Gość ka.ma Napisano Sierpień 18, 2009 Jako jeden z argumentów, że nie ma wyboru staników uważam po prostu za niepoważny... Ale napiszę Wam, że jak tak się teraz naczytałam, to ja chyba jednak nie mam dużego biustu;p Nie będę się udzielać lepiej;) Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Imbirrr Napisano Sierpień 18, 2009 Wiesz Ka. ma ja tez nie mam gigantomastrii, ale zle sie czuje ze swoim duzym biustem. Skoro nie jestes zainteresowana operacja, to moze przestan odwiedzac to forum, bo odnosze wrazenie, ze wpadasz tu, zeby sie w jakis irracjonalny sposob dowartosciowac :/ wmawiasz nam jakies dziwne rzeczy, chociaz juz kilka dziewczyn tlumaczylo Ci decyzje o operacji, a Ty swoje o kolorze stanikow. Przyczepilas sie do jakiejs malo istotnej wypowiedzi i zrobilas z niej swoje glowne oreze walki ze zlymi kobietami, ktore chca zmniejszac swoje biusty. Temat uwazam za zamkniety. Co do terminow-miesiac to by byl ekstra szybki termin, ja prywatnie czekam 4 miesiace. Pisze: prywatnie, bo chyba nie uda mi sie zalatwic operacji na fundusz :/ bylam wczoraj u ortopedy i byl zaskoczony w ogole pomyslem, ze biust moze wplywac na kregoslop. Kazal mi chodzic na basen i fitness. Nie chcialam sie z nim sprzeczac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marteczka123 Napisano Sierpień 19, 2009 Do paniusia1 Proszę Cie o przesłanie Twoich zdjec na martass1978@o2.pl Ja postanowiłam, ze z operacja poczekam do urodzenia drugiego dziecka bo trochę się boję "rozrostu "biustu w czasie ciąży. O karmienie piersią się nie martwię bo pierwszego dziecka tez nie karmiłam i nic się nie działo, a nawet powiem, ze to było wygodne. Tak więc jeszcze chwilę poczekam, ale zdania z pewnością nie zmienię i dołączę do szczęśliwców z mniejszym ( aktualne moje 65 G-65H) biustem. Pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 19, 2009 Witam! Już pooooo operacjii!!!! Wiem, wiem, pewnie się dziewczyny zdziwicie,że wczoraj miałam operację redukcji biustu a dziś jestem już w domu i piszę na komputerze!! Mówię wam nie ma sensu leżenia w szpitalu skoro tak samo a może i wygodniej w domu a do mojego chirurga w Opolu mam zaledwie 20 km.! Piersi tak bardzo mnie nie bolą, troszkę swędzą aha i jeszcze oczywiście mam drenaże, z którymi chodzę jak piesek he he! Za to bardziej bolą mnie ręce ( leżałam "ukrzyżowana" 6 godz. na stole operacyjnym) i trochę szyja od tego leżenia na szpitalnym łóżku uff! Ale juz w domu, mogę sobie przynajmniej pochodzić i posiedzieć przy stole (wiem banalne) i normalnie zjeść czy napic się herbatki :) Operacja przebiegła dobrze, piersi strrasznie sztywne i stoją na baczność do przodu no i opuchlizna jeszcze b. duża( w końcu to pierwsza doba). Przyznam szczerze, że jak doktor zmienił mi dziś opatrunki i jak zobaczyłam swoje zsiniałe piersi tooo szok! Ale tak pięknie uniesionych i po prostu małych!! dokładnie tak ! nie miałam i nie żałuję niczego!! Mogę powiedzieć, że jak się zobaczyłam wlustrze z przodu i z boku to sylwetka od razu wyszczupliła mnie górę, no i w końcu widzę mój brzuszek w całości:) Dostałam 2 staniki elastyczne do chodzenia na zmianę, antybiotyki i srodki przeciwbólowe, jutro jadę na zmianę opatrunku i być może zdejmą mi te dreny! Więc nie chcę zapeszać ale nie jest tak źle. Klatka piersiowa troszkę jak u Pudziana:) Bo do ok. tygodnia jeszcze opuchlizna zejdzie i piersi ładnie zmiękną bo terazz sa naprawdę twarde! I przez to ściąga mnie do przodu ale to pierwszy dzień dopiero. Więc życzę wszystkim wam powodzenia i dziękuję za trzymanie kciuków:) w razie gdybyście miały jakieś pytania to piszcie na forum, w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 19, 2009 czwsc dziewczyny dawno mnie nie bylo!!!!pierw bylam na urlopie potem w szpitalu lezalam 10 dni mialam wirusa zapalenie migdalow itd bralam antybiotyk biore nadal leki i moj organizm jest za slaby na operacje ktora miala odbyc sie teraz 31 sierpnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!i mi ja pzelozyli na poczatek pazdziernika:-(jestem zalamana :-(tak sie nastawilam i co i znowu prawie dwa miesiace musze czekac to straszne!ja mam jakiegos pecha norrmalnie juz sie cieszylam na ta operacje nastawilam i lipa!!!pozdrawiam serdecznie i jestem smutasna:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Sierpień 20, 2009 DO KAŚKA No hej wiem coś o tym ,bo moja pierwsza operacja też się nie odbyła, ze względów zdrowotnych - a mówiłam sierotko łykać mnówstwo rutinoscorbinu, jeść czosnek itp :), to wzmacnia organizm i wirusy tak nie atakują , nie przejmuj sie to tylko 2 miesice a nie 2 lata :):):) całuski DO BERSZKA - SUPER, ŻE JESTEŚ PO, TERAZ ZDROWIEJ, UWAŻAJ NA SIEBIE, NIE PRZESILAJA SIĘ , BO TO NIE SĄ ŻARTY :) POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monioooo Napisano Sierpień 20, 2009 Breszka8 normalnie jestem w szoku że tak szybko do nas napisałaś :D:D:D:D super że wszystko jest u ciebie ok no i przede wszystkim że jestes zadowolona, Kaśka przykro mi że musisz jeszcze czekać ale Paniusia ma racje to tylko dwa miesiące a nie dwa lata, Pozdrawiam :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 983746 Napisano Sierpień 20, 2009 mam takie pytanie jeszcze-boje sie, ze na wyznaczony termin operacji akurat dostane okres :/ bo to ciezko jest przewidziec przeciez, jak sie operacje planuje z polrocznym wyprzedzeniem. Co wtedy ? Czy moze mozna wziac jakies hormony, zeby go przesunac, wstrzymac czy cos ? I czy operacja zawsze trwa tak dlugo ? Wszedzie pisza, ze 3-4 godziny, czy to zalezy od wielkosci zmniejszanego biustu ? Bede wdzieczna za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 20, 2009 Do Imbirrr i do Monioooo! Dziewczyny czytałam jak pisałyście jak powiedzieć lekarzowi jaki chcecie rozmiar, a więc wugląda to tak: doktor przed operacją jeszcze raz mnie wymierzył czyli odległość sutka od mostka i przeniesienie go wyżej, całą klatke, piersi miałam porysowane> i jest tak jak pisała paniusia 1 że chirurg dopasowuje Ci rozmiar do sylwetki ciała. Oczywiście, że możecie powiedzieć jaki byście chciały rozmia bo po to przecież jest ta operacja, prawda? ( Ja miałam uwaga 80 E F a w porywach do 85 E, F a jak wiadomo im więcej pod biustem tym większa miska, namiot he). Oczywiści powiedziałam lekasrzowi, że chciałabym rozmiar C, D wszystko oczywiście w granicach normy i uwaga: teraz mam na sobie pooperacyjny stanik z Triumha typu Elastiform 85 D!! Wydawać się może że to duży ale ale wcale nie!! Bo po pierwsze: mam jeszcze w staniku rurki od drenów i dosyć spore opatrunki, a po drugie: z przodu jest jeszcze miejsca sporo bo sanik mi się marszczy troszkę może być za duży i pod bluzką mam takie marszczenia( jejciu! pierwszy raz stanik jest za duży a nie za mały!!), aha i jeszcze wogóle nie czuję zapięcia pod biustem i ramiączek. można powiedzieć, że trzyma się na samych piersiach bo są one jeszcze bardzo twarde. Myślę,że mój rozmiar będzie gdzieś miedzy C a D ale to ostatecznie okaże się za miesiąc jak ubiore prawdziwy nienamiotowy staniczek z fiszbinkami!!! Więc dziewczyny śmiało możecie powiedzieć jaki rozmiar by was satysfakcjonował chociaż ostateczna decyzja należy do chirurga, kory będzie was operował. Mnie piersi tak bardzo nie bolą tylko po bokach, ale dziś nie brałam żadnych środków przeciwbólowych, bo nie chce się niepotrzebnie faszerować. Bardziej