Mamy siedzące w domu z dziecmi

Zuzia Ty to chyba po znajomościach to przedszkole załatwiłaś;) bo przeważnie jest od 3 lat. Gumijagoda udanego pobytu u Kamomili, pozdrów ją od nas i ucałuj dziewczynki:) Brylka- chłopaki do przedszkola, Ola do zerówki, a wdomu błoga cisza:) To będą jeżdzić tym autobusem czy będziesz ich odwozić samochodem? Zerówka ma w tych samych godzinach zajęcia co przedszkolaki? u nas niestety nie:( a zresztą moje narazie nigdzie niepujdą:( Iza pochodziła w ubiegłym roku \"aż\" miesiąc:( Byłam dziś u teściowej i babka mojego dostrzegła, że Ola je lewą ręką i stwierdziła, że trzeba ją tego oduczyć:O Taka jestem zaziewana, pewnie przez to, że spałam tylko 3,5 godziny. Miłego popołudnia

Margaret nie przejmuj się babka starsi ludzie nie wiedza, że nie wolno dzieci przestawiać jak są leworęczne teraz zresztą to całkiem normalne. Jak mieliśmy zebranie przedzerówkowe to pani zbierała informacje ile dzieci jest leworęcznych ,żeby im kupić nożyczki. Dzieci będą jeździć autobusem szkolnym. Ola jeździła przez 3 lata i nie było problemu pani odbiera ją z autobusu i wsadza w drodze powrotnej. Ola rano będzie 30 min na świetlicy a wracać będzie wcześniejszym kursem zaraz po zajęciach. U nas wyprawki do zerówki i przedszkola robią panie i wszystkie dzieci mają takie same przybory. Jutro jedziemy do rodzinki więc mnie tez nie będzie

Uff, już zasypiam na stojąco, ale jeszcze nie mogłam się oprzeć, aby do Was nie zajrzeć ;) Poczęstowałabym Was goframi, ale chwila już chyba nieodpowiednia... Margaret, za bardzo nie musiałam się starać z tym przedszkolem. Jest to akurat przedszkole na przedmieściach i nie ma tu już tak wiele dzieci, jak w centrum, więc przyjmują od 2,5 l. Dobranoc.

Brylka to mówisz, że są nożyczki dla mańkutów, dobrze wiedzieć, trzeba nabyć:) Tak wogulę to chyba muszę nabyć jakąś książkę typu- \"jak wychować leworęczne dziecko w świecie ludzi praworęcznych\" W czwartek byłam z Izą na bilansie cztero-latka, waży 18750( była po obiedzie) wzrost 108cm., zęby O.K. , ma koślawe nóżki:( ja mówie - zgłaszałam to już w ubiegłym roku, dostałam od Pani doktor skierowanie, na termin do Prokocimja czekałam od początku sierpnia do dziewiątego Grudnia, to mówiąc konkretnie pan doktor nas spławł, może pani mi kogoś poleci aby uniknąć takiej sytuacji. Obiecała, że popyta, zobaczymy... Opowiedziałam jak Izabelka reaguje,jak coś nie jest po jej myśli, i mam jej podawać magnes lub melisę a sporadycznie Hydroksyzinum. Dzwoniłam do tego sanatorjum- za opiekuna sanatoryjnego są naliczone meeega koszty, po sezonie bo to będzie październik doba 55 zł , 3,45 zł. klimatyczne, opłaty za skożystanie z pralki, suszarki, za wypożyczenie zabawek itd jestem przerażona:O jeszcze trzeba przecież dojazd zapłacić , z pociągu do tej mjejscowości jest jeszcze dobtre 35km. pasuje wziąść taksówkę. Mniejwięcej tę kasę którą będę mjała wydać to byśmy pojechali autokarem w 4 osoby na Zieloną szkołę na 10 dni. Chodzi tylko o to, że ja prywatnie niezapewnie dziecku tych zabiegów które jak sądzę będą w sanatorjum, ale w tej sprawie będę musiała jeszcze raz zadzwonić. Dobra koniec pisania Ola skończy obiadek i wypadamy z domku:)

Hej:) My zrobiliśmy sobie dziś wypad ze znajomymi do Lublina. Najpierw na bazar - kupiłam Pauli parę ciuszków do przedszkola, potem z dziećmi (mała miała 4-letnią koleżankę) do Sali Zabaw, a na koniec do restauracji na pyyyyyyyyyyyszny obiad. A w drodze powrotnej jeszcze wstąpiliśmy na lody. Ale teraz Paula ma biegunkę :( , jak sądzę to po antybiotyku, który skończyła wczoraj brać. A na forum pustki... Jedynie Margaret dzielnie trwa na posterunku Kochana, jestem przerażona tymi kosztami za sanatorium!!! Toż to koszmar!!!! Przecież taki rodzic jest bardzo potrzebny dziecku, ale \"przepisy\" chyba to rozumieją i traktują tą sytuację jako łatwy zarobek...

