Mamy siedzące w domu z dziecmi

Mańka jeszcze trochę i pożegnasz sąsiadów, zwłaszcza tych niedających spać po nocach... Gumisia- Bartuś niebawem skończy 2 latka, jak on się rozwija? tz. czy informuje o swoich potrzebach fizjologicznych, jaki ma zaob słów itd. Bo mnie jak ktoś pyta to twierdzę, że Ola to wszystko mówi tylko zamjast K wkłada literę T , a osoby które niemją z nią stałego kontaktu, proszą o przetłumaczenie bo niewiedzą co mówi:O -- siututa-skarbonka, patut-grejfrut, siuteta-sukienka, tupa-kupa, gotpte-gąpkę, itd.

Witam świątecznie i leniwie... Nareszcie mi się udało!!!! Od wczoraj mam problemy z wpisaniem się na kafe, próbowałam kilkanascie razy i nic :( Manika, ja też się dzisiaj wkurzam, ale nie na męża tylko na teściową. W niedzielę spytałam, czy posiedzi z Paulą, bo nie bedę jej przez ten tydzień do żłobka posyłać...to mi mówi \"jak MUSZĘ to posiedzę\". A potem zadzwoniła szwagierka i dziś teściowie wyjechali jej pomagać i raczej do jutra nie wrócą Od rana kombinuję, co tu wykombinować...Na szczęście Paula ma jeszcze cudowne ciocie, które tak sobie ustawią zajęcia, aby się nią zająć :) Gumisia, dzieci zawsze nie mają wyczucia czasu....i najwcześniej zawsze wstają w niedziele i święta :O Margaret, moja Paulinka (przypominam - w wieku Twej Oli) mówi bardzo dużo i ja rozumiem wszystko, ale innym też zazwyczaj muszę tłumaczyć. Wczoraj np. chciała \"kepucz\" i jak babcia do niej mówi \"powiedz keczup\" to się popłakała i mówi \"nie umiem\"... Miłego popołudnia i wieczora Wam życzę. My niedługo udajemy sie do koleżanki na ciasto i kawkę :)

hej. nie odzywalam sie bo tesciowa przyjechala i mielismy przygotowania do imprezki, gdyz mój synek wczoraj mial urodziny! to juz 4latka.. wiec zaganiana bylam i jestem nadal, spóznione ale szczere zyczenia dla gumisi i luizy!!!!!! oby tych lat prrzezytych razem bylo jeszcze conajmniej 50 !!!!! pozdrówka dla wszystkich! duzo zdrowka dla dzieciaczkow! u nas piekna pogooda wczoraj i dzis.

doczytuje teraz co pisalyscie. mój nikus tez jest leworęczny po tacie :-)

Witam się w czwartek a niby w poniedziałek;) Monika przekaż swojemu czterolatkowi najserdeczniejsze zyczonka urodzinowe i ja dziękuje za pamięć.:) Margarett mój Bartuś narazie bardzo mało mówi,pare niezroumiąłych słówi jedno pełne zdanie DAJ MI TO!!! Pozatym rozumie bardzo dużo i jest niezwykle kumaty i spostrzegawczy:) I niezły z niego szpieg obserwator:):):) Z perspektywy czasu i doświadczeń uważam ,ze rozwiją sie prawidłowo,jest ciekawy swiata, wszystko go interesuje,Z JUlką było zupełnie innaczej:( TYlko jeszcze ta mowa.....czekam z utęsknieniem az się rozgada:) Zuziu Kala wracaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brylka Manika

Sto lat dla Nikodemka

hejka kobitki:D ogórki się skończyły i mam spokój;) Monika, uściski i buziaczki dla Nikodemka

pogoda nam sie popsuła, jak patrzę na prognozę to dostaję szału, dlaczego zawsze chmury idą od zachodu, na pomorzu wiecznie pada a na śląsku i podkarpaciu wieczne upały

jutro mój mąż jedzie na trzy tygodnie do rezerwy, buuuu, ja nie chcę cała budowa na mojej głowie:O i już nas nie zawiezie nad morze:(, jeszcze ani razu nie byliśmy w te wakacje ,bo zawsze coś mu wypadnie dobrze, że chociaż żniwa skończyli. chyba powinna zrobić prawo jazdy i mogłabym sie na niego wypiać, spakować dzieci i jechać sobie gdzie chcę...ach, marzenia, za duzy cykor jestem i nigdy się nie odważe pójść na kurs:(

zjadłam obiadek i mnie błogie lenistwo dopadło:) pozdrowionka dla was wszystkie moje kosiane

no proszę, podgoniłam trochę stronkę:D :D ;)

jeszcze 6 postów i stronka pęknie!!!! pomożecie????

Pomożemy :D

Manika, pomijam fakt robienia prawa jazdy, każdy ma jakiegoś stracha....ale być tak blisko morza i nie być na plaży ani razu w ciągu lata??????!!!!!!!.....chyba jeżdżą tam od was jakieś autobusy, albo pociągi?

zuziu, jeżdżą autobusy, ale o takich porach, że ech...jak rano pojadę to nie mam wieczorem powrotu:( no to rzeczywiście tak wygląda, mieszkam rzut beretem od morza, a od trzech lat go nie widziałam:P jednego roku byłam w ciąży i mi się nie chciało, drugiego roku Maja była malutka, a teraz jak nie pogoda do dupy to nie ma mnie kto zawieźć:( z drugiej strony to mieć samochód i tłuc się autobusami z przesiadkami??? dobrze, że mam jezioro pod nosem, a oto fotki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d369420450bac637.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f6a2976457306ca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26e61142f314d9ec.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e6c20dc3f1c6120.html

wita mamusie. chciałam zapytac czy dużo z was jest na wychowawczym bezpłatnym? jak podjęłyście decyzję czy idziecie po macierzynskim na urlop dalej czy nie? an ile poszłyście? czy wiecie może od kogo zarobków wyklicza sie to wszystk oczy od męza czy od nas obojga?

Wszystkiego najlepszego dla Nikodemka Nie pisałam bo chciałam odpocząć od kompa. Wczoraj byliśmy na bardzo długim spacerze ok 8 km dzieciaki wytrzymały i bardzo im się podobało po powrocie poszły jeszcze biegać z kolegami. U nas pogoda ładna ciepło ale chyba później będzie padać Manika a Twój mąż to chce iść do tej rezerwy bo mój jak 3 lata temu dostał na 3 dni to chciał ale jak wrócił to powiedział, że już nigdy nie pójdzie. Był straszny syf nawet srajtaśmy nie było. Odnośnie leworęczności to nie wiem do końca ale Marcin malując kredkami trzyma je w dwóch rączkach i maluje raz jedną ręką a raz drugą (mówi ,że tak jest szybciej bo nie trzeba kredek zmieniać), jak je to raz prawa a za chwilę lewą ręką nie wiem co z tego wyniknie. mamo Marcelka odnośnie wychowawczego to aby go uzyskać potrzebne są dochody obojga małżonków. Ja byłam zmuszona iść na wychowawczy z powodu choroby dzieci i w większości był to urlop bezpłatny.

Manika, no to nie ma rady gwałć męża (albo sąsiada ;) ) i niech Cię wiezie nad to morze.... Ja bym nie wytrzymała aż trzech lat będąc tak blisko...bardzo lubię morze (może dlatego, że mieszkam tak daleko?) Fajne zdjęcia zrobiłaś Majeczce...niestety moja Paula boi się wody i nie chce się tak taplać, poza własnym basenikiem :(

:D :D :D

zuzia:D stronka pękła:D słowo \'pomożemy\' jest wielkie:D :D :D brylka, no mąż nie chce, bo jak w zeszłym roku, go wzięli na trzy tygodnie to się okazało że od razu zapakowali ich na ciężarówki i na poligon wywieźli:( marzł biedak w nocy pod namiotem i musiał ganiać z giwerą po poligonie, a to raczej wczasami nazwać nie można:O inni chlali, a mój nie pije, czasem piwo wypije i kieliszka na toast, ale zawsze mam trzeźwego faceta na imprezach:) po południu pojechał po lekarzach , łatwić sobie zwolnienie, zobaczę co z tego wyniknie, bo jeszcze nie wrócił

Pozdrowionka macie od naszej topikowej BABY:P Kala tęskni za nami ,a jej komp ciągle w naprawie,może zrobimy zrzute na nowy sprzęt dla Olci;) Zuziu brawa za stronke:) Manika Dziewczyny nie pisałam Wam ,ale we wtorek pojechałąm rowerem na zakupy i kupłam sobie miotłe(kolejną ,może wreszcie dobrą) i jechałam tym rowerem trzymając miotłe,jak ja musiałąm komicznie wygądać:D Dobrze ,zę nikt znajomy mnie nie widział. Pare kilometrów od mojej mieściny jest zamek i pewnie coniektórzy myśleli ,że jadę na zlot czarownic:P

100 lat 100lat dla Nikodemka -dość że rówieśnik mojej pierworodnej to jeszcze z jednego miesiąca, no i to są LWY:) Mój(beton) na każde wezwanie do rezerwy zażuca odpowiedni druczek, jak nie ten to inny by do syfu nie jechać. Zuzia najważniejsze, że my rozumiemy nasze dzieci:) To Bartuś jest prawdziwy spryciaż, o swoje umie się upomnieć-\"daj mi to\" i napewno wszystkiego wcisnąć mu się nieda, jak to bywa u większości dzieci w tym wieku, które często powtarzają NIE

Gumijagoda prawdziwa z Ciebie czarownica, tylko taka zmodernizowana , bo już jeden pojazd(miotła) Ci niewystarcza, Ty musisz mieć dwa w jednym jak na reklamie:D

Dzień doberek :) Bardzo mnie rozweseliły wasze posty :D Pozdrawiam

:D :D :D gumisia na miotle i rowerze, ha, ha:D :D :D

Melduje sie topikowa czarownica:P Jadę dzisiaj do Kamomili na weekend:) Będzie wesoło:)

Gumijagoda pozdrów Kamomilę Nie pisałam bo mieliśmy małe przemeblowanie u dzieciaków w pokoju wczoraj kupiliśmy im biurka z krzesełkami. Dzieciaki są zachwycone i dumne bo niedługo pójdą do szkoły (przedszkole to też szkoła bo jeździ się tym samym autobusem co do szkoły i jest w budynku szkoły).

No nie!!! Nie dość, że i tak nas ostatnio mało to jeszcze i Gumisia się wynosi ;) Bawcie się dobrze i za bardzo się nie upijcie z Kamomilą :P Brylka, moja Paula też przeszczęśliwa, bo dziś kupowaliśmy jej wyprawkę do przedszkola. Teraz śpi z ołówkiem, który sama wybrała (z konikiem). Miłego wieczorku