Praca w OVB - czy warto??plis

słuchaj kolego jeśli jesteś taki mądry na temat doradztwa to czemu nie chcesz sie spotkać i zmierzyć na wiedze w realu? zbrakło ci odwagi????? nadal bedziesz pisać denne teksty??? i tak w kółko? co do firmy które miałyby pokonać OVB to jak najbardziej tego nie mogą zrobić : bo po pierwsze mają własne produkty: OPEN FIANCE MA WŁASNĄ LOKATE, sprzedają produkty tylko kilku firm ITD. ty chyba wogóle nie wiesz co to jest niezależność! a moze wykształcili Cie ale nie w szkole? co tydzień około 8 klientów zgłasza sie do nas z prośbą o pomoc ze zostali oszukani przez takie firmy jak expander, open finance, efect itd. wogóle jak ty chcesz pokonać europejski kocern finansowy który działa w 14 krajach europy i sprzedaje światowe produkty, TE NIBY KONKURENCYJNE FIRMY NAWET DO PIĘT NIE DORASTAJĄ. BĘDE TU PISAĆ DOPOKI TO FORUM BEDZIE ISTNIEĆ wiec na szykuj sobie krem na opuchlizne palców od pisania na klawiaturze. bo w realu daje 100 % ze nie odważysz sie spotkać, inteligentny mózgu hahaha R.

wczoraj byłem w dwóch placówkach PZU i maja super produkty: ubezpieczenie na 20 000 zł za 135,80, ubezp. zdrowotne za 119 tylko jedna klinika, program inwestycyjny min. 100 zł, nie wiedzą jaki moze być zysk przewidywany, kasa inwestycyjna nie ubezpieczona, no i OFE przepiekne złota jesień hehe jedna z ofert ovb: ubezp. zdrowotne za 41 zł - dostep do kazdej kliniki prywatnej i państwowej, program inwestycyjny z UFK min. 75 gwarantowany zysk od 20 lat 7% sredni 13 % , ubezp. na życie 20000zł 35 zł z NNW, rentami itd. i OFE GENERALI NR 1 OD 10 LAT NA RYNKU. masz coś jeszcze wogóle do powiedzenia? ???????????????????????? R.

Forum się rozwija! W ciągu ostatnich 24 godzin, oprócz wiadomości na temat zboczeń seksualnych, dowiedziałem się m.in. o tym, że: - moim kierownikiem jest Batosai oraz dlaczego lubię paprykarz, - pracuję w niszowej i nierozpoznawalnej firmie (z drugiego wcale pierwsze wynikać nie musi), - produkty PZU są be (w większości prawda), a OVB cacy (też prawda, ale kolega powyżej trochę przesadził z liczbami). Pozdrawiam wszystkich, którzy nie sprawiają, że mam ochotę dorobić jako moderator tego forum (samych komentarzy nie na temat przynajmniej 50 stron).

Witam, czytam Was sobie i czytam i może trochę wytrącę Was z rozmowy, bo chce sie spytać o to jak wygladają mniej więcej szkolenia- mam mieć jutro jakieś indywidualne z kierownikiem. Do tej pory było jedno ogólne o firmie i wogóle o co chodzi, więc jestem ciekawa co mnie czeka dalej i jak sie do tego nastawić. Czy warto się z czegoś podszkolić, cos poczytać?

ta... dzięki za odpowiedź :/

Nie musisz znać się na finansach żeby tam pracować także się niczego nie bój. No ale szczerze to nie polecam tej pracy, nachodzisz się po ludziach i zero zysku. A ty ovb ALLFINANZ nie mądrz się tutaj i rób analizy bo z KO polecisz na R. Dziwne że podpisujesz się R na końcu a teraz nagły awans na KO. Nie siej tutaj zamętu. I NIE NAPINAJ się tylko rób swoje.

