Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przytłoczona

przytłoczona samotnością

Polecane posty

Gość mammaluca
Moze powinnas zmienic otoczenie. Pomysl nad tym powaznie. Wyjedz do duzego miasta, gdzie nie bedziesz uwazana za dziwaka lub za granice. Maksymalnie korzystaj z zycia, nawiazuj duzo znajomosci. Osobiscie polecam Hiszpanie. Tam nikt Cie nie pyta o wiek i wszyscy faceci podaja sie lub sa wolni :) Mozna sie pobawic, dowartosciowac i zapomniec o takich rzeczach jak wiek (tam ludzie baluja do starosci!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytloczona//A 27:)Nie,oczywiscie to juz nie to stadium;)Tym bardziej mi przykro!!Znam kobiete,ktora ma 28-29 lat i faceta nie ma juz od x czasu,a poprostu jest tak nieznosna,ze jak jezdzilam do mego bylego to zawsze musiala mi dokuczyc:),ale ja sie nie przejmowalam,bo ona miala cala mase kompleksow(okazywala to) i zawsze jak widziala mnie w bielzinie to musiala cos powiedziec.Niewiem jaki Ty masz charakter,ale moze warto pomyslec o tym??;) Pozdrawiam:) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytloczona... ja nie rozumiem, dlaczego uważasz, ze przyjaciel , czyli w sumie ktoś Ci zlisko zaprasza Cię na wesele, bo jesteś samotna, chyba powinnas zmienić myślenie, on cię zaprasza, bo porostu chce żebyś się dzieliła tym szczęsciem z nim... w tym nie powinnaś się dopatrywać jakiejś łaski nie wiem nie znam Cię, ale moze poprostyu za duzo mówisz o tym jaka jestes beznadzijena, nie taka, samotna, jak świat do d.., moze czas to zmienić owszem jak się wie ze się chce z kimś być, to ciezko byc samemu, ale co masz się zamknąc w domu i siedzieć, bo nie amsz nikog a kogo w domu poznasz...nawet listonosza nie, mleczarzy już u nas nie ma... znajdz sobie jakieś zajęcie, aerobic, moze jakieś spotkania młodzieży, w kosciele w domu kultury, gdziekoliwek, zaproś ludzi z pracy, daj się poznać, ugotuj coś, ajkies koleżanki, przeciez one mają kolegów, ale z drugiej strony nie spodziewaj się cudów, tak odrazu, daj sobie czas poznaj twórczośc jakiegoś reżysera, obejrzyj wszystkie jego filmu poczytaj ksiazki poszperaj na jakiś forach dyskusujnych tematycznych, moze znajdziesz coś dls siebie ale nie czekaj, ze sprawa się rozwiąze za ciebie nie przyjedzie ksiąze na rumaku i cię nie poriwe, choć kto wie...wszystko się moze zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×