Zmniejszenie piersi

Agira ja w orłowiczu rejestrowałam sie chyab w maju i na wrzesnia milam termin 1 wizyty teraz mam nastepna po pozałatwianiu zaswiadczenia od ortopedy ze to wlasnie przerost biustu ma wpływ na moje 2 przepukliny w kregosłupie , USG, i kazal mi fajki rzucic bo sie nie podejmie operacji...a wez tu nei pal jak mi cos na usg w tej piersi wynalezli mamnadziej ze bedzi ok i na zabieg mam czekac ok 3 mies tak mi powiedzila dr Pietrasik.

zabka681968 nie zapomnialam, tylko musialam sie dlugi i intensywnie pozegnac z mezem na cale 3 tyg,ale czytam codziennie :) to nie okres, tylko plamienie, na lotce jest opis ze moze wystapic, nie powinna sie tym przejmowac. kiedy dokladnie masz operacje? Agira u mnie 7 m-cy, bo mialam problem ze znalezieniem szpitala, chcial blisko i to opoznilo moje operacje,pozniej znow byly schody, bo cwel ortopeda nie chcial mi opinii wypisac jak dowiedzial sie po co mi ona. jak sie sprezysz to nawet w 2 m-ce mozesz miec wszystko zalatwione, zalezy to od twojej detrminacji i od tego gdzie chcesz ta operacje przeprowadzic.od ortopedy wystarczy.obie piersi jednoczesnie. masz opis zabki681968, ktora pisze ze potrzebujesz mammografie i usg, w orlowskim tylko opinie od ortopedy a pozniej przed oeracja wykonujesz badania kwi i moczu itp. zurfilda jak dzis sie czujesz?

Kasiol2013. Na plamienie to mi nie wyglada.Wedlug mnie mam okres tylko nie taki intensywny jak normalnie.Termin mam za dwa tyg,na 21.10.Zdesperowana pisala,ze jej sie pytali czy nie bierze antykoncepcji.Wiem,ze pisalas,ze one nie sa przeszkoda,ale cholera wie co moga mi powiedziec w Lecznej,czy aby sie nie przyczepia,bo by mnie chyba szlak trafil.Tyle zachodu na prozno,bo potem to chyba na drugi rok.W tym juz bym nie dala rady.:(A jeszcze jedno?Wczoraj objechalam markety za tym sokiem z "hortexu"i nie wiem czy to ten,ale innego nie bylo.Barszczyk czerwony'tzn 60% burakow i 22%jablek.

zabka, ja nie rozumiem, po co Ty bierzesz te prochy? skoro dostałaś okres to 21.10 nie będziesz miała, bo Ci się zdąży skończyć, a jak będziesz brała te tabsy, to Ci się może ciągnąć i do samej operacji, takie jest moje zdanie

ja ten własnie sok piłam :) A co, masz słabe wyniki krwi?

zdesperowana68. Ja myslalam,ze mi sie ta obecna zatrzyma,a mam krwawienie od kilku dni,tak jak mi przypadalo i ta nastepna przypada mi na czas operacji.Dlatego je bralam.A tu niespodzianka ja sobie,a organizm moj sobie!Cykle mam roznie od 21 do nawet 25dni.I te 21,22 przypada na termin.

Nie wiem juz co robic?Ostwic,czy nie.Jak bylam na wizycie,to zle wyliczylami stad teraz klopot.Na 28.10.bylo by idealnie.Ale coz?

