Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

anusssko nie boli mnie to ze oni sa razem tylko to ze ukrywali to przede mna, ja wole znac zawsze najgorsza prawde niz zyc w klamstwie, nie rozmawialam dzisiaj jeszcze z ni, ale mialysmy kntakt przez smsy, napisala mi ze duzo dla niej znacze i nasza przyjazn i ze ona zerwie kontakt z tym chlopakiem...ale sie namieszalo, ja tego nie chce, wystarczy juz łez i nie chce zeby znowu ktos cierpial, bo nie tedy droga, musze sie jak najszybciej zobaczyc z nia bo zwariuje:( zycie bywa okrutne, odezwe sie wieczorem

owieczko dziekuje za maila, myszki powysylalam wam tez cos, gdzie jestescie??

w sumie dostaniecie po 2 maile:)

No nareszcie dopadłam komputer...kurde wiecie co padł mi internet i dopiero teraz patrzę a tu jest...na szczęście... Rumianku mój drogi Anussska napisała prawdę i ją popieram. Miałaś za sobą ciężka noc ale pamiętaj że przyjaciół poznajemy w biedzie. Ja sie o tym przekonałam na własnej skórze. A to ze ona chciała to z Tobą wyjaśnic to jest bardzo dobrze. Moim zdaniem uratujecie tę przyjazn, bo nie warto niszczyć coś tak trwałego dla chłopaka, mimo wszystko. Jeśli oczywiście jesteś pewna tej przyjazni, a z tego co ja zrozumiałam to tak, chcesz ja ratować. Wiesz myślę, ze powinnaś z nim pogadac tak na spokojnie bez żadnych emocji. Ja wiem że to trudne ale zróbo to dla siebie i dal przyjazni, zobaczysz ze jak sobie to wszystko wyjaśniecie to na pewno ulży Ci . A ten twój jedyny na pewno czeka tuż za rogiem, rozejrzyj sie a jestem pewna że będziesz szczęśliwa a oni może wiesz różnie być. A przyjazn zostanie być może na całe życie. Nie wiem czy coś z tego zrozumiałaś ale mam nadzieję że tak. Ściskam Cię mocno i nie zapominaj że masz nas Anussska kochanie straszny nerwusek z Ciebie:) ale wiesz mi że ze mnie nie lepszy...dlatego myślę że no kurcze może powinnaś troszkę sie wyciszyć , uspokoić...rozmawiałaś z nim szczerze? jeśli nie to postaraj się prosze ale bez nerwów, spróbuj tak delikatnie, wiem że to trochę trudne do osiągniecia bo od razu człowiek się denerwuje ale może...a Owieczka no może mieć rację....ale na pewno będzie dobrze Bombastyczna, Kig, dziewczyny gdzie jesteście?????:) A ja dzisiaj byłam na \"Wszystko gra\" Woodego Allena i powiem Wam że dawno nie widziałam tak dobrego fimu:) Na dwie godziny oderwałam sie od rzeczywistości. W ogółe dzisiaj znowu swiruję, uświadomiłam sobie że on moze mieć dziewczynę a ja robie z siebie idiotkę:( ale Ania próbowała wbić mi do główki że gdyby ją miał to nie pwoiedziałby że spotkamy sie może po pracy gdy się z nami zapoznawał i w ogóle nie uśmiechałby się...eh ja już sama nie wiem...czuję że zeświruję z niepokoju:( PimP-JuicY Witam Cię bardzo serdecznie i cieszę sie że z nami zostaniesz:):) Eh...idę się położyc i pomartwić dalej...kurde nie wiem co sie porobiło ze mną a już miałam taką pogodę ducha w sobie...

