daga777 0 Napisano Styczeń 22, 2014 Natka80 Ogromne gratulacje i oby wszystkie ciecia szybki sie zagoily :) ale mnie pozytywnie naladowalas swoim wpisem. Co prawda operacje w orlowskim mam dopiero 25.03 ale mam już permanentnego stresa a dzięki Tobie i pozytywach o znikomym bólu i wspaniałym personelu już mi trochę stres odpuszcza. Ściskam i trzymam kciuki za rychły powrót do pełni zdrowia;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 22, 2014 Natka, gratulacje i zdrowiej szybciutko! Twój wpis i mnie naładował pozytywnie! Każdy szpital jest inny, każdy lekarz jest inny, każda pacjentka jest inna, każde ciało jest inne, etc... Więc jadę do Łęcznej przede wszystkim z dobrym i pozytywnym nastawieniem. Ostatnio zauważyłam, że jak myślę, że się coś uda, to tak jest, a jak się boję, stresuję się na zapas i całkiem niepotrzebnie nakładam sobie do głowy najczarniejsze scenariusze, to właśnie one się spełniają. Więc Załamana i reszta dziewczyn po: lecimy do przodu i będziemy mieć takie cycuszki, o jakich marzyłyśmy, albo jakie są nam sądzone! Czytując klasyków: "Jaka karma, taki karmnik":))) Załamana, ja wierzę, że okres przyjdzie we właściwym terminie, więc też zacznij w to wierzyć i nie myśl o tym non stop:* Widzimy się w poniedziałek w szpitalu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 22, 2014 JUŻ PO OPERACJI !!!!!!!!!!!!!!! Cześć dziewczyny. Przepraszam, że tak zamilkłam po pytaniu o miesiączkę podczas operacji, ale sprawy rodzinne.....wiecie jak to bywa. zatem powiem tak: z miesiaczką sie udało, moja lekarz wywołała mi ją luteiną i na operację pojechałam po. I powiem szczerze, ze rzeczywiscie nie wyobrażam sobie mieć @ po takim zabiegu. Wielki dzień był 15 stycznia, przeszłam go niezwykle dobrze, ale to mnie nie zdziwiło bo obdarowana jestem przez naturę bardzi silnym i dobrze gojącym sie organizmem. 5 h po już byłam na własnych nogach i zjadłam kolacje. Nie miałam żadnych nudności czy zawrotów głowy, następnego dnia biegałam już po holu. Przeciwbólowe brałam tylko przez 3 dni, wszystko goi się rewelacyjnie. Jedynym minusem była podwyższona tempka przez 2,3,i 4 dobę. A 6 dni po zabiegu już sama wracałam do domu samochodem od mojej mamy..............120 km :) Usunęli mi wiecej niż połowę z każdej piersi. Teraz jestem dumną posiadaczką rozmiaru D - pomniejszone z 75 H. Jest rewelacyjnie choć piersi nie wyszły super identyczne, jedna ma lekko wklęśniętą brodawkę z jednej strony ale to przez zwłóknienia jaki doktor Mądry musiał usunąć. Mnie to nie przeszkadza, ze wszystkiego jestem zadowolona i z rozmiaru i z wyglądu, jak dla mnie nie musza one być idealne a nikomu innemu nie musza sie podobać, jak facet będzie marudził to go zmienie na innego bo piersi już sie nie da ha ha ha :) :) :). Za tydzień zdjecie szwów. ....ciekawe jak to będzie. Szpital w Łęcznej jest rewelacyjny, opieka wspaniała. Tego nie da sie opisać słowami..........to trzeba przeżyć. Teraz jestem inną osobą...........jakby lepszą, szcześliwszą....... Dziękuje wszystki dziewczynom które mi pomogły w podjeciu decyzji i pomagały potem telefonicznie, a w szczególnosci takiej fajnej Agnieszce .....................ona będzie wiedziała co mam na myśli :) To jest niesamowite doświadczenie, nie żałuje decyzji, jestem przeszczęśliwa że już po. Aha, i chyba musze zmienić nik, bo już nie czuje się z wieczną depresją :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiol2013 Napisano Styczeń 22, 2014 kajtka powodzenia monia (bz depresji) gratulacje :) ciesze sie,ze ci sie udalo.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 22, 2014 KASIOL2013 dziękuj***ardzo, podobał mi się twój nawias........:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 22, 2014 kasiol2013 dziękuję Ci bardzo, przyda się :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zabka681968 Napisano Styczeń 22, 2014 Monia z wieczna depresja? Gratuluje!!!Jestem pelna podziwu,ze po zabiegu sama jechalas autem:-) Wiem,ze jestes zawodowa szoferka,ale mimo to...SZACUNECZEK:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 22, 2014 Aj, Monia, gratulacje! Cieszę się bardzo, że już jesteś szczęśliwa. Kuruj się i dbaj o swoje skarby:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gogusia78 0 Napisano Styczeń 23, 2014 Witam serdecznie kobietki "po" i "przed". Dawny tu nie byłam bo wciąż mam za mało czasu bo choć min przeznaczyć tylko dla siebie...Ale dziś nagromadziło się tyle problemów,że muszę z kimś się nimi podzielić i poprosić o radę.. Operację zmniejszenia wyznaczoną mam na 4.04 w S.im Rydygiera w Krakowie i strasznie się denerwuję gdyż właśnie wczoraj dowiedziałam się,iż muszę mieć operowany kręgosłup z powodu przepukliny międzykręgowej.Straszny ból kręgosłupa i głowy towarzyszy mi od kilku lat i dopiero teraz zdiagnozowano dlaczego.Wcześniej wiązano go z epilepsją na która choruję od kilkunastu lat.Dopiero neurolog wpadł na pomysł żeby zrobić rezonans kręgosłupa.Tak więc czekają mnie dwie operacje w jednym roku.Czy uważacie że to dobry pomysł,żeby dać się operować w kilkumiesięcznym odstępie czasu? Jeśli jednak zdecyduję się na zmniejszenie piersi,jak długo dochodzi się do siebie? Wiem,że taką decyzję powinnam podjąć sama jednak ale proszę choć o radę. Dziękuję i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulek102 0 Napisano Styczeń 23, 2014 Gogusiu operuj piersi i nawet długo się nie zastanawiaj...odciążysz kręgosłup i nie będzie Ci balastem po operacji przepukliny międzykręgowej....mnie też to czeka , a w kwietniu w zeszłym roku zrobiłam redukcję..jestem szczęśliwą i lekką kobietą ;))))) Pozdrawiam i trzymam kciuki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 23, 2014 Zabka68 ja 4 dni po cesarce sama sie wiozłam :) wiec 6 czy 7 dni po takiej operacji to nic dla mnie :) GUGU, ja bym robiła te operacje i tak jak pisała koleżanka wcześniej, to tylko wpłynie pozytywnie bo odciążysz kręgosłup. Prowadź zdrowy tryb życia, odżywianie,******* wzmocnisz organizm i szybko wróci do siebie (tak jak ja, mam 41 lat a pływam 2 razy w tyg po 1,5-2 km na basenie, do tego godzinne spacery i 2 razy w tyg trening TABATA. dzięki temu wracam do formy w ekspresowym tempie). No chyba, że lekarze mają przeciwwskazania, to wtedy inna sprawa. Ja miałam operacje redukcji 15 stycznia i nawet przez sekunde nie żałowałam decyzji. Też mam małą przepuklinę na kręgosłupie tylko, że moja nie wymaga operacji, prawdopodobnie wchłonie się sama dzięki pływaniu. Porozmawiaj jeszcze z lekarzami, popytaj i podejmij właściwą dla siebie decyzje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 70j Napisano Styczeń 23, 2014 monia już bez depresji - gratuluję nowego biustu. Podniosłaś mnie na duchu swoim wpisem. Kolejna zadowolona z efektów operacji w łącznej. :) Martwi mnie jedna rzecz. Ja też miałam miesiączkę wywoływaną luteiną Czekam i dalej nic :( napisz mi proszę po ilu dniach od odstawienia dostałaś @? ja jestem 4 dzień bez luteiny i nie zapowiada się @ Zawsze przed piersi mi strasznie puchną i bolą a teraz nic :( jestem totalnie załamana że dostanę @ tuż przed operacją ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gogusia78 0 Napisano Styczeń 23, 2014 Właśnie dzwoniłam do szpitala i potwierdziłam operacje kręgosłupa-koniec czerwca.Myślę,że dojdę do siebie po operacji zmniejszenia piersi...Nie ukrywam,ze troszkę się boję ale dam radę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 70j Napisano Styczeń 23, 2014 gogusia78 - trzymam kciuki Będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ififi Napisano Styczeń 23, 2014 Natka Gratulacje i szybkiego powrotu do pełnej formy:-) Aguska65 h i Monia z" byłą depresją" :-) Dzięki za pozytywne wibracje , hi,hi. Macie racje, każdy organizm jest inny dlatego tak kolorowy jest ten świat. Pamiętam jak czytałam wypowiedzi na forach chociażby o porodach a okazało się, że nie taki diabeł straszny jak go malują :-) Chyba pozostanę przy tej Łęcznej, mąż też mnie pociesza, że nie można sugerować się pojedynczymi wpisami. Tylko myślę o tych Gryficach ze względu na odległość. Podoba mi się to forum, nikt nikogo nie piętnuje a pociesza i konkretnie się wypowiada.Brawo dziewczyny oby tak dalej :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
