Zmniejszenie piersi

gościu drogi :) - a jaki masz rozmiar - ze na granicy ?? Ja też jadę z pod Wrocławia. Mam 75 h. Kiedy jedziesz? 28 kwietnia? dobrze kojarze?? Dziewczyny podpisujcie sie nickami bo nie wiem z kim rozmawiam

ja jednak przekładam konsultację bo wyniki mammografi będe miała w czwartek a musze mieć bo mam zmiany nie wiem czy czekać na dr Mądrego czy zdać się na los??? czy lekarz który konsultuje jest potem przypisany do operacji? jestem ciekawa waszych opinii i doświadczeń

Ja się zdaje na los. Mam dosyć czekania. 10 lat planowałam, urodziłam, wykarmiłam i koniec - idę na żywioł :)

Emilia, przepraszam, nie zauwazylam, ze sie nie podpisalam. Korzystam z forum w pośpiechu przez telefon jak dzieciaczek przestaje na chwilke brykac żeby usiąść na nocnik :D mam rozmiar 65hh, 75 h cos koło tego. Zakwalifikowalam sie wstępnie wg dr Magdy ze względu na asymetrie. Lewą piers od klatki piersiowej do sutka 11 cm, a prawa 15 cm, i jeszcze "zwis" od obojczyka do sutka - lewą 28 cm, prawa 30 cm.

I tak, konsultacje mam 28 kwietnia, ale jade dzien wczesniej, bo ostatnio po całej nocy jazdy i 4,5 h czekania na wizyte bylam wykończona. Teraz chce na spokojnie, bez pośpiechu :)

Kajtka, czy Ciebie operowal dr Siergiej. W poniedzialek mam konsultacje u niego i chyba on tez bedzie mnie operowal. Ciekawa jestem opinii o nim.

mnie kwalifikowała dr.Magda i ona była lekarzem prowadzącym,ale dr.Mądry mnie malował przed operacją i na pewno był przy operacji, zresztą sam się nazwał współprowadzącym. Tak w ogóle to odniosłam wrażenie, że cała czwórka operowała. Dr.Mądry nadzoruje chyba cały zespół podczas operacji. Dr.Sergey był przy pierwszej zmianie opatrunku i ocenie ich dzieła i jedyne słowa jakie wypowiedział to: no, no...:)

Tina 40, to faktycznie bardzo rozmowny jest. Ja z nim rozmawialam dwa razy telefonicznie i faktycznie to ja nadawalam jak nakrecona a on odpowiadal bardzo oszczednie. Mam nadzieje, ze ta malomownosc nie jest spowodowana nieznajomoscia j.polskiego i wie, ze ze mna umowil sie na konsultacje i operacje "za jednym zamachem" :-)

Hej dziewczyny w Łęcznej zazwyczaj operują we czwórkę przynajmniej u mnie tak było chyba że jakiegoś lekarza akurat nie ma to wtedy operuje ten kto jest.A dr. Mądry tam wszystko nadzoruje bo jest zastępcą ordynatora a tego głównego tylko raz widziałam na obchodzie i on wszystkie wskazówki przekazał dr.Mądremu. co i ile ma mi wyciąć. A co do Sergyeya to podobno jest super specjalistą (opinia znanej pielęgniarki) a że jest małomówny to taki jego urok i nie do końca dobrze mówi po polsku

Czyli nie ma co wybrzydzać tylko jechać na termin i tyle. Ja wysłałam moje wynik z mammografii i USG i będę dzwonić czy mam po co jechać.Coś mi to idzie jak po grudzie :( Ale czasem jak coś tak idzie to potem już leci więc się łudzę że to taki dowcip losu a po będzie piękny biuścik 75 D - MARZENIE

Leemm, jaki masz teraz rozmiar?

