Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Gość Bubusiak
Witam wszystkie mamuski :-) O ile dobrze zrozumiałam to Sylwinka dzisiaj ma urodziny - wszystkiego, wszystkiego naj, dużo zdrówka, spełnienia wszystkich marzeń... Torcik pyszny...kawusia dobra bo mocna taka jak lubię:-) U mnie zaczyna być szpital... :-( Zośka się rozłożyła - dziś już nie była w szkole. Jutro rano wizyta u lekarza. Ja też ledwo trzymam się na nogach, męczy mnie taki kaszel że czekam kiedy płuca wypluje. Mąż też jakiś taki niewyraźny, no ale jak powtarza: u niego to nie ma że boli bo jak się ma trzy kobiety w domu to robić i tak trzeba - coś w tym jest :-). Niemniej jednak troszczę sie o niego najlepiej jak potrafię. Jedynie Hanulka jest zdrowa - martwi mnie, że to może być tylko: jeszcze zdrowa. Sylwunia - cieszę się że zamknełaś temat okien :-). trzymam kciuki za szybkie ukończenie remontu :-). sama nie dawno skończyłam malowanie mieszkania więc jestem w temacie. A od roku bawie się w renowacje starych kuchennych mebli, które dostałam od babci. uparłam sie że będę zdzierać farbę olejna by zabejcować je na biało. Mąż powiedział że jak chcę sie bawić to on nie ma nic przeciwka tylko że mam nie liczyć na jego pomoc bo on nie ma na to czasu... a że ja uparciuch jestem więc walcze z opalarką, szpachelka , szlifierą i papierem ściernym... Został mi jeszcze stół i krzesła - i postanowiłam że na urodziny Hanki to będzie skończone ale czy napewno? Zostało mi juz tak nie wiele a tak mi sie nie chcę tego juz robić... ciekawe czy tylko ja jestem taka że przy końcówce jakiejś roboty opadam z sił i ogarnia mnie lenistwo? (proszę napiszcie że nie tylko ja tak mam........) To chyba na tyle dzisiaj :-) pozdrawiam wszystkie mamy i wszystkim dużo zdrówka życzę bo teraz chyba najbardziej wszyscy tego potrzebujemy :-) :-) :-) Miłego wieczorka... do jutra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubusiak
Przepraszam za błędy :-) I jeszcze przepis na snikersa: SNIKERS ciasto: 60 dkg mąki 30 dkg margaryny 20 dkg cukru 6 żółtek 5 łyżek śmietany 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 1 i 1/2 łyżeczki sody 2 słoiki powideł śliwkowych ciasto zagnieść, podzielić na dwie części i wyłożyć na dwie blachy (jednakowe bez jednego boku), posmarować powidłami posypać grubo zmielonymi orzechami ( ja wrzycam orzeszki do grubszego woreczka - takiego na mrożonki i tłuke je tłuczkem do mięsa), na górę wyłożyć ubitą pianę z 6 białek z cukrem (35 dkg) piec w temp ok 180-200 stopni ok 30-45 minut bacząc by nie przypiec za bardzo piany Krem: 25 dkg masła 10dkg margaryny puszka mleka zagęszczonego schłodzonego ugotowanego w karmel (teraz jest dostępna "krówka" -ugotowane już mleko w puszcze - jest tylko 50 groszy droższe od "surowego" więc nie opłaca się samemu gotować) masło i margarynę ucierać z wystudzonym karmelem i dodać spirytusu według własnej potrzeby (ja spirytusu do kremu nie dodaję…) Na jedno ciacho wyłożyć krem i "przykryć" drugim :-) SMACZNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka!!!! Serdeczne życzonka samego w życiu słonka, smutków małych jak biedronka, uśmiechu na twarzy i wszystkiego o czym marzysz. 👄🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubusiak od tego winka już mi się roi w oczach jeszcze raz przepraszam :):) a teraz kieliszki w górę i chlup dobre było :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka ale wyżerka dawno nie byłam na imprezie :p:):) życzę udanej zabawy :):):):):) Bubusiak fluidki dla was żeby was ta choroba na dobre nie dopadła ..........................