pszczolkaa1988 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 ehh... Witaj w klubie, ja mamm 24 lata i 85GG... aktualnie jestem w trakcie zbierania dokumentacji na operację na NFZ. Znam ten ból, zapewne jak każda z forumowiczek... Mam nadzieję, że uda mi się jak najszybsciej załatwić operację w Trójmiescie! Buzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 27, 2012 Czytaj forum, sporo tego wiem, ale warto, operacja na nfz to nie jest żadne widzimisię, jak Ci się będzie należało to zakwalifikują, jak nie to nie, tu nikt nikomu nie robi łaski. Późniejsza, wieloletnia rehabilitacja rozwalonego kręgosłupa będzie nfz kosztować więcej niż operacja redukcji. Ja miałam rozmiar 75 H/I. Rtg kręgosłupa wskazywało zmiany: skrzywienie z rotacją, pogłębienie kifozy i coś tam jeszcze. Dolegliwości? Standard: ból kręgosłupa, szyi, ramion, garbienie się, otarcia i odparzenia od bielizny. Po zeszłych wakacjach zaczęłam zbierać dokumentację (pod dyktando tego forum oczywiście). Skierowanie miałam od lekarza 1-go kontaktu. Opinię na podstawie zdjęć rtg napisał mi ortopeda (z tego co czytałam tu zdarza się opór), opis z rtg, usg piersi, zaświadczenie od dermatologa. Z tym wszystkim pojechałam na umówioną wcześniej na listopad wizytę do poradni (czekałam na nią 2 m-ce). Dostałam kwalifikację - termin na czerwiec. Jestem już po. Nie wiem jaki mam rozmiar, jeszcze jest opuchlizna i mam opatrunki, pielęgniarki oceniały na C, najważniejsze, że jest lżej, to czułam od razu. Wiem jedno, bez wahania przeszłabym to wszytsko jeszcze raz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetkawawa 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Moim chyba zwyczajem stanie się potakiwanie 40-dziestce:) Naprawdę warto odczekać swoje:) to naprawdę szybko leci! Trzeba walczyć jak cię wyrzucają drzwiami wskakuj oknem! Wierzę, że wam kobietom z dużymi biustami, marzącymi o pomniejszeniu piersi na nfz uda się tak jak mi i wielu innym. W sierpniu ubiegłego roku wydawało mi się nie realne mieć mały biust. W tej chwili patrzę na moje piersi i się zastanawiam dlaczego tak z tym czekałam? Ja miałam miseczkę 90J!!! W tej chwili oceniają na C:) Dziewczyny nie poddawajcie się to się naprawdę może spełnić wystarczy tylko trochę cierpliwości i konsekwencji w działaniu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elessi Napisano Czerwiec 28, 2012 Anda 100 Naprawde sie nie stresuj piersi zawsze mozna zmniejszyc tak jak pisala Dzwonki mozna odessac jeszcze tluszcz jesli beda za duze a to powinien ci lekarz zrobic w ramach poprawki naciskaj go jesli nie bedziesz zadowolona ale naprawde powinnas poczekac bo opuchlizna utzymuje sie 4-6 tyg teraz jest kryzys nawet w najlepszych klinikach wiec jesli robilas prywatnie to watpie zeby dr wypuscil cie niezadowolona.... pociesze cie za ja za jedna piers placilam 8tys Dzwonki Wczoraj znowu bylam u kolejnego dr i tez mi powiedzial ze mam super zrobione wiec nie powinnam sie martwic bo ta piers jeszcze troche opadnie bo to dopiero 2,5 miesiaca a co do tej dziurki jak podnosze reke to powiedzial ze to powinno sie unormowac a jak nie to w przyszlym roku moge sobie w to miejsce wszczepic troche tluszczu wiec wszedzie uslyszalam to samo wiec moge spac spokojnie po 3 pozytywnych opiniach u super fachowcow... :) jeszcze mi powiedzial ze jak sie robi 2 na raz to wtedy nie widac roznicy bo one poprostu razem dochodza do siebie... i ze jakby mi moj dr zrobil odrazu takie same to ta po operacji by opadla i potrzebowalabym kolejnej operacji zeby ja podniesc wiec jest zrobione dobrze a ja mam czekac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ... Napisano Czerwiec 28, 2012 Dzieki dziewczyny.. Mam nadzieje ze niedługo przemogę się i pojde zaczne wszystko zalatwiac, choc jak sobie pomysle ze komuś będe musiala je pokazywac to az się słabo robi.. :D A mam pytanko jeszcze.. Po zmniejszeniu biustu mozna karmic piersia? I czy może wiecie czy po zajsciu w ciaze te piersi pozostają takie jak po operacji? Pytam z ciekawości :) A u ortopedy same zasugerowalyscie ze te bole to od biustu czy lekarz sam stwierdził? Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za te które zalatwiaja:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 28, 2012 Po zmniejszeniu raczej karmić nie można, różne co prawda są opinie, ale z tego co ja wiem i co mnie tłumaczono, to nie można. Ciąża to ogromne zmiany w organizmie, hormonalne, fizyczne. Zmienia się w tym czasie całe ciało i piersi też, na to nic się nie poradzi. Ortopeda miał wszystko w karcie musiał tylko poświęcić trochę czasu, żeby zebrać to w całość na jednej kartce i oczywiście wiedział w jakim celu pisze taką opinię, bo mu powiedziałam do czego to potrzebuję. No tak, pokazywanie się - nawet lekarzom - nie należy do fajnych chwil, trzeba zagryźć zęby i przeżyć, tez miałam z tym problem. Teraz myślę, że to niewielka cena za ulgę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ... Napisano Czerwiec 28, 2012 40-ka to lekarz musi jakas opinie wystawic do chirurga plastycznego tak? hmm u mni w miescie chyba nie ma chirurga z NFZ.. bym musiala do Szczecina chyba jechac jakies 160km o ile sie zakwalfikuje do operacji heh... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość RudaBC Napisano Czerwiec 28, 2012 7 dni 3 godziny tyle zostalo do operacji,nie wierze w to co pisze dla mnie tez operacja byla marzeniem nie do spelnienia, ale jednak sie udalo, tez mnie nikt nie rozumie moze poza moim mezem ktory jest super facetem, mama nie popiera mnie nawet w jednym procencie, dlatego nie wie o operacji dowie sie po i bedzie musiala zaakceptowac przyjaciolka wiecznie powtarza ze nie jest zle, kolezanki ze mam nie rowno, pisze o sobie, nuda przeciez dobrze znacie ta historie z wlasnego doswiadczenia komentarze typu: o ta to ma czym oddychac... niezle bimbaly... fajny pararet... Ty to chyba nie masz zadnych kompleksow... a ja wlasnie mam tysiac kompleksow przez te aaaaaaaaaaaa nie nawidze ich, z calego serca ich nie nawidze za 7 dni bede wolna, nowa, szczesliwa!!! pewnie od dzis juz nic nie napisze bo bede w drodze a pozniej jeszcze ostatnie badania, ale napewno sie odezwe po. dodam jeszcze ze od 6 miesiecy nie pale, wlasciwie od prawie 7 od konsultacji na ktorej Doktor powiedzial ze powinnam rzucic, bo palenie i ladne gojenie nie ida w parze schudlam 5kg mialo byc 10 ale nie wyszlo trudno. trzymajcie kciuki. Do zobaczenia po!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 28, 2012 Tak, ortopeda wystawia opinię, że operacja jest niezbędna ze względów zdrowotnych dla kręgosłupa. Na tej podstawie następuje kwalifikacja do operacji. To, że w mieście w jakimś szpitalu jest oddział chirurgii plastycznej, nie znaczy, że robią takie operacje, bo nie każdy oddział ma podpisaną umowę z nfz na tego typu usługi. Z tego forum wiem, że robią to szpitale we Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie no i Warszawa (szp. Orłowskiego i na Wołoskiej), o Szczecinie chyba też ktoś pisał.W Warszawie są chyba najkrótsze terminy. Kwalifikacje robią Ci w tym szpitalu, w którym będziesz miała operację, a nie wcześniej. Ruda BC trzymaj się, życzę powodzenia i oby ten tydzień jak najszybciej zleciał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh ... Napisano Czerwiec 28, 2012 A do Warszawy to mam za daleko, az 600km.. A do ortopedy mozna isc prywatnie? Aha to Chirurga ktory robi takie operacje musze znalesc sama? Dzieki 30-ka za pomoc, jestem Ci naprawde mega wdzieczna! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 28, 2012 Nie ma sprawy, po to tu jesteśmy. A co do ortopedy, to ja miałam w zasadzie wszystkie zaświadczenia od lekarzy nfz-towych, ale z tego co wiem dziewczyny różnie załatwiały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pszczolkaa1988 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 dobrze, czyli tak: potrzebne jest: zaświadczenie od ortopedy, prześwietlenie kręgosłupa, usg piersi i to wszystko?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Dziewczyny własnie przyjechałam...tak lekarz powiedział ze jest jeszcze obrzek i trochę sie zmniejszą... ale pytałam o budowe piersi i mam duzo zbitej tkanki guczołowej a tłuszczowej prawie nic..wiec liposukcja odpada.. A jeszcze dzis okres dostałam i na pewno tez są troche bardziej nabrzmiałe.. ale ogólnie nie mam siły juz walczyc z tym..nie widze duzej zmiany w wielkosci przed i po operacji i musze juz z tym zyc,bo nie mam innego wyjscia.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 28, 2012 anda bardzo bym chciała cię jakoś pocieszyć... ściskam cię mocno i mam nadzieję, że jak już się zagoisz staniesz przed lustrem, ubierzesz nowy stanik i spodobasz sie sobie... poczekaj na efekt i nie wpadaj w doła ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Dzwonki mam taka nadzieje,na razie poczekam.. Ogólnie napisze Ci na maila cos jeszcze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Elessi Dziekuje Ci, a jak u Ciebie? chyba juz widze jestes uspokojona:) układanie sie piersi to długotrwały proces.. tak jak pisza po roku jeste juz wszystko unormowane..w zyciu bym nie pomyslala ze moze to trwac tyle czasu ale jednak.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Cały dzień mnie nie było i wszystko już nowym koleżankom wytłumaczone;) super! anda100 Trzymam kciuki i wierzę, że jednak piersi trochę zmaleją;) Naprawdę, sercem jestem z Tobą. Poczekajmy troszkę;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 28, 2012 pszczółka ja miałam jeszcze karteczkę od dermatologa, ale na kwalifikacji lekarz czytał tylko opinię od ortopedy,a to nie było tylko zaświadczenie, ale taka dłuższa opinia, która zawierała opis tego, co mi w kręgosłupie trzeszczy. Zdjęcia rtg tez miałam ze sobą, ale one tak naprawdę to temu ortopedzie były bardziej potrzebne, żeby uchwycić te ostatnie zmiany. anda100 tu na forum dziewczyny pisały, że czasie owulacji lub przed okresem takie pooperacyjne piersi też się zmieniają, więc to na pewno też ma znaczenie, nie ma wyjścia na ostateczny efekt trzeba poczekać, aż zejdzie opuchlizna i siniaki, aż znowu grawitacja zrobi swoje i wszystko trochę opadnie, mam nadzieję, że jak już to nastąpi i piersi nabędą takiego naturalnego wyglądu to będą Ci się podobały, trzymam kciuki żeby tak było Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Czerwiec 28, 2012 hexe siedzę w domu z laptopem na kolanach przez cały dzień, to jestem na bieżąco z odpowiedziami :), nie pamiętam kiedy ja tyle wolnego czasu miałam, jestem na każde zawołanie :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 28, 2012 Hexe_asuu i 40-stka Dziekuje Wam za wsparcie..na razie zaciskam zęby bo jestem dopiero tydzien po i rzeczywiscie nie moge panikowac..Na płacz jeszcze przyjdzie czas. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość holy69 Napisano Czerwiec 30, 2012 Dziewczyny u mnie wyglądało to tak Do operacji dojrzewałam dobrych kilka lat. Całe szczęście, że dojrzałam. Jak zostala podjęta decyzja do zaczęlo się planowanie. Kiedy, gdzie, jak to zrobić, żeby ukryć to w pracy, przed znajomymi. Najszybciej poszło gdzieświetne opinie o dr Sirku plus rekomendacja kogoś ze śląskiego NFZ plus mialam najbliżej, więc po co szukać gdzieś w świecie. Kiedyjak schudnę, więc po wyznaczeniu terminu na początek tego roku, miałam pól roku na to. Udało się zrzucić prawie 13 kg. W pracy powiedziałam, ze idę do szpitala na zabieg, bez wchodzenia w szczegóły. Nadszedł wielki dzieńnie będę opisywała szczegółowo, bo opisów było już dużo. Dzwonki „nasz anestezjolog już przed zabiegiem, na konsultacjach podnosił mi ciśnieniehi hi Nigdy nie mialam problemów, dr mierzy mi w czasie konsultacji.i szok160/100 Chciał mi przepisać jakieś tabletki, ale się nie zgodzilam, powiedziałam, że będę sobie mierzyć 2 razy dziennie i zapisywać. Na szczęście codzienne pomiary ciśnienia miałam w normie, ale oczywiście jak zawiozłam je doktorowi i mi zmierzył osobiście, znowu skok. Pocieszył mnie, że jak tak będzie w dniu zabiegu, to mi obniży tabletkami. W końcu nadszedł wielki dzien. Mąż zawiózł mnie do kliniki . Wszystko sprawnie i profesjonalnie. Oczywiście ciśnienie w górę, ale dostałam tabletki. Zabieg miałam jako pierwsza, więc nie było czasu się zdenerwowaćhihi Po wybudzeniu o dziwo czułam się bardzo dobrze, nie wymiotowałam, nawet specjalnie mnie nie bolało, praktycznie nie potrzebowałam tabletek p/bólowych. Pierwsza wizyta w toalecie z asystą, potem już samodzielnie. Opieka tak jak Dzwonki pisze super. Gorzej w nocy, bo nie przyzwyczajona do spania na plecach nie mogłam zasnąć. Rano pomimo tego chyba wygladałam całkiem całkiem, bo podczas obchodu anestezjolog zapytał mnie, czy ja jestem PRZED zabiegiem ?! Kurczea myślałam, że mnie zapamiętałhihi Potem wszystko standardco dwa dni jazda na zmianę opatrunku, gdzieś po dwóch tygodniach zdjęcie szwów. Dbanie o blizny tak jak u Ciebie Dzwonki. Ja oprócz maści stosowałam plastry silikonowe Oleeva. Teraz stosuję na przemian noscar i contratubex lub cepan.Jak już zeszła opuchlizna, wydawało mi się,że piersi chyba są za małe ;)))) Ale p. Ewaanioł normalnieostrzegała, że to normalna reakcja, że to jednak szok ogromny jest po takiej zmianie, że człowiek przyzwyczajony całe życie nosić taki ciężar nagle czuje się dziwnie, bez tego balastu z przodu. Jeśli chodzi o rozmiar, to mialam 90E, w miarę odchudzania zeszłam na 85E/F, teraz kupuję 80 D a nawet udalo mi się wejść w rozmiar C. Powiedzcie mi Kochane, czy ktoś zauważył ( z niewtajemniczonych ) , że robiłyście operację ? Bo mnie wydaje się, że nikomu to nie przyszło do glowy, każdy tylko mówi, ze niesamowicie schudłam. Ciekawa jestem jak to u Was przeszlo...czy jakies komentarze, domysły ? W euforii jestem nadal....coś co dla innych było normalne, bluzeczki na ramiączkach,letnie sukienki, strój kąpielowy bez ramiączek...wreszcie jest dostępne i dla mnie. Najbardziej cieszyłam się na czerwcowym urlopie...opalanie, nawet odważylam się na chodzenie bez stanika, ale oczywiście w bluzeczce lub sukience...rewelacja. Żaluje tylko, że nie odkryłam tego wątku wczesniej, że nie pisałam na bieżąco co i jak się dzieje, szkoda, że nie robilam sobie fotek. Nie mam nawet fotki swoich olbrzymow PRZED, ale zrobil mi zdjecie doktor. Mam nadzieję, ze podczas wizyty kontrolnej na początki lipca uda mi się "wycyganić" to zdjęcie od niego i wtedy zrobię sobie też zdjęcie aktualne.Będzie co porównywać ;))) Pozdrawiam wszystkich gorąco....tak jak dzisiejszy dzień... wszystkim PO życzę szybkiego powrotu do formy...wszystkiem PRZED cierpliwości i powodzenia !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 30, 2012 Holy69 Po jakim czasie zeszła Ci opuchlizna? i czy zmniejszyły sie duzo? o pół rozmiaru,rozmiar? Dziewczynki wszystkie po operacji napiszcie kiedy zaczełyscie cos robic z bliznami i co zaczełyscie robic? oliwka je najpierw smarowac czy od razu masciami(contratubex,cepan) Bo pieniedzy na jakies plastry to ja raczej nie mam,ale na pewno macie jakies juz doswiadczenia co robic z tym bliznami. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dzwonki Napisano Czerwiec 30, 2012 Anda Mysle ze masz jeszcze czas na plastry i masci. Ja po zdjeciu szwow dostalam na 2 tygodnie masc z antybiotykiem. Potem przeszlam na plastry, ale po nich na zabliznieniach robily sie krwiaki. Lekarz stwierdzil, ze to uczulenie i przeszlam na masci. Po nich jest super, bardzo ladnie blizny rozowieja. Plastry sa drogie, ale z masci cepan jest tani. Doktor powiedzial mi, ze jest najlepszy. Niestety najbardziej smierdzi. Oliwki uzywam od skonczenia kuracji antybiotykiem. Fajna jest ta w zelu, nawilza, natluszcza dobra do masazu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 30, 2012 Dzwonki Wiem mam jeszcze czas:) ale pytam sie juz naprzod..mam w domu contratubex prawie cały bo kiedys przy innej okazji go kupiłam i hyb raczej nim bede smarowac..Znajoma z apteki mowila ze jej maz mial taka blizne na brzuchu po zabiegu chirurgicznym i bradzo mu pomogł contratubex.. Ale posmarowałam sobie troche Alantanem te rany i strupki...niewiem moze zle ze robie cos na własna reke,nie pytałam lekarza czy moge.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 30, 2012 anda Myslę, ze warto słuchać zaleceń lekarza. Nie wiem co to za maść, ja na zmianie opatrunku mialam smarowane detreomycyną, po zdjęciu szwów stosowałam 2 tygodnie - ale to wszystko na receptę i zalecone. Nie eksperymentuj, uważaj na siebie. jak masz watpliwości idz do lekarza, z bliznami poradzi ci nawet zwykły chirurg ogólny - możesz isć na NFZ. trzymaj sie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Czerwiec 30, 2012 Contractubex jest spoko, bo tak bardzo nie smierdzi cebulą. To jest to samo co cepan, tylko cepan jest silniejszy, bardziej smierdzący i mniej kosztuje. Ja stosuje obydwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość holy69 Napisano Czerwiec 30, 2012 Anda Ja tak samo napisze jak Dzwonki, nie eksperymentuj sama zapytaj lekarza. Ja mam telefon i w razie watpliwosci dzwonilam. Cepan okrutnie smierdz Smaruje sie nim na noc hihi contratubex rano. Co do rozmiaru po zejsciu opuchlizny to trudno mi ocenic ale tak moze z pol rozmiaru. Piersi w opatrunkach w sportowym staniku jakos inaczej wygladaj niz teraz w fiszbinach Sorki za brak polskich liter ale pisze z telefonu. Korzystam ze sloneczka na dzialce u Mamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda100 0 Napisano Czerwiec 30, 2012 Nie martwcie sie dziewczynki,zapytam sie lekarza:) Alantan to taka klasyczna masc ktora przyspiesza gojenie ran,mozna nia smarowac rany oparzenia itd. Ja juz mam miekkie piersi i niewiem czy to znaczy ze opuchlizna zeszła? Ale stoją na bacznosc cały czas,masakra:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
teqila83 0 Napisano Czerwiec 30, 2012 Witam,ciesze się ze znalazłam te forum,wasze opinie pomogły mi podjąć ostateczna decyzję o operacji.Mój mąż jest zrozpaczony,ponieważ uwielbia mój biust a jest go trochę bo mam rozmiar 75K!!!Chyba to ostatnia litera z alfabetu stanikowego,nie muszę dodawać ze jak dorywam stanik to nosze aż do zdarcia-okropne uczucie kiedy inni wybrzydzają w fasonach czy kolorach.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Lipiec 1, 2012 teqila83 Ja ze stanikami też tak robię, chociaż z rozmiarem problemu dużego nie mam, problem to cena:( Ale parę lat temu obkupiłam się w Anglii i wydzielam sobie staniki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach