Praca w OVB - czy warto??plis

Przeczytałem połowę tych wypocin, Koneserzy kontra Paserzy....... ..... i powiem szczerze że panuje niezły Rozgardiasz w dyspucie .... więc powiem to w skrócie ..... + za szkolenia, brak własnej bazy klientów OVB to wielki MINUS ....... do wszystkich przyszłych rekrutów ........ DLACZEGO FIRMA WYBIERA LUDZI Z MINUSEM?????( BEZ KWALIFIKACJI i WYKSZTAŁCENIA)..... ponieważ będziecie na tym samym poziomie intelektualnym, co WASI NOWI KLIENCI ...... ci zagubieni, starannie wybrani, szukający dobrej RADY ( bo nie słyszeli nigdy o GOOGLE. COM) ........ A TO JEST Z KOLEI DUŻY PLUS DLA FIRMY OVB....załatwisz 2 kolejne MINUSY i będziesz miał u szefa PLUSIK....samochody, restauracje i dyskretny chłód......... OHHH !!!! FIRMA OVB TO PRAWDZIWY CUD ,,, MLM - multi level marketing działa jak peting sprawdźcie polecam czym dłużej masujesz tym głębiej w chodzisz............ aż do momentu kiedy jesteś na szczycie ... wtedy napięcie i presja spada....... dajesz pobawić się innym PS. gorąco pozdrawiam przodowników czyli wspaniale nam wszystkim znanym autorów: WACLA.....IVANA- DE- GAŁO..... oraz INTERIUSA-FEJSTUSA... normalnie macie żyłkę do smykałki ....hmmm... tylko żeby wam nie pękło

Przeczytałem połowę tych wypocin, Koneserzy kontra Paserzy....... ..... i powiem szczerze że panuje niezły Rozgardiasz w dyspucie .... więc powiem to w skrócie ..... + za szkolenia, brak własnej bazy klientów OVB to wielki MINUS ....... do wszystkich przyszłych rekrutów ........ DLACZEGO FIRMA WYBIERA LUDZI Z MINUSEM?????( BEZ KWALIFIKACJI i WYKSZTAŁCENIA)..... ponieważ będziecie na tym samym poziomie intelektualnym, co WASI NOWI KLIENCI ...... ci zagubieni, starannie wybrani, szukający dobrej RADY ( bo nie słyszeli nigdy o GOOGLE. COM) ........ A TO JEST Z KOLEI DUŻY PLUS DLA FIRMY OVB....załatwisz 2 kolejne MINUSY i będziesz miał u szefa PLUSIK....samochody, restauracje i dyskretny chłód......... OHHH !!!! FIRMA OVB TO PRAWDZIWY CUD ,,, MLM - multi level marketing działa jak peting sprawdźcie polecam czym dłużej masujesz tym głębiej w chodzisz............ aż do momentu kiedy jesteś na szczycie ... wtedy napięcie i presja spada....... dajesz pobawić się innym PS. gorąco pozdrawiam przodowników czyli wspaniale nam wszystkim znanym autorów: WACLA.....IVANA- DE- GAŁO..... oraz INTERIUSA-FEJSTUSA... normalnie macie żyłkę do smykałki ....hmmm... tylko żeby wam nie pękło

Przeczytałem połowę tych wypocin, Koneserzy kontra Paserzy....... ..... i powiem szczerze że panuje niezły Rozgardiasz w dyspucie .... więc powiem to w skrócie ..... + za szkolenia, brak własnej bazy klientów OVB to wielki MINUS ....... do wszystkich przyszłych rekrutów ........ DLACZEGO FIRMA WYBIERA LUDZI Z MINUSEM?????( BEZ KWALIFIKACJI i WYKSZTAŁCENIA)..... ponieważ będziecie na tym samym poziomie intelektualnym, co WASI NOWI KLIENCI ...... ci zagubieni, starannie wybrani, szukający dobrej RADY ( bo nie słyszeli nigdy o GOOGLE. COM) ........ A TO JEST Z KOLEI DUŻY PLUS DLA FIRMY OVB....załatwisz 2 kolejne MINUSY i będziesz miał u szefa PLUSIK....samochody, restauracje i dyskretny chłód......... OHHH !!!! FIRMA OVB TO PRAWDZIWY CUD ,,, MLM - multi level marketing działa jak peting sprawdźcie polecam czym dłużej masujesz tym głębiej w chodzisz............ aż do momentu kiedy jesteś na szczycie ... wtedy napięcie i presja spada....... dajesz pobawić się innym PS. gorąco pozdrawiam przodowników czyli wspaniale nam wszystkim znanym autorów: WACLA.....IVANA- DE- GAŁO..... oraz INTERIUSA-FEJSTUSA... normalnie macie żyłkę do smykałki ....hmmm... tylko żeby wam nie pękło

Ani 1 ani 2 .... powiedzmy że znam rynek.... tylko że w naszym kraju temat nie jest nowy.....ale jak widać nie wszystkim jeszcze dobrze znany ...po tylu latach ehh.... szkoda słów. Dlatego teraz widać dlaczego zagranicznym inwestorom opłacają się tutejsze inwestycje... wchodząc na nie swój rynek nie muszą wydawać zupełnie nic na badania rynku i pozyskiwanie klientów.... my POLACY robimy to za nich i to zupełnie za darmo.... naiwnie kierowani przez zbawicieli (kukiełki) obiecujących nam złote góry.... w kraju w którym przeciętniak zarabia 1.200 zł.... to woła o pomstę do nieba.......więc nie oczekujmy cudów bo tu nikt za darmo nikomu nic nie dał ...... są 2 wyjścia ... albo naród zmądrzeje albo głupota go zeżre.....

Dokładnie. Słyszałam że na Słowacji OVB ma reklamy w prasie. Dlaczego w Polsce OVB się nie reklamuje?? Bo w Polsce są biali murzyni i mają duże rodziny:P

hahhah chłopcze niewyspany, powinieneś zmienić nick na niedoje.....:)

Witam! Na początku pozdrawiam wszystkich zwolenników i przeciwników OVB. CV do OVB wysłałam przez portal info praca i długo czekałam na jakąkolwiek odpowiedź, a więc chcę podkreślić, że nie trafiłam tam jak co niektórzy określali to z "łapanki". Na rozmowie kwalifikacyjnej ku mojemu zaskoczeniu nie dowiedziałam się żadnych konkretów, a na odpowiedź czy moje CV zostało zaakceptowane czekałam ponad tydzień, a więc podkreślam nikt nie obiecywał mi złotych gór, ani nie kazał podejmować natychmiastowych decyzji. Chciałabym abyście podali mi konkretne odpowiedzi na kilka pytań (bo decyzję o podjęciu pracy podejmę sami i to świadomie... :) Jakie obowiązki ma osoba początkująca w OVB ?? Czy jest tam jakaś podstawa + prowizja czy tylko sama prowizja ?? Na czym konkretnie polega ta praca?? Trzeba, że tak powiem "chodzić po ludziach" ?? Czy za szkolenia się płaci, jak one wyglądają i ile trwają ?? I co z umową o pracę ?? I co najważniejsze, to jest jakiś wymóg aby wciskać coś swoim znajomym i rodzinie?? Wiem, że zadałam masę pytań, ale po przeczytaniu tego forum mam straszny mętlik w głowie :( Z góry dziękuję za odpowiedzi

Ps. Mam wyższe wykształcenie i piszę bez błędów ortograficznych, ale to tak na marginesie bo jeśli ktoś jest w temacie to wie o co mi chodziło ;D

Tam nie ma pracy , jest tylko współpraca , czyli sprzedaż poliskę dziś , w połowie maja masz kasę. Smieszną kasę.

O podstawie zapomnij , o mówieniu całej prawdy zapomnij , na początek masz dawkowaną wiedzę. A twoje " papiery " są im zbyteczne , dlatego tyle czekałaś bo tam potrzeba bardziej " wyszczekanych " akwizytorów , niż osób wykształconych.

Akwizytorów?? Tzn. trzeba chodzić od drzwi do drzwi ?? Zapomnieć o podstawie?? Czyli generalnie proponują umowę agencyjną ??

