Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Kupiłam to i to. I właśnie się zastanawiam, co otworzę, jak uśpię dzieci. Bo jednak pić będę sama. Mąż o ile wróci dzisiaj, to późno w nocy:-( Zuzia. Dzięki, że sobie o mnie przypomniałaś, bo już chciałam wołać z oburzenia.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zuziu 30 jestem od wczoraj w domu i wiecie mąz był ponad dwa tygodnie sam w dmomu to możecie sobie tylko wyobrazić co sie dzieje. Zielna ia też sobie sama popijam najczęściej dzisiaj w zapasie mam piwko:) Gumijagoda miłego pobytu tam gdzie pojechałaś. Witam nowe mamusie |Jak dojde do ładu w mieszkaniu odezwe sie do Was papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_zuzia
Wiatm dziewczyny :) Wreszcie chwila wytchnienia :) Ja caly tydzien nie wiedzialam w ktora ksiazke glowe wsadzic, wiec przepraszam za takie pojawianie sie na 5 minut :( Teraz tesknie za ta beztroska!!! Caly tydzien dodatkowo walczylam z bolami glowy, tabletek sie tyle najadlam, ze moj zoladek zawolal "nie". Dzis tak mnie rano bolala ze placzac wyciagnelam ten krazek "ring" z pochwy no i od dzisiaj jestem niezabezpieczona :-0 Ale nie wytrzymalam wiecej, a mam 90 % ze to od tego. Margaret kochana, napisz jak to bylo z tym zamowieniem tych witamin, i czy jestes pewna ze nie natrafilas na hochsztaplera? Wiem ze mnostwo podrob na rynku.... :( Ja daje zuzi codziennie rano i po poludniu po 1 tabletce, no ale zuzia jest rok starsza od Twojej. Rok temu dawalam jej po jednej.... :) Mam nadzieje ze pomoga, choc w przypadku Twojej chorowitki to pewnie potrzeba czasu na wymierne wyniki :) Moja Zuzia miala w piatek przeglad zebo po raz pierwszy. Wszystkie sliczne i zdrowe. Ciesze sie ze to katowanie jej dwa razy dziennie od 1 roku zycia dalo takie efekty (no i szlaban na slodycze do 2 r.z.). Straszna ze mnie mama, co ? :P Zuziu kochana, te Twoj mezus to niezly asekurant :) Ja psycholozka nie jestem, ale na pedagogice mnostwo tej psychologii bylo i teraz czasem sie przydaje :P Jejku, nie pamietam ktorej to pocieche nozki bola? Mialam z Zuzia ten problem i czasem nadal miewam. Najwazniejsze to zauwazyc czy zawsze boli jedna nozka czy roznie raz ta a czasem druga. Niepokojace moga byc bole tylko jednej nozki, a jesli bola naprzemiennie to na pewno bole wzrostowe (tak mi tlumaczyla pediatra). Glowa mnie troche jeszcze cmi, wiec koncze to bazgranie bo jeszcze mi sie rozkreci :( Pozdrawiam Was wszstkie cieplutko: Asmana, Gumijagoda, Zielna,Kala, Kamisia, Ewka, Monika,Zuziu i wszystkie inne mamusie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane długo mnie tu nie było(a może niedługo,ale tyle miałam zaległości w czytaniu,ze wydaje mi się ,że długo:D) Ja mam dalej teścia w szpitalu,na dodatej przyjechała jego córka (bo mój teść to ojczym męża)i biedna wylądowała na intensywnej terapii bo się źle poczuła a to poważna sprawa.tak więc same widzicie,że u mnie nic dobrego.Odpukać Paweł zdrowy,ja dalej biorę ten lek osłonowy na Zołądek,i dopóki nie skonczę to trzeba poczekać z dzidzią tak więc Zuziu30ja mam odwrotnie mój mąż chciałby już nie czekać,zresztą ja też a tu..... Gumijagoda,kupiliśmy to akwarium:)mąż cieszył się jak małe dziecko co dostało lizaka:)to był dobry pomysł i ja się w sumie już przekonałam do tych rybek🌻miłego pobytu u rodziców. Zielna,ale masz pogodę,u mnie na szczęście konary nie lecą,dobrze,że ucierpiał tylko samochód.dużo zdrówka dla dzieci❤️ widzę ,że myjecie okna,a ja nie mogę...MĄŻ zakazał!!!bo ja jak umyję okna to zaraz pada deszcz,a on ma robotę na polu.no i już świata przez nie nie widać,umyłam jedno po kryjomu i w nocy padało,no i nie myję reszty:Da zazwyczaj myjemy z Pawłem on na dole pucuje,zresztą on mi przy wszystkim pomaga,trochę odkurza,podlewa kwiatki,miesza ciasto na naleśniki ,wyciera garnki,i takie tam.jak dam mu zajęcie to ja moge w spokoju coś zrobić,szkoda tylko ,że buzia mu się nie zamyka:D Mamo Zuzi mni też ciągle boli głowa,nie jakoś mocno ,ale boli, najczęsciej popołudniu ,denerwujące to generalnie:(a tabletka nie pomaga... Ja też słyszałam,że jak się rośnie to czasem bolą nogi czy ręce. No i tyle pisania,bo Pawełek który uciął sobie drzemkę popołudniu właśnie wchodzi mi na głowę:) pozdrawiam was serdecznie wszystkie mamusie i dzieciaczki,dużo zdrowia dla chorowitków❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki 🌻 e.w.k.a. nie było Cię dość długo. I Ty też możesz powiedzieć, że nie zawsze możemy mieć to, co chcemy :( Ale dziś jestem w lepszym nastroju i mogę pocieszyć i siebie i Ciebie, że już wkrótce będziemy znów mamusiami :) Mamo Zuzi, miłej nauki i zagladaj do nas w miarę możliwości. Wszystkim życzę miłej rodzinnej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna jak dziś z samopoczuciem? Mamo-Zuzi wrzuciłam nazwę na wyszukiwarkę no i pokazał się nr. internerowy i ten nr. 601713804 cena 1 opakowania + wysyłka wynosi 85zł. Zażywasz to Alveo, i co z tymi planami o 2 dzidzi? Ja również życzę miłej niedzielki 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos-a
witam!!! Mam synka nazywa się Norbert. Ma roczek i 3 miesiące. jest to dziecko kochane ale straszny nerwus. czasami potrafi się położyć ze złości na podłodze, tupać nogami i wrzeszczeć. Jestem w tym bezradna nie na wszystko mu pozwalam ale stwarza pozory strasznie rozpieszczonego.jak obserwuje inne dzieci to nie spotkałam jeszcze takiego nerwusa.Myślałam że by iść z nim do jakiegoś psychologa dziecięcego ale to chyba za wcześnie. dobra lece do niego bo jego tatuś nie może sobie z nim poradzić. Co mi radzicie dziewczyny. Gos-a lat 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na początku nowego tygodnia :) Mam nadzieję, że pomożecie mi trochę w pisaniu ;) Witaj Gos-a. No coż, ja faktycznie nie mam takich problemów z moją córcią i nie bardzo mogę coś Ci poradzić. Owszem moje dziecko też czasem wpada w złość, ale nie jest to coś aż tak poważnego, abym potrzebowała porady specjalisty. Gdy Paulinka była mniejsza i dopadała ją złość staraliśmy się ją zająć czymś innym, a teraz najczęściej pozwalamy jej się wykrzyczeć, wypłakać i po chwili wszystko mija. A gdzie podziewa się moja sąsiadka Marteczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asmana, mi się nie nudzi ;) ale zdjęcia Twoich ślicznotek zawsze oglądam z przyjemnością. Najbardziej podoba mi się Wasza Trójka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuck jaka jestem zmęczona Iza budziła sie dzisiaj w nocy 10 razy wyobrażacie to sobie??? Potem Natalia wstała juz nwet nie pamietam po co, i o 6 pobudka. Gos-a nie mam naszczęście takich problemów, ale nie chcę ingerować w Twoje wychowywanie, ale chyba pozwalanie dzicku na wszystko nie jest zby dobre. Zapytaj MAmy Zuzi On to nasza psyholożka, moze Ci coś doradzi. Znam tylko taki przypadek moja siostra taka była, sciągała firanki, zasłony, tłukła głową w sciane- koszmar i ma niby to ADHA do dzisiaj jest nadpobudliwa ma 14 lat. Rano jak wstałam było -5 stopni, teraz jest 0, ale słonecznie, ja chcę lato.!!!! Co do Rubika i Psalmu dla Ciebie mam nawet taki dzwonek w telefonie ustawiony jest świetny. Mój tata dzisiaj wyjeżdża do sanatorium więc rekonwalestencja - za trudne słowo:). Natalia po 3 tygodniach nieobecności poszła do przedszkola ciekawa jestem jak tam sie trzyma. Zuziu30 faktycznie ciś nam |M|arteczka ucichła. Margarett spóźnione , ale szczere życzenia ja też mam 26 lat młode z nas mamusie (hihihi). Pozdrawiam wszystkie mamusie i pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Asmana super zdjecia zwłaszcza ostatnie :)) Moja Oliwcia w czoraj w nocy budziła sie 4 razy i wreszcie na dobre wstała o 5:30 wrrr na szczęście dziś już lepiej bo Kuba nas obudził o 8:30 :D Słoneczko u mnie świeci ale brrrr z 7 stopni tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, u nas też mroźno....... Asmana, ja też tęsknię do lata, a przynajmniej do wiosny. Teraz zwykłe wyjście po zakupy to 15 minut ubierania siebie i dziecka, potem 10 minut spaceru i znów 15 minut rozbierania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Ja tylko na chwilkę.Właśnie wróciłam od fryzjera.Piję teraz ciepłą herbatkę,aby się zagrzać,bo u nas -1.Kubie zaczynają robiś się strupki,więcej chrost już mu nie wychodzi.Nawet tą ospę przechodzi spokojnie.Troszkę go sfędziało,ale nawet się nie drapał.Mężuś pojechał coś pozałatwiać w starej pracy.Będzie jeszcze ten tydzień na wolnym,więc muszę go wykorzystać do pracy.Wczoraj wzioł się za porządki,nie ważne ,że niedziela.On teraz ma ochotę,więc sprzątał.Dzisiaj będzie prasował.Co za kochany chłop.Muszę kończyć,bo Kuba już marudzi.Prosi o zabawę. Asmana fajne zdjęcia. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Kamilek jest chory...wysoko gorączkuje już 5 dobę...poza tym nie ma innych oznak infekcji...dzis robiłam mu badanie moczu i krwi...zobaczymy... Pozdawiam wszystkie mamy-odezwę się jk bedę bardziej czasowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🌻 Widze ze juz status sobie na forum wyrobilam ;) Marteczka bardzo mi szkoda Twojego malucha!!!! Duzo wytrwalosci i cierpliwosci Ci zycze 🌻 Zuziu, ja tez ogladam Super Nianie i powiem Ci szczerze ze brakowalo takiego programu w polskiej telewizji. polecam szczerze, szczegolnie naszej nowej forumowiczce :)Ja naprawde mam kochane dziecko, ma swoje dzieciece foszki ale dziecko to przeciez nie maszyna do zaprogramowania, wiec nie nalezy od niego wymagac perfekcjonizmu. Wedlug mnie najwazniejsza rzecz w wychowaniu, i to taka na 100 % to bycie KONSEKWENTNYM. Jezleki sie dziecku powie choc raz ze jak sie nie uspokoi to nie ..... (i tu cala lista grozb), to zawsze trzeba dotrzymac slowa. Wiec jesli maluch ma 1,5 roku i sie mu powie ze wyladuje na karnym schodku jesli jeszcze raz uderzy mame, to chocby nawet z bolem serca, trzeba to zrobic. I to zawsze , nie tylko raz na jakis czas, niestety :( Autorytet sie czasem buduje w bolu :P U nas dzis deszcz i zimno, az sie nie chce nosa na dwor wytykac. Ale dzis robie remanent w Zuzi zabawkach wie sie zbieram :) Calusy 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila oddechu:) Jak wyprowadzałam się z domu rodzinnego i szłam mieszkać do męża nie sądziłam ,że tak szybkko się przyzwyczaję ,że nowy dom to mój dom. A teraz szczęśliwa wracam do siebie. Ogólnie nie było źle ,tylko mama mi się rozchorowała i zamiast być gościem musiałam być gospodynią domu. NIe było mojego brata ,który jest głownym kierownikiem zamieszania więc było całkiem miło. Bartuś biegał po całym mieszkaniu i wzbudzał swoją osóbką podziw u dziadka. Julka rozrabiała ze swoimi kuzynkami a ja gotowałam i sprzątałam:) Taki gwar jest bardzo męczący i marzyłam już o spokoju,tak więc te pare dni wystarczą mi na dłuższy czas. Byłam na cmentarzu u moich dziadków ,którzy zmarli jeszcze przede moim narodzeniem ,położyłam kwiaty ,zapaliłam znicze i pogadałam z babcią (,po której moja córcia ma drugie imię)..Nigdy nie poznałam rodziców mojej mamy ale zawsze czułam z nimi więź, za to z moją drugą babką pomomo tego ,że zmarła dopiero w zeszłym roku i mieszkaliśmy w jednym domu to nie miałam z nią takiej więzi i tylko zapaliłam tańszego znicza,chwilę postałam,zadumałam się i poszłam. Przykre to.:(Wstyd mi trochę. Ale tylko tak sobie zasłużyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się poskarżyć znowu na mojego męża. Niewidzieliśmy się trzy dni a on nawet buzi mi nie dał na przywitanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gumijagoda 🖐️ , nie powinnas miec wyrzutow. Wiem ze o zmarlych nie powinno sie zle mowic, ale taka juz prawda ze nie kazdy zasluguje nawet na nasze dobre wspomnienie. Zbliza sie Wszystkich Swietych a mi na pewno bedzie brakowalo tego tutaj :( W Polsce co roku zjezdzalismy sie do babci, spotykalismy sie z kuzynkami , wujkami i ciotkami przy grobach rodzinnych i zawsze bylo przyjemnie, pomimo okazji smutnej. Szkoda ze mnie to ominie w tym roku. Jednak juz w zeszlym roku bylo nas mniej, i to tych mlodych, prawie wszyscy gdzies za granice sie wyniesli... Smutne..... :( Moje obie babcie jeszcze zyja, choc obydwa dziadki juz od kilku lat nie, a bardzo ich kochalam i smutno mi ze Zuzia ich nigdy nie poznala.... U nas leje. Dekoder Polsatu nie dziala wiec zostala mi szwedzka nudna tv, bleeee.... Gumijagoda, proponuje rzut na Twojego meza w lozeczku :P Moze sie zorientuje ze Cie nie bylo i ze masz niezaspokojone potrzeby, hehe :P Ja juz czasem sie zastanawiam czy te nasze chlopy za malo filmow romantycznych ogladali, ze nie wiedza czego od nich w takich chocby sytuacjach oczekujemy ??????? Rece opadaja.... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę nadrobić pisanie:D Moja wyprawa to szaleństwo.Podróż autobusem,a najpierw trzeba było wsiąść do tego pojazdu,dobrze że czasami znajdą się litościwi ludzie. Jazda z dwójką dzieci i wózkiem 😭na dodatek Julcia zwymiotowała prawie przed koncem podróży:o Oj nieprędko taka powtórka z rozrywki. Marteczka zdrówka dla syneczka🌻 Zuziu 👄 Mamo Zuzi strasznie pilna z ciebie dziewczyna(młodsza ode mnie;)) Margarett ja też bym już chciała ,żeby Bartuś już mówił i bardzo brakuje mi nawet takich męczących pytań u Julii Zielna no to siup:) Monika Asmana fajnie ,że już jesteś:) Ewka fajnie ,żeście zadowoleni z akwarium,życzę powodzenia w hodowli Kala Luiza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Zuzi ja i tak kocham mojego męża,tylko ,że on nie należy do zbyt wylewnych w uczuciach:( Nasunęła mi się też taka refleksja dotycząca Wszystkich Świętych ,kiedyś właśnie spotykaliśmy się wszyscy przy grobie babci ,a teraz :( większośc kuzynów albo powyjeżdżała za granicę albo nie przywiązuje wagi do tej tradycji, albo mam takie biedne ciotki ,że ich nie stac na wyjazd i zakup zniczy-smutna taka rzeczywistośc ,a jako dziecko lubiłam to święto bo z siostrą maczałyśmy sobie palce w wosku i miałyśmy takie \'\'tipsy\'\' i biegałyśmy z kuzynami po cmentarzu szukając przy którym grobie są nasi bliscy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam Wam życzyć dobrej nocki, ale widzę, że jak rozwinął się temat to... Dla mnie dzień Wszystkich Świętych nigdy nie był szczególnie smutny, wręcz tak jak u mamy Zuzi zawsze spotkania z rodziną, przy grobach dziadków i w domu... Choć w tym roku będzie to napewno dzień zadumy, bo 1 listopada KOŃCZĘ 30 lat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na mojego męża nie będę dziś psioczyć, właśnie kończy usypiać Paulinkę (ostatnio zdarzyło mu się to parę miesięcy temu) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×