MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

\"nie wybiegam za daleko w przyszlosc, bo jutro moze mnie tir przejechac\" ciekawe podejście. pozdrawiam! :D

no tak, ciekawe. zycie jest bardzo kruche. moja przyjaciolka mi to uswiadomila, ktora zmarla w tym roku. nie ma co rozmyslac o jutrzejszym dniu. jak to ojciec swiety kiedys powiedzial.. WCZORAJ DO CIEBIE NIE NALEZY..JUTRO NIEPEWNE..TYLKO DZIS JEST TWOJE!

Mój partner jest dużo starszy ode mnie...Do tej pory byłam szczęśliwa, ale Twój post uświadomił mi w jak wielkim jestem błędzie! Zapomniałam, że będziemy coraz starsi!!! Dziękuję ci "konieczna"!!!! Uratowałaś mi życie. Jutro biegnę raniutko do niego, żeby zerwać! Jak mogłam być taka głupia! Ale na szczęscie dzięki ludziom takim jak Ty, moje szczęście jest uratowane. Jesteś kochana i taka przewidująca i mądra. Pozdrawiam gorąco. Więcej takich postów i ludzkość będzie szczęśliwa!

do..konieczna Bardzo proszę :D Choć nie bardzo rozumiem :D

Witam cieplutko U mnie wszystko dobrze :) Malenstwo rosnie a my jestesmy bardzo szczesliwi choc ostatnio cos z moim zdrowiem jest nie za dobrze :( ale dobrze ze mam JEGO-bardzo mi pomaga i opiekuje sie i mna i dzieckiem :) Pozdrawiam wszystkich cieplutko

tak podejrzewałam, że nie zrozumiesz ;) :D

do..konieczna i vice versa mała ;)

fajnie, ze nazywasz mnie mała...mam 45 lat :D Lepiej po prostu nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia i nie masz nic do powiedzenia. Bo to świadczy o totalnej głupocie. żegnam i nie zamierzam juz odpowiadać na twoje wieśniackie posty.

Jak na 45 latkę, nie popisałaś się, przykro mi. Pozdrawiam :)

wiesz ja bylam z facetem starszy o 21 lat..bylo nam super..ale 2 msc temu sie wszystko rozpadlo..przez moja zazdrosc..no, ale co by nie mowic dalej utrzymujemy kontakt i mam nadzieje, ze sie jeszcze zejdziemy/...a Tobie to zycze powodzenia:)

konieczna- napisz co jeszcze, wszystko jedno do kogo, bo tobie juz osoby sie myla:D oj, glupolku, glupolku ......

Nie ma problemu pomarańczko, o czym chcesz podyskutować, byle na temat i nie na poziomie przedszkolaków ;) Zapraszam.

Stokrotko23- gratuluje malenstwa. pamietam jak kiedys pisalas,ze jestes w ciazy. ja dopiero w lutym lub marcu urodze. Ty masz chociaz pomoc w partnerze-a moj plywa-wiec raz jest-a raz go nie ma. przechlapane. p.s urodzilas clopca czy dziewczynke? pozdrawiam

konieczna z toba to tylko na poziomie przedszkolaka ! twoje rozumowanie jest żałosne i prymitywne :) po co tu w ogóle właziłaś? pewnie nie udało ci się poderwac starszego mężczyzny i teraz sobie tu odbijasz i leczysz kompleksy. ;)

ha ha ha----- Ślicznie. Pozdrawiam :)

WildWind- mamy dziewczynke :) ma juz prawie 3 miesiace :) -zycze Ci wszystkiego dobrego prosze sie nie klocic na moim topiku ;)

młoda kobieta szybciej poderwie starszego mezczyzne niz młodszego :-) nie macie sie co cieszyc ,ze wyrwałyscie starych prykow,bo od dawien dawna wiadomo,z estarszy facet łasy jest na młodsze.

ale nie ziejących agresją tak jak ty:)

tak się zastanawiam..PO CO takie osoby wpisują się na topik? Chyba nie sądzą, że ktoś zmieni zdanie....Logiczny wniosek-piszą bo chcą komuś sprawić przykrość.

alemiwyroznieniemiecstaregochł Nie masz racji. Są mężczyźni, którzy cenią dojrzałość, a ta nie zawsze idzie w parze z wiekiem. Fakt, że facet przechodzący kryzys wieku średniego myśli nieco innymi kategoriami, ale czemu zaraz stary pryk ? Generalnie ludzie są różni i tyle. Stokrotko,kłótnie nie są moją intencją :)

wiecie co, zanim bylam w zwiazku z moim starszym misiem to tez nie rozumialam jak mozna zwiazac sie ze starszym. i bylam przekonana ze to tylko dla pieniedzy tak kobiety robia. ALE SIE MYLILAM, jestem bardzo zadowolona ze spotkalam JEGO i nie wymienilaby na zadnego innego mlodeszgo

Witam ponownie!! Dopiero teraz, ponieważ chciałam dokładnie przeczytać wszystkie strony tego topiku ( i wcale nie żaluję, że poświęciłam temu czas), a jak wiadomo są jeszcze codziennie sprawy więc chwilę to trwało:) Najpierw - dziękuję Stokrotko! Gratuluję dzidziusia, Twojego mężczyzny i cieszę się, że jesteś szczęśliwa ( czuję to w Twojej kazdej wypowiedzi). Tobie WildWInd też gratuluję:) Z tego co zauważyłąm to zniknęłaś na trochę na topiku po Twoim smialym pomysle zaręczynowym! Ale lubię ludzi z pomysłami, też szalonymi;) Mój \'związek\' dopiero się zaczyna. Mam nadzieję. Do tej pory przyznam Wam się szczerze, że jak widzialam takie pary, gdzie mezczyzna jest duzo starszy to wydawalo mi sie, ze to oczywiscie typowy uklad kasa - cialo. Jak bardzo moglam sie mylic... Mnie trafila strzała amora. A On jest starszym męzczyzną. Róznica podobna jak u Stokrotki ( dajesz mi wiarę i nadzieję! ) Oczywiście przystojny, energiczny, inteligentny, pomyslowy... zupelne przeciwienstwo mojego chlopaka z ktorym bylam przez dluzszy czas. Jemu nie chcialo się nawet wyjsc wieczorem.. ( przynajmniej przez ostatni rok naszego zwiazku)... nie ma porownania. Wiem, że to nie bedzie latwy zwiazek, Latwe zycie... nachalnosc innych zupelnie obcych ludzi.... Za jakis czas spedzimy razem kilka dni. Wszystko sie rozstrzygnie... Narazie najgorsze jest dla mnie to, ze ukrywam ten zwiazek przed moimi rodzicami... tutaj widze ewent balast, choc nie sa konserwatywni, i raczej mama wychowywujac mnie stworzyla mimo czasem twardych regul rodzica dosyc przyjacielski uklad... Mam nadzIeje, że stałe bywalczynie pozwola mi tu czasem podzielic sie refleksja. Zarowno boje się, jak i chcę. Może nawet chcę bardziej niż boje sie....

WildWind Wydaje mi się, że nie zrozumiałaś słów OŚ, które przytaczasz. Osobiście radziłabym jednak kierować wzrok ku żywym, i nie zaprzątać sobie tak bardzo głowy tym umieraniem, bo argumenty, że ktoś wpadł pod tira czy zmarł nagle w inny sposób to na prawdę nie są argumenty na rzecz życia z kimś dużo starszym :) Zgadzam się, że miłość oraz dojrzałość młodej dziewczyny, która jest świadoma tego wszystkiego co ją najprawdobodobniej czeka u boku dużo starszego faceta - to są mocne argumenty. Pamiętajmy, że mnóstwo ludzi doczekało i doczeka późnej starości, nie zginie pod żadnym tirem, nie umrze na raka itp. Gdyby każdy żył tylko chwilą \"bo tir go może przejechać\", to byśmy żyli w dżungli, a JPII, nie zostałby pewnie nigdy Ojcem Świętym :)

Opowiem Wam o pewnym małżeństwie. Ona panna, on 2 krotny rozwodnik, dużo starszy od niej. Ona emigrantka, obca w nowym kraju. Poznali się na przyjęciu gwiazdkowym. Już na wstępie uświadomił ją, co może ją czekać kiedyś...że będzie się musiała zaopiekować...starcem. Oczywiście nie miało to dla niej znaczenia. Pokochała go bardzo. Żyli sobie baaardzo szczęśliwie, podróżowali, miała z nim super. Potem, tak jak przewidział (niestety, bo nie zawsze tak jest), przyszła choroba, wózek inwalidzki, on gasł w oczach :( Trwało to całych kila lat.Wiadomo co znaczy taka opieka, jak wygląda. Opiekowała się nim, pomimo pracy. Cierpiała strasznie. Było ciężko, miał humory, nerwy puszczały. Taki biedny, schorowany staruszek z fochami, humorami, cierpiący strasznie. Czasem miała ochotę wszystko rzucić... Dziś jest jeszcze w sile wieku, nadal podróżuje, zostało jej sporo pieniędzy po nim... Ot i cała historia. Kochali się i to chyba najważniejsze. Jednak czy każda kobieta, wie na co się decyduje, czy umie tak kochać ?

bede troche wulgarna i powiem: chuj Ci w dupe- co za prosci ludzie tu wchodza. nie bede dluzej dyskutowac. wchodze tu dla relaksu. Stokrotko, ja tez bym chciala dziewczynke(mam juz nawet dla niej imie FRIDA) na ostatnim USG lekarz mnie zaniepokoil, bo zauwazyl cos miedzy nogami:) nie powinnam sie jednak tym kierowac, bo to za wczesniej by okreslic plec:) zagubiona_polska dziekuje za mile slowa. pierscionek zareczynowy mam piekny:) co do slubu, to nigdy nie mamy czasu na niego. zawsze cos wypada. albo jego praca,albo cos z moim zdrowiem. trzymajcie kciuki za mnie i malenstwo, bo jestem cukrzyczka i ciezka droga przede mna.. moze casarka mnie czeka.. albo hospitalizacja az do rozwiazania:( pozdrawiam wszystkich zyczliwych anna

WildWind Czy to do mnie ? Jeśli tak... czymś Cię uraziłam ? To nie trochę wulgarne, ale bardzo...i dziecinne...niepotrzebne w dodatku. Nie wiem co Cię ugryzło, ja nie jestem przeciwniczką takich związków, chociaż chyba kilka osób tak pomyślało. Podkreślam, nie jestem. Pozdrawiam Was

Witajcie dziewczyny _______ Stokrotko gratuluję córeczki napewno jest śliczna _______Wild Wind równiez gratuluję i życzę zdrowia .życzę ci by wszystko się dobrze ułożyło. Do konieczna _______ nie dziw się że tak cie można odebrać , weszłaś na topik i rozpychasz sie łokciami , nie odpuścisz nikomu , jesteś agresywna i słowa aprobaty w twoim wykonaniu brzmią odwrotnie do zamierzonego celu .Zawsze można polemizować z osobami o innych poglądach ale po co zaraz nadawać od najgorszych ,jeżeli nie możesz znieść ludzi którzy maja inne zdanie to lepiej to okażesz ignorując ich wypowiedzi a nie obrażając. Do wszystkich kobiet które wybrały dużo starszego partnera _______ zrobiłyście najlepszą rzecz w waszym życiu i napewno się nie zawiedziecie , czego zresztą wszystkim razem i każdej z osobna z całego serca życzę

Drogie Panie. Nie warto sie sprzeczac o roznice wieku w zwiazku. Nie zadowolimy wszystkich. Kazdy podejmuje decyzje i jest za nie odpowiedzialny. Widze, ze kolejna pani tutaj bedzie mama - gratuluje. A tak poza kolejka.... moich rodzicow dzieli 15 lat. Ojciec ma 85, mama prawie 70. Roznicy wieku juz miedzy nimi nie widac...... no rozni ich tylko tyle ze mama leczy sie na serce, tato jest zdrowy. To jacy bedziemy na starosc zalezy w 20% od naszych genow a cala reszta to odpowiednie, optymistyczne podejscie do zycia i milosc. Nie moge mowic ze ktos w wieku 40, 50 czy 60 lat jest stary. nie ma schematow, ze od tej konkretnej daty bedziesz sie zachowywal/a w okreslony sposob i dopadna Cie takie a takie dolegliwosci. Milosc prawdziwa niejedno zniesie. Jezeli jest prawdziwa - a to czas pokaze. Pozdrawiam wszystkie w stalych zwiazkach, przeciwniczki takowych zwiazkow jak i zwolenniczki i tych co nie maja zdania. Troszke usmiechu a mniej zacietosci :)

WildWind Jak ja Ciebie dawno nie czytałam! :) Ale cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. I gratuluję dzidziusia :) U mnie też wszystko dobrze.. Zaraz jadę do mojego Maleństwa :) Pozdrawiam