@kozauwoza: Jeśli nie miałaś jeszcze szkolenia, to kierownik powinien Ci powiedzieć o produktach, o wymogach potrzebnych do zatrudnienia oraz dać parę analiz klientów do zrobienia. @OVB Allfinanz prawda o firmie: chodziło mi o to, że zbyt optymistycznie podszedłeś do wskaźników 7% zysku gwarantowanego i 13% średniego (gwarantowany to z reguły 3,75%, a średni bezpiecznie przyjąć 8-10%). @Morwain jednak nie oszalał: Może nieprecyzyjnie się wyraziłem, ale zgadzam się, że firma jest nierozpoznawalna. Taka polityka zarządu ma swoje wady i zalety, ale nie będę ich komentował. Natomiast jeśli względem niszowości przytaczasz dane z listy rankingowej, to wg ostatniej w całej Polsce było aktywnych 780 reprezentantów oraz 455 dyrektorów i kierowników (niektórzy nie mieli własnej produkcji, ale doradztwo czy rekruting to też aktywność). Firmę z ponad 1200 pracowników trudno nazwać niszową. @ovb allfinanz: "zresztą wy robicie w akwizycji, a oni (czyli Open Finance i Expander - dop. mój) w profesjonalnym doradztwie" - jasne, a świstak siedzi i zawija sreberka...

@kozauwoza: Tak, słuchaj podszeptów kolejnego niespełnionego byłego pracownika... Na finansach na początku rzeczywiście nie musisz się znać, ale w trakcie pracy nauczyć się paru wiadomości o finansach jednak trzeba.

Morwain??? To płatny PR-owiec ovb na tym forum??? Po stylu wypowiedzi sądzę, że tak. No chyba, że nikt mu za to nie płaci. Do wypowiadających się tutaj pracowników ovb -->jesteście strasznie nadęci. Nie ma sensu z wami dyskutować nie podjudzajcie ludzi do wzajemnych oskarżeń czy ovb jest ok czy nie. Wasza praca to ją róbcie, chwalić się nie musicie niech to zrobią wasi klienci za was.

Kolejny, kto wrzuca wszystkich pracowników OVB do jednego worka. Gdyby mi płacili za wierszówkę na tym forum, to zarobiłbym więcej niż z umów, bo nie sztuka wykłócać się tu z niektórymi niezachwianie przekonanymi o swej wyższości przeciwnikami firmy. Robię to jednak wyłącznie dlatego, że poraża mnie głupota, także ekonomiczna, niektórych wypowiedzi.

OVB to naciągacze... Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i na szkoleniu. Miałam dostać pracę i... Zrezygnowałam. Wszystko opierało się na tym, że przez pierwsze miesiące sami mamy im szukać klientów, dopiero później będziemy obsługiwać tych, którzy sami przyjdą. Wyzyskiwacze! Po tych kilku miesiącach zwalniają biednych, młodych ludzi, że niby się 'nie nadają', a klientów im przyprowadzili! Stanowczo odradzam i pracę, i usługi! Dodam, że poznałam całkiem niedawno osobę, którą OVB oskarżyło o to, że za ZWOLNIENIE SIĘ Z PRACY ma zapłacić im odszkodowanie łącznie wynoszące ponad 11tys złotych! Za to, że jego klienci przestali opłacać składki! Człowiek odszedł z firmy i teraz ma kłopoty. Poza tym szkolenie pokazało mi, jacy to oszuści, którzy umieją tylko naciągać ludzi na milion różnych ubezpieczeń, gadkami o zapewnieniu przyszłości dzieciom i trafianiu w czułe punkty klienta tak, że naiwny się nabierze. Ludzie, pomyślcie zanim dacie się nabrać na takie sztuczki! Pozdrawiam.

Poprzednia wypowiedź to idealny przykład na uzasadnienie mojej bytności na forum. Catheleen, sama to wymyśliłaś? Jeśli tak, to wyrazy współczucia dla rodziny, jeśli tylko w to wierzysz, to również. "Sami mamy im szukać klientów": Jakim im? A nie byliby to Twoi klienci i nie dostałabyś prowizji prędzej czy póżniej? "Później będziemy obsługiwać tych, którzy sami przyjdą": Kogo, na Boga? "Zwalniają biednych, młodych ludzi": Nigdy nie słyszałem, żeby OVB samo zwolniło kogoś, kto by sobie na to nie zasłużył przekrętami. Ten, kogo poznałaś, nie zapłacił żadnego odszkodowania, tylko musiał spłacić ujemne storno, którego dorobił się na pewno wskutek nieuczciwego podejścia do klientów (inaczej by mu nie padło tyle umów). Bzdur na temat szkolenia już nie skomentuję, bo właśnie szlag mnie trafił.

to nie pisz tu więcej i odpocznij trochę.

Nie mogę, żywię się głupimi wypowiedziami ;)

że tak wtrącę się....a gdzie ten kolo co nabawił się 11tysi długu się szkolił? przecież na ofałbowskich szkoleniach! To tam jakiś mądry inaczej przełożony musiał mu polecic co i jak sprzedawać, stąd to ujemne storno. Przychodzą młodzi ludzie do tej pracy bez pojęcia o finansach (bo ta wiedza nie jest wymagana od kandydatów), a tam uczą ich o finansach kolejne niedouczone debile albo cwaniaki....i tyle w temacie.

widzę że na tym forum tworzą sie takie małe hieny które jak tylko zwietrzą że ktoś cos negatwnego napisał o firmie to odrazu potwierdzają, stwierdzają że to wina sposobu działania firmy a nie jednostek którymi sa ludzie. Co do storno każdy agent to podnosi i neguje ale niejeden chciałby mieć taką mozliwość zarabiania, a nie tylko od inkasa. ja jestem w firmie od niecałych trzech lat i w chwili obecnej mam zrobionych ok 300 małych umów typu majatki nnw itp średnio rocznie z tego mam ok 17000pln- da się tylko trzeba chcieć. na tym forum straszny ferment panuje, nawet nie ma z kim merytorycznie porozmawiać bo albo jacyś flustraci, albo niespełnienieni karierowiczowie albo konkurencja która 24/h kopie dołki pod firmą. pozdr

Rzeczywiście nie za bardzo jest z kim podyskutować. A co do wypowiedzi Lesley, to gdzie ten kolo miał swój rozum? Ja też miałem takiego kierownika cwaniaka, ale w porę przejrzałem jego machinacje, dzięki czemu nie mam ujemnego storna, a kierownik później doigrał się.

heh śmieszni jesteście, wasze wypowiedzi mijają sie w 100 % z prawdą. kiedy spotkanie mózgi finansów? gdzie są wypowiedzi oszukanych klientów pytam sie po raz kolejny? moze ja też usune wasze wpisy ? ?????? R.

nie czytałam wszystkich wpisów bo nie będę traciła na to czasu. Mam pytanie. Czy ktoś z Was był tam w ogóle przynajmniej na stanowisku kierowniczym? bo wydaje mi się że piszą tu osoby, które nawet nie zostały kierownikami oddziału i dlatego to wszystko wypisujecie.. Przykro mi ale taka jest prawda. Nikt kto zajmuje stanowisko kierownicze nie wypisywałby czegoś takiego. Pracuje w OVB na stanowisku kierowniczym od kilku lat i cieszę się, że trafiłam do tej firmy. Do tych , którzy pytają o wykształcenie, to mam mgr i ukończyłam studia w różnych kierunkach, również z finansów. Dlatego jeśli ktoś określa wszystkich ludzi pracujących w tej firmie jako "barany", to już o nim świadczy. Jeśli piszecie to, to najwyraźniej nie mieliście zielonego pojęcia jaka jest idea firmy. Można pomóc wielu ludziom przygotować się na przyszłość i na to co nas czeka. Negatywne opinie wypisują Ci, którzy niestety nie podołali tej pracy. Jeśli wolicie grzecznie przyjść na 8h do pracy (etat), odbębnić i iść do domu to tak właśnie zróbcie. Później nie narzekajcie, że nie dostajecie podwyżek, żadnych awansów itp.. Dajcie innym spróbować a nie zniechęcajcie, bo to nie fair. To, iż Wam nie udało się, nie znaczy że nie uda się innym. Prawda jest taka, iż jeśli nie mieliście za dużo wyboru w firmach (ubezpieczenia majątkowe) to znaczy że nie mieliście ukończonych egz z różnych firm i nie macie na to pozwolenia. Po prostu nie daliście rady, to nie jest praca dla Was i ok. Pozwólcie jednak innym by sami osądzili. Pozdrawiam