A więc tak: -o umowie o prace możesz zapomnieć,jest tam tylko umowa agencyjna, jesli jesteś studentem to ok ale jęsli nie to MUSISZ ZAŁOŻYĆ działalność gospodarczą -żadnej podstawy nie ma, tylko prowizja -praca polega na wciskaniu ludziom polis(życiówki,ofe,majątki,nnw)ale głowny nacisk jest na życiówki ze składką regularną. -za pierwsze szkolenia się nie płaci, poźniej już trzeba płacić(zaraz się tutaj odezwć szczekacze z ovb którzy będą pisać ze płąci się na nocleg, dojazd itp a nie za szkolenia) -na takich szkoleniach głownie poruszany jest temat tego ile w ovb można zaroboić, dużo szciemy, mało konkretów, jak już tutaj ktoś napisał wiedza jest podawana stopniow(tzn nie mówią Ci wszystkiego o czym powinnaś wiedzieć) -ogólnie szkolenia to pic na wodę, imprezy, chlanie i przygodne znajomosci... I co znaczy twoje pytanie czy jest jakiś wymóg aby wciskać coś swoim znajomym i rodzinie?? Dam Ci jedną radę- jak już masz tam zaczać współpracę to nie słuchaj "pseudoprzełożonych" i nie mieszaj w to żadnych znajomych ani rodziny... no chyba że chcesz zostać bez znajomych i rodziny... Mam nadzieję że na kilka pytań odpowiedziałem. pozdro

Dokładnie TAK . Od drzwi do drzwi to może nie , w końcu to nie ścierki samosprzątajki , czy noże z kosmicznej stali , ale zaproponują Ci mame , tate , brata , ciocię itp. Chyba że trafisz na bardziej rozsądną strukturę , to potrenujesz umawianie przez telefon obcych klientów . Twój wybór.

do: ovb to shit Chciałem sprostować jedną rzecz: płaci się na nocleg oraz dojazd. Za szkolenia się nie płaci - czyli są gratis

Zapowiadało się pięknie... Szczerze ?? Spodziewałam się czegoś więcej po takiej renomowanej marce... Czego ?? A choćby podstawy + ewentualnej prowizji no i oczywiście normalnej umowy o pracę. Nie lubię jeśli ktoś wobec mnie nie gra w otwarte karty tzn. nie wyjaśni mi co i z czym się je :/

Dla sprostowania. Dla mnie umowa agencyjna jest również normalną umową bo w końcu została uregulowana w kodeksie cywilnym. W sumie to mam wybór ; iść tam jutro i przekonać się na własne oczy jak to może być albo iść w poniedziałek do pracy fizycznej i mieć 1300zł podstawy i comiesięczną premię ;) Jednak warto było zapytać, dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Do Kierownik Okręgu Nazywaj sobie to jak chcesz. Ja uważam że jak płace za nocleg, dojazd i wyżywienie to są to koszty szkolenia. W każdej normalnej firmie tych kosztów nie ponosi uczestnik szkolenia. OVB uważa się za potentata a w wyszkolenie swoich pracowników inwestuje tyle co nic. Pozdrawiam

Ciekawie czy zgodzilibyście się żeby wszyscy uczestnicy szkolenia spali poza hotelem który sobie wymyślicie. Pewnie nie, bo wtedy musielibyście zapłacić za sale konferencyjną a tak to macie gratis.

Stefan, ja jeżdżę na te szkolenia do Wawy i czasami nocuję u znajomych i nic za to nie płacę, także chyba jednak są te szkolenia za darmo... Nikt nie każde w hotelu ***** mi mieszkać. Do tego co wszystko od gówien wyzywa: chłopcze, ogarnij się "-praca polega na wciskaniu ludziom polis(życiówki,ofe,majątki,nnw) ale głowny nacisk jest na życiówki ze składką regularną." - WCISKANIU ? czyli uważasz że klienci tego nie potrzebują, nie chcą, nie korzystają z takich produktów ? w ogóle wiesz jak wygląda normalna analiza ? pytam się klienta co chce mieć i na jakich zasadach, więc oferuję mu to, czego potrzebuje lub zmieniam produkty, z których korzysta na lepsze, gdzie tutaj coś wciskam ? "nie mieszaj w to żadnych znajomych ani rodziny... no chyba że chcesz zostać bez znajomych i rodziny..." koleżko, każdy z produktów finansowych w jakimś stopniu korzysta, a produktów OVB złych na pewno nie ma, więc może jednak lepiej żeby ta rodzina dostała dobre produkty, niż ma potem nieświadomie w banku podpisać coś z panią z okienka, która wie tyle, ile napisane jest na ulotkach... krzywdy na pewno taka młoda osoba rodzinie nie zrobi, bo nawet jak przestanie pracować, ktoś będzie to przynajmniej serwisował... rodzina na tym w każdym bądź razie więcej skorzysta, niż gdyby kiedyś miał ich dopaść agent Avivy, Allianza, ING czy PZU i dał im jedyny produkt, który ma w ofercie... już tutaj był wacelek (pewnie teraz nie pisze na forum, bo ktoś mu powiedział, że jak ma 2 firmy, to by tak często nie pisał, i teraz dla pozorów siedzi cichutko, albo napisze, że był na tygodniowych wakacjach w alpach, bo go stać, gdyż jego firma zrobiła kolejne 300% w ciągu tygodnia) który sam sobie podobno finanse poukładał - został przez pracownika co pracuje kilka miesięcy pięknie podsumowany i wyszło jak świetnie się na wszystkim zna. uważasz że robimy komuś krzywdę oferując mu dobre produkty ? uważaszm że OVB ma złe produkty ? a znasz lepsze - podaj przykład/nazwę/szczegóły Uzasadnij dlaczego uważasz, że ta cała truskawka ma stracić rodzinę, bo na razie to w moich oczach wychodzisz na kolejnego ignoranta...

truskaweczka... ty chyba naprawdę jesteś rocznik '86... "Nie lubię jeśli ktoś wobec mnie nie gra w otwarte karty tzn. nie wyjaśni mi co i z czym się je :/" Byłaś na razie na rozmowie kwalifikacyjnej, co ty możesz powiedzieć, czy ktoś ci cokolwiek wyjaśnił czy nie... Wpadłaś na takie forum i ktoś ci tak napisał i traktujesz to jako pewnik ? Jeżeli to ma być dla ciebie czynnik decyzyjny na temat tej pracy, to zrezygnuj od razu, będziesz tylko sobie i innym wokół szkodzić i przeszkadzać. Mądre osoby nie opierają się na opiniach innych, tylko testują pewne rzeczy na własnej skórze. Jakbym miał się słuchać wszystkich malkontentów, to nie piłbym Pepsi, nie jadł McD, nie korzystał z telefonu, nie używał perfum, bo przecież na forach ludzie piszą że to jest niezdrowe, szkodliwe, że zabija itp A jednak wolę sam o sobie decydować, niż mają to robić za mnie inni... Nic złego w umowie agencyjnej nie ma, a system prowizyjny odzwierciedla najlepiej twoje chęci i zaangażowanie i daje ci wynagrodzenie adekwatne do nakładu pracy. W Polsce ludzie przyzwyczaili się, żeby mieć podstawy i opieprzać się ile się da... bo czy się stoi czy się leży... 1500 się należy. Dlatego mało kto chce pracować na prowizji, bo po prostu musieliby się wziąć do roboty. A to, że zarabia się w pracy prowizyjnej 3-4 razy więcej przy takim samym nakładzie godzin, to inna sprawa. Tylko że wtedy trzeba naprawdę zapieprzać i to się wielu osobom nie podoba...

Wszystko od. Kobieta grzecznie zapyta

po pierwsze nie jestem twoim kolezka wiec tak mnie nie nazywaj i nie obrazaj. I nie pisz tutaj farmazonów ze wybierasz najlepsze rozwiaznie dla klientów. Kazdy ktory w ovb pracowal dobrze wie ze to najlepsze rozwiazanie to dziwnym trafem albo SF albo OVB F I. przyklady podane przez ciebie z pespi i MC D swiadcza tylko i wylacznie o tym ze juz mozg masz wyprany przesz ovbowskie szkolenia doszczetnie... chlopie to sa slogany ktore slyszycie na szkolenia, nie potraficie sie o obronic przed zarzutami ze na forach 90% ludzi jedzie po ovb.. Tego tez was na szkoleniach ucza, ze jak nie znasz odpowiedzi to bron sie pytaniami, tak jak tutaj doskonale to robisz. nie potrafisz obronic sie swoimi argumentami to jedziesz po ing pzu i tak dalej.. AA a i mysle ze pani z banku w onkienku ma o wiele wieksza wiedze na temata tego co sprzedaje niz te wszystkie ovboswkie napinacze i szczekacze. jak widac jestes jednym z nich:) poczytaj to forum dokladnie, był juz jakis czasem temu tutaj jeszce wiekszy szczekac od ciebie, pisal rzecz jasna o pepsi, MSD,pisal tez o biedronce i pani w okienku bankowym:) zaciekle bronil ovb ale polegl:) a nazywal sie niejaki batosai:)

WITAM !! DO BATOSAI - CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI. POLEGŁ NA FRONCIE WALKI O CZEŚĆ , HONOR I CNOTĘ OVB.