hejka dziewczyny jestem mańkutem i wcale nie było mi trudno się wychować w świecie praworęcznych:) w zerówce i pierwszej klasie rodzice \'oduczali\' mnie pisania prawą ręką, nie pamiętam dobrze ale chyba jak ojciec przyłapał mnie na pisaniu lewą to dostawałam klapa, a jak ja cierpiałam katusze, ciężko mi było pisać tą prawą ręką, ile łeż wylałam. W końcu mija nauczycielka wytłumaszyła moim rodzicielom, żeby dali mi spokój. Ja nawet wstaję z krzesła i stawiam pierwszy krok lewą nogą, pamiętam strzelanie z leżącej pozycji na PO w liceum, mieliśmy ubaw jak instruktor próbował ułożyć mnie w postawie na lewe oko, cała klasa miała ubaw. I jeszcze w podstawówce na w-t pani powiedziała, że nie nauczy mnie robić na drutach, bo sama nie umie na lewą rękę:D a ja nauczyłam się sama na prawą i robię sobie sama na drutach swetry i golfy do tej pory:D u mańkutów dominuje prawa półkula mózgowa i nikt nie zmieni tego faktu na siłe:P oj , u mnie teraz wiele się wydarzyło w ten weekend:) mąż nie pojechała do rezerwy:), bo jest na zwolnieniu;) mój młodszy brat, przyjechała i oznajmił że bierze za tydzień ślub cywilny ze swoją nażeczoną. Więc jest ogromna mobilizacja sił żeby mu szybko zorganizować małą imprezę. Najpierw był szok, bo za rok w sierpniu jest zaplanowany jego ślub kościelny z weselem. Mieszkają już i tak razem. Brat we wrześniu jedzie do Afganistanu na misję i postanowił przed wyjazdem wziąść chociaż cywilny:D Tak czy siak, ten tydzień będę miała zabiegany:D wklejam wam zdjecie Mai na budowie, ona też pracowała: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/767c12239080bb7d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eaaf1cdaaac77fd1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d950f62c0ad4065d.html

Mańka jaką ty masz pracowitą córeczkę:) Jak już jesteśmy przy temacie leworęczności, to tak się zastanawiam jak ja kiedyś Oli pomogę nauczyć się pisać? Idę nalewać flaczki (powiedzmy ala flaki - więcej mięsa niż frędzelków:) ) Zuzia Baby wraaaaaaaaaaaaaacajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem i ja:D Przekazuję pozdrowionka od Kamomili: Bardzo fajnie spędziliśmy wekeend. Dzisaj rano obudziął mnie burza i mój mąz wyszedł do pracy w trakcie jej trwania,martwiłam sie oniego ,a on ździwoiny że mam pretensje że nie zadzwonił jak dotarł na miejsce.

Zielna.33/Małgosia-31.05.2002, Ala--09.11.2005.........../ pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000,Bartuś-15.09.2005......./ Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002,Julia19.02.2007......... /Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003; Miłosz-17.07.2006..../małopolska Brylka.30 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006../Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003, Ola 02.02.05........../małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005................................../.lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006............. /Olsztyn Marteczka77./Kamilek-16.09.2003, Damianek-10.04.2006.. /Lublin Mama_zuzi-26/ Zuzia- 07.05.2002 - 4 l......................../ Göteborg Kala23 - Jakub 29.09.2003, Oliwia 15.05.2006............../Płock Izuniaz Alex 09.08.2005 Londyn............................../Irlandia pł. Manika74/ Kamil 13.03.95, Maja 26.03.06................../zachodniopom Cypryjskie słoneczko/Weronika 06.01.06................./Limassol anet d /Ksawery 26.03.2004...................../ lubelskie Jagoda 26/Junior 22.11.2006 ............................./ Łódź Evita30 / Karol 11.12.2000, Nati 10.02.2005................./Pomorskie To znowu ja, zanim nałożyłam im ten ojad to pousypjali :( jak się zdrzemną to zjedzą. A ja sama zkonsumowałam:P Gumijagoda dobrze, że już jesteś:) dziękójemy za pozdrowienia, tylko czemu ta twoja kuzyneczka do nas niepisze?