to bolą mnie ręce i szyja od tego leżenia na plecach. Omyciy nie ma oczywiście na razie mowy ale od czego są nawilżające chusteczki dla dzieci:) Do paniusia 1: dziękuję za dobre rady i mam pytanko: kiedy tzn. po jakim czasie zaczęły Ci piersi mięknąć ( nie wie jak to sformuiłować ale kiedy zaczęły odzyskiwać normalny wygląd i miękkość już nie chodzi o blizny) bo mnie męczy ta klata jak u Pudziana. Aha czy długo schodzi opuchlizna, wiem, że to indywidualny problem dla każdej pacjentki bo u każdej z nas goi się inaczej tzn. troszkę dłużej lub krócej ale tak w przybliżeniu i le to trwało u Ciebie, dziękuję i pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 20, 2009 dzieki dziewczyny i juz to porztetrawilam tylko na poczatku bylo strszne rozczROWANIE:-)lykalam prewentik od ponad miesiaca ale to niestety przez ta tuneuje jakis wirus sie doczepil a ja jestem sklonna do chorobsk....ale przezyje jestem i tak na etapie odchudzania wiec mam jeszcze troche czasu na jeszcze pare zbednych kg a co tam u was dziewczynki?pozdrawiam serdecznie:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Sierpień 20, 2009 Hej wszystkim:) Paniusia 1 serdeczne dzięki za maila:) Twoje cycuchy to pierwsza klasa, super ci je zrobili:) KAŚKA strasznie ci współczuję, ale pocieszę cię że ja mam n 6 października, więc może w tym samym czasie będziemy krojone:D to szybko minie, w końcu ja czekam od kwietnia na operację i naprawdę czas szybko leci. Jeszcze tylko 1,5 miesiąca i finał:) Kurcze jak fajnie że już niektórzy są po operacji, ale teraz tak sobie myślę, że w sumie dobrze że tak długo się leży w szpitalu. Bo na breszka8 cieszy się że nie leży i w sumie ma rację, ale ja przy moim rocznym dziecku, to lepiej żebym szybko w domu się nie pokazywała bo nie dam sobie rady. Mały by chciał na ręce, żebym z nim się bawiła, a tu jak? Breszka to aż 6 godz trwa zabieg? strasznie długo. Wydawało mi się że krócej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monioooo Napisano Sierpień 21, 2009 breszka8 powiedz mi czy ten boiustonosz pooperacyjny to dobierał ci lekarz?? bo dziwi mnie że jest troche na ciebie za duży bo dziewczyny wcześniej pisały że on musi byc bardzo dopasowany bo kształtuje piersi, i będziesz go nosic tylko miesiąć?? gosc983746 jeśli masz regularne miesiączki to mozesz sobie obliczyć kiedy wypadnie ci okres, i jeśli stosujesz jakąś antykoncepcje to tez nie ma z tym problemu, wiem że sa jakies tabletki dzieki którym można przesunąc termin miesiączki ale o to byś musiała zapytac ginekologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 21, 2009 klementynka ty bedziesz dochodzic do siebie po OP a ja bende ja miec ja mam na 12 pazdziernika:-) a co do miesiaczki to nie ma problemu jak sie ja ma lepiej jak sie ja ma niz pare dni przed bo sie gruczoly pare dni przed bardziej powiekszone ale to tez nie problem dla lekarza operacji tylko moze byc dla pacjentki jak ja niedosc bola cycki to jeszcze pip..:-)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosc873742 Napisano Sierpień 21, 2009 nie stosuje zadnej atykoncepcji dzieki Bogu, a okres sie waha przy zmianach klimatu i stresie. Ja niestety bede sie przemieszczac z jednego konca Polski na drugi, zeby spedzic swieta z rodzina wiec o zadnym obliczeniu, kiedy wypadnie mi okres za pol roku nie ma mowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Imbirrr Napisano Sierpień 21, 2009 dzieki Breska, fajnie, ze jestes juz po operacji... strasznie Ci zazdroszcze, naprawde. Ja jestem dosc drobna, wiec mam nadzieje, ze 75 b bedzie wykonalne... Tez slyszalam, ze stanik powinien przywierac do biustu... ze wlasnie dlatego kupuje sie pooperacyjny albo ewentualnie sportowy, zeby nic nie latalo... a placilas za niego czy byl wliczony w koszt ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Ale numer, własnie wyliczyłam sobie termin miesiączki i wypada idealnie na date mojej operacji:( szlak by to trafił. Ale zrobie tak jak Paniusia1 idę do lekarza po tabletki, będę brała przez miesiąc i przerwę je wcześniej żeby była miesiączka i przestane je brać przed OP. bo mi lekarz chirurg powiedział żeby być najlepeiej po miesiączce, a najidealniej było by być tak po środku. I jak tu wygrać z naturą. Pewnie mój gin będzie w szoku jakie kombinacje alpejskie chcę zrobić z tabletkami, ale cóż, za długo czekam na OP. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniuszek22 Napisano Sierpień 21, 2009 jezu jak to dobrze, że natknęłam się na ten topik:) dziewczyny przepraszam jeżeli odpowiedzi na pytania, które zadam już padły, ale w tej chwili nie mam czasu czytać całgo wątku. Zastanawiam się nad tą operacją już od lat, bo strasznie się czuję z moim biustem 70f/g (zależy od biustonosza). Moje pytania: Czy podczaz zabiegu oprócz zmniejszenia podnoszą też biust? Jaka klinika/lekarz jest wg waszych doświadczeń najlepsza/y? Czy są jakieś komplikacje po zabiegu? Ile to kosztuje? Czy efekty Was atysfakcjonują? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję:) Bardzo proszę o odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 21, 2009 Do klementynka : Ja leżałam w szpitalu po operacji ponieważ jak powiedział mój lekarz dłużek by to nie miało sensu ponieważ wiado mo, że rany goją się tak samo w domu czy w szpitalu. A tak poza tym ja mam bardzo blisko do szpitala gdzie byłam operowana no i oczywiście lekarz jeszcze się pyyał czy mam kogoś do opieki i czy ktoś będzie mnie mógł przywieźć do Opola. Ale oczywiście, że dla Ciebie będzie lepiej jak będziesz w szpitalu trochę dłużej i dłużej wiadomo będą też te dziewczyny mające np. długi dojazd do szpitala, mieszkają daleko. Dziecka absolutnie nie będziesz mogła podnosic przez jakiś czas (to juz powie Ci chirurg) i mam nadzieje, że masz kogoś (mąż, rodzice) do pomocy przy dzieciaczku:) Życzę powodzenia a czs do operacji szybko zleci:) Drogie dziewczyny, staniki pooperacyjne dobierał mi lekarz( przedtem jeszcze pytałam się czy mam sobie jakiś kupić ale doktor powiedziął, że nie i asolutnie nie mam sie tym martwić:)) i to on dobrał mi staniki, które sa oczywiście w cenie operacji. Wcziraj w końcu byłam na zmianie opatrunku i zdjęto mi te dreny w końcu UFF! od razy lepiej! Pytałam się dlaczego troszkę z przodu stanik marszczy( ale jest naprawde minimalnie), mój chirurg powiedział mi, że to jeszcze sprawa opatrunków a stanik nie ma ciasno opinać piersi poniewaz po 1 - będzie ja deformował a ma piersi kształtować a po2- wiadomo że pierś musi oddychać i się blizny muszą goić bo inaczej magą ropieć. Ja mam staniki idealnie dopasowane (bo oczywiscie przedtem był to problem i miałam zaczerwienienia pod biustem i na ramionach) a teraz wszystko ładnie pasuje, piersi w staniku wyglądaja naprawde ładnie. No i oczywiście jak długo go trzeba nosić? Jak pisałam lekarz powiedział mi, że jakis miesiąc ale może to być dłużej ponieważ wszystko zależy od tego jak będą się goiły blizny. Dlatego niektóre dziewczyny piszą, że lekarz im każe nosić go miesiąc innym 2 mies. a jeszczei nnym dłużej, gdyż tak jak piszę czas gojenia sie blizn jest dla każdej z nas i was indywidualny, ah i jeszcze jedno zalezy też czy ktoś ma naprawde dużo gruczołu( piersi) usuwane czy mniej. Ja miałam dużo wycinane dlatego też operacja trwała prawie 6 godz. A stanik moge nosić naprawdę długo, nawet 2, 3 miesiące ( tu już mówię o