Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Dziewczyny teraz będę miała nick ,,Mamka\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Magda 26 teraz będę miała taki nick jak widzicie:) Przypominam tabelkę Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-7 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000. 5,5roku.,Bartuś-15.09.2005.9m-cy/Dolny Śląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata.................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003......................../małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002/ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006/Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005 - 15 m-cy/lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006...Olsztyn Marteczka77.28...../Kamilek-16.09.2003-2,9m-cy i Damianek-10.04.2006-2m-ce/Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000/Gdańsk Mama_zuzi-26/ zuzia- 07.05.2002 - 4 l./ Göteborg Mamka/Magda 26/mama Alanka - 06.04.2006/Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba dzisiaj już nikt nie zajrzy tutaj a ja mam doła:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja się melduje mam straszne zmartwienie i powoli dostaje wariacji ,chodzi o mja siostre wyjechala za granice i nie ma od niej żadnego znaku życia strasznie się boję bo na myśl mi przychodzą najgorsze myśli. nie mogę spać ,popijam syrop uspokajający a na dodatek synuś ma wysoką garączke już sama nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda nie denerwuj się. Niedługo pewnie się wszystko wyjaśni. A kiedy ostatnio miałyście kontakt?? Kiedy miała się odezwać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni raz dzwoniła tydzień temu ,że wraca a teraz nic nawet smsa a jej telefon ciągle głuchy, w Polsce zostały jej dzieci i nie wierze żeby je porzuciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie się boje, życie już niraz mi dokopało oby to nie był następny kopniak.......... taka niepewnośc wykańcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może coś z telefonem się stało i nie ma jak sie skontaktować no myślę że jest odpowiedzialna osobą. Może coś z dokumentami paszportem (może zgubiła)u mnie w pracy tak z dziećmi kolezanki było. Nie martw się będzie dobrze:). Spokojne.Ja wiem łatwo mi mowić bo nie jestemw twojej skórze. Napewno nic złego się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie w ten sam sposób co piszesz próbuje sobie to wszystko tłumaczyć...... mamka a ty dlaczego masz doła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechała do Włoch dwa m-ce temu i jak do tej pory jakoś się kontaktowała, od tygodnia jest problem i chyba gdyby mogła to jakoś by sie postarała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówie ci napewno wszystko jest ok. Może pojechali do jakiejś miejscowości gdzie jest słaby zasięg . Oj przypuszczam że sama się denerwuje że nie może się z wami skontaktować. Tak sobie to tlumacz:) nie ma sensu sie denerwować a sama się nakręcać. A ja mam doła z powodu pokarmu. Strasznie chciałam karmic synka piersią ale coram mniej mam pokarmu:(:(. Stres przy każdym karmieniu. Dużo pije ziołek też a mimo to jest problem już sama nie wiem i zaczynam się stresować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam smęcic wiec idę się położyc ,prztule się do mojego kochanego mężusia i sobie popłacze najgorsze są bezsenne noce bo wtedy sę dopiro myśli..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ktoś tu doradzał ziółka FITO MIX na mnie działały ile ma twoje dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Disiaj to już si popłakałam z tego wszystkiego. Brakuje mi troche cierpliwości. Facet mój na głowe mi sprowadził kuzyna swojego. A ja z cyckami wiecznie na wierzchu i nie mam spokoju. Sprzątam wiecznie i wkurzam sie bo wiesz jak to chłopy. Jeszcze ten kuzyn to posobie posprząta ale tan mój . Tragedia można mówic jak do ściany:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za chwilke będzie miałm 3 miesiące. Wiesz w sumie nie jest jakis płaczliwy. Ale jak go karmie to w jakims momencie strasznie sie denerwuje. On jest wczesniaczek jest drobniutki, kolki ma mimo że stosuje sie do diety a jak zaczne go dokarmiac to juz od tych kolek sie nie opędze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama zuzi doradziła i utro je kupie. Mam nadzieje że pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłych snów w takim razie:). Będzie dobrze:) Dobranoc:) ja tez ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek właśnie sie upomniał o cycusia oj te chlopy, czasami to krwi upiją mam nadzieje ze uda ci się jednakkarmić piersias bo uważam to za coś niesamowitego i nie rozumiem kobiet które rezygnujas z tego dla własnego widzimisie wiesz co troche mi lżej po ''rozmowie'' z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Gumijagoda ciesze się że mogłam jakoś pomóc i że chociaz troszke zrobiło ci się lżej:). Też uważam że to jest niesamowite, wielkie przeżycie i coś pieknego. Ja strasznie się cieszyłam kiedy w końcu udało mi się nakarmić synka a walczyłam 3 doby. To dla mnie baaaardzo ważne no i dlatego tak się martwię. A w czoraj rozmawiałam z koleżanką, którą poznałam w szpitalu. Nasi synkowie są z tego samego dnia. Jej brzdąc ważył 4820-duzy prawda. A teraz waży 9300-chłopisko z niego że chej. Jutro mają do mnie pryjechac na cały dzień. ale mój synek będzie przy nim wyglądać. A ciesze się na ten przyjazd bo w zasadzie nie mam takich kolezanek z którymi utrzymuje jakis bliższy kontkakt bo albo nie maja dzieci albo są juz duże albo poprostu nie odbieramy na tych samych falach. Będe tu co jakiś czas zaglądać. Mamo Zuzi jak tam po opalanku wczorajszym to ja Magda 26??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczęta! Mam nadzieję, że dziś już w trochę lepszych nastrojach? Ja wczoraj po prostu usnełam razem z Paulinka usypiając ją, a tu widze takie problemy :( Gumijagoda, mam nadzieję, że z siostrą wszystko będzie ok... Mamka, nie martw się brakiem pokarmu, cóż, tak musi być, a Twój stres jeszcze dodatkowo źle wpływa na dziecko. Pomyśl sobie, że i tak długo karmiłaś, większość moich koleżanek nie miała pokarmu już kilka dni po porodzie. A ja, jak już wspominałam, pokarm miałam, ale Paulinka w połowie 5 m-ca \"powiedziała\", że cyca nie chce :( Wtedy to ja dopiero miałam doła :( Miłego spotkania z koleżanką. Ja też , jak jeżdżę do rodziców to spotykamy się z koleżanką, z którą rodziłyśmy na sąsiednich łóżkach :) Ona ma synka, który przy urodzeniu był taki jak moja córcia, a teraz jest mniejszy, choć nadal karmi go piersią... Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zuziu za pocieszenie:). staram się trzymać i niedenerwować. Mam lepsze i gorsze chwile. Czasami juz myśle że jest lepiej żeby póxniej....ach z tym mlekiem. W nocy nie mam problemu z nakarmieniem małego, ale w dzień. w dodatku slini mi sie czasami czy to mogą być dziąsła???. Dobrze ze niedługo idziemy do lekarza to zobacze ile waży:). Dzięk Zuziu-ciesze sie na to spotkanie bo nasze chłopaki są w tym samay wieku, a poza tym miłoby było utrzymać kontakt. Miłego dnia Zuziu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka, to ślinienie się nie zawsze oznacza już ząbkowanie. Moja Paulinka dość długo się śliniła zanim wyszedł jej pierwszy ząbek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was choc długo mnie tu nie było moja mała juz robi duze postepy skonczy w tym tyg 7 m-cy ma jednego zęba a mówi lallaalalaala, tatatatata, dadadada, ojejej, i czytajac wczesniej odnosnie pokrmu musze stwierdzic że mi tez zaczyna go brakowac :( niestety ale w sumie troche juz jestem zmeczona tym karmieniem a zwłaszcza tym że sama nie moge jesc za duzo ale mala chetnie pije bebilon Pepti wiec je sobie tez inne mleczko bede jedynie ja dokarmiac Juz od jakis trzech tygodni dobrze siedzi a teraz poza tymże sama staje w łozeczku to jak sie ja łapie za raczki to tez staje cała zadowolona :) pozdrawiam Was i obiecuje zagladac raz na jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :) Ja wczoraj tez padlam, slonce potrafi umeczyc jak licho :) Ale za to moja opalenizna wyglada ladnie. Dzis nie idziemy na plaze bo Zuzia tez troche ma zaczerwienione ramionka, mimo ze pod koniec byla w koszulce i wole zrobic dzien przerwy zeby nie przesadzic :) Gumijagoda... glowka do gory :) Czasami na takie sytuacje ma wplyw wiele rzeczy.... Nie macie zadnego adresu pocztowego gdzie byla wasza siostra, albo telefonu stacjonarnego kogos kto mial z nia kontakt we Wloszech? Albo jakiejs osoby ktora z nia pracowala? Albo jesli znacie nazwe miejscowosci w ktorej przebywala wejdzcie na strone internetowa, moze da rady zamieszczac jakies ogloszenia, albo skontaktowac sie z jakims biurem informacji. Ja sama pracowalam w takim biurze w Polsce, w miejscowosci turystycznej i raz zadzwonila pani i prosila zebysmy zamiescili w futrynie informacje ze osoba taka i taka jest pilnie proszona o kontakt z rodzina albo z biurem... Wiem, jest troche roboty, no i bariera jezykowa.. Jesli chcesz moge Ci pomoc, napisac po angielsku tekst, jakby juz Ci sie udalo skontaktowac z taka informacja. Wydaje mi sie ze ludzie w takich sytuacjach sie jednocza i raczej nie powinnas natrafic na bariere typu chamstwo. Tym bardziej ze w tych czasach prawie cala sprawe mozna by bylo zalatwic mailowo.. Moze to glupi pomysl, ale co zaszkodzi sprobowac... Mamka... nie denerwuj sie brakiem pokarmu!!! Ciesz sie ze dalas synkowi w tych najwazniejszych miesiacach to co najlepsze... Na pewno bedzie zdrowszy wlasnie dzieki temu ze go tak wytrwale karmilas... Napisz na czym polegaja Twoje problemy, bo piszesz ze w nocy udaje ci sie go nakarmic... a dlaczego w dzien nie? maly grymasi, nie chce jesc? napisz koniecznie!!! Moze to nie kwestia pokarmu tylko sposobu karmienia, albo po prostu dziecka? A jesli chodzi o kuzyna meza (nazywajmy go maz, no bo jak : partner? ;) ok?) to i tak malo psioczysz... ja to bym chyba nie wytrzymala :-0 Faktycznie w takim momencie kiedy powinnas skupic sie na sobie i dziecku masz goscia no i wiadomo nie wypada ... Moze ten stres jest przyczyna zmniejszenia sie ilosci pokarmu? Napisalas ze jestes wrazliwa osoba, wiec moze tak zareagowal Twoj organizm? Powalcz o pokarm, ale jesli Ci sie nie uda to nie wpadaj w dola!!! W dzisiejszych czasach mieszanki sa bardzo dobre, wzbogacane bifidobakteriami, zeby wlasnie uniknac kolek i wzmacniac odpornosc maluszka :) Ja mojej Zuzi od 4 miesiaca na noc dawalam butle a w dzien karmilam tylko piersia, ale ten system nie przejdzie u wszystkich dzieci...Niektore po prostu odrzuca cyca, ktorego trudniej sie ssa. :( Ale dzieki temu moja cora przesypiala cale noce :) Ide cos przekasic bo mi sie prawie zoladek do kregoslupa przykleil z glodu hihi ;) Pozdowionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Asiulek27 :) No to ta Twoja niunia to niezla artycha!!! Wstawac w wieku 7 miesiecy? :D Cos mi sie wydaje ze ruszy w swiat bardzo wczesnie jak tak dalej pojdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Wróciłam. Aleście się rozpisały. Nie wiem, kiedy dam radę nadrobić zaległości:-) Na razie idę się rozpakowywać, muszę pojechać do miasta na zakupy, puścić pranie. Same wiecie. Codzienność:-( Może wieczorem Was poczytam. A najgorsze, to to, że mój mąż grzebał w komputerze, jak mnie nie było i nie mogłam Was znaleźć:-) No i zostaw chłopa samego w domu:-) Na razie pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! nie odzywam sie bo mam dołek...łwyglądam jak biedronka(łuszczyca mnie dobija psychicznie-patrząć na siebie nie mogę przestać o niej myśleć a im więcej myślę tym bardziej jestem załamana -a im bardziej jestem załamana to tym gorzej bo jedną z przyczyn wysypów łuszczycy jest stres......) a do tego znowu boli mnnie gardło....odezwę się jak będzie lepiej bo nie chcę Was zadręczać.. Jutro mam wizytę z Kamilkiem u neurologa...też sie denerwuję...ech... Dziś nie jest mój najlepszy dzień...a do tego mężulek w pracy...nie ma kto pocieszyć:( Zyczę Wam lepszych nastrojów....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzieczyny. Troszke sprzątałam i mne nie było. Mamo zuzi oj wierz mi jakbym tak........jestem spokojna ale do czasu. Ja juz tu nie raz na tego swojego nawrzeszczałam bo ile można. Na razie oberwał niech będzie mój ,,mąż\'\' ale przyjdzie czas że i oberwie kuzyn, bo ja maszyna nie jestem ani sprzątaczką a skoro sprzatam po wszystkich piore gotuje to i to samo moga robic inni, tymbardziej że jeszcze dzieckiem sie zajmuje i czasami czasu mi braknie żeby samej zjeść. A jak naprawde sie wkurze to pogonie towarzycho. Wiesz spokoju nie mam, wściekła jestem na tego mojego męża że taka atrakcje w formie kuzyna mi zafundował. Nic wyrozumiałości:(:(:( ale to tak na marginesie. Walcze walcze o ten pokarm. Pytasz dlaczego w nocy nie mam problemu. W nocy robi dłuższe przerwy do 3 godzin i poprostu pokarmu jest więcej. A w dzień jak pospi półtorej godziny to jest dobrze. Tego pokarmu mniej sie zbiera. Ja też tak sobie mysle że troche leniuch jest, nie chce mu sie. Łapie i puszcza cycka denrwuje sie że słabo leci, bo czasami nacisne i leci mleko. Głupieje czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×