Mamy siedzące w domu z dziecmi

Dzis kolejny dzien jak ja to mowie \'do dupy\',nie mam nastroju na nic,chodze zdolowana wszystkim a przede wszystkim brakiem pracy i ze nie mam normalnej rodziny... Do tego dzis juz chyba 4 raz w ciagu niecalych 2 tyg ide z malym do lekarza bo wczoraj wysypalo go czerwonymi plamami na calych nozkach,raczkach i twarzy.Na twarzy ma bardzo czerwone policzki (tak jak odmrozenie)+ czerwone krosty ktore wyskoczyly przed swietami,czsaem pojawiaja sie nowe a stare sie nie chowaja.Podaje mu syrop rutinacee i smaruje od wczoraj mascia.Najbardziej martwi mnie ta nowa wysypka,moze wraca trzydniowka??? ale goraczki brak,ponoc moze wrocic bez temp,juz sama nie wiem.A moze jest na cos uczulony?ale nie przypominam sobie co by mogl zjesc.Martwie sie. \'Tatus\' zachowuje sie na plus juz ponad miesiac wiec moje zdziwienie jest wieksze ale codziennie sobie powtarzam,ze nie mam co sie ludzic lub miec nadzieje,chociaz drobniutenka.Nie wiem czy to przez fakt,ze bardzo dlugi czas mnie zawodzil,ale czuje wewnetrznie ze to kwestia czasu i tylko czekac az znowu mnie zrani ze bede wyła do poduszki. Kiedy przyjezdza,gadamy normalne.Czasem zastanawiam sie czy dobrze robie.Co z tego ze teraz zachowuje sie ok jak nie siedzi w zamknieciu na leczeniu...swoich waunkow nie zmienie,a co gorsza na dzisiejsza chwila jestem przekonana ze przenigdy mu nie zaufam,ze zawsze bede podejrzewac,kontrolowac,sprawdzac i co sie z tym wiaze,meczarnia psychiczna,brak spokoju wroci.Z drugiej strony tez zle,bo jest na prawde ciezko.Wszyscy wokol patrza z litosciwymi oczami,wspolczuja, \'domyslaja sie\' jak jest mi ciezko ale mnie tylko to bardziej dobija,albo kiedy slysze \"jak sie wyprowadzisz na swoje zobaczysz jak bedzie ci ciezko\".... przeciez ja o tym dobrze wiem,ale czy mam jakis wybor? tak i tak jest niedobrze :( wybaczcie za to marudzenie :/ Kilka dni temu wieszalam prane na balkonie i maly chcial do mnie wyjsc,wiec mowie zeby przyniosl papcie to wtedy go wpuszcze ,wiec tak zrobil.Radoche mial niesamowita jakby w totka wygral.Kilka dni pozniej pale fajke na balkonie,on przybiega i daje mi do reki swoje papcie :) moj najkochanszy madralinek.Umarlabym bez niego.Kocham go nad zycie. Ogladacie na TVNstyle \'swiat wedlug dziecka\' ??? prowadzi Dorota Zawadzka-superniania. Wczoraj ogladalam i ryczalam. milego dnia