Aaaa!! Zapomniałam dziewczynki dziękuję Wam bardzo za maile:):) Podniosły mnie na duchu:) Jesteście kochane:D Śpijcie dobrze słonka:)

wiecie co, wcale nie jest dobrze....moja przyjaciolka jest zalamana, nie moze sobie tego darowac, ciagle beczymy jak rozmawiamy, w piatek sie dopiero spotkamy, w dodatku taki jeden zjeb napisal mi wlasnie na gg ze slyszal pare opinii na temat mojego zachowania, ja sie wykoncze chyba...co jeszcze mnie spotka, mam juz dosc takiego zycia, chodze jak cien dzisiaj, przed mama udaje ze jst ok ale jak tylko jestem sama to wyje, nie moge stracic tej przyjazni bo za wiele ze soba przezylysmy i wiemy o sobie wszytsko...mam nadzieje ze jak w koncu sie troche wszystko uspokoi bedzie jak dawniej przepraszam ze ja tylko o jednym ale tylko wam moge sie wygadac nit inny nie wie o tej calej sytuacji

Rumianku na pewno będzie dobrze,jesteście rozsądne przynajmniej Ciebie taką poznałam i wierze że sobie poradzicie z tą sytuacjąI nie płacz już kotku A tym śmiesznym człowiekiem co tak Ci napisał to normalnie się nie przejmuj. To jakis palant( sory że tak piszę ale się wkurzyłam) i na dodatek ma trochę niepoukładane pod kopułką jak potrzeba, takich to trzeba olać bo tylko życie zatruwają. I niech sobie gada co chce dla mnie jest głupi i tyle.I najwyrazniej nudzi mu sie i wymyśla jakieś chore historie, Pal go licho! Rumianku jak tylko dorwie Cię jakaś watpliwość albo coś to pisz sobie tutaj dowoli:) Jak Ci się tylko zrobi lepiej przez to że nam sie wygadasz to ja nie mam nic przeciwko:) A teraz spróbuj się położyc i zasnąc...Trzymaj sie cieplutko misiu

Nalus słońce dziekuje, czuje ze wszystko juz wraca na wlasciwy tor, a temu zjebowi chodzilo o to ze ja sie niby wywyzszam, prawdziwy palant, powiedzial ze mi napisze co gadaja o mnie jak pojde z nim na kolacje, wiekszego durnia chyba nie spotkalam, na tym swiecie sa ludzie i parapety:D ulzylo mi juz, czuje sie silniejsza niz bylam rano, czekam tylko jeszcze na spotkanie z moja przyjaciolka i mam nadzieje ze wszystko skonczy sie dobrze buziaki dla wszystkich ktore tu dzisiaj byly i dla tych ktore nie mogly tu byc ale laczyly sie z nami w myslach, dziekuje za slowa otuchy, naprawde mi pomoglyscie spijcie slodko moje kochane

a i zapomnialabym, anusssko ja z 10 papierosow na dzien, ograniczylam sie dzisiaj do 4!!!! jestem na dobrej drodze, a poza tym zapalilam dopiero wieczorem...:D postaram sie wytrwac:)

dzien dobry:( padam wogole sie niewyspalam tata moj mila wczoraj urodziny i niemilam jak sie diatac do kopm a ale jak wrcie to wszystko napisze cmok Rumianku kochnie trzymaj sie :) my jestesmy z toba i ja jestem dumna z tych papierosow:) papa kocham was

Hej słońca:) Ja wpadałam na momencik i lecę na uczelnie:) Dzisiaj mam fascynujące zajęcia na temat małżeństwa z lekko nawiedzoną kobietą:) Ale mam nadzieję że będzie dobrze:) Rumianku cieszę się że wychodzisz na prosta A ten chłopak rzeczywiście jakis dziwny był;) I super z tymi papierosami:) No to miłego dnia

rumianku20 ... widzę, że Twoja obecna sytuacja jest nieco podobna, do tej, z którą miałam do czynienia jakieś 2 lata temu. Zaczęłam spotykać się z chłopakiem, któego moja najlepsza przyjaciółka, któa byłą ze mną ponad 10 lat, po prostu nie zaakceptowała - nie wiem czy to przez zazdrość ... czy coś innego miało na to wpływ, w każdym bądź razie kazał mi wybierać ONA albo ON ... później dowiedziałam się jakie rzeczy opowiada na mój temat swoim \"nowym przyjaciółkom\" - kalkulacja była prosta, najpierw zrezygnowałam z chłopaka chcąc ratować to co zostało z naszej przyjaźni, ale po bardzo krótkim czasie nie było już czego ratować - dziś nawet głupiego \"cześć\" nie słyszę ...