Margarett te realia finansowo-sanatoryjne są przerażające>szok!!! Z tego co wiem to orzeczenie o niepwłnosprawności daje ulge dla rodzica. Kamomila zmieniła miejsce zamieszkania,przedwszystkim kraj i czeka teraz na podłaczenie neta. Pozdrowionka wszystkim lewo-i praworęcznym;)

Dziewczyny jestem padnięta za godzine mają przyjechać do nas goście (3 osoby) babci siostra z synem i synowa. Oni mieszkają na Litwie babcia z pochodzenia też jest litwinką tylko będąc na syberi poślubiła mojego dziadka i przyjechała z nim do Polski. Najgorzej to wymęczyły mnie dzieciaki calutki dzień tylko mamo a Marcin... mamo a Ola mamo a Przemek i tylko skarżą i się leją jak szybko nie pójdą spać to nie wiem co to będzie

Brylka, współczuję, ja też mam dziś jakiś nienajlepszy dzień...źle się czuję, nic mi się nie chce, na dodatek jakieś nerwy mnie ogarnęły... Ściskam Was mocno i idę pracować...

Brylka by kiedyś taki program w tv \"Tata a Marcin powiedział...\":D POwodzenia :) Zuziu kochana przytulam Cię mocno

Dzieńdoberek:D:D:D

Hej:) Właśnie kończę pracę :D i zmykam na zakupy :D

Dzisiejszy dzień jest już o wiele lepszy niż wczoraj zrobiłam 3 wiadra ogórków. Goście są całkiem znośni babcia z siostrą nie mogą się nagadać a pozostała dwójka rano wyjeżdża i wraca na kolację (zwiedzają) i chyba w czwartek już jadą. A Marcin calutki dzień chodzi nabuzowany i sam nie wie co z tą energią zrobić ( za 3 tygodnie wizyta u psychiatry zobaczymy co powie). pozdrawiam wszystkich

tak się zastanawiam gdzie się podziewa Luiza i Zielna nie wiem czy dokładnie pamiętam ale chyba Luiza miała niedługo termin do sanatorium. Manika jak tam przygotowania do ślubu brata

Znów miałam nienajlepszy dzień...w pracy wręcz smutny:( ... a po południu znów podle się czułam fizycznie.... Brylka, co do Zielnej, to podczas naszego spotkania z lipcu poinformowała mnie, że nie ma narazie dostępu do netu...ale dlaczego tak długo???? A co do Luizy to sama się zastanawiam co się z nią dzieje.

Dzisiaj mójsynek powinien mieć urodziny,a będzie miał dopiero 15września:)Własnie na 22sierpnia miałąm termin porodu. Tego dnia jednak nie urodził sie mój synek tylko zmarła moja babcia:( Zawsze będec kojarzyć tę datę z tym,że jedno życie odeszło apojawiło sie następne. Nigdy nie zapomnę też jakie maiał mwątpliwości czy uczestniczyć w tym pogrzebie(byłam pare dni po terminie)ale jamusiałam tam być,nie mogłąm znaleźć sobie miejsca myślać czy jechać. POjechałam,nic sie nie wydarzyło,tzn nie zaczęłam rodzić,a ja byłam spokojna że mogłam pożegnać moją jedyną babkę. Przepraszam za te moję rozważania ,ale tak jakoś mnie naszło. Wczoraj dostałm okres i jestem lekko nie do życia:( Siedzę delektując sie cisza i myśle co by tu zrobić na obiad... MIłego dnia kobitki:)

hej babitki przepraszam ze nie pisze ale ostatnio wogóle nie mam czasu. mamy teraz przerwe w rehabilitacji, bo kobita na urlopie, wiec musimy cwiczyc sami. gumisia, a propo, mi dzisiaj snila sie moja babcia, pewnie dlatego ze wczoraj bylam nna cmentarzu, zobaczyc m.in. pomnik, który niedawno zrobili. nie wiem ale chyba nie pisalam, bo mnie wtedy dlugo nie bylo na cafe, ale 28maja tego roku zmarła moja babcia, tez jedyna jaka miałam, w dodatku to byla najukochansza babcia jaka mozna by sobie wymazyc..strasznie ja kochalam.razem mieszkalismy przez kilka lat. sory ze sie tak rozklejam, ale snila mi sie poraz pierwszy od smierci.. pozatym, ja tez przymiezam sie do robienia dzis ogórków, bo juz dwa razy robilam po kilka słoików, ale niestety zeszly. pozatym na obiad planuje fasolke po bretońsku.. pierwszy raz bede robic,, mam nadzieje ze sie uda. wczoraj bylam na kolejnym wykładzie na prawo jazdy, dzieci zostawiłam u mamy , uspilam i pojechalam, niestety niedlugo potem sie obudzily i miloszek strasznie plakał,.bo on tylko mamusia i tatus. męzus odebral je za jakies dwie godziny po moim wyjezdzie a i tak ciezko bylo, wiec nie wiem jak to dalej bedzie z tym kursem.... lece robic cos, bo uspilam przed chwila malucha, wiec musze sie streszczac. aha, mooj nikus tez idzie pierwszy rok, do przedszkola, az sie boje. pozdrówka

Dużo się nie napiszę, bo siedzę w pracy i mam trochę roboty. Poza tym koszmarnie się czuję, teraz strasznie kręci mi się w głowie, spać mi się chce, niedobrze mi...(gdyby nie niedawna @ pomyślałabym, że to ciąża ;) ) Miłego dnia.

hejka babeczki no mało mam czasu żeby na necie siedzieć, bo zaganiana jestem:D ale do was zajrzałam i się przywitam miało być małe przyjęcie i cichy skromny ślub, a tu nam się małe weselicho z wielką pompą szykuje:D tyle załatwiania na mojej głowie jest oczywiście wystrój salonu, dekoracja samochodu, dekoracja torta, bo ja plastyk jestem:D a jeszcze posprzątanie rodziców mieszkania, bo u nich przyjęcie, gary, sałatki, a kiedy ja sobie paznokcie zrobię:O ale co tam, nie pękam, lubie taką adrenalinę:D ściskam Was kochane pa

Zielna.33/Małgosia-31.05.2002, Ala--09.11.2005.........../ pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000,Bartuś-15.09.2005......./ Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002,Julia19.02.2007......... /Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003; Miłosz-17.07.2006..../małopolska Brylka.30 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006../Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003, Ola 02.02.05........../małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005................................../.lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006............. /Olsztyn Marteczka77./Kamilek-16.09.2003, Damianek-10.04.2006.. /Lublin Mama_zuzi-26/ Zuzia- 07.05.2002 - 4 l......................../ Göteborg Kala23 - Jakub 29.09.2003, Oliwia 15.05.2006............../Płock Izuniaz Alex 09.08.2005 Londyn............................../Irlandia pł. Manika74/ Kamil 13.03.95, Maja 26.03.06................../zachodniopom Cypryjskie słoneczko/Weronika 06.01.06................./Limassol anet d /Ksawery 26.03.2004...................../ lubelskie Jagoda 26/Junior 22.11.2006 ............................./ Łódź Evita30 / Karol 11.12.2000, Nati 10.02.2005................./Pomorskie Też się zastanawiam gdzie się dziewczyny podziewają, Zielna rozkręca firmę, a Luiza ??? jej Jakub jedzie do sanatorium we wrześniu z tatą. Mam nadzieje, że u nich wszystko O.k. Zuziu gdyby nieten ostatni post, to zapytałabym czy ty czasem nie jesteś zafasolkowana:) te twoje złe samopoczucia, może powinnaś zrobić bjakieś badania choćby podstawowe - mocz, morfologję. Jak miło że macie takie miłe wspomnienia o babkach, ja rodziców mojej mamy nie miałam okazji poznać , gdy się pojawiłam na świecie oni nieżyli, a ze strony taty dość że krutko znałam, to jeszcze nie było takiego kontaktu. Natomjast mój mąż ma 2 babki jedną cudowną, a druga... bez komentarza. Monika oby udało Ci się udało zdać ten kurs prawa jazdy Mańka oby Ci tej mega adrenaliny wystarczyło do końca, a paznokcie zawsze można nakleić:) no i gustownej dekoracji. Gumijagoda życzę Tobie i sobie dość łaskawej, nieobolałej i mało krwawej ciotencji.

Witam:) Margarett z moja babką to było tak,że ona wcale niebyła moją ukochaną babcią ,tylko jedyną jaką znałam :( Mańka jesteś niesamowiata z tą energią i zapałem,daj troszkę:)Powodzenia w przygotowaniach i najserdeczniejsze żczenia dla brata:) Mam nadzieję ,ze mój braciszek mnie tak nie zaskoczy :D MOnika a Ciebie to podziwiam za ten kurs,za studia i za wszystkoPOwodzenia potrójnie kochana:)i buziaki dla chłopaków. NIech te nasze zguby wracają bo sie pustki na topiku robia:( Kala MAma Zuzi Marteczka LUiza Izuniaz Anet Asmana Zielna Wracać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1Natentychmiast:D:D:D

Nic mi się niechce ...........

Margaret, witaj w klubie :P