MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Stokrotko, a mogłabyś zdradzić w jakich okolicznościach poznałaś swojego partnera? I czy od razu między Wami zaiskrzyło czy trwało to dłużej?

stokrotko narazie sie formalnie nie spotykamy,tylko rozmawaimy o nas duzo itp. Bardzo chcemy byc ze soba.Oboje mamy pewne obawy co do tego co powiedza moi znajomi choc mnie ich zdanie nie obchodzi,bo to moje zycie a nie ich... Stokrotko dziekuję.

Hej. Mam na imię Monia i jestem w związku z Ericiem już 2 latka. Ja mam 24 lata, On 28. Dzieli nas mnóstwo... zaczynając od moich rodziców. Czasem się waham czy to ma sens. Mam przy Nim tyle ciepła, On daje mi tyle miłości.

Przepraszam, żle nacisnęłam. Eric ma 38 lat.

hefalumpiku, jeśli mogę się wtrącić, to chciałabym Ci poradzić, żebyś nie kierowała się zdaniem innych. Ty zdecyduj o swoim życiu, bo to Ty będziesz z tym życ:) Mam nadzieję że wszystko dobrze Wam się poukłada, trzymam kciuki!

Do: ale jaja oj jaja. Jesteś zakompleksionym gówniarzem, który nie potrafi znaleźć laski i swoje frustracje wyrzuca tutaj. Po co to wyzywanie od starych dziadów, próchna itp.? Nie potrafisz zaakceptować faktu, że facet w wieku 40 lat może być sprawny i atrakcyjny? A może twoja dziewczyna rzuciła cię dla kogoś takiego? To często się zdarza:) Pozdrawiam! 40-latek.

Niestety nasze związki ze starszymi od nas facetami bardzo rzadko spotykają się z akceptacją... Życie naprawdę potarfi zaskoczyć:) Nigdy się nie spodziewałam że się wplątam w taką historię i że się tak źle skończy:(

moniu dziekuje wlasnie tak do tego podchodze.przeciez to moje zycie i chce je przezyc z ta osoba ktora chce i jak ja chce a nie inni....

Poznalismy sie przypadkiem.Ja po rozstaniu po 6 letnim zwiazku-nie chialam sie wiazac.Tak w skrocie-wyszlam ze znajoma do baru a on tam przyjechal po pracy.Juz wtedy cos zaiskrzylo.Szukal mnie potem po calym miescie przez kilka tygodni.Nekal nawet te moja znajoma ktora dosc czesto jak sie okazuje spotykal.W koncu trafi i na mnie.Ale spanikowalam.Chcial nr tel-nie dalam.Potem znowu spotkalismy sie przypadkiem.Powiedzial ze nie moze przestac o mnie myslec,ze chce sie umowic tylko na kawe,tylko raz-tak mnie meczyl ze sie zgodzilam.Po pierwszym spotkaniu wydzwanial o nastepne ale nie godzilam sie.Jednak nie dawal za wygrana.Spotkalismy sie jeszcze kilka razy i....wtedy cos we mnie peklo. Wlasciwie od poczatku,od tego pierwszego spotkania cos mnie do niego ciaglo ale nie wyobrazalam sobie tego-ja taka mloda a On?nigdy nie bylam w takiej sytuacji. Nie zaluje zadnej chwili.Nie interesuje mnie opinia innych.To moje zycie i to chyba ja mam byc szczesliwa?....wiec jestem :)

Rutaminka - jak się domyślam, Twój facet nie jest Polakiem i jest 14 lat starszy od Ciebie - no to przybij piątkę, ja sama jestem w takiej sytuacji i też dzieli nas dosłownie wszystko - ale się kochamy i to najważniejsze ! nie jesteś sama , a do Ciebie Monia1983 - ten kto kocha/kochał nigdy nie jest/nie był głupcem ! Jest/był po prostu zakochanym wariatem :P ;), jak dobrze zajrzeć na topik, gdzie wreszcie nie jestem sama ! Dziewczyny, pozdrawiam Was serdecznie, widzę, że z większością z Was mam podobne doświadczenia.Pozdrawiam Stokrotkę23 i Resztę dziewcząt! często zaglądam na ten topik, właściwe codziennie, fajnie, że powstał ! , pozdrawiam !

hhygfc

Czesc wszystkim! Mam 34 lata, mój partner 63!Mamy małego synka.Jestesmy razem od ok 5 lat.I chce powiedzic, ze go kocham i jestem szczescliwa jak nigdy wczesniej z zadnym mezczyzna nie bylam!!!!!!!!Mam w Nim duze oparcie , wierzcie mi , ze on ma duzo wiecej energii ode mnie i moich rownolatków!Moze za 10, 20 lat go nie bedzie, ale mnie to nie przeszkadza, ze spedze reszte zycia w samotnosci.nie mam ochoty sie juz w zyciu z nikim innym spotykac!Mialam wielu mezczyzn i nie zawsze bylam wierna,odkad poznalam jego nie chce zadnego innego.Milosc tak po prostu!

sepp-ile ma Twoj synek?Czy nie ma problemow zdrowotnych?Bo ja czasem mam obawy ale mam nadzieje ze z naszym dzieckiem bedzie wszystko ok.Pozdrawaim cieplo

A mnie w takim związku najbardziej zaskoczyło właśnie to że ta dwudziestoletnia różnica wieku w ogóle nie była odczuwalna! Wiek nie był żadną granicą dla nas:) A od starszego człowieka można się sporo nauczyć, inaczej spojrzeć na świat, dostrzec inne problemy i to jest wspaniałe i nietypowe w takim związku. powodzenia dziewczyny! Mam nadzieję że będziecie szczęsliwe! I nie przejmujcie się zdaniem innych, bo to wasze szczęście i Wasz los! Trzymam kciuki:):)

pozdrawiam wszystkich!

Stokrotka23, nie obawiaj się o zdrowie Twojego dzidziusia - Ty jesteś młoda, więc problemów nie będzie, a wiek ojca NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA - meżczyzna daje "dobry potencjał" w każdym wieku, a to jakie będzie dziecko - chore czy zdrowe, czy będzie miało problemy zdrowotne czy też nie, zależy od tego, jaki materiał genetyczny ma ojciec, a nie jego ( ojca) wiek.Więc się nie martw ! :)

Poszukaj, poczytaj. I plemniki mężczyzn się starzeją.

Witam was dziewczyny ;) Troszke mnie tu niebyło gdyz mam tak zabiegane dni...naokragło praca na dodatek coraz bardziej jestem chora ale nici z kurowania sie gdyz tyle jest spraw w pracy ze niema na to czasu.Z NIm niewidzoiałam sie 3 dni gdyz jest w delegacji ale przezd wyjazdem przyjechał w nocy posiedziec ze mna ..mielismy dzis jechac na mały weekendzik ale niewiem chyba nic z tego gdyz wroci pozno i moze pojedzie do znajomych...takze weekend nieciekawy.. a Wam jak on mija ? mam nadzieje ze o wiele lepiej od mojego..;) Stoikrotk 'inlove WithHIM..ma racje .,. niemartw sie tym,, wiek niema znaczenia, jak i w miłości jak ui chodzi o dzrowie maleństwa... stokrotko Madziu buziaczki ;*:* pozdrawiam tez nowe twarzyczkli

32 lata

dzieli mnie z moim facetem

i czasem mam watpliwosci

pozdro dla Stokrotki - dzięki za ten topik, życzę Ci dużo szczęścia w miłości! I dla innych dziewczyn tez pozdrowionka

Mojmaluszek ma 3 latka i jest okazem zdrowia! Pytałam lekarza jak bylam w ciazy czy wiek ojca ma znaczenie, mowil , ze nie tylko matki!A wiec bylam calkiem spokojna! Musze jeszcze w tym miejscu dodac, ze z mlodszymi mezczyznami nie moglam zajść w ciąze, a z moim mężczyzną stało się to juz po 3 miesiącach znajomości.................................. takze nie martw się na zapas stokrotko!,

chora, sama On wraca z trasy i pewnie skoczy do znajomych, ...mimo ze niedziela musez isc do pracy wieczorkiem na nocke i 16 godz tam zostane...gorzej juz chyba byc niemoze ;(( mam nadzieje ze wy spedzacie te wieczorki z swoimi u7kochanymi o wiele lepiej niz ja ;( pozdrawiam;(

Mogę dołączyć do grona różnica wieku 28 lat, rok już ze sobą wspólnie mieszkamy, kocham jestem kochana, nie potrafię zrezygnować, on też nie, społeczeństwo jest dla nas złym prorokiem ale każdy ma prawo dać swoją opinię na podstawie własnych doświadczeń, ja wierzę w miłość, trochę boję się, że to dokońca nie jest tak bardzo 'czysty' związek jakbym chciała bo przecież mój partner przedemną miał już żonę...ale wierzę że miłość i dobre serce zmyje to co nie daje spokoju

Widze ze topik odzyl.Cieszy mnie to ze mozemy powymieniac sie doswiadczeniami:) U mnie wszytko w najlepszym pozadku :) .Ostatnio zastanawiamy sie nad imieniem dla naszego dziecka-ciezka decyzja.Dobrze ze mamy jeszcze troche czasu. Pozdrawiam wsztkich cieplutko i zycze milej niedzieli

My jeszcze nie planujemy dziecka dopiero za 2 lata skończę szkołę ale jak coś się trafi to będę kochać napewno, moja koleżanka urodziła teraz dziecko z mężczyzną też starszym o dwadzieściakilka lat już go ochrzcil i jest zadowolona tyle że ze sobą nie mieszkają nie rozumiem tego.... A my dziś z moim ukochanym pewnie zaraz zjemy śniadanko obejrzymy coś politycznego( bo przy nim nawet polubiłam wiadomości i te inne publicystyczne wywiady) i pewnie pójdziemy gdzieś na spacerek) a Stokrotko będziesz mieć dziewczynke czy chłopca?

Dziewczyny nie przejmujcie sią tak opiniami innych, to Wasze życie i Wasze szczęście, nie pozwólcie więc żeby ktos trzeci Wam dyktował warunki. Wierzę że Wam się uda:) miłego dnia życzę wszystkim:)

Jeszcze nie wiadomo czy to bedzie chlopiec czy dziewczynka-wazne zeby zdrowe bylo.Ja bardzo bym chciala chlopca ale co by nie bylo bedzie ok:)

Dziendobry w sloneczna niedziele ;) Mam nadzieje ze chumorki dopisuja,,,,';) Stokrotko---> Twoje malenstwo napewno urodzi sie zdrowe wierze w To ....a jak urodzi sie chłopiec jakie imiona brałas pod uwage ?? Jestesmy z starszymi od siebie mezczyznami, a niektorzy patrza na to jak zbrodnie , nierozumiem tego przeciez tu w gre wchodzi miłosc, bliskie relacje, porozumienie,, wiekszosc potepia takie zwiazki, ale niepatrza na to ze taki zwiazek daje tym dwom osoba co je tworzy szczescie na naszym malym świecie... jestemznim--> jest takie powiedzenie ze to co bylo a niejest niepisze sie w rejestr...mial zone ale teraz ma Ciebie...buduujecie cos razem , kochacie i to sie liczy ....a najwazniejsza twoja wiara bo ona potrafi czynic cuda trzymam kciuki za CIebie milusiej niedzieli;)