Zurfilda, nie martw się, kochana, tym krwiakiem. ja do tej pory mam aż 3 w lewej piersi (prawie 8 tygodni po operacji), ale się powoli wchłaniają i z każdym dniem jest coraz lepiej. To naprawdę jest poważna operacja, a nie takie rach-ciach-ciach. Mnie najbardziej na te krwiaki pomógł żel arnikowy na siniaki i stłuczenia, a nie żadne tam maści czy żele z heparyną (a wypróbowałam ich wiele). Kilka razy mi to też nakłuwali, ale nic im z tego nie wylazło. Jeśli chodzi o Twojego męża, to przykro mi, że musisz wysłuchiwać takich rzeczy, jeszcze teraz, kiedy się tak nacierpiałaś. Może mąż odreagowuje w tej sposób stres i strach związany z Twoją operacją. Mój na przykład ze dwa miesiące przed moją i jeszcze chwilę po był nie do wytrzymania, a teraz zupełnie się uspokoił. Oczywiście, że ta operacja Ci się należy i wyjdzie na dobre całej Twojej rodzinie. Jakość życia jest tak kolosalnie inna, będziesz mieć 1000 razy więcej energii. Energii, którą do tej pory zżerało Ci zmęczenie dźwiganiem i ból. Ja przynajmniej przestałam się budzić zmęczona i zapłakana z bólu. Dzięki temu mam więcej sił i cierpliwości też do dzieci, no w ogóle pod każdym względem było warto. Agira, jeśli zdecydujesz się na Łęczną, możesz załatwić sprawę państwowo, a jeśli się naprawdę sprężysz i pozałatwiasz sobie różne wizyty i badania prywatnie (co będzie Cię kosztować grosze w porównaniu z operacją prywatnie) to zajmie Ci ta cała akcja góra dwa miesiące. Może warto? Nie odpisywałam na Twojego posta, bo nie mam nic do powiedzenia na temat prywatnych operacji, natomiast w okolicach 9 maja znajdziesz sporo wpisów moich i zdesperowanej o tym, w jaki sposób wszystko załatwiłyśmy. Obie byłyśmy operowane właśnie w Łęcznej. Tam wszystko stosunkowo łatwo załatwić i operują z zachowaniem czucia, a to nie byle co. Jestem bardzo zadowolona i nie zapłaciłam za to ani grosza. Nie do przecenienia jest też opieka po operacji. W Łęcznej trzymają dziewczyny tydzień. Prywatnie wywalają Cię po jednym dniu. Ja po jednym dniu to ledwie mogłam dojść do łazienki, nie mam pojęcia, jak dziewczyny to wytrzymują. Plus stres związany z niepokojem, czy wszystko ok, samodzielne zmienianie opatrunków, no, nie wyobrażam sobie tego. A schrzanić operację może każdy, za ciężkie pieniądze też. I wtedy dopiero można się zachlastać. jeśli zależy Ci na czasie, naprawdę polecam Łęczną.

takie krótkie cykle masz? No skoro tak, to bierz je dalej, to jak Ci się skończy, to nie powinnaś dostać 21-go, gorzej, jak Ci się nie skończy, ja tak miałam przy pierwszej paczce, ale te są jakieś inne z tego co kasiol mówiła, jak już zaczęłaś brać, to nie przerywaj, bo wtedy to dopiero sobie wszystko rozregulujesz! Bierz do samej operacji :)

zdesperowana68. Sama widzisz,ze inaczej nie dalo rady.Sama sie denerwoje,ale mam nadzieje,ze bedzie ok.Milej nocy i kolorowych snow:-)

kasiolku dziękuję, dziś czuję się zdecydowanie lepiej. Najbardziej przeszkadza mi chyba opuchlizna pod pachami - jak u kulturysty. Pobolewa mnie prawa pierś ale nie na tyle, żeby faszerować się prochami. Mężuś odpuścił, widać musiał odreagować. Agira odnośnie prywatnych operacji mam takie samo zdanie jak cycasta Małgosia. Nie wyobrażam sobie powrotu do domu, w następnym dniu po operacji. Cycasta Małgosiu Tak, czytałam, że te krwiaki często się zdarzają ale jak mój Doktorek, wspomniał o ponownym kładzeniu mnie na stół to się trochę przestraszyłam, że to nie takie powierzchowne tylko coś w środku jest nie tak, ta pierś jest spuchnięta i twarda miejscami. Dziś czuję się o wiele lepiej i na ten problem też patrzę łagodniejszym okiem. Przecież gdyby było tak źle jak mi się wydawało nie puścili by mnie do domu. Odnośnie pigułek anty... W grudniu czeka mnie zabieg histeroskopii i moja gin powiedziała, że nie ma mowy o braniu pigułek co najmniej na jeden cykl przed.... Opowiedziała mi też o swojej znajomej, która robiła sobie brzuch biorąc pigułki i ledwo ją odratowali bo dostała zakrzepicy. Zresztą co tu daleko szukać - nasza Hexe Asuu też miała z tego powodu nie małe problemy. Swoją drogą przed operacją robimy przecież badania na krzepnięcie krwi i skoro wychodzą prawidłowe wyniki nawet podczas łykania pigułek to jaki problem? Poza tym po operacji dają też zastrzyki w brzuch przeciwzakrzepowe.

zurfilda.Ja biore tabletki anty dla matek karmiacych"cerazette"one nie zawieraja drugiego zenskiego hormonu.Ginekolog powiedzial,ze moge je brac do samej operacji.