a TERAZ POWAŻNIE , MASZ RACJĘ , JAK NIE MA ARGUMENTÓW TO TEKST O BIEDRONCE , A WCZEŚNIEJ O tESCO BYŁO

"Stefan, ja jeżdżę na te szkolenia do Wawy i czasami nocuję u znajomych i nic za to nie płacę, także chyba jednak są te szkolenia za darmo... Nikt nie każde w hotelu ***** mi mieszkać." Nie twierdze że tak nie robisz. Szkoda tylko że tak się nie dzieje w całym OVB. Dlaczego nie macie jakiejś wspólnej strategii działania?? Poważna firma chyba powinna mieć. W mojej strukturze był nakaz nocowania w hotelu, zdarzały się wyjątki że np jednej osobie pozwalano, ale nie chętnie. To dlatego że w momencie gdy uczestnicy wykupili noclegi i obiady, sala konferencyjna była za darmo. Poza tym nie mówcie że szkolenia w OVB są za darmo bo za seminarium GST sie płaci.

Jest dokładnie tak jak napisała w poście osoba "onnyewu to szmaciarz"... Proszę mi nie mówić, że rozmowa kwalifikacyjna polega na tym żeby na nią przyjść i powiedzieć co mnie interesuje, ile chcę zarabiać jakie mam marzenia itd. O to zapytano mnie na rozmowie w OVB i nic poza tym !!! Nawet nie wyjaśniono mi na czym polega praca... To mnie właśnie zdziwiło, dlatego zaczęłam szukać na własną rękę info na temat tej firmy i w ten oto cudowny sposób trafiłam na to forum. Chciałabym podkreślić, że na poprzednich rozmowach w sprawie pracy pytano mnie o ; Wykształcenie, doświadczenie zawodowe, umiejętności. Każdy mój rozmówca informował mnie na pierwszym spotkaniu o tym jak wygląda praca, jakie jest wynagrodzenie i do kiedy wpływa na konto. To, że później nikt się nie odzywał to inna historia :) A i tak na marginesie POLSKI KODEKS PRACY wyraźnie stanowi, że koszty szkolenia ponosi pracodawca, a szkolenie powinno odbywać się w godzinach pracy i co do tego nie powinno być żadnych wątpliwości ! No chyba, że umowa agencyjna uregulowana w KC nijak się ma do Kodeksu Pracy :)

truskaweczka masz racje:) koszty szkolen ponosi pracodawca, tylko pamietaj o tym ze ovb nie jest twoim pracodowaca.... Bardzo dobre pytanie poprzenika, dlaczgo w ovb nie ma wspolnej strategii działania? tylko kazda dyrekcja narzuca swoje "standardy"...truskaweczko jak chcesz poznac jeszcze kolejne z tajemnic ovb(jak już mowiłem stopniowo, po jakimś czasie zaczniesz sie dowiadywac od przelozonych o co biega w tej robocie) to smiało pytaj:) wiesz dlaczego nie mowia na poczatku niczego o formie wspolpracy i obowiazkach? bo nikt by tam nie pracowal..Sam brałem udział w kilku szkoleniach ktore były płatne,400zł za dwa dni.. powtarzam ovb to shit

do Truskaweczka: Zeby zacząć tam działać musisz miec troszke kasy na start... Zeby zarabic, musisz byc "bez wstydu" i pchac sie do kogos do domu, nawet jak on nie chce sie z toba spotykac.... Wybieraj osoby ktore maja kase- jesli nie masz takich znajomych (nie probuj swoich sil w OVB) Powiem ci z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie zarabiaja tam uczciwi ludzie... Z czasem sie wszystkiego nauczysz( jezeli trafisz do fajnej struktury kierownik zadba o to zebys miala duzo jp), musisz byc przedewszystkim wygadana odporna na stres i pewna siebie ... czy zarobisz?? Jasne ze tak i to nie malo... Ale praca nie jest na dluzszy okres.. Ja powiem ci ze dorobilam sie fajnego samochodu.... Ale stracilam kilku znajomych... Nie zaluje ze odeszlam z OVB...

Do Truskaweczki86 Dobrze podejrzewasz. Umowa agencyjna to nie jest umowa o prace tylko umowa o współprace, i to już robi różnice. W sumie wszystko byłoby ok gdyby OVBowcy informowali na początku jak to wszystko wygląda. Wtedy każdy wiedział by przed czym stoi i być może nie było by tego forum. Każdy podejmował by decyzje w pełni świadomie. Tymczasem jak ktoś tutaj słusznie zauważył, wszystkie informacje które otrzymuje nowy doradca są stopniowane. Zarówno te dotyczące produktów jak i te o zasadach współpracy. OVBowcy od razu wszystkiego bo wtedy to już by nikt tam nie pracował.