Cześć Nie odzywam się,bo ładna pogoda i praktycznie cały czas siedzimy na placu zabaw.Nawet kanapki im robię bo są dzieciaki głodne.Julka jak wróci do domu to tylko kąpiel i śpi.Kuba zje jeszcze drugą kolację i też pada zmęczony.Dziś pochmurnie i pada więc siedzimy w domku.Chodź do południa udało mnie się wyjść na spacer z małą.Jutro idę z Kubą do jego koleżanki na urodziny a mąż zajmuje się Julką.Teraz czeka mnie prasowanie,uzbierało się tego ale chęci nie mam supermama to dla Ciebie Szczęśliwa Młoda Paro, w Uroczystym Dniu Ślubu Życzymy Wam miłości gorącej jak słońce, szlachetnej jak złoto, czystej jak łza i słodkiej jak miód oraz spełnienia Waszych wspólnych marzeń i planów Iva a może on ma alergie,ja bym mu podała cleratinę albo zyrtex,zdrówka dla małego Julka pracuj tylko nam się nie przemęczaj.Co do mowy Jagódki.Moja Julka też mało mówiła ,więcej pokazywała,ale jak skończyła 2 latka to nagle dostała takiej weny że buzia się jej nie zamyka.Więc sie nie przejmuj przyjdzie na nią czas. Pyśka to masz luzy jak dzieciaków nie ma i trochę odpoczniesz.A 2 dni to nie dramat.Nawet jak mały trochę popłacze to i tak szybko zapomni o tym.Ja też miałam piasek na nerkach i pamiętam że lekarka kazała pić mi pół szklanki piwa,nawet jak brałam antybiotyk,powiedziała że to mi pomoże i miała rację Sulwinia co do Dawidka to ja przechodzę to samo i jeszcze mój zaczął do mnie pyskować.Ostatnio z kolegą jak wracaliśmy ze szkoły zwiał na plac zabaw.Ja i koleżanka szukałyśmy ich-rozmowa w domu nie pomogła dopiero jak jak powiedziałam że zadzwonię na policję i powiem że dziecko mi zaginęło.Tak zaczął chodzić koło mnie.Teraz dzieciaki przechodzą okres buntu ale ja wysiadam,bo mówienie do niego nie dociera.Kiedyś słuchał męża ale teraz to się skończyło.trzeba to jakoś przeczekać ale nie raz się nie da. Aga co lekarz powiedział na oczka malej? Dobra idę się brać za prasowanie. Miłego popołudnia

Luiza- powinnas byc lekarzem :) Lekarka powiedziala,ze to alergia lub uczulenie na cos,nie wie na co.Przypisala pierwszy lek ktory napisalas :) supermama-ogromne gratulacje !!! jak poszlo?:) pyska-jak piasek? chyba nie masz go wiecej niz w piaskownicy ?:) oj chlopaki by sie ucieszyli hehe Dlaczego na tym swiecie jest tak,ze kiedy w danym momencie kogos lub cos sie potrzebuje to najczesniej tego nie ma lub sie nie dostaje,tylko po czasie?:/ takie sytuacje doprowadzaja mnie do smutku,nostalgii, zastanowien i zlosci.Kiedy czlowiek czegos potrzebuje bardzo,tego nie ma,a kiedy ma juz jakas czesc raptem zwala sie na glowe wszystko naraz to,czego wczesniej sie pragnelo czy oczekiwalo.To niesprawiedliwe.Wychodzi na to,ze raz nie ma sie nic a raz wszystko.Takie moje durne rozwazania na ten wieczor.i wcale nie chodzi mi teraz o dawce czy jakiegokolwiek innego faceta,ktorego bym chciala miec u swojego boku,tylko o przyjaciol czy raczej pseudo przyjaciol...ja wiem,ze kazdy ma swoje zycie ale w takim razie od czego jest przyjaciel?..... dobranoc stwierdzam,ze po malu pada mi na mozg.... w pon ide na rozmowe w sprawie pracy-dzis dzwonili... ale ciiiiii,zeby nie zapeszyc i zeby nikt nie slyszal....

mimo wszystko stracilam nadzieje- nacokolwiek.................

Iva na nas zawsze możesz liczyć Luiza ja mam taką nadzieję ze się w końcu rozgada, choć naorągło paple coś po swojemu;) Zyczę Ci cierpliwości do synka to w końcu tylko dzieci, cwane, pyskate, niegrzeczne ale zawsze nasze kochane dzieci;) Sylwia:P U nas leje jak z cebra:O M pojechał do pracy a ja sie kłade bo padam na twarz:O

iva kochana nie martw sie wszytsko jakos sie ulozy ja powoli zaczynam w to wierzyc :]

Wstawacccccccc:P:P:Pkawka juz stygnie od dawna.........c........:D:D:D Iva nie ma tego zleco,co by na dobre nie wyszlo:)3maj sie kochana i sie nie lam;)badz dobrej mysli i ciesz sie zyciem:)!!! Julka:P:P:P:P:D:D:D Pyska,a Ty co sie nie odzywasz??:(co tam u Ciebie slychac???:) Moj maly spi;)ja mam juz posprzatane;)zostalo mi tylko pranie rozwiesic i gra gitara:D:D:D Pogoda u mnie cudna:)wiec caly dzien spedze na dworze ooooo:D:D Fluidki sle potrzebujacym................... Zycze milego dnia:) Buziam Wsie:)