zurfilda gratulacje, zycze zdrowka i szybkiego gojenia :-) bedac na badaniu doplerowskim zyl konczyn dolnych, zapytalam lekarza chirurga o temat zakrzepicy, opowiedzialam mu ze wybieram sie na zabieg redukcji piersi i czy z powodu moich zylakow nie widzi przeciwskazan do wykonania zabiegu i jakie jest ryzyko zeby sie owej zakrzepicy nabawic......mialam podobne przekonanie, ze jesli sa wykonane badania przed zabiegiem to jakby wszystko powinno byc jasne....jednak nie do konca.....te badania sa tylko powierzchowne i tak naprawde wszystko rozstrzyga sie na stole operacyjnym podczas zabiegu......to dla wszystkich jest wielka zagadka czy powstanie zakrzepica czy nie.....ponoc podczas operacji uaktywnia sie badz tez nie jakis gen zapoczatkowujacy zakrzepice......zeby wyprzedzic fakty i moc dojsc do wiedzy czy u danego pacjenta wystapi ta choroba trzeba by bylo wykonac szereg doglebnych badan, kosztownych badan i rozleglych w czasie......dlatego lekarze stawiaja na profilaktyke i zapodaja serie zastrzykow w brzuch......tak to wyglada w rzeczywistosci.....

Iwa ja w grudniu mam wyznaczona operacje prywatna w warszawie w klinice dr Szczyta......najpierw musisz sie umowic na konsultacje a dopiero pozniej na zabieg.....na konsultacje czekalam 3 miesiace a na zabieg nastepne 3 miesiace....jednak teraz po emisji programu terminy oczekiwania na konsultacje sa dluzsze :-(......co do kosztow, ceny wachaja sie w granicach 12 tys-15 tys.....moje piersi dr wycenil na 14 tys......w cenie jest zabieg, znieczulenie, stanik pooperacyjny, 1 doba w klinice, zdjecie szwow, wizyty kontrolne....z racji ze nie pochodze z warszawy lekarz doradzi zeby sie zatrzymac na jakies 5 dni w stolicy zeby mogl miec mnie na oku.....tak to mniej wiecej wyglada....mam nadzieje ze naswietlilam sprawe chocby w jakims malym stopniu.......jesli masz jeszcze jakies pytania to nie krepuj sie :-)

Zurfilda, dobrze,ze z meza opada napiecie i dobrze,ze u Ciebie lepiej. ja tez juz czuje sie lepiej, silniejsza z kazdym dniem. Od poczatku nie mialam problemow z chodzeniem,ale duzo leze, bo tak mi organizm mowi. Piersi mam opuchniete i dalej wygladaja z gory jak stozki. Za to brodawki mam rozowe i zaczynaja sie robic nadwrazliwe. Boje sie tej dlugiej drogi do domu,ale jakos dojedziemy

wczoraj po raz kolejny odwiedzil mnie w szpitalu moj Aniol, a raczej Anielica. umyla mi wlosy i przyniosla pyszne ciasto z malinami. mniam :-)

ha, ha, ha, już czuję jak mnie swędzi na plecach, chyba mi skrzydełka kiełkują ;-)

Witam po trzech latach i paru miesiącach. Nie miałam wieści ze szpitala kolejowego we Wrocławiu więc sama zadzwoniłam i wyznaczyli mi operacje na 25.11. Owszem zostawili doze niepewności ale znów mam nadzieję. Mam prośbę do dziewczyn które miały operację na NFZ, bo wiadomo w prywatnych klinikach standardy są inne. Jakie badania wykonać? Nigdy nie miałam operacji w znieczuleniu ogólnym. Co zabrać do szpitala? itp. Pozdrawiam z wielkim strachem za plecami. Anka

zdesperowana68. Domysliłam sie,tym ANIOLEM jestes Ty:-)

Gosia 68, fajnie, że już masz siłę pisać:-) Kiedy wychodzisz? To prawda, zdesperowana to absolutna Anielica:-) Aneczka, gratuluję tak bliskiego terminu:-) W każdym szpitalu jest inaczej, w niektórych robią badania sami, do innych musisz się już zgłosić z całym wachlarzem badań zrobionych na mieście. Nie mam pojęcia, jak jest we Wrocławiu. Najlepiej tam chyba zadzwonić i zapytać. Jeśli chodzi o rzeczy do zabrania, to ważne są mokre chusteczki. Niektóre dziewczyny bardzo sobie chwaliły piżamy rozpinane z przodu:-) Ręcznik, telefon, ładowarka, przybory do mycia, woda, o, bardzo polecam zabrać jasiek, dużo wygodniej można się ułożyć na tych nieszczęsnych plecach, mając jasieczek, klapki pod prysznic, suszarka do włosów, stanik lepiej sobie kupić dopiero po, jak już będzie wiadomo, jaki masz rozmiar. Poza tym generalnie wszystko pewnie można kupić w sklepiku.:-)

Gosia68. Odpoczywaj i regeneruj sily na powrot do domu.Dobrze,ze masz aniolka.,bo latwiej znosimy rozstanie z domem i bolem.A z jak daleka jestes?Bo pisalas,o dlugiej drodze powrotnej.Mnie tez czeka taka wycieczka,a potem nie wiem jak bedzie z wizytami,wszystko zalezec bedzie od gojenia.Wszystkiego dobrego:-) :-) :-)

zdesperowana68. Ja dzisiaj spac nie moglam przez te tabsy,bo kazdy mowi co innego.Zadzwonilam do mojego gina i mowie mu ,co biore i ze mam krwawienie,a chcialam nimi przesunac miesiaczke.A on ,ze to nie te tabletki i do operacji nie powinnam brac zadnych hormonow i kazal odstawic,a wczesniej mowil co innego,ale moze zle mnie wtedy zrozumial.Niech sie dzieje wola nieba!!! Od jutra nie biore,bo faktycznie nic nie zdzialalam.W Lecznej moga mnie odrzucic z powodu ich brania,a jak dostane okres to tez fiasko:(Na dwoje babka wrozyła.:-)

Gosia i Zurfilda fajnie że czujecie się już coraz lepiej życzę wam żebyście się szybko i pięknie zagoiły.Napiszcie czy kupowałyście staniki w szpitalu i jaki rozmiar i czy operował was dr.Mądry czy ktoś inny?

Zurfilda nie pamiętam ale ty chyba nie miałaś operacji w Łęcznej więc Cię pewnie operował kto inny ? sory ale już się zamotałam kto,gdzie i kiedy.

Zabka nie martw się na zapas miejmy nadzieje że wszystko będzie ok z twoim okresem u mnie też trochę niewiadoma bo mi się ostatnio przesuną a teraz wcale nie dostałam mam nadzieje że to zanik przez wkładkę (mirenę) a nie CIĄŻA chyba bym umarła nawetnie chcę o tym myśleć.

zabka, ja też już zgłupiałam, weź jeszcze dziś tego proszka, a ja postaram się coś dowiedzieć do jutra, zadzwonię do swojego gina

Jutro mam ostatnia tabletke z pierwszego opakowania.Zadzwonila bym do dr Madrego,ale sie boje,ze powie,ze mnie nie zoperuje teraz.Jak na zlosc zgubilam kalendarzyk w ktorym mialam zaznaczone wszystkie cykle i nie moge teraz sobie nic wykalkulowac.

Aguska65h Ja miałam operację w Orłowskim w W-wie. Stąd pochodzę więc mam rzut beretem. Ja do szpitala zabrałam byle jaki sportowy biustonosz, żeby był. Zaraz po operacji mój ojciec zjeździł pół Warszawy, żeby kupić porządny. Mam teraz Amoena Ewa pooperacyjny, kosztował 179zł. Pan Doktor powiedział, że jest super, aż pytał gdzie kupiłam, żeby doradzać innym. Obecny rozmiar 80d, brodawka na szypule. Mogłyby jeszcze ciut zmaleć, ale i takie akceptuję. Wyglądam zupełnie normalnie a nie jak dojna krowa. O pożytku dla kręgosłupa na razie nie będę pisać, bo spanie na plecach to dla mnie dramat więc i tak boli. Dziś byłam na kontroli i Doktorek znowu maltretował mnie strzykawą, nakłuwał w kilku miejscach, żeby opróżnić pierś z krwiakiem z zalegającej treści. Oczywiście z tym maltretowaniem to żart, nie było tak źle. Za tydzień znowu kontrola i powtórka z rozrywki. Tak się przyzwyczaję do tego nakłuwania, że potem może mi będzie brakowało

zabka, ja nic z tego nie rozumiem: jak to masz ostatnią tabletkę z pierwszego opakowania?! to kiedy Ty zaczęłaś brać te prochy? od poprzedniego cyklu? i pomimo tego, że je bierzesz dostałaś okres??? nie robiłaś żadnej przerwy w braniu? napisz wszystko po kolei, bo ja się już pogubiłam.

zdesperowana68. Tak zaczelam je brac od porzedniego cyklu,bo chcialam zeby ten okres sie przesunal,o kilka dni lub nie byl wcale i na zabieg tez nie.Ale ja dostalam praktycznie w terminie ktory mi przypadal na teraz i nastepny,czyli na zabieg przypada mi znowu.W dzien operacji bedzie 21 dzien cyklu i tez moge miec,oczywiscie pod znakiem zapytania,ale moze byc,bo bralam tabletki i stres przed operacja.To wszystko moze na jego wystapienie wplynac!!!