WRÓCIŁAM!!! :D o rany Kobietki.. prawie 2 godz czytałam zaległości.. ufff.. ale już jestem w temacie :D Rumianku Kotku.. nie wiem na jakiej stopie jesteś z przyjaciólką (qrcze.. przyjaciele się nie okłamują - i to w tak wanej kwestii) ale :( ja przez całe liceum trzymałam się z taką dziewuszką.. cdiągle z nią.. było suuuper.. do czasu kiedy mnie okłamała. Owszem.. spotkamy się czasem ale to już NIGDY nie będzie to samo.. dlatego zastanów się porządnie czy taka \"przyjaźń\" ma sens.. przepraszam, że jestem taka.. brutalna.. ale jaką masz gwarancję.. aj :( Anussska.. Owieczko.. te nasze związki to naprawdę ostro pokręcone są ;) ale najważniejsza jest świadomośc, że i tak w końcu wszystko się wyjaśnie i będzie siuuuupel :D Naluś jestem z Ciebie dumna :D normalnie ja na Twoim miejscu to słowa nie mogłabym z siebie wydusić.. ;) cieszę się i wierzę, że Wam się uda :D kig.. zabójcze masz te temaciorki.. mózg się lansuje :P ale dasz sobie radę :D I kto tu pisał, że związki na odległość nie mają sensu??? Wypraszam sobie!!! Mój związek taki jest (fakt - czasem jest ciężko np. tak jak teraz bo mamy milion obowiązków i widujemy się raz w tyg) ale nie zamieniłabym mojego Kochania za żadne skarby świata!!! Witam nowo przybyłe Kobietki A co do Wawy.. ostatnio stanowczo za często tam bywam :P Ale było baaaaardzo miło, słodko i.. miłośnie :D Mój Skarb zadziwiał mnie przez cały dzionek :D i normalnie przez calutki dzionek ani raz się nie pokłóciliśmy :D Jak jechaliśmy spowrotem to darłam się, że za szybko jeździ itp to On się zatrzymał i usadził mnie za kierownicą :P żem się zestresowała ale żyję :D a później przyszliśmy do mnie, zrobiłam kolację i zaczęliśmy oglądać \"Madagaskar\" i zasnęliśmy :P obudziliśmy się jak moja mama szykowała się do pracy :P (jak za szkolnych czasów :D ) no i Niuniuś musiał jechać bo na południe miał do pracy a wczoraj miałam taką bieganinę, że nawet zjeść nie miałam czasu :( ale dziś jest dziś i piszę :D tęskniłam za Wami jak cholewcia Kobietki.. główki do góry!!! już wiosna! a w mojej o-ce już normalnie wierzby zaczynają robić się zielone :D i wiecie co Wam napiszę............. nie martwcie się.... Bóg wie co robi.....

Kobietki... to nasz spotkanie na zywo to BOMBASTYCZNY pomyśł :D:D:D ja chce!!! strasznie chciałabym zobaczyć Was w akcji ;) w ogóle Was zobaczyć.. trzeba będzie poważnie nad tym pomyśleć..............

Dzięki Dziewczynki za maile :D Rumianku ta prezentacja jest przepiękna!!! Owieczko czemu wysłałaś mi moje zdjęcie??? Aaaale brzydka dziś pogoda

JESTEM wczoraj na wskutek pracy jeszcze przy kiblu (ustalilam ze w wekkendy daolej praceuje w hotelu-wiecej kasy)i jesczze poszlam na basen ale to bzdety staram sie nie pogubic moze sie uda po kolei RUMIANKU walcz z nalogiem! nie tylko z papierosowym ale tez z nalogiem bycia za szczera za milla i za uprzejma dla tch ktorzy na to nie zasluguja. Nie mam prawa tu nikogo oceniac ale ten facet kurcze nie ma zadnego wyczucia. Jeszcze bedziue ci wyrzucal ze ty sie tak a nie inaczej zachowujesz. DO BUDY! jeszcze teraz przyjazn z Twoja koleznaka moze na tym ucierpiec a on zamiast sie wycofac (nie mowie rzucic Twoja przyjaciolke-skoro juz sie zdecydowali byc razem to niestety trzeba to zaakceptowac ale moglby na chwile zniknac z horyzontu na oczyszczenie atmosfery). Powiem Ci ze zadna przyjazn nie jest raczej warta faceta. Jezeli Twoja przyjaciolka wyrazila zal, to wiadc ze byla miedzy przyslowiowym \'mlotem a kowadlem\'. Teraz chce to odkrecic i mysle ze powinnas dac jej szanse. A koles maci to niech spada. Nie dorosl jak widac do takich sytuacji. Nie ma co sobie oczu wyplakiwac, wyobrazam sobie jak sie zawiodlas na przyjaciolce, jak sobie wyrzucasz ze glupia bylas itd. Ale kobniec z tym slyszysz?kolejna lekacja na przyszly raz bedziesz madrzejsza . Juz glowa do gory!:-*