Supermama,to chyba z lozka nie wychodzi:P:P:P:D:D:DJak tam bylo???opowiadaj:)!!!

supermamo wszystkiego najlepszego:D Pyśkaa Ty to teraz masz pięknie,piwka możesz pic dowoli,masz wytlumaczenie:P julka a u Ciebie widzę codzienność identyczna jak u mnie,ale co tam,cieszmy się,że ta praca jest:) iva smutno mi sie robi bardzo jak czytam Twoje wypowiedzi:(,tyle w nich bólu:(,mam nadzieję ,że dla Ciebie i Twojego syneczka jeszcze słonko zaświeci i będziecie szczęśliwi,cokolwiek to szczęście miało by oznaczać...nie moja sprawa,nie mam prawa Ci doradzać albo pouczać,bo nie mam pojęcia o sytuacji a jakiej Ty jesteś,ale sama piszesz,że zaufania już nie da się odbudować,więc może skup sie na swoim życiu,i pewnie spotkasz czlowieka,z którym stworzysz szczęśliwą rodzinę.Ciągłe cofanie sie do tyłu i ogladanie sie za dawcą nic nowego nie wnosi,tylko jakieś marne nadzieje,wiem,że to ojciec Twojego synka,i zawsze nim pozostanie,ale Ty masz prawo do szczęścia,milości i stabilności...:)trzymam za Ciebie i Maluszka kciuki:) i pamiętaj,że my nie jesteśmy pseudoprzyjaciólkami,nie raz przekonalam się,że tu najbardziej można liczyć na wsparcie:) a u nas po staremu,Nadia spi teraz,ja sprzątam,obiad gotuję,potem jedziemy na zakupy do marketu a wieczorem mamy gości:)trzeba jakieś piwka kupić:) a julka jak piszesz o deszczu,to ja wspomnę,że u nas susza okropna,ani kropli wody od tygodni:(,płoną łąki i lasy,codziennie jakis pożar:(

no ja szybciutko bo wiecie że w weekendy to mnie nie ma-pracuję :O Ivatrzymam moooocno kciuki-ale ciiiiiii dziewczyny juz mnie nic nie boli,tylko wkłucie igły w pupcie :P :P :P-ale to nic przy takim bólu pleców:P:D..no to co zapraszam na piwko:P :P :P;D:D:D uciekam bo musze jeszcze pare rzeczy porobic a wieczorem znowu do pracy:) buziaczki dla was:D Julka wskakuj do łózeczka,córcie zanieś do babci-na pewno się ucieszy:P :P :Dspij kochana ile będziesz mogła:D sylwunia:P-grasz na gitarze??:D sylwinka a co tam u was>???jak dzidzia??:) kasbak jak zdąze to wpadnę na to piwko:Pbo jak sama wiesz mam wskazane:P :Dkup więej:P supermama no napisz nam pare słówek,jak tam po slubie???:D-tak to jest teraz nie ma czasu na nic,wiemy jak to jest:P :P :D luiza:D

Kasbak bardzo ładnie napisałaś do Ivy łzy stanęły mi w oczach jak to przeczytałam Pyśka no to git majonez:D:D:D jak Cię juz nic nie boli, to ty pewnie beczułkę piwka widoiłaś żeby ból minął:P:D:D Kochana moi i tak się wnuczką zajmują ile mogą, przewaznie z nimi zostaje jak moj idzie do pracy, zmieniamy się jak możemy bo rodzice też pracują oboje. A ja zostałam sama mała spi od jakiejsc godzinki pewnie zaraz wstanie i będzie szaleć do nocy:O a m pojechał na osiemnastą do pracy i będzie do rana:O Nic mi sie nie chce, wróciłam o 16 z pracy a w domu mam sajgon, Sylwia wpadnij do mnie bo ty juz masz posprzątane;) Jak dam rade wpadne jeszcze wieczorkiem :) papa

Nikogo nie ma:( ech... ide pranie rozwiesić, trzecie już dzisiaj:O dobrej nocy

:) Pyska gram na gitarze prawie co wieczor;):P:P:P:D:D:D:D:D Julka,a chciala bys:P:P:D:D:D:D Ja wpadlam na momencik,bo mam gosci;) Zycze spokojnej nocki:)buziam Wsie Fluidki sle potrzebujacym..................... Do jutra:)

