ile wydajecie na siebie miesiecznie?

jakies 200 zl

ja zarabiam 650 zl i wydaje na siebie jakies 100-150 (raz na 3miesiace kosmetyki: krem tusz podklad, czesciej mleczko szampony, ubrania ... staram sie co miesiac kupic sobie chociaz jedna rzecz bo nie cierpie zakupow glownie dlatego ze mam za malo kasy i nigdy nie wiem na co sie zdecydowac;// ) w tym miesiacu moj budżet wyniosl 250 mam rodzine wiec nie moge wydawac ile chce..

wydaje okolo 2 tysiące złotych,chciałabym wiecej ale nie pracuje,dostaje od narzeczonego,ktory zarabia 12 tysięcy zlotych

http://www.allegro.pl/item640770753_modna_torebka_damska_sliczna.html

ciuchy- niewiele 2 razy w roku pare rzeczy kosmetyki-jakieś 5zł, tak 5 miesiecznie. choć gdybym musiała kupować sama krem, szampon i paste to wyszłoby 10-15zł miesięcznie. na solarium nie chodze do kosmetyczki nie chodze. mam 19 lat

ja wydaję na siebie (tylko ciuchy, kosmetyki, itd) ok. 1500-2000... ...i nie wydaje mi się to dużo, tz. odmawiam sobie wielu rzeczy:( lubię się dobrze ubrać, ładnie pachnieć, pomalować... nie kupuję bardzo drogich rzeczy- jak niektóre kolezanki...ciuchy głównie z zary i mango, torebki tak samo! buty zara albo aldo... perfumy kupuję na lotnisku, więc nawet nie wychodzą mnie drogo kosmetyki? MAC, SEPHORA, SMASHBOX...z DIora mam tylko puder brążujący (niezastąpiony!), ale starczy na pół roku... mam słabość do zegarków marze o torebeczce z d&g, okularach gucciego, czerwonych fegach do mojego autka-> i są to dla mnie cudeńka, na ktore nie mogę sobie pozwolić:(

mówi...anonimowo można tu wpisywać kwoty nawet z wieloma zerami!!! Nikt tego nie sprawdzi,nie zdemaskuje,a takiej osóbce zaraz robi się milej na duszy:jak super być bogatym-niech inni myślą,że jestem lepsza -bo i tak nie poznają prawdy jak ledwo wiąże koniec z końcem!!!Tu mogę wszystko wpisać!!!!!!!!! I to bezkarnie!!!!!!!!! I niech mi udowodnią,że nie piszę prawdy!!!!!!!Czy tak leczycie swoje kompleksy ?

Marzyć każdy może,trochę lepiej lub trochę gorzej...bo tak nie o to chodzi,jak sie komu powodzi!

w tym miesiacu: fryzjer z farbowaniem - 200 zl (ale musialam juz i farbowanie nie co miesiac) paznkcie - 60 zl zaszalam i kupilam zajebista bluzke - 170 kolczyki - 40 buty - 179 jakas kredka do oczu z 20 zl kurcze nie licze takich rzeczy jak kremy balsamy bo nie wiem ile na to wydalam :o najgorsze ze to dopiero polowa miesiaca a przede mna jeszcze zakupy na wyjazd

a i tak jak kolezanka wyzej, ubieram sie glownie mango zara, czasem pepe jeans, wiec to nie sa jakies mega luksusowe firmy, od wielkiego dzwonu kupie sobie np torebke calvina cleina ale to np jak jest obnizka 50 % :P

a ja wydaje - 300 góra 400 zł. nie zarabiam jeszcze .....

http://www.shuflada.pl/

Moim zdaniem trochę głupio wydawac 3 tysiace na jakieś bzdury. Mozna wydac powiedzmy tysiac, to juz jest góra forsy, a pozostale 2 tysiace odłożyc po prostu na konto. Nie trzeba od razu rozwalic wszystkiego. Chyba was kasa na koncie nie parzy, nie? No ale każdy musi sam wiedzieć, co mu do szczęścia potrzebne.

ILE JA WYDAJE HMM KOSMETYKI KUPUJE TYLKO DIORA LANCOME GUERLAIN OSTATIO KUPILAM SOBIE PUDER PRASOWANY Z GUERLAIN ZA 100£ PERFUM TEZ MAM KILKA FLAKONOW MOJE ULUBIONE TO EMANUEL UNGARO APPARITION TUSZ DO RZES KUPUJE W POLSCE BO UWIELBIAM HELENE RUBINSTEIN I BLYSZCZYKI OD VESACE CIUCHY RAZ NA MIESIAC ZAMAWIAM Z VS JAKIES 500£ I TOREBKI LUBIE LOUISA VUITTON MOJA OSTATNIA KUPILAM ZA 1510£ CZYLI JAKIES 7500ZL MODEL KALAHARI BRAZOWA MOJ MISO MI ZAWSZE DOKLADA KASKE ALE W OSTATNIM MIESIACU PRZEPUSCILAM 2500£ GRR TROCHE DUZO.

ZAPOMNIALAM DODAC OPLATY MIESIECZNE Z KREDYTEM NA SWOJ DOM WYNOSZA NAS 1600£ ALE MIESZKAM SAMA I W SWOIM NIEWYNAJMUJE NA KUPIE Z INNYMI TAK JAK TO W ZWYCZJU POLAKOW POKI CO NIEOSZCZEDZAM NASZCZESCIE MAZ JEST ANGLIKIEM I ROZUMIE ZE JEGO PERELECZKA POTRZEBUJE TE WSZYSTKIE ZBEDNE ZECZY ALE NIE POWAZNIE BARDZO DUZO WYDAJEMY NA ZYCIE PRZYJEMNOSCI I MISZKANIE PLUS JEDZENIE DOKLADNIE 4 TYS £TO JAKIES 20000 ZL NA POLSKIE ZL MIESIECZNIE CZEMU TU TAK DROGO WSZYSTKO.

Na samą siebie wydaję około 2000 zł.

deizi VS = vintageshop.pl ;) sama tam miesięcznie zostawiam trochę kasy ok.200-300zł (tylko tam) ale nie ma co oszczędzać, takie cudeńka są! :)

ok 2000-2500 w tym kosmetyki,ubrania,kosmetyczka

3000-3500zl/mc, a czasem i więcej i cóż komu do tego, by potępiać mnie czy inne wydające na siebie dużo kobiety?

Bardzo róznie, raz 500zł/mc, innym razem 1000, a czasem i więcej: 2000-2500zł.

przez 30 lat nie wydałam tyle na siebie :O nei wiem co mozna robic zeby 45 tysiecy na siebie miesiecznie wydawac, razem z yciem tyle nie wydaje wynajete mieszkanie, zus, opłaty , to maks 2 tysiace utrzymanie , jedzenie maks 500 , bo pije nałogowo pepsi to mnie dobija minimum 2 butelki dziennie :O , w tym utrzymanie zwierzaka, na przyjemnosci nic , mam palete cieni 70 kolorow od roku, puder, podklad wystarczaja na pol roku, tusz do rzes i szminki tak samo , wiec nie wiem co tu wydawa ... balsam do ciała z aa za 11 zeta masło kakowe , soczewki meisieczne to tak , plust plastry evra i to cale wydatki na siebie :O jak sie dobrze nie rozpedze i nie choruje odpukac, ani wetrynarz nie zedrze to nawet 3 miesiecy z wynajmem mieszkania nie wyjdzie

a? bo tak się zastanawiam... mam 26 lat i nigdy w życiu nie byłam na solarium ani u kosmetyczki i nie mam zamiaru iść. tylko do fryzjera chodzę... ale do takiego zwykłego i tylko kłaki podciąć,a nie do jakiś "salonów". nie farbuję włosów. maluję się tylko tuszem, dyskretnym cieniem do powiek i bezbarwną pomadką. żadnych pudrów, podkładów itd. No i bezbarwny lakier na pazury. Chyba jestem jakaś dziwna... Ale za to nie kupię w sklepie puszki piwa bez dowodu

ja mam 34 lata - na solarium nigdy nie byłam i nie pójdę Do kosmetyczki raz w roku - ciotka gest kosmetyczką więc nie płacę :D Ciuchów nie kupuję czasem buty, kurtka , jakiś sweterek. Raz w misiącu farba do włosów 30 zł, krem 4.80 , kredka do oczu 12 zł raz na pół roku, tusz do rzęs około 30 zł 3 razy w roku. Poza tym mam dzieci i one więcej kosztują: Przedszkole 300/ miesiąc szkoła 80 / miesiąc Dojazdy do pracy - paliwo 300/ miesiąc nie wspomnę o naprawach samochodu 9 wczoraj dałam 400 :( Jak się jest panną bez auta to mozna szastać pieniędzmi. Ale ja się ma rodzinę to już to nie wygląda tak jak u was. Niech któraś napisze co kupuje za te 2000 - 3000 na miesiąc?? Ja nawet tyle nie zarabioam a trzeba opłacić mieszkanie i coś jeść . Myślę że wiele z was tu polemizuje albo jesteście rozpuszczone bahory :D

Widzę, że padają tutaj pytania ile na co dokładnie.. Postanowiłam dzisiaj podliczyć ile wydaję i co kupuję. Biorąc pod uwagę, że niektóre kosmetyki wystarczają na kilka miesięcy podzieliłam kwotę przez odpowiednią liczbę. Wklejam z notatnika: internet 79zł bilet na wszystkie linie 100zł karta do telefonu 50 zł karnet na fitness 120 zł tabletki anty 20zł witaminy 30zł codziennie sok marchwiowy ok. 40zł =439zł WŁOSY: fryzjer raz na 2 msc-e 100zł = 50zł msc szampon + odżywka 28zł na 3 msc-e = 9,30 zł msc (zaokrąglone) jedwab 16zł na msc =75,30 zł TWARZ: żel do mycia 16zł na 3 msc-e = 5,30 zł msc (zaokrąglone) peeling 10 zł na 2 msc-e = 5 zł msc krem 20 zł na msc maseczka 15 zł na msc =45,30 zł MAKIJAŻ: korektor 29 zł na msc podkład 30 zł na msc cień 40zł ale mam go od września i starczy na kolejnych kilka miesięcy ale niech będzie, że 5zł na miesiąc wychodzi eyeliner 12zł na msc błyszczyk 40zł na msc przedłużanie rzęs, zależy co ile uzupełniam.. średnio 120zł na msc (muszę przedłużać, bo moje naturalne wchodzą mi do oczu i je podrażniają) = 236zł INNE KOSMETYKI: płyn do demakijażu 8zł na 2msc-e = 4zł na msc żel pod prysznic 10 zł na msc peeling do ciała 10 zł na msc kulka nivea 8zł na msc maszynki 15 zł na msc waciki 2 zł na msc zmywacz do paznokci 5 zł na msc lakier 30 zł na 2 msc = 15 zł na msc chusteczki 10paczek 3 zł na msc tampony 10 zł co msc perfumy 150 na 3 msc-e = 50 zł na msc = 132zł 439 + 75,30 + 45,30 + 236 + 132 = 927,60 Do tego jakieś 120-250 zł na imprezy (noc) zależy ile ich jest i gdzie. Niedługo dojdzie opłata za prawo jazdy i angielski a ile to kosztuje każdy się orientuje. Ubrań nie wliczam, bo z tym bywa różnie. Jak nie byłam długo na zakupach i jest coś ciekawego mogę lekką ręką zostawić kilka stów i więcej, ale jak nic nie ma to bywa że wydaję jakieś drobne grosze na kolczyki czy portfel. Najbardziej "szastające" miesiące to chyba te kiedy wychodzą nowe kolekcje bielizny. Jak podobają mi się 3 modele to ponad 700 idzie na bieliznę (na szczęście dwa razy do roku jest nowa kolekcja). Reszty kwot nie jestem w stanie przewidzieć, bo nie wiem co mi się będzie podobało.. Jedna czy dwie bluzki a może pięć par spodni. Poza tym może to dobrze, że nie wiem ile wydaję na ubrania.. Pozdrawiam.

Zapraszam do fajnego serwisu http://chomikuj.pl/?page=179263 Znajdziecie tutaj wiele interesujacych pozycji do swoich kolekcji. Wejdzcie zarejestrujcie się i pobierajcie http://chomikuj.pl/?page=179263

hmmm...no to może zrobie zestawienie z zeszłego roku...bo miesięcznie to zależy...czasami dużo a czasami nic sobie nie kupie... buty: 1200 zł... ale jedne za 100 zł musiałam zwrócić więc 1100 zł ubrania: 1200 ok (dokładnie nie niejstem pewna czy wszystko zliczyłam) kosmetyki: ok 400 zł fryzjer:ok 100 do kosmetyczki nie chodze... czyli mamy 2900 zł na rok czyli wychodzi niecałe 250 zł miesięcznie... hmmm... to w sumie nie tak dużo:-D ale za to te buty...

Dużo wydaję i wcale się tego nie wstydzę, bo pieniądze są moje własne i cięzko zarobione. Ubrania, sieciówki, ale i one są drogie, głównie Max Mara, Zara, Mango, Top Shop, Miss Selfridge, River Island...nikt nie powie mi, ze tam tanio. Buty Aldo, Venezia, Prima Moda, tam za 1 parę nawet ponad 500zł można zostawić. Bielizna również jest droga, dodatki, torebki... Kosmetyki do włosów, makijażu, pielęgnacji ciała, twarzy...też się uzbiera przeróżnych masek, odżywek, jedwabi, balsamów, kremów, kolorówki...- ok.600zł/mc. Są to głownie Tigi, Biosilk, Kerastase, L'Oreal, Boujour, Max Factor, MAX, Revlon ... Opalanie natryskowe co tydzień po 85-100zł. Fryzjer, co tydzień maska regenerująca i modelowanie, a raz w mc baleyage, podcinanie itd., (włosy mam dłuuuugie bardzo)...tez nie tanio... Kosmetyczka: masaże, peelingi, maski, depilacje...raz na 1-2mc ok.300-400zł. Manicure, pedicure ok.150-200zł(nie są to żadne tipsy). Siłownia, basen, sauna, spa... Uzbiera się naprawdę czasem i 4000zl, mnie, a i więcej. Co tu mówić, 'jak można tyle wydać', ha, nie bądźmy śmieszni.

aktualnie na sama siebie (moda i uroda) wydaje okolo 100 funtow miesiecznie.

Wydac 2000-2500 to naparawde zaden problem. 1300 wydaje na kosmetyczke,choc mam 22lata chodze w ramach odstresowania sie:). ok 500-1000 ubrania. raz na dwa miesiace kosmetyki w douglasie za 1500-2000. I po pieniadzach....ida jak woda.

tak ok 2000 zł - 3000 zł:)