Na konsultacji byłam i dr Sergieja, i tak jak pisałam: rachu ciachu i termin :) i zdecydowanie on wszystko prowadził w szpitalu, gral jakby pierwsze skrzypce. Ale dr Mądry był na jakiejś konferencji, czy coś, może dlatego i widziałam go chyba ze dwa razy podczas tych pięciu dni. Dzien przed operacją rozmawiał ze mną dr Sergiej, on tez mnie malował (dr Korzeniowski mu podpowiadał) i zdaje się, że przewodził operacji, bo jak to opowiadał mój mąż, wyszedł z sali operacyjnej, potarł ręce i powiedział coś w stylu: i po robocie :) on mi też zmieniał opatrunki (pozostali lekarze tylko się temu przyglądali i chwalili swe dzieło), on mi dawał wypis. On bardzo mało mówi, ale jak już coś powie, to już tak konkretnie z jajem, kilka jego tekstów mam nawet zapisanych, żeby nie zapomnieć. A przede wszystkim to wspaniały lekarz. Co prawda nie wiem, która pierś wyszła spod jego ręki, bo nie chciał mi powiedzieć, a że obie wyszły super, to chwalę wszystkich :) ale bardzo się przejmuje pacjentami. Dostałam odparzeń od plastrów, powiedziałam jednej pielęgniarce, a ona na to, że to norma... :/ powiedziałam drugiej, ona szybko poszła po dr S., ten od razu przyszedł i powiedział, że natychmiast zdejmujemy te plastry, bo mogą wszystko popsuć, całą jego pracę, cały efekt! i tu moja rada, jak Was coś będzie bolało, coś będzie nie tak, od razu mówcie dopóty, dopóki nie uzyskacie pomocy. Tylko ta jedna pani nawaliła podczas całego pobytu, wszystkie inne cudo kobietki, a dr S to już w ogóle mega człowiek! Jedna z pielęgniarek mi mówiła, że zawsze przy tego typu operacji są doktorzy: Mądry, Sergiej, Korzeniowski i Magda. A! dr Sergiej bardzo dobrze mówi po polsku, bez obaw! tylko ma taką naturę, jest małomówny :) aż chciałoby się powiedzieć: nie próbuj go zrozumieć, po prostu go kochaj :P

Emilia. Ja już po konsultacji w Łęcznej. Termin na 14 lipca. Trzymam kciuku, daj znać co załatwiłaś.

czesc dziewczyny... trzymam za was kciuki i... za siebe też... mam zabieg 14.05 w Łęcznej... już mnie nerwy zżerają ale jeszcze trochę... więc jeszcze troche to potrwa że bedzie po wszystkim. i o wszystkim napiszę...

do gość ma 75 HH/J dzwoniłam dzisiaj i mam jeszcze przywieść zaświadczenie że nie ma konieczności usuwania moich zmian przed zabiegiem więc coś czuje że do przyszłego roku mi zejdzie szkoda ze ta Łęczna jest tak daleko :) :) :)

Ififi - dlaczego dopiero 14 lipca ?? Myślałam że 2 m-ce do przodu - a to wychodzi czerwiec. Kurde - tak w wakacje - to kicha !! Ififi kto cię przyjmował?? Długo czekałaś na poczekalni ?? Daj namiary na maila !!

Emilia pisz jutro jak ci poszło? niestety się nie spotkamy bo musiałam przesunąć termin. POWODZENIA

Ja mialam nadzieje, ze jadąc na konsultacje 28 kwietnia uda mi sie jakos w srodku czerwca umowic na zabieg. Jak to jest w końcu z terminem? Dr Magda mowila mi, ze około miesiąca sie czeka od konsultacji do operacji. A może sama sobie lipiec wybralas, Ififi?

Emilia, ja ostatnio jak bylam na konsultacji, to weszlam dopiero po 13 prawie ostatnia ( mimo, ze przyszłam pierwsza ok 8:30, bo tak mialam dojazd). W pierwszej kolejnosci przyjmowani są ludzie do zmiany opatrunku itp, a ich bylo sporo. Ludzie zaczęli sie schodzić przed 11.

dziewczyny pozdrowienia od moni kielczanki jest już w polsce wieczorem zasiądzie do komputera i się do was wszystkich odezwie

Jak wyglądają blizny po operacji piersi? Nowy wpis na: http://jesttempo.bloog.pl/ Moje operacje plastyczne. Prawdziwa historia.

cześć dziewczyny do gość szwy zdjęte w 5 minut, albo i szybciej nie mam już "cycka" pod pachą tylko ładny boczek :) teraz od początku smarowanie linomagiem a potem maścią na blizny

Cześc moje kochane dziewczyny :) WRÓCIŁŁŁAAAM , HURRA A wiec było tak: Nie napisałam przed wyjazdem bo miałam problem z internetem przez dwa prawie dni. Wszystko mi odrzucało co nabazgroliłam do WAS. Więc wybaczcie cisze przedwyjazdowa .........ale to nie moja "kulpa" :) KAMA, IFIFI, GOGUSIA, LEMM, RYBA dziekuje za pamieć i wiedzcie, ze ja o Was nie zapomniałam nawet na chwile. I jak dostałam sms od RYBY to mój mężunio aż cmoknął, że my to nie możemy bez siebie nawet 3 dni wytrzymac na tym forum he he he. A ja mu na to że wspólny problem łączy!!! KAJA tak nosze biustonosze normalne, nawet te z fiszbinami od jakis 3-4 tyg. Pewnie to nie jest za dobrze, ale ja czuje że moge. Zresztą nawet nie mam czasu nad tym sie zastanawiać hi hi hi . Chociaż jak pochodze cały dzień to czyje na wieczór taki dyskomfort. Ale co tam.......... Więc zakładam i pięknie wyglądam ...........a co?

KAMA i jak ten stres po zabiegu? JUz jest ok? Goi sie dobrze? Bo jak czytam to wygląda ok?

cześć Monia :) forum się ożywi jak już wróciłaś wszystko ok wygląda bez porównania lepiej doktor mnie jeszcze na odchodnym przedwczoraj zahaczył o drugą stronę, w maju mam się odezwać, to mi usunie "supełek" po drugiej stronie pod pachą, jak sam powiedział "szkoda efektu" bo bez "supełka" byłoby już wszystko idealnie nie wiem, czy się zdecyduję, żeby tam znowu jechać, bo mi ten "supełek" nieszczególnie przeszkadza, ale mąż mnie namawia, żeby się go pozbyć póki czas, bo może mnie kiedyś zacznie drażnić i może ma rację

KAMA ja rzadko zagadzam sie z facetami, ale tym razem posłuchaj mężusia. Jedź i zrób to. NIe szukaj wymówek hi hi hi. Zobacz jak dobrze poszłą ta poprawka. Powiem Ci, ze pisłam Tobie iż nie ma co panikować bo najgorsze masz za sobą, ale jak sie postawiłąm w Twojej osobie to poczułam co czujesz...............BRRRRR. Chyba operacja lepsza bo na nieświadomce.......jak pierwszy poród ha ha ha. Poprawki zawsze gorsze są. Jesteś kobieto wielka i już :)

Tak naprawdę to to bzdety są a nie poprawki. Po prostu juz mam dość tego jeżdżenia tam i z powrotem. Jak tam wchodzę i czuję ten dziwny zapach to mnie odrzuca. Używają tam jakiegoś dziwnego owocowego płynu do czyszczenia, kojarzy mi się z operacją :) Ale pewnie pojadę, ten supełek to kwestia pięciu minut roboty

Kama wiem, znam ten "ból" jak my wszystkie zapewne :) Jedź kochana. Zrób to do końca. GOGUSIA myśle o Tobie, kurcze trzymam kciuki, ze obiadu nie moge ugotować, a w zasadzie to kolacji, ECH.Daj znać jak tylko coś będzie wiadomo. RYBA Ty mój pośredniku kochany...:) Chcesz jakiś procent od pośrednictwa? Bo jak by co skrzykne zrzutke na forum :) HE HE.... A tak na poważnie. Dziękuje Ci kochana za sms=ka. Nawet nie wiesz jak mi było miło.

Do Kama69 Dziękuje, że się odezwałaś, bo już się martwiłam, dasz radę.

cześć dziewczyny wstawac kochane i pisac mi tu zaraz co się dzieje u której. Ale nam sie nowych operacji szykuje. No i ciekawość mnie zżera co u GOGUSI bo bardzo jej od początku kibicuje i trzymam kciuki.