Kasbak poplakalam sie jak przeczytalam post do Ivybardzo madre slowa napisalas:)!!!Iva Kasbak ma racje!!!#maj sie kochana i skup sie na sobie i synku,to podstawa,a znajdziesz jeszcze osobe,a raczej sama Ciebie ona znajdzie:)!!!!Co bedzie zaslugiwala na Ciebie:)!!!Ja w to wierze!!! Juz mnie nie ma paaaaaa

dziewczyny zapraszam na kawkę,soczek i pyyyszny sernik czekoladowy........\\__/ kto się skusi??:)

sylwunia pisałas kiedys,że kupiliście fajną gablotę:),pamietasz?napisz jakie to auto,bo pamietam,że mialo szklany dach,a moi rodzice chcą nowe autko i chciałam im takie pokazać:D

Hej dziewczynki Mam nadzieje ze sie nie pogniewalyscie na mnie i nie myslicie ze Was zaniedbalam :) Po prostu ba nic nie mialam czasu. Na swieta wyjechalismy, pozniej bylam caly czas z Agatka w domu bo miala wirusowe zapalenie spojowek. A jak ona jest to na nic nie mam czasu :) Bylam u rodzicow, a wczoraj wieczorem przyjechal moj mezus i dzisiaj musial juz kechac :( Ale te chwile byly supe. Juz za nim tesknie :( Pyska jak tam synek na kolonii? Nie plakal za mamusia? W koncu jak pislas pierwszy samodzielny wyjazd. No i przede wszystkiem - Supermama: Wszystkiego naj naj naj na nowej drodze zycia! Chociaz wy juz dawno jak malzenstwo :) Ale i tak jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!! Jak wrażenia? Iva jak twoje malutkie szczescie? Przesylam dla niego goraceeee fluidki zeby w koncu skonczyly sie te wstretne chorobska! Ivus nie doluj sie. Zawsze sa trudne chwile po ktorys spojawia sie promyk slonca. A twoim promykiem jest juz Twoj synek, ktory kocha Cie najbardziej na swiecie! Mi tez jest ciezko. Wiem ze to nie to samo bo mam meza, ale ciagle zyjemy w rozlace.... A ja potrzebuje zeby miec go caly czas przy sobie :( Tymbardziej ze mieszkam w domu ktorego nienawidze, przez ktory czesto sie klocimy i czuje sie tu intruzem :( Wolalabym cos malego ale wlasnego. Tylko do tego potrzebna jest moja praca ktorej nie mam :( Sylwinka, jak tam Twoje malenstwo? I jak Ty sie czujesz? Ja w tym tygodniu bylam na dwoch rozmowach o prace i jutro ide na kolejna. Modle sie zeby cos z tego wyszlo. A my dzisiaj z Agacia spedzilismy prawie caly dzien nadworze. Bylismy z nia na rowerku, ktory dostala od moich rodzicow. Tylko nie moze jeszcze zalapac jak sie pedaluje :) Poza tym wyglada smiesznie bo kupilam jej okularki przeciwsloneczne jak miala to zapalenie spojowek i nie chce ich teraz zdjac. Krzyczy tylko: \"moje oki, moje oki\" ;) Pozniej pierwszy raz rysowala sobie kreda, co bardzo jej sie spodobalo i bylismy jeszcze na placu zabaw, gdzie sie tak wymeczyla, ze w domu od razu poszla spac:) Pogoda u nas piekna, tylko wiaterek chlodnawy. Pozdrawiam Was cieplutko i stawiam piwko dla wszystkich spragnionych ;) Ja teraz czekam na telefon od meza kiedy dojedzie, bo zawsze sie martwie ta ich doga. W koncu jada 4-5 godzin :( Buziaki

Śpiochy wstawać! Stawiam pyszną kawke i pierniczek z kremem i powidłami (roboty tesciowej ;)) Ja juz ugotowalam zupke, wywiesilam pranie i troche posprzatalam, ale i tak jeszcze straszny balagan do ogarniecia. Lece umyc i ulozyc wloski bo ide dzisiaj znowu na rozmowe. Trzymajcie kciuki za mnie! Papa

:) Dziekuje za kawusie Kasbak:)ta fura,to http://www.peugeot.pl/showroom/407/sw/ Sorrki,ze nie odpisze,ale weny brak:( Dziekuje bardzo za uwage;)zycze milego dnia............ Oczywiscie fluidki sle potrzebujacym........... Pozdrawiam Wsie :)