Męczy mnie czytanie ciągle tego samego!!! Konkurencja jak tonący-brzytwy się chwyta;)???Ale żeby nie być gołosłownym i opierać swoje wypowiedzi na faktach że OVB jest OK dołączam link. przeczytajcie co piszą profesjonaliści i sami oceńcie. http://www.rankingmlm.pl/index.php/artykul/czytaj/88/7-rewolucyjnych-firm-MLM Ja już zrozumiałem. Kto jest następny???

Warto warto ;)przecież ze skóry cię nie obedrą tylko porozmawiają i może dadzą pracę. Tylko czy ty aby chcesz pracować MILO???

Właśnie, czy ludzie naprawdę chcą pracować? Mam poważne wątpliwości. Tyle młodych ludzi skarży się, że nie może znaleźć pracy (poczytajcie choćby cykl w Wyborczej), a jak im się oferuje pracę w OVB, to jakoś tłumów chętnych nie widać. Owszem, pojawia się kilkudziesięciu ludzi na info, ale z tego tylko kilku umawia się na następne spotkanie z kierownikiem. Rozumiem, że nie każdy nadaje się do tej pracy, ale każdy może spróbować to sprawdzić. Jednak większość wolałaby 8h w biurze, nawet za te 1200 zł, ale kawka, pogaduszki, Facebook, nk, fotka itp.

Zdecydowanie odradzam wszystkim prace w tej firmie. Sam fakt tylu ogłoszeń mówi sam za siebie, przecież jak firma jest dobra, ludzie w niej dobrze zarabiają i się dobrze pracuje to jej ogłoszenia nie wiszą na każdej latarni w mieście, każdym portalu internetowym a każdy napotkany pseudo doradca nie oferuje od razu pracy i kokosów na bahamach. Też kiedys w ovb pracowałem i wyszedłem na tym jak zabłocki na mydle, tyle dobrze że swojej rodziny i za wielu (niestety paru podpisało umowy)znajomych w to nie wpakowałem. Na wszystkich forach internetowych można spotkać dwie opinie, dobrą i złą, paradoksalnie te wszystkie dobre pochodzą od bardzo aktywnych na forach pseudo doradców a zdecydowana większość od klientów, byłych klientów, czy tak jak ja, byłych pracowników. Pozdrawiam i życzę szczęścia wszystkim którzy w tej firmie będą szukali gruszek na wierzbach...