sobie samej a nie jak długo mi lekarz zaleci) bo naprawdę chce, żeby się piersi ładnie ukształtowału i zagoiły i te staniki są NAPRAWDĘ b. wygodne , ładnie wyglądają pod ubraniem i przede wszystkim są to najzwyklejsze, elastyczne i sportowe staniki bez fiszbin jakich mnóstwo w naszych sklepach, no i takie biustonosze nosi masa kobiet i dziewczyn na co dzień!! :) a że noszą nazwę pooperacyjne to proszę sie tym nie przerażać czy coś bo jak sama nazwa wskazuje nosi sie je po operacji:) Mam nadzieję, że trochę rozwiałam wątpliwości:) A moje samopoczucie coraz lepsze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 21, 2009 Jeszcze chciałam dodać,że taki stanik nosi się po operacji ale oczywiście nie tylko! Ale wiadomo wiele z nas przyzwyczaiło sie do staników z fiszbinami a sportowe poszły w dal:) A są naprawdę wygodne i ładnie wyglądają:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atinka36 Napisano Sierpień 21, 2009 Witam po przerwie... ale własnie byłam na konsultacji i mam operacje we wtorek termin bardzo szybki bo mi zależało, breszka 8 bede miała u tego smego lekarz co Ty i wcale sie niczego nie obawiam ani nie boje, zreszta nie mogę sie juz doczekać bo mój kręgosłup ostanio strasznie mnie boli. Cieszę się ,że u Ciebie wszystko dobrze sie odbyło i skończyło. No i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny kótre czekają na operacje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Moniuszek 21 http://www.aestetica.pl/index.php?lang=pl&page=info&op=redukcja to jest link do strony jednego z wrocławskich chirurgów, który ma swój gabinet i pracuje tez w szpitalu.Tam jest wszystko napisane o operacji: czas, ryzyko, rekonwalestencja. A koszt to różnie. To muszą się wypowiedzieć dziewczyny, które robiły zabieg prywatnie. breszka 8. Ja na szczęscie będę miała do opieki nad dzieckiem "ludzi" bo i moja mama, siostra, mąż i teściowa, wiec sama nie będę.Mnie tylko najbardziej przeraża rozłąka z dzieckiem, ale cóż, coś za coś.Z drugiej strony pocieszam się tym, że po cesarce rana tak szybko mi się zagoiła, że aż położna była w szoku, że tak super się goi, wiec mam taka nadzieję że z biustem będzie to samo. Jeżeli chodzi o staniki to na NFZ musimy sobie same kupić, ale to chyba nie będzie problemu bo lekarz po zabiegu powie jaki kupić. U mnie operacja też pewnie będzie długo trwać, bo ja mam ob 65HH a jestem niska, więc wytną mi dużo (ja bym chciała B), więc mają co tam wycinać hi hi hi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 22, 2009 Do Atinka36: Witam i cieszę sie, że jest ktoś kto będzie operowany u tego samego lekarza co ja!! :) Ale z tego co czytałam wcześniej to chyba zdecydowałaś sie na konsultację i operację we Wrocławiu u dr Jarlińskiego?? Bo już sama nie wiem teraz????Dr Czopkiewicz jest naprawdę konkretny i fachowiec w tym co robi. Aha to jak trafiłaś na niego i zmieniłaś decyzje co do wyboru chirurga ? Pozdrawiam, daj znać i pytaj jakby co:) Trzymam kciuki za te dziewczyny które już niedługo będą operowane, nie bać się niczego i cały czas myślcie jak wspaniale będzie po operacji , lżej, piękniej, wygodniej, zdrowiej dla kręgosłupa:):) Ja cały czas tak myślałam i w końcu moje marznie się spełniło!!! Ręce już mnie prawie nie bolą ( ruszam nimi cały czas hehe), do spania na plecach (i trochę już na boku próbuję )przyzwyczaiłam i ogólnie to nie mogę sie na siebie napatrzeć. Mój narzeczony już też widzi różnicę ( bo oczywiście wcześniej mu to nie chciało przejść przez głowę i na razie wie tylko on) , ale dzielnie mnie wspeirał i pomaga cały czas:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 22, 2009 breszka fajnie sie czyta twoje wypowiedzi:-)sa takie pelne optymizmu i widac po nich jaka jestes szczesliwa i dodaja tez duuuzo otuchy nam tzn dziewczyna przed operacja...mnie bola straszliwie plecy i zaczyna mnie to czekanie denerwowac!!!!!bola mnie plecy:-(i wogole mam juz nerwy igranie z ludzkimi uczuciami takie przekladanie operacji czlowiek sie nastawi i rozczarowanie jest ogromne niestety:-(breszka mowisz ze w tym staniku wyglada sie OK?bo mozliwe ze pojde w tym staniku do slubu:-(pozdrawiam serdecznie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atinka36 Napisano Sierpień 22, 2009 Do breszka8: Na operacje zdecydowałam sie już dawno a szukajac lekarza trafiłam na Wrocław bo myslałam że to jest najblizej Opola dopiero tutaj i chyba u Ciebie przeczytałam, ze jest lekarz w Opolu i sie umówiłam z nim i odrazu szybka decyzja i najszybszy możliwy termin. Powiedz mi jak sie czułaś po operacji i jak to jest z tą całą resztą po operacji tzn jak szybko wracasz do swoich zwykłych obowiązków czy możesz juz wszystko robić? Np umyć sobie głowe i takie tam rzeczy dnia codziennego aha i jeszcze jedno co zabrałaś ze sobą do szpitala bo ja nie mam bladego pojęcia co wziąśc na tak krótki termin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 22, 2009 Do Kaśka : Bardzo Ci wspólczuję( i inyym dziewczynom też) że musisztak długo czekać i jeszcze przesunał się termin operacji, ale to już niedługo, te 2( bo sierpnia juz nie liczę) a w zasadzie 1 mies. zleci jak z bicza strzelił, ja będę czekała razem z Tobą:) Żeby Cię pocieszyć to podam Ci mój przykład z życia wzięty - pracyję w orzedszkolu jako nauczyciel, w tym roku robiłam awams nauczycielski i w maju zdałam teczkę i sprawozdanie ze stażu. Uzyskałam ocenę, staż zakończony i coo... w czerwcu lub lipcu po uprzednim złożeniu przeze mnie wniosku miała odbyć się rozmowa przed komisja kwalifikacyjną. Od września miałabym już i stopień nauczycielski uzyskany a co sie z tym wiąże oczywiście większa pensja. No a tu moja p. dyrektor mówi mi, że wniosek moge złożyć do końca października a komisja zbierze się w styczniu 2010r.!!! Ku...a aż się poryczałam w domu ze złości i bezsilności, bo wiadomo, że chodzi o kasę, tak miałabym większą pensję od września a tak od stycznia przyszłego roku:( Harowałam jak wół albo i więcej caały rok i nie tylko( pracuję w tym zawodzie 3 lata) i co jedna osoba może Ci zepsuć karierę i już nie chcę o tym myśleć. Ale... praca daje mi wiele satysfakcji( dzieci przecież niczemu nie sa winne) i jestem z niej b. zadowolona:) Ale, ale... teraz wiadomo miałam poważną operację i jak będzie trzeba do od września biorę zwolnienie (wiadomo, że nie pisze na nim z jakiego powodu i nikt nie musi wiedzieć) i będę się bardzo ale to BARDZOO oszczędzać. Niech inni teraz harują, biorą zastępstwa i niech się p. dyrektor martwi. Dlatego nie przejmuj się aż tak a ja będę wspierać Cię ( inne dziewczyny jak bedą chciały :) też) i Pozdrawiam ciepło:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość breszka8 Napisano Sierpień 22, 2009 Do Kasia: A stanik jest oczywiście b. wygodny i sportowy, trzyma piersi piknie i śmiało możesz w nim brać ślub:) Czego GRATULUJĘ serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Breszka a na jaki stopień teraz robiłaś? kontraktowy czy mianowany? przecież to się odbywa w starostwie powiatowym to dlaczego tak długo karzą ci czekać? Jaki oni problem widzą? Ja też pracuję w szkole:D tylko że w biurze:) wiec trochę znam się na tym:) Wiecie co,ale dałam d.... Ja się jeszcze durna nie zaszczepiłam. I to oczywiście z własnej głupoty i lenistwa. Ale wyczytałam na necie (i w gazecie:)) że jest też przyśpieszony program szczepień,że dawki się daje