Anussko ja stwierdzam ze my do siebie jestemy bardzo pdobne. Mamy troszke zwichrowana psychike:-P musimyb walczyc z napadami zlosnika bo ile mozna sobie i innym zycie zatruwac?gratuluje spokojnego pobytu w warszawie mam nadzieje ze spokoj bedzie trwal jak najdluzej. I co mozna bylo bez zlosnika?:-) To cale symbolic exchange to ma byc nauka o znakach ktorych urzywamy (wymieniamy sie nimi) w czasie komunikowania sie. tak mysle szczerze mowiac esej wisi ciagle nie moge sie zdecydowac na esej wczoraj siedzialam na kilko ma ksiazkami i chyba jedneak wlasnie bedzie ten temat 4. Ale z 10 ksiazek tylko 3 okazalysie przydatne wiec zaraz ide dlalej buszowac po ksiazkach.:-( AGATO_nie bede wpisywac nika bo i tak juz nie pamietam:-) Witam Cie dobra kobieto. Ale masz fajnie psia krew az mi sie moje czasy w poznaniu przypomnialy ehhhhh Kobiety co do spotkania w realu jak mowilam przylatuje 29 maja do krakowa i jade do domu tzn do muszyny(krynica gorska te okolice prawie slowacja) i mam propozycje: mam duzy dom, nastepny dom obok (tzn dom letniskowy cioteczki) basen(no dobrze sadzawke ktora mouj tatus architekt zbudowal jak mialam 5 lat-woda zimna siegadaca do cyckow ale jest gdzie machnac rekami pare razy) duzy ogrod, napalonego psa i prychajacego kota. Wpadacie?

o tfucholera pobyrt w wawie to do bombastycznej!

wszystko prtzez was za duzo piszecie i juz zapomnialam co chcialam dalej! ehhhh niewazne i tak wiecie ze was uwielbiam :-) wiecie nie? no ale czasem mi nie wychodzi to dego ta cholerna bibioteka z powodu przerwy w nauce ma ograniczone godziny otwarcia od czwartku ma byc zupelnie zamknieta do wtorku az sie boje co zastane po powrocie bbbrrrr zaraz zaraz chcialam cos do Nali napisac:aaaa Ty flirciaro:-P dobrze zagaduj chlopaka niech sie czuje pod oszczalem, tzn nie zeby znowu bylo na zasadzie BIERZ MNIE ale z glowa. Ehhh nie nadaje sie na psychologa

nic kobietki mykam do pracy nowej!!!!!papusie i buziaki

jestem kochnie , Bombastyczna ja ci zdiecje wyslam???:( jejku ale ja ci nic niewysylalm:( boze przepraszam od apru dni mi szwankuje kopmuter i moze nacisnelam cos przez przypadke słonce bardzi cie przepraszam, a to byl jakis grupwy meil?? czy tylko do ciebie?? ale mi głupio teraz bardzo bardzo cie przepraszam.Ciesze sie ze milo ba cudownie spedzilas ten czas z ukochanym:) Rumianku jestem z ciebie abrdzo dumna z tych fajek:) ja jakos niepotrafie ,no i wiesz co cieszzce sie ze jakos sie podnoscisz z tego dolka, bo mysle ze takie dolowanie by ci tylko zaszkodzilo:) wiec trzymaj sie cieplutko przy takiej brzydkeij pogodzie:) i niemasz za co przepraszac bo my tu z checia cie wysluchamy i ba jak bedziemy mogly to pomozemy:) Naluś to tez zjaecia musza byc ciekwe:P ja milam dzisiaj kolsa ze społek i sie nic nieuczylam naprwde nic a dostalm 4 jupi< głupi to ma zawsze szczescie> Pimp-juicy jejku ale masz nika:) musze uwaznie patrzec jak sie to pisze:P witamy cie bardzo serdecznie:) i mam nadzieje ze zostaniesz z nami < mozesz sobie pomyslec ze kazdej tu tak pisze , ale poprostu kocham poznawac nowych ludzi i my tu wszystkie jestemy otwarte na nowe znajomosci>

kig ta twoja propozycja jest naprwde nie do odrzucenia:)

bombastyczna ja naprewde nieweim jak to sie stalo wiec przepraszam cie bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo ps.laski jak was niema to ja ide sibie drzemke zrobic bo jakos mi sie chce przy tej paskudnej pogodzie:) kocham was !!!!!!!!!!!!!!!!!! mówiłam to juz:>:>:P

halo ja tu jestem, wlasnie wrocilam z rejsu z oja mama, jestesmy zalatane juz 2 dzien, w piatek mamy gosci i buszujemy po sklepach w poszukiwaniu prezentow. a co do mojej przyjazni wydaje mi sie ze wychodzimy na prosta...powoli wszystko wraca na wlasciwy tor...uspokoilam sie juz, spalam dzisiaj normalnie, tylko jeszcze mam metlik w glowie, ale ma nadzieje ze w piatek po tym spotkaniu juz sie wszystko do konca wyjasni, buziaki dla wszystkich

rumianku najwazniejsza rzecza jest nietracic wiary w przyjazn bo chclopak odejscie a przyjazn zostanie, ja wiem ze jestes rozczarowana i wogole masz metlik ale ciesze sie ze wszytsko sie jakos uklada , bo to jest najwaznijsze:) mysle ze ta twoja przyjazn jest jednak cos warta skoro tak o nia walczysz i wogole , nieweim jak mam ci przekazac to co mysle o tym bo jakos brakuje mi słwo < moze przez sennosc mam braki w słownictwie> Ja tyklo powiem ci tyle w kazdym zwiazku, przyjazni i ogolnie w zyciu sa zgrzyty ale bo to mamy sibie nawzajem abysmy jakos dochodzili do porozumienia i mysle ze ta cala sytuacja to tylko umocni i ciebie i twoja przyjazn:)

o matko jak ja pisze wrrrrrr ale bedzie lało u mnie zaraz ulala

kochane jestemmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm wczoraj nie wiem czemu ale nie miałam chybaczasu wejsc na netkaaaaaa a dzis rano właczylam komp i kurde nie dzialalll no i dzwonie do mena ze jakis kabelek pod biurkiem lezy ale on mi nie umial pomoc no i zem sie zmartwila apotem zem przebiegla po calej dlugosci kabli i zek znalazla brakujacy elemnet tzn byly odpiete i podlaczylam i dzialaa i nareszcze was widze!!!!!!!!!ale sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!rany tyle chce wam powiedziec ale nei wiem od czego zaczne!!!!!!!!!!!!!!!!!! rumianku ja już ci napisałam wszystko co mysle, ale dodam jedno: wierze ze jezeli wam obu zalezy to sie uda!!!!!!!!!!!!!uratowac przyajzn rzecz jasna, wytlumaczycie sobie to , kazdy popelnia bledy i tylko ty jestes w stanie ocenic czy bedzie tak jak dawniej czy nie czego ci z calego serca zycze, tzn zeby bylo takj ka dawniej a nawet lepiej bo jak wiadomo takie dziadostwa co se wydarzaja ptrafia umocnic przyjazn!!a z fajek i ciebie jestem jak najbardziej dumna, w koncu chcesz zmieniac siebie swoje zycie wiec mysle ze poczatek jak najbardziej udany!!ale pamietaj nie zatrac sie , zostan taka jaka jestes, tylko mozesz sie starac byc lepasza i tam takie bajery jak to zawsze w koscilee mowia, nie zebym ja tez trula ale ja mam takie psotanowienie od zawsze..jak wychodzi to trudno pow raczej nie wychdozi:p wachania pierpzonego nastroju mam jak zawsze i to kig do ciebie kieruje bo widze ze ty tez masz takei problemy..wczoraj zrobilam awanture mojemu miskowi bo mi pow ze jego kuzynka bierze slubi ja mu wrzasnelam ze sie wcale nie ciesz ebo ja tez bym chciala i teraz mi jet tak glupio choelrnie ze hej, a on mi pow ze on mi nei powe bo to ma byc niespodzanka:Pale to jest pokrecone wszystko...eh ale ja babki moje durna jestem nie??to nei moja wina ze mam takie pragnienie ion o tym dobrze wie:P kig ten 4 to chyba o tym symbolic exchange fajnie tego to bym tak nie zrouzmiala:P ale super temat najbardziej mi sie podoba:) a nie wolno sie zloscic masz racje zycie jest zbyt piekne...ooo kig musze sprawdzic czy masz maila w profilu bo do ciebie jezcze nie mam no i by sie przydalooo woje zdjatko bo m ysobie juz porozsylalysmy:p zeby ci przykro nie bylo:p nalus napsiz prosze czego dowiedizlas sie na tych zajeciach bo mi sie wydaje ze by to pasowalo do mnei bo ja jestem taka wiedzma..nawiedzona..i moze to pasuje troszke do mojego zwiazku??a tym ze on ma dziewczyne sie nei przejmuj kochana!!nawet jak ma to ja zdmuchniesz:0 wiadomo dlugoletnich zwiazkow nei wolno rozwalac ale przeznaczenie to rpzeznaczenie...jak by sie pojawila laska ktora by mojego pokochala i on by ja pokochal to bym sie usunela:)wiec rozumiesz co ci chce przekazac??ze tak czy siak masz u neigo duze szanse bo na iles tam set kilometrow widac ze macie sie ku sobie:) owieczko kochana hm co by ci tu ciekawego napsaic:)a nic ci nie powiem:pbuziaka mam dla ciebie bombastyczna to masz rewelka z facetem moj by tak nei mogl zostac do rana u mnei bo jego rodzice sa bardzo konserwatywni a raczej mama i ze jak juz by byl u mnei do rana to by znaczylo bog wie co:p ale i tak bedziemy na studiach msizkac razem:P beda sie z tym musieli biedni rodzce pogodzic:Pohhh ale wiesz co bombastyczna??ja tez tak mam jak jade gdzies z moim na dluzej tj na 3dni np to przezywamy luksusy wogole sie nie klocimy oskakuemy jak by tu drugije osobie czas umilic i woogole bajaka:)) pimp juicy gdzie jestes??:) ahia a co do propozycji Twojej kig - jajak najbardziej respektuje:)ew u mnie tez kiedys bedzie mozna zrobic zlot bo konczysie wyanczanie maledo domku na gorze:) tzn on jest dokladnie (z mam ynika) na wyskosci ok400m.n.p.m ale jedzie sie autkiem :) no i idoki cudne:) kig zabij mnie ale nie wiem gdzie jest kryncia jaka??kurede a ja meiszkam kilkadziesiat km od granicy ze słowacja..to kas ty jest skarbie??bardziej kolo zakopanego??bo ja w tym wypukleniu po lewej bardziej:)czyli sm dol woj slaskiego:) oh nikogo nie pominela?? ps dziekuje za te cudne prezentacji:0 te dzieciaczki byly cudne i zwierzaczki:)))) na 17 ide na chem wiec ide teraz dziergac zadania:)

laski ale ja was bardzo przepraszam tyle wam chcialam pow ze mi sie literki pogubily:( ale mysle ze rozumiecie?? nalus nie mialo byc ze on ma dziewczyne tylko ze nawet jak by mial dziewczyne to to nie stanowi przeszkody ale jej nie ma bo sama widzisz jak si zachwouje:) a co do tego domku to ma tam byc napisane ze z map wynika ze jest na 400m nad poziomem morza:p ale ja pisze gorzej niz owieczka:) wiecie jaka jestem pierdolnieta?? przykleilam se karteczke na monitorze z waszymi nikami i imionami obok:)zeby sie nigdy nie pomylic i ktorejs nei pominac:)hehe ale durnota ze mnie ale kochana:P

Boziu.. Dzewczyny to najgorszy dzień w moim życiu.. nie wiem co robić. Idę się wybeczeć bo nie widzę innego sposobu. Już pewno dziś się nie odezwę. Dzięki za wszystko..

bomba pisz tu szybko co sie stalo!!!!!!!!!!!!!