Mamy siedzące w domu z dziecmi

wiesz jesli ci pomogla to sie ciesze ja osobiscie nic nie czytalam pani Doroty :(ale jesli bede miala problemy to mozliwe ze siegne po jej ksiazke:)a powiedz mi ona o mniejszych dzieciach tez cos wydala?

2 lata wzwyz-przewaznie w tym wieku zaczyna sie buntowniczy okres. Mam kilka ksiazek jej autorstwa, bardzo sobie ja cenie jako psychologa i jako osobe prywatna, ktora jest bardzo ciepla:) Ogladalam wszystki odcinki, z kazdej edycji programu "Superniania". Stad tez duzo sie nauczylam. Polecam swietna ksiazke "Bajki dla Superdziecka czyli wrecz niebywale historie" Michala Mordarskiego, a ktora to firmuje swoim nazwiskiem p.Dorota. Super rozrywka, przebudzanki i dobranocki, z humorem:D Mam sporo ksiazek przydatnych bardzo rodzicom, ulatwiajacych wychowywanie i zrozumienie pewnych zachowan dziecka, ale jak juz zdazylam zauwazyc dziewczyny stad nie sa za ksiazkami psychologicznymi...

Zeby nie bylo... Kazdy robi jak uwaza:D

tala od razu mowie, jezeli nie jestes konsekwentna osoba to raczej nie masz po co kupowac takich ksiazek. Zasada number 1 w wychowywaniu to konsekwencja, i ten kto nie jest konsekwentny raczej nie ma po co kupowac takich ksiazek. No chyba, ze postanawia takim byc:)

dokladnie kazdy robi jak chce ale przeczytac nie zaszkodzi a jeszcze jak cos moze pomoc to ja problemu nie widze:)poszukam w ksiegarni:)

co do mojej osoby to nie zawsze jestem ale jesli chodzi o core to staram sie :)ale nie zaszkodzi poczytac chocby tylko dla siebie:)

Jestesmy zywym przykladem na to, ze jak sie chce to mozna, to sa efekty. Na pewno nie od razu... Nic nie ma od razu. Ale wysilek naprawde sie oplaca. Bo przeciez kto powiedzial, ze bycie rodzicem jest latwe...

ja teraz jestem na etapie szukania bajek na dobranoc mala lubi jak sie jej czyta przed snem usypia ja glos:)

To suuuuper ze malutka lubi jak sie jej czyta. Czytanie ma same zalety:D Moj synek uwielbia czytanie. Oj duzo ma ksiazek:) Najbardziej lubi na dobranoc Kubusia Puchatka, Muminki, oraz ksiazeczki z serii Lego.

moja lubi ogolnie ksiazeczki a najlepiej jak sa zwierzatka w niej a teraz mi zalezy na jakiejs grubszej ksiazce jakis zbior bajek musze jej kupic

Moj synus w wieku Twojej Niuni lubil najbardziej twardostronicowe.

o tak ona tez lubi bardzo:)

A i ksiazeczki Canpol Babies do kapieli i nie tylko byly na topie u nas wtedy:)

ona woli kaczuszke i rybke bawi sie nimi:)

Oooo... takie zabawki do wody to tez, zreszta do dzisiaj. Ale bardzo lubil ksiazeczki do kapieli z Puchatkiem, i taka ktora w wodzie zmienia kolory. Mamy je do dzisiaj:) Ostatnio kupilam tabletki do kapieli zabarwiajace wode, czerwony i niebieski-rewelacja:D Zachwyt byl duzy.

pierwsze slysze o takich tabletkach:)ok ja uciekam bo oczka mi sie zamykaja a rano musze wstac:(milej nocki

Ja wlasnie tez zmykam, musze sie troche zregenerowac choc oczywiscie nie chce mi sie spac... Dobranoc:D I moze od razu milego dnia dziewczynom wszystkim-tym rannym ptaszkom:D

cześć stawiam kawkę i herbatke owocową dla wszystkich:) kto dorzuci jakiś smakołyk?? julka gdzie Ty sie podziewasz?? Pyska Ty toś się wysiliła:/:)

jeszcze zagląda? po jkim czasie wróciłyście do pracy? Czy było wam ciężko? I co z przedszkolami bo tu jest największy problem.

ostnia wiadomość była z tamtego miesiąca (pomyliły mi się daty myślami byłam już w listopadzie)

hej baby:) gdzie wy jestescie co tu tak pusto stawiam kawke skusi sie ktoras:)

Witam wszystkch, chpetnie sie skusze na kawke bo dzis od samego rana nawet nie mialam czasu wypic.Mały jak na zlosc nie dał mi nic zrobic.Teraz sobie słodko spi wiec mam chwile.Tylko mam jeszcze jeden problem bo cos mi sie komputer psuje i nie moge nic naprawic.

ja tez wlasnie siedze bo moja spi i pije pierwsza kawusie maly zboj nic mi nie daje zrobic:)a twoj synek ile ma lat?

Błazej w grudniu skonczy 3 lata

o to swietny wiek chyba juz pewnie ladnie mowi i jest bardzo samodzielny moja to taki cyc mamy jak same jestesmy nic zrobic nie moge:)

Ja calymi dniami siedze z nim sama bo maz w pracy a na malym to sie odbija i oczywiscie na mnie bo tak sie do mnie przyzwyczail ze potem jest rozpacz jak mam gdzies wyjsc.

ja mam podobnie moj M caly dzien w pracy wraca pozno :(moja to jeszcze ma teraz tak ze placze za kazdym nawet jak byla kobieta spisywac liczniki z wody to mala za nia plakala:)

aj te male dzieci jak sobie cos ubzduraja to ciezko je nawet zagadac zeby zapomnialy.Moj maly jak sie za czyms rozplacze to nie ma sposobu zeby go uspokoic ,bo jak do niego mowie to on wtedy jeszcze bardziej placze i nawet nie slucha co sie do niego mowi. Jak byl taki calkiem malutki to byl taki grzeczny i spokojny ze nie bylo z nim zadnego problemu a teraz to urwis jakich malo.Mam nadzieje ze jak pojdzie do przedszkola to z tego wyrosnie

Nie wiem czy to komp ześwirował czy co bo ja teraz widzę tylko pierwszą stronę tego topiku?