kolejne po 7 i 14 dniach (czy jakoś tak) i jeszcze jedna po roku. I chyba na to pójdę, bo nie zdążę inaczej. Ale oczywiście ja to się zawsze obudzę z ręką w nocniku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 22, 2009 brzeska jestes przekochana dziekuje za te slowa otuchy i pocieszenia:-)ja powiedzialam ze jesli tak musi byc ze mam op przeniesiona to trudno a ta pielegniarka powiedziala moze tak byc ze bedzie jeszcze raz przeniesiona oni nie maja wplywu na to ze sie zglaszaja kobiety z rakami piersi ktore maja pierszenstwo ja to rozumiem ale ja tez jestem czlowiekiem i mam uczucia i nikt nie lubi rozczarowan:-(trzeba znowu czekac ale ja teraz wiem 12 pazdziernik i znowu sie naczekam i bende sie ciezsyla a moze tak byc ze mi zadwonia i przeniosa to chyba wyjde z sibie zmienie szpital wtedy i juz!!!jeszcze mam teraz takie bole plecow ze szok zawsze mam na taka deszczowa pogode plecy bola bardziej:-(a ta sytulacja co opisalas z ta dyrektorka ze jedna osoba ma wplyw na twoje zycie i nie mozesz nic zrobic mimo ze wiesz ze tak byloby ci lepiej (wieksza kasa)to przykre ale co zrobic takie jest zycie czasem nie fair....ale trzeba myslec pozytywnie:-)widze tez jestes optymistka ja z reguly tez ale powiem szczerze podlamalmnie ten tele ze szpitala i teraz miala troche problemy ze zdrowiem to juz calkiem..fajnie ciesze sie dla was ty paniusia itd niedlugo dolaczymy z klementynka;.)i reszta dziewczyn:-)pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 75E/F Napisano Sierpień 22, 2009 a klementynka o jakiej szczepionce mowisz na co??pozdrawiam:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paniusia1 Napisano Sierpień 23, 2009 Szanowne koleżanki :) Witam w klubie fachu edukacyjnego, ja na szczęście nie miałam żadnych przebojów z awansem, w tej chwili zaczynam 10 rok pracy ( taki malutki jubileusz :), jestem od dwóch lat dyplomowana, wiem jaki to ciężki kawałek chleba, a do tego jeszcze jak ktoś się stara oddaje na czas teczkę, wywiązuje się z terminów, a tu jakaś dyrektorzyna, albo paniusia :):) z urzędu nie przymie czegoś na czas, albo komisja nie mogła się zebrać, bo wszyscy w tym czasie na wczasach byli hahah, to człowieka szlag trafia, no ale cóż niestey jesteśmy na tej kuli ziemskiej zależnym gatunkiem, ale nie przejmujcie się głowa do gówr co się odwlecze to nie uciecze, a co do dołączenia do klubu awsze witamy serdecznie małobiuścaste. Do klementyka- ty osiołku :):) pisałam ci wcześniej żebyś sie zaszczepiła nie słuchasz rady starszej siostry hahahah, ale wiem że rzezcywiście jest jakaś przyspieszona wersja szczepionki na żółtaczkę - zadzwoń do sanepidu albo do przychodni i zapytaj się, a nóż - widelec coś się uda na to poradzić - tylko teraz to musisz już działać, co do leżenia w szpitalu to dobrze troche poleżeć tym bardziej jak masz małe dzisciatko, mój synek ma 5 lat i też musiałam się oszczędzać, uważać, żeby mnie nie udezrył, a lbo szturchnął, teraz zawsze jak się bawimy to pyta : Mamusiu a bola cię jeszcze cycuszki ? to taki śmeiszne, a jak po przyjeździe do domu na drugi dzień przyjechali do mnie teściowie to mój synek powiedział, że mamę uderzył jakiś pan i teraz ją bolą cycuszki - to było niezłe haha. Dla tych które przed - PAMIĘTAJCIE O SZCZEPIENIU TO WAŻNA SPRAWA !!!, O DOBRYM NASTAWIENIU JESZCZE WAŻNIEJSZA, NIE PRZEJMUJCIE SIĘ NIEPOWODZENIAMI - (MAM DOŚWIADCZENIE W ODWOŁANYM ZABIEGU ) - JAK TO MÓWIĄ GŁOWA DO GÓRY I BRNĄĆ DO PRZODU - życie jest pełne niespodzianek, los czasem nama ulega czasem nie ytraktuje nas poważnie, ale to od nas zależy jak sobie wydeptamy ścieżkę :):) CAŁUSKI - CMOK, CMOK :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach