Gość gość Napisano Wrzesień 2, 2015 Do gość: miałam operacje 5 lat temu, w życiu bym sama nie wracała autobusem, jakiekolwiek popchniecie, mocniejsze przyhamowanie... nie mówiąc już o tym,że torby nie uniesiesz. Dobrze przeszłam operacje i wszystko potem, nie bolało wcale jakoś niesamowicie, ale zgarbiona chodziłam ze 2 tyg. Skóra na całej klatce jest pocharatana, ciągnie itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2015 Nauczcie się dziewczyny, że sutek to cała pierś, a to co Wam przeszczepiono w czasie operacji to brodawka . https://pl.wikipedia.org/wiki/Gruczo%C5%82_mlekowy_cz%C5%82owieka . Jestem po i bardzo zadowolona.Operacja w Polanicy Zdr. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2015 w mowie potocznej jakoś ja rzadko spotykam by sutkiem określać cala pierś... nie wiem ale moze sa rejony gdzie to funkcjonuje... tak sie okresla w medycynie i wsrod zwierzat bo pytalam lekarza czy mi sierowanieczasami zle nie wypisal - przerost sutka i mi to wyjasnil a wiadomo ze jak przeczepiaja to przenosza brodawke wraz z otoczka ale dziekujemy ze ciocia dobra rada nauczyla te mniej kumate:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 5, 2015 Uczymy się całe życie -ciocia dobra rada:) Powiem jeszcze raz- warto zmniejszyć . Jestem bardzo zadowolona...bardzo.Nareszcie moje ciężkie zwisy przeszły do historii.Odwagi koleżanki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka8 Napisano Wrzesień 8, 2015 Hej, Ja jestem właśnie po konsultacji we Wrocławiu i zakwalifikowałam się :D Termin mam na 26 stycznia! Jestem przeszczęśliwa!!! Nawet nie spodziewałam się że tak szybko to załatwię :) Muszę dostarczyć tylko skierowanie od ortopedy i grupę krwi ale najważniejsze że mam termin :D A jak u Was z terminami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotaxw Napisano Wrzesień 9, 2015 Dziewczyny ja już odliczam dni...hehe no i trochę mam już stracha. 5 października tuż tuż... mam kilka pytań do Was. Mam na paznokciach hybrydę czy trzeba ją zdjąć? po jakim czasie od zabiegu zakłada się biustonosz? czy może być zapinany z tyłu czy wkładany przez głowę sportowy. nie mam pojęcia do jakiego rozmiaru mogą mi zmniejszyć piersi i nie mam pojęcia jaki kupić. Mam rozmiar M więc może któraś z Was już zoperowanych mniej więcej podpowie do jakiego rozmiaru mogą zredukować :) pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 9, 2015 JESTEM JUŻ PO!!!! Udało się mimo wszystko. Operację ostatecznie miałam w COZL 4.09. pzreprowadzoną przez de Mądrego. W poniedziałek byłam już w domu. Ten oddziął jest dopiero otwarty. Wszystko jest nowiutkie a lekarze i pielęgniarki niesamowici. Wszyscy zaangażowani i pomocni. Jestem pod wrażeniem opieki jaką miałam tam. Moim zdaniem nie warto czekać po 2 lata na operację w Warszawie. Miałam mieć zmieniony opatrunek na drugi dzień niestety mimo skierowania do poradni chirurgii plastycznej w całej Warszawie nikt tego nie zrobił. powiedzieli, że mogę iść do przychodni albo sama sobie zmienić. Dziś udało mi się dostać do szpitala MSW gdzie potraktowano mnie obcesowo. Opatrunek mi zmnienili w 2 min, a w Lublinie wszystko było z taką precyzją i dużo środków używali. Więc chcę zapytać czy Wy same zmnieniłyście opratrunki i jak to wyglądało. Niestety musi być zachowana szczególna ostrożność ze względu na przeszczepione brodawki. Trochę boję się sama tego robić. I do wszystkich dziewczyn przed nie bójcie się bólu czy narkozy. Po narkozie najgorsze były wymioty i staszny kaszel do rana. Środki przeciwbólowe miała podawane non stop dożylnie aż do nocy w niedzielę a poźniej wystarczyły 2 paracetamole w niedzielę i już nie boli. Ale niestety boli cos innego- plecy . Nie umiem spać na plecach, więc się męczę. A i jest się bardzo mocno ściśniętym bandażem a to chyba najgorsze jest:( Ogólnie do