Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wyglada na to ze sama ze soba bede pisac????? u mnie dzisiaj paskudna pogoda, zimno i pochmurno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie pogoda, jak u Ciebie.. własnie sie zbieram na wizyte do lekarza,. musze przedtem nikusia odwieść do mamy. kurcze, dzis w nocy przyjezdza moja tesciowa, więc musze pózniej wszystko ogarnać..przynajmniej będe miec doping.. odezwe sie jak wróce. pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Nie wiem czy jeszcze zaliczam sie do tych dwudziestek (mam 26) ale jestem daleko od domu wiec chetnie poplotkuje z milymi mamami:) Moj synek skonczyl w te sobote dwa tygodnie:) Jestem zielona mama,ktora ma blade pojecie o wszystkim..uczymy sie siebie nawzajem..do tego jeszcze koncze drugie studia och zupelnie nie wiem jk pisac prace:) Malo spie..duo panikuje..mam wspanialego faceta..no i moje male licho ktore jest wspaniale:) Czy wasze dzieci tez cierpia z powodu kolek? i nie lubia smoczkow?? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika >> napisz koniecznie jak u lekarza..... Ziele na Kraterze>> pewnie ze sie zaliczas do 20, bo co w takim razie ja bym miala powiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udalo mi sie zrobic kopytka hura!!!!! straszna mialam na nie ochote juz od dawna ale nie mial mi kto zrobic a sama probowalam i mi nie wyszlo, rozgotowaly sie i rozpadly.... a dzisiaj postanowilam sprobowac jeszcze raz i sie udalo.... ale jestem zdolna nie.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej żeby temat dodać do ulubionych, kliknijcie w pasku zadań zakładkę \"ulubione\", z lewej strony wyskoczy wam tabelka i na jej góże będą dwie zakładki \"dodaj\" i \"organizuj\" wejdzcie na stronę, która was interesuje i kliknijcie w tabelce \"dodaj\" i gotowe ja mam sporo pracy więc nie bardzo kiedy pisać, ale zaglądam do was Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki blondi tak to wiem jak dodac, (chociaz teraz mam paskudny system - KNOPPIX i tu tego wcale nie widze) tylko nam chodzi o wybrane tematy na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,. z malenstwem wszystko w porzadku, tylko ja muszę przejść na diete, z powodu tych problemów z żołądkiem. mam jeść tylko gotowne rzeczy, nic smażonego, żadnych przypraw,cebuli, surowych owoców, produktów mącznych typu pierogi.., po sokach tez boli mnie żolądek,więc tez odpadają... pozatym musze iść jak najszybciej do dentysty, bo zęby bola mnie juz od dłuższego czasu, a lekarka mnie nastraszyła, że jak nie podlecze ich teraz to jak mnie zaczną boleć w połogu i dostane gorączki to nie będzie już można leczyć, tylko rwać!! zaraz zabieram sie za sprzątanie.chyba tylko pobieżne, bo na więcej nie mam siły.. pozdrawiam wszystkie mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika>>> super ze z maluszkiem wszystko dobrze, z ta dieta troche przechlapane ale co tam dasz rade... i nie sprzataj tyle bierz przyklad ze mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta:) mam chwile wolna..rozczochrane wlosy,rozciagnieta koszule nocna i kompletny debilizm w oczach..Jonathan ma dwa tygodnie i cztery dni..z jednej strony jest pieknie i wspaniale i tak magicznie..ale jest tez druga strona..jestem z daleka od rodziny..z moim facetem,ktory pracuje..wiec ja calymi dniami opiekuje sie malenstwem. I uwielbiam to, pomimo ze tesknie do mojego bardzo aktywnego trybu zycia, do egoistyczno-hedonistycznych przyjemnosci.. Powiedzcie mi czy to ja jestem jakas biedna i niezorganizowana ze w ciagu tych dwoch tygodni nie mam czasu na nic, moja praca roczna lezy tak jak ja zostawilam..egzaminy jak mary kraza dookola mojej glowy...moj synek ma kolki, malo spi w dzien..w nocy to zalezy..nie jestem w stanie zostawic go placzacego wiec ciagle biore go na rece albo z nim siedze..efekt taki ze w dzien nie che spac sam w lzoeczku tylko na moich kolanach..jest to slodkie ale ja nie moge ciagle siedziec..chyba dopada mnie zielono-mamina frustracja.. Tu gdzie mieszkam lekarze nic nie przepisuja na kolki wiec siegne po homeopatie..leee napiszcie jak wy sobie radzicie:))) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Ziele .... znam tą frustrację, też moje dziecko tak się zachowywało, nic nie mogłam w domu zrobić-daj sobie czas i dziecku też-było z tobą cały czas przez 9 miesięcy nie dziw się, ze teraz tak pragnie twojej bliskości. Jeszcze troszkę i samo zechce troszkę swobody dla siebie, na razie ciesz się z tego, póki możesz. A na kolki herbatka koperkowa, ciepłe okłady na brzuszek, częste masowanie, układanie na brzuszku-to wszystkie sposoby jakioe znam prócz kropelek. Powodzenia i ciesz się macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziele ja mam 4 miesiecznego chloptasia ale ja Tobiue nic nie pomoge bo nas na szczescie kolki ominely i nie wiem co moze pomoc ale sa jakies kropelki podobno dobre ktore szybkopomagaja zapytaj w aptece a moge zapytac gdzie mieszkasz???:) u mnie sprzatanietez powoli idzie sprzatam i sprzatam a konc anie wiedac a w Swiety ajescze chrzest malego to juz wogule mam dosc pracy no ale coporadze byle do wtorku i bedzie po wszystkim :) dobrzeze moje malenstwo jest grzeczne to przynajmniej moge wszystko robic pozdrwaiam wszystkei mamusie i corusie i synusie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w krainie tulipanow zamieszkuje:);) czyli w holandiii dzis podreptalam i kupilam kropelki ..mam nadzieje,ze zadzialaja..bo czasami mam ochote po prostu ryczec widzac buzie i wygiete cialko synka. Naleze do histeryczek wiec kazdy jego kwek gdybym mogla wziela bym na siebie. Dzis moj ukochany duzy facet powiedzial idz mala i kup sobie rozne rzeczy to bedzie ci lepiej..pobiegaj,pogimnastykuj sie ..co lubisz..wzielam karte w lape..na buzke wielkie okulary i w kurtce spiworze poczlapalam na miasto..a tam ruch i ludzie!!!och po prostu gapilam sie na to wszytsko..i kupilam spodnie..i rozne fajne gigantyczne rzeczy..nie bede mowic jaka numeracje..ale daleka ona jest do mojej 34... przebieglam sie po parku i naprawde jest mi swietnie..umowilismy sie ze bedziemy po prostu siebie wymieniac..a kiedy malutki bedzie ciupke wiekszy po prostu na pare godzin bedziemy kogos wynajmowac zeby miec czas dla siebie razem... Powiedzcie mi kiedy mniej wiecej dzieci zaczynaja przesypiac noce? Czasami zastanawiam sie jak tak zielona osoba jak ja moze byc mama.. Ale gadam.. piszcie dziewczeta o wszystkim buziaki mocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Ziele... dzieci są różne, mój Maciek zaczął przesypiać całe noce jak tylko skończył 4 miesiące-wtedy był już na sztucznym mleczku-podobno bardziej sycące. I nie martw się wrócisz do formy tylko za wczasu o siebie zadbaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez Swieta mnie nie bedzie wiec zycze wszystkim Mamuska i Dzieciaczka zdrowitkich!!!! i radosnych Swiat ... odpoczywajcie..... 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj malutki zaczal przesypiac jak mial 3 miesiace i jest na cycu a teraz ma juz 4,5 mies i na to rzeczywiscie nie ma reguly bo kazde dziecko jest inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! jak tam po Swietach ???? chyba niezle bo przez cale Swieta nikt nie zagladal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ I koniec wolnego-w weekend mam dwa kolokwia brrrr jedno z matmy :O ale za dwa tygodnie znów długi weekend :D Troszkę zawiodła mnie siostra Marka, bo z teściową jak rozmawiałam, to umawiałyśmy się, że przyjadą do nas w sobotę na obiad i zostaną do niedzieli-tymczasem moja druga szwagierka zadzwoniła do Ewy w piątek i namówiła ją by przyjechali do nich. Przykro mi sie zrobiło. Marek jest pokłócony ze swoim bratem ponad rok, gadają ze sobą ale się nie odwiedzają, obaj uparci-tym sposobem Ewa się też nie rozdwoi i jak przyjeżdża do Elbląga (a żadko) to chwila u nas i na noc zostaje u szwagrów-bo jej mąż bardziej się dogaduje z Andrzejem niż z MArkiem (podobny wiek-a poza tym Andrzej też skutecznie go buntuje). Teściowa z siostrzenicą Marka spały u nas ale i tak jakoś tak dziwnie wyszło-wogóle nie pogadałam z Ewą :( Tak sobie myślę, że nie chcę też do nich jeździć, bo po co jak on nas unikają-ja od czasu do czasu jakiegoś esemesa chociaż wyśle, a oni nie szukają z nami kontaktu wogóle nawet nie słyszałam o zapraszaniu nas do nich. Dobrze, że chociaż tata dotrzymał słowa i przyjechał z rodzeństwem (mama oczywiście znów zabunkrowała się w domu). Odwiedzili nas też znajomi z dwumiesięcznym maleństwem, krótko, ale fajnie-zapraszali nas do siebie. Ale Maciek mnie przeraził, najwpierw przyglądał się malutkiej spokojnie i ni stąd ni zowąd złapał ją za policzek i uszczypnął-ale mi ciśnienie podniósł, dobrze że jej krzywdy nie zrobił tylko się mała wystraszyła. Zaczynam się bać jak będzie reagował na maluszka w domu-koleżanka opowiadała mi straszne historie o jej dzieciach-raz o mało nie udusił małej poduszką :( Maćkowi chyba ząbki wychodzą bo przez cały weekend był nie do zniesienia-najedzony, wyspany, a cały czas marudził-ale miałam już dość tego wczoraj, nerwy mi zaczęły puszczać. Za chwilkę prześlę wam fotki-byliśmy w Malborku i stamtąd są te zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. napisałam do was wczoraj,ale teraz sie zorientowałam ze mi nie wysłało.. no coz swieta,świeta i po swiętach.. mąz był na trzy dni, pojechał juz w poniedziałek rano.. teraz trzeba wrocic do zwyczajnych obowiazkow..:-( mam tyle załatwien, ktore odkladałam, ze wkoncu musze sie za to wziaść.. nauki tez duużżoo.. pozatym dzis pogoda u nas ładna,wiec pewnie dzien spedzimy na powietrzu.. blondi,ja bardzo chetnie obejrze zdjecia, mitka2403@wp.pl pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! Blondi ja tez chetnie obejze zdjecia jak tylko maz sie zlituje i naprawi mi komputer tak zebym mogla z maila i gg kozystac to do ciebie napisze.... Monika co tam u ciebie co porabiasz??? w piatek zajzalam w twoje strony :) troche przez przypadek bo zle skrecilismy i zamiast na Nowe Brzesko pojechalismy na Brzesko........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. blondi,oglądałam zdjęćka, fajny ten twój bobasek,słodziutki.:-) donn, co tam porabiasz? ja właśnie będe zabierac sie za prasowanie. potem planuje uspic moja Krupe, i chciałabym sie cos pouczyc..moze bede miec jeszcze siłe..bo w ten weekend szkoła. jutro musze pozałatwiac pare spraw w urzędach i zapłacic rachunki, czyli to czego najbardziej nie lubie:-( miłego wieczoru wam zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annate
Witam mamuśki, Czy mogę się dołączyć? Jestem 26-letnią mamą 3-letniego urwisa. Mieszkam w Poznaniu. Czy są tu może inne mamy z Poznania? Trochę się moitam między domem, synkiem i pracą. Skąd moja mama czerpała siły na to wszystko? Ja miewam huśtawki nastrojów; raz jestem bardzo szczęśliwa, innym razem wydaje mi się, że moje życie jest bez sensu. Czy ktoś ma podobne rozterki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim🌼 hej. annate,witam Cie serdecznie, mam nadzieje ze bedziesz do nas zagladac,ja mam prawie trzy letniego synusia (skońcy w sierpniu). z tymi wachaniami nastroju, to ja mam bardzo podobnie..chyba od zawsze tak miał.am,nie wiem od czego to zalezy.. niestety do Poznania mam daleko,ale zawsze podobało mi sie to miasto.moze kiedys uda mi sie je odwiedzic,nie tylko przejazdem. Z tym prasowaniem to sie chyba pochwaliłam przedwczesnie:-) byłam zbyt zmeczona i padłam... a co u was spicie jeszcze? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj annate!!! Monika >>> a czemu ty nie spisz o tak wczesnej porze??? :) mi moze dzisiaj sie uda posprzatac balkon, tzn mezowi... bo pogoda fajniutka a ja na balkonik nie moge sie wydostac bo caly zawalony po remoncie.. :( a ubrania prasuje dopiero jak mam zakladac... wychodze z zalozenia ze w szafkach i tak sie pomna... a wiekszosc prostuje ladnie rozwieszam i wcale nie prasuje.... lenin ze mnie :P ale co tam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa i jeszce mam pytanie do doswiadczonych mam... jakich kosmetykow uzywacie dla maluszkow, bo ja chcialam nivea ale slysze ze nie sa dobre.......??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×