🌼🌼i dzięki za przepis nigdy nie robiłam ale wydaje się dość łatwy za pare dni spróbuję :) Pyśka widzę że miałaś stresujący dzień ja nienawidzę szpitali mam jakiś uraz chyba wogóle nie lubię lekarzy jak mam iść z dziećmi to mnie nosi,ale dobrze że synek już dobrze się czuje to jest najważniejsze :) Brylka dla ciebie i twojego synka też całuski 👄👄 życzę wszystkim udanego wieczoru 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) wpadłam na chwilkę bo mam roboty po pachy...jak nie uczelnia to w domku zawsze coś..Kuba rozrabia wyszło mu już 5 zębów i jest niemożliwy..ja już taka jestem niewyspana ze podwójnie widze...za tydzień przyjedzie bratowa a za nią to się wszystkie kuzynki Andrzeja zlecą i znowu ze trzydześci osób będzie..co do remontów to ja już nawet nie marze ze cokolwiek zaczniemy. dom jak teściowie postawili 30 lat temu to nic!!!!!!nie zmienione jest.problem polega na tym, ze powiedzieli mi ze ja w ich domu nie mam nic do gadania i nawet nie mogę pomyśleć o zmianach..a wyobraźcie sobie dom gdzie w każdym wolnym miejscu stoi bukiet sztucznych kwiatów a w pokoju gościnnym Ołtarzyk z taką ilością kwiatków sztucznych że nawet na grobie tyle nie znajdziecie. a jak powiedziałam że one są już brzydkie to się obraźiła...chciałabym tylko mieszkać normalnie..bo kwiatki lubie ale żywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka wszystkiego najlepszego- spóżnione życzenia urodzinowe Wczoraj zaczęłam pisać ale wszystko mi się wykasowało,pokłóciłam się z mamą i mężem dlatego już więcej nic nie pisałam.Dziś trochę lepiej.Popołudniu po szkole idę z Kubą na drugie badanie do poradni psychologicznej.Julka ja nigdy usnęła i spi już 1,5 godziny.Zupę zrobiłam pomidorową drugie danie robi mama.Zaraz włożę pranie do pralki bo słonko wyszło i trzeba to wykorzystać.Będę kończyć bo nie chcę aby mój zły humor udzielił się wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co tutaj takie pustki:( U nas dzisiaj pada deszcz:O Biore sie zara za wyciaganie grubszych ubrań i kurtek na zime:P mamakubusia wiesz co po takim gadaniu to az się nie chce robic tych remontów-współczuje,bo jeszcze pewnie będzie gadania a gadania jak bedziecie chcieli robić ten remont-ale trzymam kciuki:D :P Dziewczyny meldować sie tutaj!!:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dziś obiadek, palce lizać a teściowi jak zwykle nie pasuje...ech sił brak....kubuś rozrabia, ostatnio jeść nie chce zupek tylko do cycka chce....idę sprzątać a potem wykąpie małego...pozdrowionka dla wszystkich mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc babencje:D ja na wstępie od razu przekazuję całusy i pozdrowienia od julki,bo narazie do nas nie zajrzy:( mamakubusia a ile mies ma Twój Kubuś?bo już się tu troche pogubiłam:P,jeszcze cyca pije?:) a i współczuję Ci tych relacji z tesciami,przekichane tak nie mieć nic do powiedzenia,każdy chciałby coś sobie po swojemu pozmieniac w domu,coś tam u Was nie tak.Dlaczego Twój M na to pozwala?niech pogada z rodzicami,bez przesady,w koncu też jesteś domownikiem.Buziaczki👄 dla Ciebie na pocieszenie:D i dla reszty tez przesyłam👄 i zmykam bo ostatnio na nic czasu nie mam,własnie goście odjechali,a zaraz następni wjadą,urwanie głowy,a Nadka jeszcze dzis nie spała w dzień,i nawet zamiaru nie ma spać:O.po prostu szał pał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera ale jestem zła tyle się napisałam a Kuba mi wszystko skasował powiem tylko w skrócie że na takich teściów to normalnie ręce opadają zero szacunku mamakubusia trzymaj się i naprawdę porozmawiaj z mężem niech on pogada z rodzicami może to coś da przecież ty też tam mieszkasz i nie mogą traktować cię jak wroga powinni traktować cię jak członka rodziny ściskam cię cieplutko . dobra spadam kąpać dzieciaczki jak po kąpieli nie padnę na twarz to jeszcze tu zajrzę :) buziaczki dla wszystkich nieobecnych👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubuś ma 9miesięcy....ale cyca niech je ile chce :-) A co do M do on poprostu nie chce się kłocić..teściowie są starsi..teść ma 78 a teściowa 65lat..i uważają się za najmądrzejszych na świecie a że ja mam 22 lata to jestem wg nich poprostu głupia...i nic nie potrafie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och kurcze,suuupermama chyba padła na twarz,ze juz nie zajrzała wczoraj:P:) witam z rana i stawiam kawusie........\\_/,a Wy dorzućcie coś do niej,jakies ciacho albo co:D,bo u mnie w magicznej szafce,gdzie zawsze słodycze-puuuustoooo:( Miłego, pogodnego dnia wszystkim życzę:D:D:D🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D a ja mam ciacho i Wam dam (__) proszę :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:P:P Siedzą mężczyzna i kobieta w przedziale. Mężczyźnie rozpiął się rozporek, więc kobieta próbuje mu jakoś elegancko zwrócić uwagę: - Hmm... "sklep" się Panu otworzył... Pan od razu zorientował się o co chodzi i zapiął rozporek, ale chciał wiedzieć, czy nie widziała przypadkiem czegoś więcej: - A, hmm... "kierownik" był? - Nie, tylko jakiś "fizyczny" leżał na worach... a dziewczynki zapomniałam Wam powiedzieć że od tego miesiąca staram się o dzidziusia w listopadzie się okaże czy się uda :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) jak minela wam noc? bo u mnie maniana. maly z 8 sie budzil i o 4 zrobil sobie krotko bo 30 minutowy dzien. józef ma prawie 6 miesiecy :) no i jest na cycu mimo że chce go oduczyc ;p maly ma charakterek i potrafi szantazowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubusiak
Hejka wszystkim :-) Kawusia i ciacho na stole :-) ZAPRASZAM :D mamakubusia - nie ma Ci czego zazdrościc... Mam identyczną sytuacje w rodzinie. Teście kuzynki nie będą remontować bo są już wiekowi a młodym nie pozwolą bo to ich i w sume to im się podoba. Ja nie jestem ekspertka w tych sprawach ale moim zdaniem dużą wine takiej sytuacji ponoszą mężowie. Najlepiej powiedzieć że nie chcę się kłócic... a kto mówi o kłótni? Ja zawsze powiedziałam że mam cudownych teściów - wpływ na to ma niewątpliwie to że mieszkają 30 km od nas.A tak poważnie to każdemu życzę takich teściów!!! Co do karmienia - Zosie karmiłam 12 miesięcy i jak skończyła rok pocyckała cycka i powiedziała nie chcę... Hanke karmiłam 10 miesięcy i tu było drastyczne odstawienie jej od piersi. Rano ją nakarmiłam i poszłam do lekarza bo źle sie czułam dostałam silny antybiotyk bo miałam zapalenie oskrzeli. jak wróciłam powiedziałam przykro mi Hanulku ale muszę łyknać tabletki :-(. Ku mojemu zdziwieniu nie było płaczu czy domagania się cycka. Oczywiście już od jakiegoś czasu jadła wszystko jak miała na to ochotę. Ja to taka wrdena matka byłam co do jedzenia bo nie podawałam gotowych obiadków. Dziewczynki jadły to co ja z męzem -oczywiście dla nich mniej przyprawione. nigdy jednak nie było "osobnego garnka" Ja karmiac jadłam wszystko w małych ilosciach (teściowa tylko drżała jak jadłam bigos a za chwilke karmiłam). Tym sposobem dziewczynki przyzwyczajane były do wszystkiego. Nigdy nie było kłopotów z jedzeniem... i tak zostało do dziś :-). Oczywiście wszystko fajnie bo obywało się bez kolek i mogłam sobie na to pozwolić... Kończe bo w pokoju obok jakieś regularne walki trwają... muszę iść rozdzielić te dwie kózki Miłego dnia - papapapapa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuski:D Ale dzisiaj ruch na naszym forum:P Wstałam dzisiaj o 5 rano.Kube bolał brzuch a pózniej siedział cały czas na kibelku-rozwolnienie-dobrze że mam smekte z polski to zaraz mu dałam no i na razie cisza:) Dziewczyny u mnie cały czas pada :O wczoraj na wieczór to juz lało,całą noc i teraz też:OMiałam zamiar jechac dzisiaj po kurtke dla Kuby ale przy takiej pogodzie nawet nie ma o czym mówić...:O No ece robic śniadanko...zapraszam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... Babusiak problem jest taki ze Kuba ma potworne kolki...i to do dzisiaj...dlatego kapusta i groch nie wchodzą w gre...no i ewidentnie ma uczulenie na pomidory....rzeczywiscie jakby moja teściowa mieszkała 30 km to byłabym szczęśliwa a tymczasem to jej ide załatwić senatorium...:-) a nóż widelec sie uda i będe miała troche spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomniałam się pochwalić, ze w poniedziałek obchodziliśmy pierwszą rocznicę ślubu...dlatego nalewam wam po koniaczku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻mamakubusia🌻 👄 Abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce, Zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć. Niechaj los Wam sprzyja, niosąc powodzenie. to wyszłaś za mąż w moje urodziny ale fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje:-* musze lecieć zapanować nad zapędami mojej teściowej...bo oczywiście juz musi być po jej myśli...Andrzej ganek maluje i nawet tego nie moge zrobić tak jak ja chce...mam dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć A ja znowu pokłóciłam się z rodzicami o co?Bo powiedziałam że moje dzieci kaszanki nie będą jeść bo nie lubią.To usłyszałam że mam za dużo w du....że dzieciaki rozpuściłam.Normalnie tak się wkurzyłam i powiedziałam im co nie co.Teraz cisza w domu,każy siedzi u siebie. Mamakubusia ja przechodzę to co Ty ale z babcią mojego męża.Dałam nam dom tzn.mężowi w formie darowizny.Kiedy zaczeliśmy robić remonty ona zaczęła nam utrudniać,wiecznie się jej nic nie podobało,chodziła i skarżyła się teściowej.Między babcią a mną doszło do kłótni.Przy robotnikach wyleciała na mnie z buzią i powiedziała że to nie jest mój dom i nie mam nic do gadania.Od tej pory tam nie jeżdżę.Jeżeli już to jestem tam dwa razy do roku na 5 minut-wchodzę i wychodzę.Z babcią nie odzywałam się pół roku,teraz robię to oficjalnie i grzecznościowo.Mąż na początku ustępował babci i rodzicom ale kiedyś musiało to się skończyć.Od 2 lat nic nie robimy z domem i babcia ma pretensje,bo dach zaczyna jej przeciekać.A co do teściów to mam dobrych tylko w sprawie domu się nie zgadzamy.Jak teść zobaczył plan domu po przebudowie to było super.A potem zaczął narzekać że on zrobiłby to inaczej,zaczął namawiać męża aby pozmieniał trochę i ...Mąż zgodził się bez mojej wiedzy na jedną przeróbkę i teraz żałuje.Powiedział już rodzicom że to jest jego dom i nie mają nic do gadania a i tak gadają ale mąż twardo stoi przy swoim.A babcia prosi nas o jak najszybszy remont tylko że my teraz mamy to ....Teraz staramy się o kredyt i chcemy ruszyć ze wszystkim w przyszłym roku.Chcemy to wszystko zrobić w ciągu 2 lat ale czy to wypali?Ja już z rodzicami moimi nie mogę wytrzymać.Tak więc tyle z mojej strony.Idę pranie powiesić i następne wstawię Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.:D u nas pochmurno dzis okropnie,moj M teraz na grzyby poszedł,Nadia spi,a ja mam labę.Niestety niedługo,jak wstanie ide do kuzynki,robic jej kompozycje na W.Ś. A ja napisze o moich teściach,że nawet nie są źli,porównując tak z niektórymi.odkąd ja sie wprowadziłam,nie wtracają się nam do niczego,ogród zrobilismy po swojemu,nasze mieszkanko do góry też,nawet tesciowa jesli kupuje cos do siebie,konsultuje to ze mną,bo mówi,że ja jestem młodsza i lepiej wiem co jest teraz modne:DTylko teśc troche obrazony na mnie,bo myślał,że po ślubie zamieszkamy razem,a ja chciałam na górze zrobic nam wszystko osobno,bo nie chciałam być na wspólnej kuchni i łazience:P sylwus a Ty co tak milczysz od 2 dni?? no i Monika daaawno do nas nie zajglądała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×