pracowałem w tej firmie przez trzy lata. poznałem tą firmę od środka i chciałbym wyrazić swoją opinię. uciekać od tej firmy gdzie pieprz rośnie!!!! banda oszustów i zakłamanych ludzi. jeżeli wmawiają ci "doradcy" na dzień dobry, że klient jest najważniejszy, to juz na odległośc śmierdzi tu obłudą. 1)serwis- nikt!!! na nie nie chodzi 2)analiza- cała rozmowa prowadzona jest zawsze w jednym kierunku- sprzedac to co jest najbardziej opłacalne dla "doradcy" 3)doradztwo- mogę zadać tylko jedno pytanie. co moga ci doradzic ludzie po paru godzinach szkoleni? 4)niedopowiedziane umowy- "doradca mówi ci to co chcesz usłyszeć. Pytania klientów, po pewnym czasie zaczynają się powtarzać i na wszystko "doradcy" mają przygotowaną odpowiedź. oczywiście jeżeli jest ciut inteligentny... he he ... no właśnie 5)rekrutacja- czyli łapaka ludzi z ulicy- bardzo często dosłownie. 6)oszustwa- machlojki w każdy znaczeniu, wyobrażeniu. to co ci przyjdzie do głowy, jak najbardziej możesz zrealizować w tej firmie. 7)szkolenia- prowadzone bardzo często przez osoby nie mające ŻADNEGO doświadczenia w danej dziedzinie. parę regułek do wyuczenia i juz jesteś szkoleniowcem niw chce pisac mi się dalej, jak to moją żona teraz ujęła, istny burd.... na kółkach Ps. pozdrowienia dla OVB owców:)))

Dajcie sobie spokój z tą firmą, idea dobra ale reszta do kitu, storno, kariera dmuchana sztucznymi jednostkami, kadra bez kasy , długi, kredyty tak wygląda prawda,pozdrawiam

Nie mam już ochoty po raz n-ty przytaczać tych samych argumentów, bo i tak do tych, którzy odradzają pracę w OVB, żaden argument nie trafi. Dla tych, którzy potrafią myśleć - zwróćcie uwagę na to, że jakoś dziwnym trafem żaden odradzający pracę w OVB już tam nie pracuje i zapytajcie się ich dlaczego? Dla mnie wypowiedź kogoś, kto pracował trzy lata i zrezygnował jest kompletnie niewiarygodna - skoro firma była do d***, to po co w niej tyle czasu spędził? Może trzeba się takiej osoby zapytać, jakie miała storno odchodząc z firmy? Ciekawe jest też, że jakoś nikt pracujący nie wyraża się negatywnie o firmie - przecież Net jest anonimowy i na forach innych firm pełno bluzgów na pracodawcę.

Witam jestem nowym zwykłym szarakiem w kregach ovb a w ciagu mies poznałem paru doradcow ktorzy jezdza 1 w roku do klienta nie mowiac juz o skladaniu zyczen przez tel bo tacy sa co do analizy- heh oferuje klientom tylko to czego potrzebvuja a prowizja to juz inna sprawa :P moze niektorzy leca tylko na sprzedaz ale to odbije sie im na rachunku wczesniej czy pozniej (moim zdaniem tak powstaje storno) a ze lapanka z ulicy- hmm cos w tym prawdy jest. Tylko ze co z tego ze przyjmiemy grupe 20 osob jak i tak 1 z nich zostanie. POlowa zniecheci sie przez komentarze znajomych, a druga pol bedzie myslala ze naciagacze tak jak w przypadku Catcostam(niepamietam nicku ale 3 posty wyzej kolezanka to najlepszy tego przyklad.) o tym jak tam naprawde jest przekonacie sie na własnej skorze- pisze tu do przyszłych pracowników. MI sie spodobało o.O

do niezapominajka33 a na inne Twoje pkt nawet nie chce mi sie odpisywac bo jest to NIEPRAWDĄ. o.O TYlko prosze Cie nie pisz ze skoro tam pracuje to bronie firmy etc.

aha jeszcze cos moja znajoma tez pracaowała w ovb 4 mies. i tam dyrektor faktycznie KAZAŁ mowic klientom to co chca usłyszec- no to jest fakt zostaje miec nadzieje ze takich coraz mniej

Z wypowiedzi kolegi warto wyłuskać sedno: "O tym jak tam naprawdę jest przekonacie się na własnej skórze" O to właśnie chodzi - popracuj minimum rok, poznaj produkty, miej własne zdanie, odsiej ziarno od plew - a potem RZETELNIE oceń firmę.