Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

A moja córcia zaczyna powoli pełzac do tyłu hehe, leży teraz na materacyku na podłodze gada sobie z bratem i wychodzi prawie już z pokoju hihihi zaraz mąż z pracy wraca to zmykam obiadek grzać miłego dnia i słońca wam życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Was koleżanki za tą moją \"niedyspozycję\" - obiecałam utrzymywać topik przy życiu, a zamiast tego moczę poduchy. Ale już mi lepiej :) Margarett, nie gniewam się za pytanie - tak, mój mąż zawsze twierdził, że pomiędzy dzieciaczkami ma być najwyżej 2 lata różnicy i że będziemy się starać, aby tak było. Ale teraz odwleka tę decyzję, mówi \"za miesiąc\", \"za tydzień\" itd. A wczoraj akurat byłam u gina i na USG, który stwierdził, że to jest idealny dzień na poczęcie i żeby nie zmarnować tej okazji. Myślałam, że mąż to wykorzysta, niestety znów się wycofał, obiecując, że \"za miesiąc\". A ja mam teraz straszną potrzebę bycia znów mamą, więc to wszystko tak mnie dobiło. Dla Was wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu jak ja cię rozumiem,u mnie było podobnie. Ginka wskazała wręcz moment kiedy....a tu ciągle coś. A jak już było na tak to wtedy pół roku nic nie wychodziło,alw e WYSZŁO:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie gumijagoda, ja bardzo się tego \"niewyjścia\" boję - o Paulinkę staraliśmy się półtora roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uwielbiam i ostatnio piję za dużo, a jak mam starać się o dzidzię to chyba muszę je ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie o tym samym pomyślałam ,miałabyś niezły trening,może by ci się odechciało;) a tak na serio to ja gdy planowałam drugie dziecko to też czulam się taka niespełniona ,czegoś mi brakowało:( i Bartuś wypełnił tę pustkę. Mam nadzieję ,że i tobie też się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi i dwójkę dzieci, to też czasami mam wątpliwości, czy sobie dam radę. Ale, choć wiem, że będą chwile załamania, moje pragnienie przewyższa wszystkie troski. Przecież \"jakoś to będzie\". Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo... jestem, wczoraj byłam już tak śpiąca że już nic nie widziałam. rzeczywiście te daty to OSKAREK 01.06.2002r MAKSIU 09.08.2004r. DZIĘKI. Tak jak pisałam byłam dziś z Maksiem na bilansie i dowiedziałam się że ma alergie pokarmową, a ja myślałam że jest przeziębiony-takie same objawy. Zaraz idę spać bo muszę odespać wczorajszą noc-5,5 godziny to chyba za mało snu. odezwę się jutro. Kolorowych snów wszystkim, dobrej nocy.Zuziu może to ta noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mi ktoś zdradzić jak wy robicie te bużki i serca, bo ja nie mam za wiele czasu na szperanie w komputerze. a te daty urodzin dzieci na dole waszych wypowiedzi to wpisujecie za każdym razem. jestem zielona i prosze o pomoc. Będę bardzo wdzięczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja dzisiaj strasznie jestem zblazowana.chyba przez ta pogoda. bylismy dzis u mamy, pilnowac babcie, bo ona jest schorowana i leży cały czas lub siedzi. a mama była na pogrzebie babci brata...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×