Mamy siedzące w domu z dziecmi

Cześć dziewczyny! Mamo-zuzi - tak trzymać :) Po tym zabiegu zapare dni dostałam okres wcześniej niż powinien być 2 dni to miałam krwotok, zażywałam tabsy przeciwkrwotoczne, normalnie gożej niż po porodzie , niemogłam nawet chodzić :) Mało tego od środy Iza zaczeła wysoko gorączkować, od wczoraj dołączyła do niej Ola, byłam z nimi u lekrza maja antybiotyk.

Cześć dziewczyny! Mamo-zuzi - tak trzymać :) Po tym zabiegu zapare dni dostałam okres wcześniej niż powinien być 2 dni to miałam krwotok, zażywałam tabsy przeciwkrwotoczne, normalnie gożej niż po porodzie , niemogłam nawet chodzić Mało tego od środy Iza zaczeła wysoko gorączkować, od wczoraj dołączyła do niej Ola, byłam z nimi u lekrza maja antybiotyk

Bylka, no to mialas dzien pelen wrazen, nie powiem. Cale szczescie ze nic sie nikomu nie stalo... :) Margaret, uwazaj teraz na siebie i sie oszczedzaj. I zdrowka dla dziewczynek! Kiedy te chorobska sie skoncza? Zielna, i jak? podoba ci sie w pracy po takiej przerwie?

Brylka, oj te dzieci, wciąż dostarczają nam nowych stresów :( Całe szczęście, że wszystko w porządku z małym Margaret, dużo zdrówka dla Ciebie i dziewczynek ***************DOBRANOC***************

Dziewczyny witam:) Daję wam odpocząć ode mnie na kilka dni,jadę do mamusi:) Brylka aż mi się włosy zjeżyły narękach jak to przeczytaąłm o Twoim synku.Szok!!! Zuziu Pewnie jeszcze zajrzę przed wyjazdem ,teraz czas na śniadanko:)

Dzień dobry :) Gumijagoda Nikt się nie będzie cieszył z powodu twej nieobecności :( Ja na dziś mam zaplanowane większe porządki....i nawet się na to cieszę, muszę tylko poczekać, aż mąż będzie mógł zająć się córeczką. Miłej soboty

hej! Mam ostatnio problemy z interkiem:( Mamo_zuzi-cieszę się razem z Tobą:) Zuziu30-jeśli chodzi o kawkę to daj tylko znać kiedy:D:D:D Damianek cały zsypany jak biedronka-dużo gorzej przechodzi ospę niż Kamilek:(wczoraj miał prawie 40 st.gorączki.. I najważniejsze-Kamilek ma powiększony 3 migdał-i ma zwiększone ciśnienie w uszach ponieważ migdał uciska na trąbki słuchowe...i być może ma w tej chwili lekki niedosłuch...w środę mamy zabieg operacje...a co do słuchu to nie jest pewne na ile dziecko ma problemy bo jest jeszcze za mały żeby to dokładnie zdjagnozowac...nie chce współpracowac...tyle tylko,że lekarz powiedział ,że po wycięciu migdałka 90% przypadków wraca do normy... Ech..pół roku temu badalismy słuch Kamilkowi i było wszystko ok...a poza tym ja szeptem sprawdzałam jak był odwrócony i wszystko słyszy wiec już sama nie wiem... Liczę na to,że być może to jest przyczyna jego problemów z mową....zobaczymy...a moze któraś z Was wie coś więcej na temat przerostu 3 migała i operacji??? Sorka za mętlik słowny...ale do tego wszystkiego sama jestem chora i biorę antybiotyk....buuu... Odezwę się jak będę miała chwilkę ..no i netg oczywiście.. Acha-miałm wczoraj imieniny ale imprezka została odwołana ze wzglendów oczywistych:P

Marteczka, w Lublinie byłam w środę :( ale z powodu Twoich netowych problemów nie mogłam się z Tobą skontaktować :( Jednak myślę, że jeszcze to nadrobimy :) Najlepsze życzenia z okazji imienin I dużo zdrówka dla chłopców A co do trzeciego migdału to coś mi się obiło o uszy, że to właśnie może być przyczyną późnej mowy u dzieci. Tak więc głowa do góry! A jeśli chodzi o słuch Kamilka, to znów zaufaj swojej intuicji, będzie dobrze!!!!