natka80kl 0 Napisano Styczeń 23, 2014 Dzisiaj wyszłam ze szpitala. Jest calkiem ok. Miałam co prawda problem z zakupem biustonosza bo obwod 95 ale udało się. Ostatecznie mam 95C/D. Zobaczymy co na koncu zostanie ;-) W poniedziałek na kontrole. Zobaczymy co pan dr powie.Dla mnie ulga niesamowita, cieszę się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 23, 2014 Dziewczyny, czy w Łęcznej jest jakieś Wi-Fi albo coś w tym stylu?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 Kajtka jest tam internet, ale nie dostaniesz kodu dostepu, więc musisz mieć swój internet. Na szczęście już założyli telewizory (jak leżałam to właśnie je montowali) Załamana mnie też nie bolały piersi i tez myślałam, ze nie dostane @, ale dostałam chyba 8 dni po odstawieniu. Po luteinie to nawet 10-14 dni można czekać choc zazwyczaj jest to szybciej. Myśle, że za 2 góra 3 dni dostaniesz @, nic sie nie martw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 24, 2014 Monia, dziękuję bardzo za odpowiedź:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 IFIFI ja podobnie jak Agusia jestem bardzo zadowolona z efektów z operacji w Łęcznej. Mnie wyszła miseczka D i o takiej zresztą myślałam. Jak mnie zobaczyli w domu to stwierdzili że ja w ogóle biustu teraz nie mam i szczerze mówiac nie wyobrażam sobie biustu B u siebie. To tylko by podkreślało oponke na brzuchu :). Mnie się akurat nie podoba mały biust, idealny moim zdaniem to C/D. Jak chcesz wyśle Ci zdjęcia przed i po. Tylko oczywiście od razu są do skasowania jak obejrzysz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 24, 2014 Monia,c zy ja bym mogła prosić Cię o takie zdjęcie? logujsie9(at)o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 Kajtka, jakiś dziwny ten adres mailowy. Na pewno dobrze go napisałaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ataeb2208 Napisano Styczeń 24, 2014 Witam jestem trzy tygodnie po operacji zmniejszenia piersi w klinice Dr.Szyta operowana bylam przez Dr.Kulickiego mam jednak problem wszystko bylo ok do wczoraj przy zmianie opatrunku moj maz zauwazyl ze na okolo 2 cm od pionowego szycia zrobil mi sie pecherzyk wypelniony woda czy osoczem nie wiem bo sie nieznam i lekko w kilku miejscach podbarwiony kropelkami krwi czy ktoras z was miala cos takiego bo zaczynam sie niepokoic klinika jest w Warszawie ja natomiast juz wrucilam do siebie do domu mieszkam w Niemczech i jestem zielona co teraz robic lekarz ma mi odpisac wieczorem ale wiecie czekanie w takiej sytuacji jest niekozystne dla psychiki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 ATAEB ja ci za wiele nie pomoge, ale mnie z opisu wygląda to chyba na zwykłe odparzenie, chociaż oczywiście moge się mylić. Nie wpadaj w panike przede wszystkim bo pozytywne myslenie to 80% sukcesu nawet w leczeniu (sprawdzone na sobie :)). Może wystarczy powietrzyć to miejcse żeby dostało tlenu. Poczekaj cierpliwie na odpowiedz lekarza, myśle ze to nic powaznego. Trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ififi Napisano Styczeń 24, 2014 Monia Jeżeli możesz to wyślij maila : iwkabieniek@wp.pl dzięki, po obejrzeniu od razu idzie do kasacji :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 już wysłałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka Napisano Styczeń 24, 2014 tak, tylko to jest @ :)po 9 jest @ :) to dla bezpieczeństwa, żeby mi jakiś automat nie zaspamował skrzynki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją 0 Napisano Styczeń 24, 2014 poszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aguska65h 0 Napisano Styczeń 24, 2014 Monia mi tez mozesz wyslac to ja ci wysle moje tylko (po) bo z (przed )nie mam fotki moze byc mms-em chyba ze nie chcesz:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ataeb2208 Napisano Styczeń 24, 2014 hej monia wysylam ci fotke na maila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach