Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POROZMAWIAJMY O TYM

TWOJ FACET I JEGO WYJSCIA Z KUMPLAMI- WEJDZCIE KOBIETKI

Polecane posty

Z całą pewnością jestesmy z inych planet ;) oni są całkiem rozni od nas ....nie potrafię zrozumiec ich podejscia do zycia:(. Dziewczyny a gdzie wy jestescie ze tu taka cisza dzis panuje?Co tam u was slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całą pewnością jestesmy z inych planet ;) oni są całkiem rozni od nas ....nie potrafię zrozumiec ich podejscia do zycia:(. Dziewczyny a gdzie wy jestescie ze tu taka cisza dzis panuje?Co tam u was slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
mój facet nie piję, a dym papierosowy mu bardzo przeszkadza, a jak idzie z kumplami to już jest ok a ze mną omija zadymione miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech sobie łazi z kumplami, byleby to nie kończyło się na imprezie do rana, bo znajomy spotkał znajomych od znajomych... to mnie zasmuciło i oczywiście zdenerwowało. A wczoraj pisze mu smsa, czy może wejść na gg i dostaję odpowiedź - \"Nie bo teraz oblewa z drużyną zwycięstwo\" I nic mi nie powiedział o tym, a potem będzie miał pretensje, że nie uczestniczę w jego życiu sportowym. :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
junona, a czy Ty nie mozesz udac sie na oblewanie zwyciestwa razem z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mi o tym nie powiedział Pytałam się go, co planuje na popołudnie i wieczór, to mówił, że pójdzie na trening. Domyślam się, że wpadli na ten pomysł podczas treningu, ale do jasnej ciasnej, mieszkamy w tym samym mieście, a nie na drugim krańcu Polski!! Mógł dać znać. Widocznie mnie tam nie chciał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:)A co tu taka cisza jest?Necik mi znowu padl i nie moglam wchodzic....ale widze ze nic specjalnego się tutaj nie działo pod moją nieobecność:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde dziewczyny gdzie wy wszystkie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
czessc agusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet chodzi czasem po pracy na piwko z kumplami, ale zawsze telefonuje. No ale mieszkamy razem, więc tak powinno być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kipila no w koncu ktos się odezwał:)Co tam u Ciebie slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
oj aga nie jestesmy razem .... dluga historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale radzisz sobie kipila juz jakos bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
aga ciezko jest ale najwazniejsze ze nie placze juz.... chialabym jednak nadal utrzymywac z nim kontak na stpoie koleznskiej , ponoc on sam choal zebysmy zostali przyjaciolmi , pogodzilam sie z tym ze nie bedziemy juz razem . Zaraz po rozstaniu kazalam by sie nieodzywal wiecej i nie pisal myslalam ze mi to pomoze zapomniec nie myslec ale nic z tych rzeczy bylo gorzej teraz kiedy mysle by dalej utrzymywac kontak ale juz na innej relacji jest mi lzej na sercu agusia czy ja moge zagadac do niego z tym zapytaniem bo on sie nieodezwie bo wie ze ma zakazane zreszt bedzie sie bal bo wie ze zawalil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze mozesz mu zaproponowac abyscie utrzymywali kontakt na stopie kolezenskiej.Przeciez nie jestescie dziecmi aby się na siebie dąsac.Moim zdaniem dobrze to swiadczy o parze(ktora juz nie jest razem)ale utrzymuje ze sobą nadal kontakt kolezenski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. a mnie sie wydaje, ze niemozliwe jest kolezenstwo i tym bardziej przyjazn, jesli ktorekolwiek jeszcze kocha, zawsze bedzie jakis podtekst i dazenie do tego, zeby byc znowu razem, nawet podswiadome. mysle, ze powinno minac jeszcze troche czasu kipila, no ale zrobisz jak bedziesz chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
owen ja juz sie pogodzilam z faktem albo powoli godze... ale naprawde mysle , ze bedzie mil latwiej jezeli bedziemy chociaz ze soba rozmwiac , nie wiem chcialaby chociaz sprobowac skor nie moge go miec jako chlopak to zobaczymy jak sie spisze jako przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
moze jeszcze dzis do niego napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej owen.Co tam u Ciebie:).Nie no ja takze pisalam o takiej znajomosci w ktorej nie ma juz milosci.Bo tak to faktycznie zawsze osoba ktora kocha dąży do czegos więcej niz tylko zwykla znajomosc.Ale skoro kipila uwaza ze tak jej będzie łatwiej to moze faktycznie powinna sprobowac pozostac z nim chociaz na stopie kolezenskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
tylko ze wtedy bede niekonsekwentna poniewaz ja mojemu kazalam sie nieodzywac wogole zeby szybciej zapomniec totez sie nie odzywa a tu nagle wyskocze z taka propozycja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
i czy to faktycznie nie za wczesnie czy moze jeeszcze odczekac troche ale naprawde ciezko bez rozmow z nim ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kipilka moze faktycznie to tak glupio teraz będzie wyglądac jak wyskoczysz mu tak nagle z taką propozycją ....bo wtedy sobie poprostu pomysli ...ze sobie nie radzisz i że jest Ci cięzko.W koncu sama nie kazałas mu się odzywac do Ciebie.Wydaje mi się ze powinnas jeszcze troche odczekac....aby cala sytuacja się jakos w miare unormowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aga;) a u mnie calkiem spoko:) a jak tam u Ciebie? a kipila w ogole jest Ci troche lepiej teraz? ja tez mysle, ze poczekac jeszcze troche najlepiej jets. pamietasz, poprzednio tez milczalas jakis czas, a potem caly cyrk sie zaczal od poczatku, on robil Tobie nadzieje i widzisz jak sie skonczylo. odczekaj jeszcze, bo nie wiem czy takie rozmowy i odnowienie kontaktu przypadkiem nie zburza Twojego spokoju, i tak chwiejnego przeciez. mozesz potem zalowac znowu, a po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
kurcze jednym slowem dałam plame , nie potrzebnie mu zabranialam , przeciez juz ochlonelam i bez problemu moglabym znim konwersowac ehh brakuje mi tego... w sumei teraz czy pozniej tak czy siak sobie pomysli co bedzie chcial no ale moze faktycznie odczekam pare dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
owen to kiedy bylby dobry moment moze pod kniec tygodnia pewnie powiecie ze za szybko ? troche sie nie cierpliwie bo faktycznie jestem ciekawa co u niego ale naprawde zmieniam myslenie , juz dzisiaj znaczniej zywsza ale no nie bede ukrywac brakuje mi kontaktu z nim ciagle i kazdego dnia mysle sobie co tez tam u niego ale nie rozklejam sie to najwaznijesze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak, ze za szybko. jesli bedziesz gotowa to looz, moze i byc pod koniec tygodnia. tylko ze tu chodzi o to, zebys przypadkiem nie zrobila sobie nadziei, bo juz my tu wszystkie wiemy jak on bedzie sie zachowywal jako Twoj kolega. poza tym wez pod uwage, ze jemu to bedzie bardzo odpowiadalo. zranil Cie, a jeszcze bedzie mial kolezanke, ktora duzo dla niego zrobilaby. super. Ty raczej w ten sposob nie osiagniesz nic dla siebie, bedzie Ci tylko trudniej zapomniec o nim. musisz byc bardzo silna, zeby wejsc w taki uklad. no a ja nie wiem czy jestes. myslenie co u niego to jest norma, nie minie tak szybko, ale szybciej minie, jesli przywykniesz do braku kontaktu. szczerze - bardzo Ci odradzam takie rozmowy z nim poki co. po co znow analizowac jego slowa zachowanie itp, a potem cierpiec od poczatku i od poczatku zapominac. to juz lepiej przetrzymac najgorszy moment, tak sadze. pzdr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
owen to nie tak ja juz ten rozdzial zamykam , ja nie chce robic sobie nadzei przez te rozmowy chce mu pokazac ze to juz mnie nie interesuje , bede zachowywac sie jak dobra kolezanka i tyle , czuje potrebe odezwania sie do niego nawet dzisiaj i chyba to zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×