przeżycia wszystko. Polecam wszystkim szpital w Lublinie tam oprócz dr Mądrego jest tez sporo personelu z Łęcznej. I bardzo się cieszę, że koniec końców nie miałam w Warszawie bo już się przrekonałam jakby to wyglądało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 9, 2015 I jeszcze jedno do dziewczyn i przeszczepem brodawek czy siateczki na brodawkach miałyście zmieniane podczas każdej zmiany opatrunku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 9, 2015 Hej Blume a to czemu bylas w szpitalu tylko 2 dni? Chyba na wlasna prosbe co? Bo mnie trzymali tydzień w Łęcznej. Nie wiem czy dobrze kojarze ale mialas całkowity przeszczep -wiec nie masz tych kanalików mlecznych drożnych? Masz na sutkach jeszcze te opatrunki pieczatki wielkie? Bo mi zdjęli w poniedziałek wiec po 4 dniach i wtedy się dopiero dowiedziałam że się sutki przyjely i wszystko ok. Ja na szczęście nie wymiotowałam nic -narkozę lepiej zniosłam niż jak miałam w kregoslup znieczulenie na operacje nogi:) Po 4h od operacji już chodziłam -fakt chodzić zgarbiona bo wszystko bolało to około 2 tyg. Co do spania na plecach ja się przyznaje ze dla mnie to była masakra -ze w szpitalu nie spalam bo miałam sasiadke chrapiaca co wcześniej pisałam:) w domu spac na plecach nie umiałam bez problemu mi znajomy lekarz wypisal na spanie leki takie już mocne Sanval bo ludzi bym pozabijała tak się czulam i tydzień uzywalam -wysypiałam się i później jakos już powoli mogłam na boku delikatnie się klasc to udało mi się zasypiać i lek odstawiłam. Co do pielęgnacji ja Ci powiem ze ja miałam zabieg 29 lipca i dopiero teraz odpadły mi te czarne strupy z brodawek i teraz jeszcze sa wilgotne bo taka lepka maź czasami jest wiec ja zakładam na noc bactigras na to gaze i dopero stanik a w ciągu dnia smaruje linomagiem i chodze bez stanika po domu by się wietrzyły i wtedy jest brodawkami wszystko ok - oraz smaruje dermatixem. Pamietam jak przy 1 kapieli balam się ich dotknąć bo myslam ze wszystko takie delikatne -ale mydla szare siatka octanisept i było ok nawet ropy nic zadnych wyciekow nie było. Piersi od operacji a dziś się zmienily sa takie mile w dotyku oraz naturalnie wygldaja bo po operacji to stercza jak u dziecka:) Pracuje w kosmetykach naturalnych wiec ja piersi masuje olejkiem tamanu (jest na blizny) jeżeli ktoś tez nie wie:) Wiem jedno po operacji jest poprawa zycia o 200proc. ciuchy lepiej leza, plecy mnie nie bola i nie martwię się ze mi cycki wypadają ze stanika jak się schylam;) A odp koleżance poniżej tak każdy opatrunek zmieniałam te siateczki wiec nawet 2x dziennie to 2x dziennie zmieniane bactigrasy. Ja miałam chyba 5 paczek tych dużych 10x15cm i teraz dokupiłam male opakowanie. Kupiłam 3x dermatix i 1x dermatix ultra wiec bez kosztów się nie da:) Ja dermatixem miałam smarować 24 sierpnia a operacje miałam 29 lipca wiec w miare szybko bo dr Madry stwierdził ze mam wygojone. Wiem jedno kazda musi sama wypracować sobie pielegnacje- ja mam prace z domu i czasmi do klienta wiec mi latwiej smarować brac 3x dziennie prysznic i o nie dbac niż komuś co idzie do pracy na 8h i zdaje sobie z tego sprawę. Wiem jedno na początku nie ruszaj za dużo rekoma -ja ruszlam i mi krew leciała pod prawa pacha z 4dni wiec im mniej ruchu na początku tym lepiej. Kolejna wizyte mam 1 października w Łecznej i mam nadzieje ze to będzie już ostatnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Martynkka Napisano Wrzesień 9, 2015 barmanka8 a gdzie się zakwalifikowałaś we Wrocławiu?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 9, 2015 Hybrydy do operacji nie można mieć na rekach - w Łecznej na 100% nie wiem jak w innych szpitalach ale ja bym nie ryzykowala wszak to dla Twojego zdrowia wiec mysle te 5h na sali kazda wytrzyma -ja na drugi dzień pomalowałam w szpitalu sobie na czerwono pazurki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 9, 2015 Iwapoz chyba z pośpiechu żle napisałam, ale operacje miałam w piątek a wyszłam w poniedziałek. Czyli w porównaniu do Ciebie wypuścili mnie szybko. Pierwszy raz opatrunek z brodawek miałam zdjęty w poniedziałek i wtedy dr Mądry powiedział, że jest ok i mogę iść do domu. Miałam całkowity przeszczep, więc kanaliki są niedrożne. Jak miałam konsultacje u dr Korzeniowskiego to powiedział, że mieszczą się w normie, żeby zrobić na szypule jednak okazało się, że jak będą na szypule to wyjdą duże i w końcu miałam przeszczep. I tych dużych plastrów nie mam tylko siateczki i na to gazy. Mi nie kazali wstawać aż do następnego poranka, ale nawet jak wstałam wtedy to mi się w głowie strasznie kręciło.Czyli Ty od początku w domu sama robisz opatrunki? Ja nawet nie jestem tydzień po. I lekarz powiedział, że trzeba zachować szczególna ostrożność przy brodawkach, więc boję się sama robić te pierwsze. Boję się, że sama coś sknocę i będę nieodpowiednio o nie dbać. To ja i tak jakoś spałam a dziś to nawet bez przerwy z 7 h może dlatego, że wczoraj latałam cały dzień po szpitalach, żeby ktoś ten opatrunek mi zmienił i się zmęczyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 9, 2015 Czy któraś z Was kupowała biustonosz pooperacyjny w Warszawie??? Jak to to gdzie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 9, 2015 Tak ja robilam sama w sumie te 6 dni jak mi robili w szpitalu to widzialam i sie nauczylam i od poczatku sama.... ja mialam schize ze jak sie nie przyjmą czasami co wtedy - ale jak uslyszalam ze ok to ulga...wazne by mysle nie uzywac innych mydel jak bialy jelen zachowac mega higiene i bedzie dobrze.... te siatki bactigras octanisept i gaza dobry biustonosz to podstawa swoja droga operacja mysle to pikus pozniej jest troche uciazliwe to ze trzeba robic opatrunki, smarowac kilka razy dziennie, mnie np.żebra bolaly z 2 tyg najgorszy miesiac po, do dzis sie zapominam i jak siegam cos to jeszcze boli ciutke...pozniej juz tak sie zapomina powoli jak w przodzie wielkie bimbaly byly:) ale z dnia na dzien jest lepiej:) ciesze sie ze udalo sie wszytko i zycze udanego gojenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 9, 2015 blume1 to ze szpitala wyszlas w bandazu? nie w staniku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 9, 2015 Iwapoz dzięki:) ze szpitala wyszłam w bandażu i cały czas mam tylko bandaż. Właśnie chcę kupić biustonosz. Mnie tak bolały plecy, żebra czy nie wiem co tam jeszcze przez 3 dni (dziś juz jest lepiej, bo mam mniej ściśnięte), że jak zaczynało boleć to zaczynałam płakać z bólu a nigdy aż tak nie miałam wzięłam nawet ketonal, ale nie dawał rady:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 9, 2015 Mi biustonosz założyli jak pamiętam w piątek już wiec na 2 dni:) ja mam dwa i polecam: http://www.biustanasze.pl/biustonosz-kompresujacy-silima-cara-id-127.html http://www.biustanasze.pl/biustonosz-pooperacyjny-amoena-frances-id-2954.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka8 Napisano Wrzesień 10, 2015 Martynkka, wyczytałam że na Chałubińskiego robią operację. Byłam w szoku bo poszłam ze skierowaniem w piątek żeby się zarejestrować na wizytę (myślałam że za 3-4 mies) a Pani mówi do mnie "proszę czekać pod salą 27" :O Nie byłam przygotowana że będę czekała bo musiałam iść do pracy. We wtorek wzięłam wolne i pojechałam jeszcze raz i od ręki miałam konsultacje. Od razu Pan doktor wyznaczył mi termin i kazał mi mieć ze sobą do przyjęcia do szpitala USG piersi grupę krwi i skierowanie od ortopedy (muszą mieć podkładkę do NFZ). Mam nadzieję, że wszystko się uda ale jestem szczęśliwa że się zakwalifikowałam no i że to w styczniu - do wakacji się wygoi :D Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asia Napisano Wrzesień 10, 2015 Witam, to ja pytałam czy mogę wracać sama autobusem do domu. Możecie mnie zlinczować, ale wróciłam bez problemu, celowo nie pakowałam do torby niewiadomo czego, miałam 2 piżamy, ręcznki kapcie i kosmetyki. Operację miałam w Warszawie, akurat się tak złożyło, że na sali byłyśmy 4, które miały redukowane piersi. 2 w poniedziałek i ja z koleżanką we wtorek. Wszystkie jesteśmy zadowolone, każda z nas miała innego lekarza, który ją operował. Ja jako jedyna nie miałam drenów, nawet w dzień operacji nie brałam leków przeciwbólowych, bo mnie nie bolało, wieczorem sama szłam już do toalety. Wyszłam do domu następnego dnia (nie na własne życzenie), a moje koleżanki z sali jeszcze zostały w szpitalu. Mogę tylko powiedzieć, że każda operacja jest inna, każda inaczej ją znosi i każdy lekarz operuje "po swojemu" jedna z koleżanek miała nawet cewnik. Ja miałam biustonosz założony zaraz po operacji, a reszta dziewczyn na drugi dzień po operacji, przy zmianie opatrunków. Dziś jestem w domu, bardzo szczęśliwa. Jedyny ból jaki odczuwam, to ból pleców od spania na płasko i mam podrażnione gardło po intubacji. Dziękuję serdecznie Grejs, która zapisała mnie na wizytę oraz Emilii, która o wszystkim na bieżąco mnie informowała :) P.s. na operację w Warszawie nie czeka się 2 lata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 10, 2015 Mimo że nie czeka się 2 lata i tak nie żałuję, że miałam w Lublinie. I nie wyobrażam sobie następnego dnia wyjść ze szpitala. Ja dopiero na drugi dzień koło południa zaczęłam być naprawdę świadoma co się dzieje wokół mnie. A opekie miałam lepszą niż w niejednej prywatnej klinice pełen luxus. Jak już pisałam miałam problem ze zmianą opatrunku. Jak poszłam ze skierowaniem do poradni chirurgii plastycznej do Orłowskiego to jakaś pani powiedziała, że mimo skierowania to oni opatrunku nie zrobią zaznaczam, że to był wtorek a operację miałam w piątek. Bardzo mi się nie podoba podejście do pacjenta. A wydaje mi się, że taka zmiana opatrunku to należy mi się jak psu buda za przeproszeniem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asia Napisano Wrzesień 10, 2015 ja wyszłam jako jedyna w środę, więc to nie jest tak, że każdy wychodzi następnego dnia. Panie z poniedziałku też w środę nie wyszły tylko dłużej zostały na oddziale. Jedna pewnie do piątku zostanie, a jedna możliwe, że wyszła dzisiaj. Jedna z dziewczyn pisała, że przez tydzień chodziła zgięta, a ja tego samego dnia chodziłam sama do łazienki i nie potrzebowałam tabletek. Więc to kwestia indywidualna. Ja była tam dobrze traktowana, w poniedziałek mam kontrolę, a za miesiąc następną. Powiedziano mi, że gdyby coś się działo mam zaraz przyjeżdżać. Cieszę się, że jesteś zadowolona z Łęcznej. Ja natomiast jestem zadowolona z doktora Ulatowskiego, ze szpitala Orłowskiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asia Napisano Wrzesień 10, 2015 blume1 ja kupowałam przez internet, jeżeli zbywa Ci kasy, to podobno Silima jest dobra, mój lekarz mi polecał Silimę, ale, że ja nie lubie wydawać dużo kasy jak nie muszę to kupiłam biustonosz Gaia model 069 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blume1 Napisano Wrzesień 10, 2015 Gość Asia dawaj w poniedziałek na kawę jak będziesz na kontroli. A i ja miałam w tym nowym szpitalu w Centrum Onkologiii w Lublinie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 10, 2015 Asia a z ciekawości kiedy zapisywalas się na konsultacje do Ulatowskiego ile na nia czekalas a ile jeszcze na operacje... bo z tego co jakos wcześniej się czyta to z oczekiwaniem na konsulatacje i operacje jakos w Warszawie ok 2 lat się jednak czeka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka Napisano Wrzesień 10, 2015 hej ja sprawę zmniejszenia cycków ruszyłam w marcu tego roku, wtedy rejestrowałam się na konsultacje które miałam w sierpniu, a termin operacji mam na 26 styczeń 2016, więc niecały rok wszystko trwało. Ja nie mam możliwości dojazdu do Łęcznej, jednak nie dziwię, się tym które mogą tam dojechać że się tam operują, nie rozumiem tej rywalizacji w chwaleniu szpitali, każdy ma jakieś powody że robi operacje akurat tam i trzeba to uszanować. Sądzę że zasadne są tu konkretne wskazówki i opinie a nie licytacja gdzie lepiej. tess- prosiłaś o kontakt na meila, napisałam już parę dni temu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asia Napisano Wrzesień 10, 2015 nowiutkapanienka też dziwi mnie ta rywalizacja :) blume1 chętnie umówię się na kawę, ale nie w poniedziałek, bo nie jestem z Warszawy, a mam już czas zaplanowany. iwapoz w czerwcu 2014 byłam umówiona na konsultację, która była 20 października i ustalono mi termin na 8 września :) te dziewczyny, które były ze mną jeszcze krócej czekały na operację, ale każdą z nich operował inny lekarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 10, 2015 Hej to nie jest rywalizacja tylko chcialam wiedziec jak to jest bo jak czytam posty jedne resjstruja sie pozniej i maja wczesniejsze terminy konsulatacji niz kolezanki rejestrujace sie wczesniej to po pierwsze a po drugie tylko widzisz czekalas rok i 3 miesiace z tego co widze... wiec nie wiem czy mi by sie chcialo az tyle czekac bo ja czekalam 2 miesiace od konsultacji ale zdaje sobie sprawe ze nie kazdy ma opcje dojazdu 550km w jedna strone i szanuje to - kazdy robi gdzie chce bo sam podejmuje ta wazna decyzje w zyciu - nigdy nie mowilam ze w Warszawie robia zle- tylko ze jak prosilam o foto na maila jak mam byc szczera to z lecznej dziewczyny mi wyslaly a te co mialy w wawie robione to tylko pisza pisza ale jak maja sie pochwalic foto to milkły że prosilam o foto i sie juz nie odezwaly...ja umiescilam linka na forum do swojego efektu bo nie mam sie czego wstydzić...temu ja robilam gdzie robilam i kazdej zycze by byla zadowolona z efekty obojetnie gdzie robi.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Asia Napisano Wrzesień 10, 2015 iwapoz ja śledzę forum od dłuższego czasu, czasami, aż mi się śmiać chce jak dziewczyny piszą, że Łęczna najlepsza itd. kiedy ja starałam się o zabieg na NFZ Łęczna nie miała dobrej opinii, dziewczyny pisały, że biusty mają tylko uniesione lub mniejsze o 2 rozmiary, teraz sytuacja się zmieniła, jak widać tamtejsi lekarze doszli do wprawy... Każda dziewczyna podejmuje własną decyzję i ja ją szanuję. Mój wybór padł na Doktora Ulatowskiego i pewnie czekałabym na niego nawet 2 lata. Tak naprawdę nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał :) Możliwe, że teraz kolejki są krótsze niż wcześniej, bo podobno jest jakaś nowa kolejka, ale nie jestem pewna, trzeba by było zadzwonić i zapytać. Poza tym widzę, że coraz większe tłumy jadą do Łęcznej, więc może w Warszawie kolejki się zmniejszyły ;) Widziałam Twoje piersi i są małe, widziałam też piersi, które robił doktor Ulatowski i też były piękne. Ja moim zdjęcia jeszcze nie robiłam, do poniedziałku mam ich nie ruszać, potem jak będę robić opatrunki mogę coś cyknąć, chociaż nie wiem czy to ma znaczenie skoro już biust zmniejszyłaś ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwapoz Napisano Wrzesień 10, 2015 Zatem chetnie obejrze piersi dziewczyn po zmniejszeniu w Warszawie jeszcze raz podaje maila...grajowa@gmail.com bede miala chociaz wizualne pojecie jak tam robia obecnie a skoro dobrze to dziewczyny nie bac sie i slac:) z gory dziekuje.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka8 Napisano Wrzesień 11, 2015 Czy któraś z Pań operowała się we Wrocławiu? Jeśli tak to u kogo? Ja jeszcze mam trochę czasu ale już się nie mogę doczekać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach