Już nie zagubione???

Kasia ,wróżka próbuje nas załatwić sposobem . Niby racja niby tak , a co se żałować , a sama tylko dwie kiełbaski .:D Trzeba ja zlustrować ,co ma w rękawach ................:D

ups . za szybko kliknęłam :D :D tamto to nie ja :D

co to za wsciekla cięzarowka :D nie wsciekaj sie nastawilam drugi gar specjalnie dla ciebie :D

wy mnie zjadacie tonami ...zaraz pożre was :P

mało tego że cie zjadamy kiełbasko ,my cie wciagamy nosem :D i do tego chrzanik

hej znowu was nie ma????

Wróżka , czemu ty rzucasz hasło że nas niema ? Jak tak mówisz to nas zaczyna nie być :D

i majonezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz:D

i salata ze smietanką i szczypiorkiem mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :d dobrze ,ze już jestescie :)

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm sałatka............. pychotkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ewentualnie mizeria :) dobra na wszystko o jesssssssssssssssssssssssu jestem glodna :P dobrze ,ze mnie nie widzicie :D

Ja też lece z Wami ,ale jeszcze nie wiem gdzie:),ale Wam łatwo mówić bikini ,bikini:P A sałatka jaka :)bo tyle co wpadłam i wpisa robie ,a teraz wracam na spokojno przeczytać o co chodzi :)chyba powinnam sobie dodać \"zakrecona\"hi

czesc cari byla taka piosenka ... zakrecona ,zakecona :D cari pakujesz sie i lecisz..co do salaty to ze smietaną i do tego biala kielbasa ,ktora wlasnie kończymy jesc ,ale dla ciebie jeszcze sie znajdzie :)

nooooo dośc o tym jedzeniu bo normlanie slina po pietach kapie........... Wróżko za stronkę;) Cari,czeeeeeeeeeśśśśśśśćććććććććććććć:)

cari ja ci moge odstąpić pół wianka kiełbachy , sałatą dysponuje wróżka , a Kasia majonezem.... :D

a ja tam już wrąbalam i czuję się jak sloń :Dprzy okazji wzięlam prysznic :D bo ktoś mi przekrecil kurek od wody na prysznic ,a chcialam tylko napuscić troche wody do wanny na pranie ręczne :D cari co slychać u Ciebie?????

nooooooooo w razie czego mam jeszcze keczup i musztarde i chrzan...;)

wróżka Kasia Klucha a ja Wam powiem coś o szczawiowej :)miałam kiedyś ,dawno to było w ogródku szczaw taki dziki ,i pomyślałam sobie,że jutro z niego bedzie zupka pyszna ,bo już dawno takiej nie jadłam , nastepnego dnia ,zabrałam miseczke do ogrodu i poszłam po szczaw ,i jak myślicie co było dalej ,no właśnie ,zagadka:)

ja już dziękuje za wszystko juz nic nie wlezie :D

nie było już szczawiu?

pewnie ktoś byl pierwszy od ciebie :D i sprytniejszy:P albo zobaczylas jak na niego pieski siusialy :D

Wróżkooooooooo... albo kotki...hihihihih

Cari , no co było ?????????

Kasia:D:D:Dstrzał w10:Dbo moja połowa sobie skosiła :)a miałam wtedy taki smak na te szczawiowa:P

kotki nie siusiają na szczawik :D

Ale zdarza sie ,ze panowie :Pi to gorsze chyba siusianeie od kotków:D

ja tak mialam z rabarbarem ...pyta sie mnie co to za chwasty z takimi korzeniami ,ale juz bylo za poxno :D

Hehehehehehehehe ale mam cela;) chyba w totolotka zagram:D

Kasia jeszcze powiedz ,ze wygrasz to juz napewno uwierze ... ja już mialam ostatnio takie plany :D mialam lecieć z kluchą na cypr...po drodze mieliśmy wpasc na lody do egiptu ...a na koniec na kolorowe drinasie na lazurowe wybrzeze ...a tu klapa buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu