Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

Gość monia1983
stokrotko, a mogłabyś zdradzić czy mieszkacie razem i kiedy Wam się powiększy rodzina? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mieszkamy jeszcze razem-sprawy finansowe-musimy troszke jeszcze poczekac. a rodzinka powiekszy nam sie w lipcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
stokrotko, zyczę Ci duzo duzo szczęscia i mam nadzieję że wszystko dobrze się będzie układać! Powodzenia, trzymam mocno kciuki! u mnie totalna cisza... trzy tygodnie temu nawrzeszczał na mnie, zakończył wszystko i cisza... A ja czuje sie upokorzona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia-nie chce byc zlym prorokiem ale on widocznie nie traktowal Cie powaznie a to napewno jest bardzo przykre.Musisz uwazac.Mimo Twojej dosc ciezkiej sytuacji zycze Ci na przyszlosc duuuuzo szczescia i usmiechu na buzce.Nie wracaj do niego,nie pisz,nie dzwon-nie zasluguje na to skoro tak sie zachowal.Trzymaj sie i badz twarda.Dla Ciebie 🌼 na szczescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
dziękuję za miłe słowa! Naprawdę to miłe gdy ktos napisze coś ciepłego a nie tylko krytykuje. Bo niestety wiele osób bardzo mnie krytykowało za to że wepchałam się w taki dziwny układ. Jest bardzo ciężko, ale staram się jakos pozbierać! Najgorsze jest zapomnieć wszystkie piękne momenty, rozmowy, spacery itp... tego nie da się tak łatwo wykreślić z pamięci! Ale musze byc silna! jeszcze raz dziękuję za miłe i życzliwe słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nightaangel
Witam wam dziewczyny ;) szkoda Monia1983 ze to tak sie zakonczyło ;( ale trzymam kciuki za Ciebie...mam nadzieje ze szybko sie pozbierasz i znow Twoje zytcie nabierze kolorkow ... Ja własnie sie ubieram do Niego...zobaczymy jak minie nam wieczorek ale podejrzewam ze milusio..dzis zrobił mi niespodzianke w pracy i przyjechał , dał buziaczka [chociaz tak naparwde niewiem czy jestesmy razem, gdyz to jest kwestia paru dni naszej znajomosci] lecz cos we mnie peka i coraxz bradziej tesknie ciagnie mnie do niego... zycze wam kobietki milusiego wieczorq :* pozdrawiam was wszytskie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightaangel- nie zakochuj sie zbyt szybko bo mozesz potem strasznie cierpiec.Sprawdz najpierw czy ON ma dobre zamiary wobec Ciebie i czy jest szczery.Obserwuj.Zycze Cie wszystkiego naj 🌼 ...mi sie udalo,trafilam w 10 i jestem najszczesliwsza na swiecie :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
storktorka ma rację. lepiej najpierw poobserwować faceta, czy faktycznie ma dobre zamiary i ulegac mu zbyt szybko pod żadnym względem:) Życze wszystkiego dobrego i mam nadzieję że wszystko dobrze się poukłada, Nightangel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
Mnie się ciężko pozbierać... codziennie napadają mnie wspomnienia i zawsze wykruszy się ze mnie bezradny płacz i rozpacz... kobietki, nie bedę jednak zaśmiecać tego topiku moimi smutkami, mam nadzieję że wszystkim innym wbrew przeciwnościom losu wszystko ładnie sie poukłada! Zasługujemy na szczęście:):):):) pozdrawiam cieplutko miłe i życzliwe duszyczki: stokrotkę i nightangel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nightaangel
Witam was kobietki ;) i przesyłam duuzo pozytywnej energii na dzisiejszy wieczorek --------------------------> ;) dopiero teraz znalazlam chwilke na wejscie na topik ;) gdyz caly dzien mam zabiegany to praca, zakupy normalny dzień świstaka ;/..Ale wczorajszy wieczorek byl ciudowny az zal bylo sie rostawac,..macie racje nic za szybko i tez tej zasady sie trzymam..Jestem ostrozna , staram sie bronic przed jakimkolwiek uczuciem i sie udaje choc...zywie do niego sympatnie lecz tylko sympatie chociaz kazdego dnia coraz bardziej go lubie..wczoraj troszke rozmawialismy na ten temat jak nazwac relacje meidzy nami.. z tego co wywnioskowałam on ma nadzieje ze bedzie to cos wiecej niz tylko jakis epizod w jego zyciu...A ja czeklam na rozwoj wypadq...uwazam , obserwuje bo wkoncu wyjdzie do jakiego celu to prowadzi. ..ale sie rozgadałam Dziekuje Monia1983 i stokrotko za Cieplutkie słowa ,...lepiej mi o wiele ;) Monia1983--> niezasmiecasz tego topiku, niemow tak...niedziwie ci sie ze tak ci ciezko wkoncu zranił cie człowiek ktorego obdarowałas zaufaniem,.. wiem jkak to boli i domysłam sie ile cie to wszytsko kosztuje wewnetrznego spokoju...Trzymam kciuki aby jak najsszybciej zaswieciło slonnko w twoim zyciu ;) POzdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia nie zasmiecasz tego topiku-on po to jest zeby wymienic sie doswiadczeniami itp.Razem zawsze bedzie latwiej :)Buziaki Pozdrawiam nightaangel🌼 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały hefalumpik
stokrotko mam problem i prosze doradz mi. wlasnie poznalam faceta starszego odemnie o 20 lat.ja mam 20 a on 40 ale nie czuje tej roznicy wieku... czuje jak coraz bardziej sie do niego przywiazuje ale boje sie reakcji moich bliskich.mamy(jest w jego wieku),taty(starszyo kilka lat),poprostu sie boje... ale nie chce z niego zrezygnowac... jest mi tak bliski... czy to duzo 20 lat? czy to ma sens? prosze pomoz mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hefalumpiku- ja nie moge ci doradzac .A wiesz dlaczego?Bo Ty sama musisz wiedziec czy to jet TO.Jednak wydaje mi sie ze jak na razie zbyt krotko to trwa.Musisz poobserwowac najpierw czy ON nie chce Cie np.wykorzystac.bo niestety musisz sie z tym liczyc .Poznaj go dobrze.Musisz byc pewna jego uczuc no i swoich oczywiscie. Ja mojego poznawalam dluuugo.dluuugo tez mu nie ufalam -taka juz jestem.Rodzicom na pocztaku nic nie mowilam.Teraz wiedza,sa tolerancyjni.Bo to przeciez moje zycie.Jak sobie posciele tak sie wyspie-zawsze mi to powtarzaja.Jestemy razem 3 lata i nie zaluje zadnej chwili. Pozdrawiam cie i zycze szczescia 🌼 Badz ostrozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały hefalumpik
dziekuje ci bardzo stokrotko :) nie on nie chce mnie wykorzystac... predzej mnie by o to posadzono .... co ma byc to bedzie.. jeszcze raz ci dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
kobietki, dziękuję za wsparcie! Aż miło się tu zagląda gdy wiadomo że nikt mnie tu nie skrytykuje. Wiele osób krytykowało mój związek ze "starszym panem". Teraz już po wszystkim... pamietajcie, że każdy przypadek jest inny i że ciężko jest czasem rozszyfrowac intencje faceta. Musicie byc ostrożne a z drugiej strony jednak nie poddawajcie się tak łatwo! pozdrawiam! Facet mnie poniżył i upokorzył, nawrzesczał a ja głupiutka cierpię okrutnie... I korci mnie strasznie żeby napisac mu jakiegoś smsa... Nawet nie chodzi mi o to żeby nasz układ nabrał znowu rumieńcow ale o to żebyśmy zachowali chociaż w miarę ludzkie, koleżeńskie stosunki... Czy warto? I jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniu wiem ze byc moze masz wielka ochote nawiazac jakis kontakt z NIM ale pamietaj jak Cie potraktowal-nie rob tego lepiej.A tak na marginesie jesli by chcial to przeciez moglby sie pierwszy odezwac.Nie wiem ,zrobisz jak uwazasz ale ja na Twoim miejscu bym sie jednak wstrzymala bo uwazam ze nie warto.Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
Stokrotko, ja doskonale wiem ze niewarto nawiązywac kontaktu, bo sama sobie sprawię ból, bo pewnie moje próby pozostaną bez odpowiedzi... Ale nie umiem sobie poradzić z rozpaczą... ciąglę gdzieś we mnie są jakieś resztki złudzeń!! i to mnie zabija, zabija i niszczy:(:( bo nie da się tal szybko zapomnieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
a to był fantastyczny facet, naprawde świetnie sie rozumieliśmy, potarfiliśmy o wszystkim rozmawiać bez skrępowania i zwyczajnie po ludzku brakuje mi tego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
podsumowywując: jestem strasznie głupiutka... ale mam nadzieję że z czasem będzie mi jakos lżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniu najlepiej znajdz sobie jakies zajecie,basen,wyjscia ze znajomymi itp.wychodz do ludzi a bedzie Ci latwiej.Z czasem bedzie Ci łatwiej i tego z calego serducha ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
stokrotko, wiem wiem. Po prostu czasem mam chwile słabości a tęsknota wtedy dominuje... Mam nadzieję że Wam się wszystko ładnie i pomyslnie poukłada! Trzymam kciuki i zyczę wszystkiego dobrego! Stokrotko, a jak się poznaliście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia a tak na marginesie to stawiam sie w Twojej sytuacji i.....nie wyobrazam sobie tego co ciebie spotkało-zalamala bym sie.Nawet nie moge o tym myslec i moge sie tylko domyslac co czujesz-no oczywiscie pod warunkiem ze kochalas tak bardzo jak ja kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
nie moge się załamać, jakoś musze się trzymać... To była piękna historia, w pięknych okolicznościach, byłam w niebie... Mężczyzna wprost idealny, właśnie to że był sporo starszy bardzo mi się podobało... bo był odpowiedzialny, zaradny, miał doświadczenie, "znał życie"... był czuły, opiekuńczy, wręcz idelany... I kazda z nas chce właśnie takiego faceta! a teraz to wszystko zniknęło... cisza... nie mogę się załamać, chcę jeszcze żyć... Ale niczego nie żałuję, naprawdę. Wierzę ze los jakoś mi to wynagrodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
stokrotko, dziękuję Ci za każde miłe słowo, naprawde znalazłam tutaj bardzo duzo ciepła i wyrozumiałości. Dziękuję! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
jeśli ja tak będę tutaj się użalać to się zmieni profil tego topiku:):) Koniec!:) Chętnię się podzielę doświadczeniami, ale nie bede Was juz zalewac moimi żalami:):) Zaglądnę tu jeszcze dziś:) pozdrawiam stokrotkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniu to nie jest uzalanie sie -to jest wlasnie wymiana doswiadczen :) Rozni ludzie juz tu zagladali i rozne rzeczy wypisywali-i zle i dobre,w koncu kazdy ma prawo do swojego zdania.Wiec jesli tylko masz ochote to pisz co Cie boli i co daje Ci szczescie-moze komus tym pomozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
Miłego wieczorku kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
humorek bardzo słabo dzisiaj... ostatnio jakies takie złe dni mnie napadły:( ale to minie:) pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×