Marteczka na imieninki:) A Tobie co dolega? Buziaczki dla twojej biedroneczki:) A jezeli chodzi o trzeci migdał-to Julka miała usuwany w wieku 4lat i nie SąDZę żeby to miało jakiś większy wpływ na rozwój mowy. Pozdrowionka dla Kamilka:) Zuziu :D wrócę niebawem.

Witam po przerwie Ja na chwilkę Marteczka powiedz mi tezn zabieg 3 migdałka nie wymaga pobytu w szpitalu??Najprowdopodobiej czeka mnie to z NAtalią upewnie sie w poniedziałek... Mamo Zuziu nawet nie wiesz jak się ciesze że Twój były może Ci \"skoczyć\"

Ta na zdjęciu Mamo Zuzi to Paula24 o ile dobrze pamiętam ...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6da6b28dbea863e1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f09291d7f601f6a7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a2ca300683e742b.html

Marteczka zdrowiejcie szybciutko. Jak Marcin miał dwa latka miał wykonywany zabieg usunięcia trzeciego migdałka i podcięcia migdałków podniebiennych. Po usunieciu zrobiono mu badanie przewodów słuchowych i było ok. U nas w szpitalu trzeba było stawić sie 7.30 rano na czczo robiono wszystkie podstawowe badania. Dziecko dostaje tabletke do połknięcia i w ciągu 30 min staje sie takie bezwładne wszystko można z nim zrobic przyjeżdzają pielęgniarki izabierają na sale operacyjna zabieg trwa to ok 30 - 40 min. Najtrudniej jest kiedy przywiozą dziecko i ono sie wybudza wtedy moze wrzeszczeć ,u nas na wszelki wypadek zostaje sie w szpitalu na noc a rano po obchodzie wychodzi do domu. Kntrola po 7 dniach. Przed chwila zaczął padac snieg ale tak tylko kilka płatków i moje dzieciaki juz chca sanki wyciągac. Nie mogą zrozumieć że musi napadać więcej wiec zmykam bo chcą iść na dwór.

Cześć dziewczyny. Marteczka wszystkiego naj i szybkiego powrotu do zdrowia.Twoim dzieciaczkom też. U nas pogoda taka sobie.Pochmurno,ale ciepło.Dzisiaj wybieramy się w odwiedziny do babci.Na pewno będzie miało sporo gości.Jak zjadą sie do niej wnuki i prawnuki to nie ma miejsca,ale lubię takie spotkania.Jutro jedziemy do teściów na obiad,tam ma przyjść prababcia ,więc znowu będzie imprezka.Ja już po obiadku zrobiłam dziś spagetti a mężuś posprzątał całe mieszkanko.Wieczorem czeka go prasowanie,ale nie narzeka. Gumijagoda miłego wypoczynku,będzie trochę smutno bez ciebie. Będę powoli kończyć,muszę przygotować się do wyjścia.Miłego dnia

zielna,,to sie nagadalas ;) :D Ale ja nie bede lepsza,,,, ;) :) :D

Nawet nie mam czasu przeczytać, co u Was, to chociaż wpadłam wczoraj Was pozdrowić:-D Co czynie również dziś:-)

Marteczka wszystkiego naj z okazji imienin , przedewszystkim zdrowia Gumijagoda miłego pobytu u mamusi, zpewne znów wrucisz wypoczęta:P Brylka czas twojego wypoczynku się zbliża, pewnie niemożesz się doczekać:) Asmana Luiza Zielna Zuzia30 Mamo-zuzi dzięki, twoja zuzia jeszcze kaszle? pozdrowionka Izuniaz m_skolimska bardzo dobże znam twoje odczucia , sama \'\'wyleżałam\'\' dwie ciąże , miałam złożony szew na szyjkę macicy czasami byłam pod dwiema kroplówami i do ubikacji nie mogłam wyjść:( ale warto było się poświęcić dla ślicznych bobasków, pozdrawiam:) Monika jak ten czas leci dopiero chodziłaś w ciąży , a Miłoszek już ma ponad 6 miesięcy jeszcze pare miechów i będzie biegał:) kala23 Viki

Witajcie koleżanki :) Ja dopiero teraz piszę, bo przez pół dnia kompa zajmował mąż (tak jak i wczorajszego popołudnia i wieczora :( ), a przez drugie pół \"gościowałam się\" ;) byliśmy u cioci na imieninach, objadłam się, aż mi się spodnie skurczyły :P

Hej! JA niestety na nic nie mam teraz czasu..na szczęście mż jest w domu i mi bardzo pomaga:) Asmana-u nas można operację zrobić na dwa sposoby-albo pobyt 3-dniowy albo 1-dniowy.Przy tej drugiej ewentualności musisz dziecku na własną rękę porobić wczesniej badania...my oczywiśnie wybraliśmy tą drugą wersje..

Dziekuję Wam wszystkim za życzenia:D

MArteczka, przyłączam się do zyczeń. nie pisałam bo przez te wichury nie miałam internetu.. ale dzieki temu ruszyłam wkoncu referat,na zajecia:-)hi hi :D Do jutrra dziewczynki, spijcie dobrze:D

ja tylko na chwilkę bo za chwilę mąż siada do pracy i komp będzie zajęty, jezeli chodzi o urlop to jeszcze trzy tygodnie lecimy 12 lutego

Marteczka wszystkiego naj naj W wekend mąz dał mi odpocząć , od kompa też Wczoraj bylismy u tesciów na obiadku i na pączkach, teść robił mniammmm :D Gumijagódko wracaj szybko do nas U nas piekne słoneczko więc pewnie zaraz na spacerek mykamy ;) Miłego dzionka kobitki

czesc dziewuszki, ja gotuje teraz obiadek. dzis jedziemy z Milunią do szcepienia...nie nawidze szczepien, zawsze sie boje,,.. brrr,,, u nas ciepło ale wieje nieprzyjemnie,,,. miłego dnia babeczki

U nas też było piękne słoneczko, ale ze spacerku nic nie wyszło, bo też zaczęło strasznie wiać i bałam się narażać Paulinkę na powrót choroby...

hello:-)

Cześć a ja nie mam dziś humoru.Po rewelacyjnym weekendzie nowy tydzień zaczął się nie zbyt.Wczoraj nie pisałam,bo cały dzień przeleżałam w łóżku,mała tak kopała,że wzieły mnie skurcze które przygotowują do porodu.Mąż jak wrócił z pracy tylko mnie prosił,abym jeszcze nie rodziła,bo dużo spraw jeszcze nie załatwionych.A tak naprawdę to mówi cały czas do brzucha,że mała ma sie urodzić w dniu jego urodzin.Czyli koniec lutego.Ma wymagania.W sumie zaczął mi się 36 tydzień(9 miesiąc)brzuch bardzo mi opadł,nie wiem jak to będzie,zobaczymy.Spakowana jeszcze nie jestem.Dzisiaj wstałam o 3 rano i koniec nie mogłam usnąć,więc teraz jestem zmęczona.Wykorzystam moment kiedy Kuba jest w przedszkolu i położę się spać.a co jest najgorsze mam tak opuchnięte ręce,że mało co mogę zrobić,nawet trzymanie rąk pod zimną wodą przynosi ulgę na chwilę.Musiałam trochę ponarzekać mam nadzieję,że u was lepiej.Miłego dnia