:D:D:D:D:D:D Agaa ja poproszę herbatkę i ciasto :D dobrze się czuje chociaż raz po raz zdarzają sie jeszcze wymioty :) Sylwunia gratuluje stronki :D:D:D Pyśkaa trzeba zrobić masaż pupci i nie po bólu :P:P:P:P:P dla mnie poproszę Karmi :D:D:D:D u nas wszystko dobrze dzidzia kopie jest git :D:D Sylwunia gratuluje stronki :D:D a na jakiej gitarze grasz :D:D:D:D:P:P:P:P Supermama to chyba wstać nie może po tej nocy poślubnej :P:P:D:D:D:D:D Miłego dnia

Pyśkaa tam miało być że masaż pupci pomoże i będzie po bólu :P

hej laski odchodze od A szkoda ze nikt mnie tu juz nie pamieta :(

Iwett jak to cie nikt nie pamięta :( przykro mi. Czy jest az tak źle ze musicie się rozstać? Trzymaj się Ja dla wszystkich stawiam kawę ......C.i uciekam do pracy

:) Julka dzieki za kawusie Ivett co Ty gadasz,ze nikt Cie nie pamieta:(a ja ,to co??:P:Pprzykro mi bardzo:(Naprawde nic sie juz nie da zrobic???:(:(:(3maj sie cieplo kochana Sylwinka:D:D:Ddziekuje;)a co do gitary,to gram na basowej;):D:D:D Fluidki sle potrzebujacym.................. Zycze milego dnia

Pyska co tam u Ciebie????:) Kasbak i jak autko podobalo sie rodzicom??:) Moi rodzice beda juz w sobote w nocy:)Dawidek juz nie moze sie doczekac:) U mnie byla brzydka pogoda,zle sie rozpogodzilo:)i superrrr,bo mam dwa dywany na dworze i sie suszal:)maz wczoraj pral;) Maly teraz spi,a ja bede leciec rosol nastawiac,bo Dawcio sobie zazyczyl:D:D:D Dominik mi wczoraj z lozeczka wylazil 7 razy zanim zasnal:Omyslalam,ze padne jak latalam po tych schodach do niego:Oale wkoncu zasnal i gra gitara:D:D:D Ja mam dola:(bo na dzis mialam termin poroduboszzzz jak ten czas szybko leci Dobra juz nie bede Wam smecila;) Co macie dzis na obiad???:)

Zapomnialam Wam napisac,ze malego oduczam od pampersow:)i co??i lipa:Obo sika w majty,kupe robi w majty i mu,to nie przeszkadza:O:(boszzz ja nie wiem kiedy ja go oducze tych pampersow??:O Wczoraj jak sie zsikal w majty,to uciekal odemnie i mowil,ze to Dada zrobil fuuuuuu:D:D:D:Dno kino mam z nim:D:D Jak Wy oduczaluscie dzieci od pampersow????:) Ja sie pytam gdzie jest reszta bandy,aaaaaaaaa???co ja mam tak tu sama pisac:P:P:P:D:D:D Ciekawa jestem,ktora teraz stronke zlapie??:D:D:D:D

Dobra spadam ja nastawiac ten rosol poki maly spi:) 3majcie sie cieplo dziewczynki Zycze milego i spokojnego dnia i czolem;):D:D:D

Oooooooooooo huraaaaaaaaaaa,a nie planowalam:P:P:D:Dmyslalam,ze Julka stronke zlapie:P:P:D:Dpewnie sie wsieknie na mnie jak nic:P:P:D:D:D Buziam Wsie

No tak jak zwykle stronka sylwuni albo Julki,może dałybyście nam szanse:P :P :P :P U mni e juz ok,juz nic mnie nie boli:P:P sylwunia ja też gram na gitarze ale klasycznej-może sobie pogramy???:D :D :D :P :P :P Ivette co ty piszesz,jak my cię tu nie chcemy-pewnie że chcemy:)szkoda że się rozchodzicie:O no pozdrowienia dla wszystkich ale kończę bo lecę zmywać naczynia:P

Sywunia musisz zabierać te stronki :P:P:D:D:D:D:D przyznaj się było to zaplanowane co :D:D:D