Slonce91 0 Napisano Grudzień 6, 2015 Powiększone piersi nie wykluczają karmienia piersią :) Implant jest pod mięśniem więc nie ma styczności z gruczołem. Co do zmian w wyglądzie piersi pewnie nikt nie zapewni jak one będą wyglądać po ciązy - jak bardzo się zmienią oraz czy będą wymagały poprawki. Może być tak że wystarczy zrobić lifting, nie ruszając implantów :) Może być tak że będą nadal super wyglądać:) Nie ma co się zamartwiać na zapas. Ja przez pierwsze 4 dni nie czułam w ogóle piersi w całości, ani brodawek, ani skóry na piersiach - nic. Poźniej czucie wróciło z dnia na dzień. Obecnie brodawki są bardzo wrażliwe jak np przed okresem.. więc czucie jest:) Macałam sobie ostatnio piersi z moją koleżanką (tak dla sprawdzenia) to między moimi a jej naturalnymi była spora różnica w twardości, no ale ja jestem dopiero niecałe 3 tyg po zabiegu i one maja zmięknąć. Chociaż mnie tam takie jak są teraz się podobają :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krakow36 Napisano Grudzień 6, 2015 Do gość. Czucie jest , pod warunkiem że nie zrobisz ciecia wokoło brodawki. Jeżeli chodzi o wyczuwalnisć silikonu to tez bardxo zależy od użytej wkładki , gdzie osadzona i czy masz troche swojego "cycka":)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 6, 2015 Masz jak w banku, że protezy będą wyczuwalne. Niektórzy faceci tak lubią. Mówię o swoim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 6, 2015 Trochę mam , ale nie wiem ile mi zostanie po diecie:P nie podoba mi się kształt, fajnie gdyby były pełne ale bez dodatkowego efektu liftingu, żeby pozostały jak najbardziej naturalne, a przed okresem też mam twarde i skóra jest bardzo napięta, a co mnie bardzo denerwuje to, to, że jestem strasznym zmarzlakiem i co chwilę mam gęsią skórkę;p i wtedy biust wygląda na 2 razy mniejszy niż jest normalnie, nie wiem czy każda kobieta ma taki efekt, ale mam przez to mega kompleksy dlatego też nie lubię się rozbierać przed chłopakiem bo mam od razu gęsią skórę (złe krążenie)i pewność siebie od razu spada:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 6, 2015 Oglądałam filmiki na YT przed i po operacji, konsultacja lekarska i właśnie kobiety ściskały te piersi i wizualnie wygląda to bardzo naturalnie tak jakby ściskała naturalne piersi. Nie chciałabym żeby implanty były wyczuwalne ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia101dm 0 Napisano Grudzień 7, 2015 U mnie jest troche wyczuwalny w miejscu gdzie imlant nie jest pokryty miesniem tzn od spodu piersi. Jak sie przychyle to wtedu czuje otoczke implantu. Tyle ze ja nie mialam wcale piersi przed zabiegiem i dlatego implant w tym miejscu pokrywa tylko skora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kejsi_ja 0 Napisano Grudzień 7, 2015 spokojnie. Teraz tak robią piersi że nie czuć tego. W dotyku są fajne. Wiadomo że na początku nie będa takie miękkie jak naturalne, ale potem jak się wszystko ułoży, wygoi, uleży to już nie masz sie co martić. Jak byś się z nimi urodziła normalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 7, 2015 Tak są faktycznie jak naturalne i do tego możesz z nich mieć laktację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 7, 2015 No ja właśnie czekam na moment w którym juz nie bede czuć, ze sa zrobione ;)) podobaja mi sie i blizny pod pachami super sie goja, wszystko wyglada ładnie tylko jeszcze to uczucie, ze moje nie sado końca... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 7, 2015 i właśnie nie wiem jakie cięcie wybrać. czy przez pachy dłużej nie dochodzi się do siebie? Czy ręce można opuszczać?:P i Czy to nie jest bardziej niebezpieczne ze względu na to, że pocimy się i jesteśmy narażone na bakterie i jakąś infekcję??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 7, 2015 I tak się zastanawiam co moja rodzina powie jak zauważy... moja mama na pewno będzie krytykować, bo kiedyś jej coś napomknęłam i mówiła po co mi wielkie cycki, żadna kobieta nie chce mieć wielkich w ogóle nie wiem skąd ta teoria:P nie chcę żeby wszyscy wokół wiedzieli że jestem po operacji. Nie należę do grona osób, które ogłaszają, że są naturalne mimo,że tak nie jest ale też nie będę się chwalić, że mam sztuczne piersi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 7, 2015 Ja mam ciecie przez pachy i jestem zadowolona. Z przodu w ogóle nie widać zeby były operowane ;) pod pachami mam jeszcze bliznę ale widziałam laski po kilku miesiącach i tylko cienka linia prawie niezauważalna ..prawda jest taka, ze w Polsce lekarze nie maja z ta metoda dużego doświadczenia i z tego co widziałam wszedzie jest krytykowana.moj lekarz robi ta metoda od 20 lat.... Ja na następny dzień po operacji byłam na małych zakupach a 5 dni po sprzątałam mieszkanie - 3 razy wolniej oczywiście ;) trzeba ćwiczyć unoszenie rąk to fakt. Ja sie zdecydowałam na powiększenie piersi tylko ze względu na ta metodę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozmarzona30 Napisano Grudzień 8, 2015 no rodzinka różnie reaguje. Wiesz jak masz kogoś zaufanego to czemu mu masz nie powiedzieć. A Ci co mają cie obgadać to i tak obgadają (mówię o znajomych). Będzie oki. A zawistne koleżanki tak naprawdę będą zazdrościć że wyglądasz jak milion $ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 8, 2015 Dokładnie .... A poza tym jak ktoś cos powie to prosta odpowiedz: Stać mnie to mam. I każdemu sie gębę zamknie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 8, 2015 Najbardziej zaufaną osobą jest mój przyszły mąż, można powiedzieć, że pogodził się z moją decyzją, ale mama będzie mi próbować wybić to z głowy, a jesli powiem jej już po to na pewno podsumuje, że się zeszpeciłam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Andiecase Napisano Grudzień 8, 2015 Ja nie powiedzialam mamie ;) nie zauwazyla poniewaz przed operacja nosiłam mega push up. Zabieg mialam 21.10 . Nikt z osób niewtajemniczonych się nie domyślił. jest super. Push Upy poszły w śmietnik a ja hasam z pełnym D :D Czuje się świetnie, implant nie jest wyczuwalny, piersi są miekkie i moje :) Polecam Wam dziewczyny, które sie wachają. Obawiałam sie narkozy jak każdy, jednak obeszlo sie bez żadnych powikłań i skutków ubocznych. To były najlepiej spożytkowane pieniądze w życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 8, 2015 Za miesiąc najdalej dwa będziesz czuć protezę Chyba że proteza mała a biust wyjściowy duży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Grudzień 8, 2015 Hej Wracam po nieobecnoci.Ale niestey moje miasto i okolice zalal sztorm brak produ internetu i sklepow od soboty.Dzis wlaczyli elektrycznosc nie wiem na jak dlugo bo slysze za oknem sztorm wrocil i szalej znow :( Moja operacja juz na dniach we Wroclawiu bede w sobote nie wiem jak wytrzymam bez malej i 2 polowki.A na stol w poniedzialek o 15. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Slonce91 0 Napisano Grudzień 9, 2015 Ja z moją mamą i rodzeństwem również widziałam się niedawno, odwiedzili mnie w weekend... nic się nie zorientowali :) oczywiście ubrałam się tak, że piersi nie były zaakcentowane :) u mnie wie chłopak i kilka najbliższych koleżanek. Również przed op miałam wahania nastroju min. związane z tym czy mówić rodzinie.... ale wyszło tak, że nie powiedziałam:) A w lato co będzie to będzie ...... Gravity będę trzymała za Ciebie kciuki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 9, 2015 Ja chyba też nie będę zdejmować podwojnych push-upow a po operacji wymienię staniki na takie bez gabek to chyba dużej różnicy nie będziexD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćBea Napisano Grudzień 9, 2015 Czesc Dziewczyny ;) U mnie dzisiaj mija 8 tyg po op. Wczoraj bylam w koncu na sporcie. Juz tak oficjalnie ;) W sumie na pocztek tylko na Spinningu, ale dobre i to. No i musze powiedziec, ze moge spokojnie zaczynac z treningami. Czuje sie swietnie, nic nie przeszkadza, wszystko lezy jak powinno. Wczoraj jeszcze ciagle "obserwowalam" czy cos sie dzieje. Czy cialo wysyla jakies sygnaly. Ale jest dobrze ;) Od dzisiaj nie musze nosic dzien i noc sportowego stanika. Ale mysle, ze Jakis czas przy nim jeszcze pozostane. Cycusie sa juz mieciutkie. Dobrze ukladaja sie w normalnych biustonoszach (mialam kilka wyjsc, gdzie do sukienek nosilam juz normalne, miekkie bh). Ogolnie cud-miod ;) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 9, 2015 Ja bede 8 tyg po operacji jutro:) jeszcze nie wiem czy zaczynam ćwiczyć...moze powolutku cos tam porobie ale moj lekarz powiedział mi, ze najbezpieczniej bedzie po nowym roku zacząć. Zobaczę tez jutro czy rozstane sie ze sportowym stanikiem....jest ok ale 100% jeszcze nie czuje, ze sa moje...tak na 85 moze....u Mnie rzeźba sie szybko robi wiec na razie ze sportem nie bede szaleć, jakoś jeszcze nie jestem gotowa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 9, 2015 Jak to powiedział moj ginekolog; Nie bać sie! Robic!!;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krakow36 Napisano Grudzień 9, 2015 Do dynamical. Robiłam piersi w klinice z linku który znalazłaś i moge polecić , przede wszystkim bezpieczeństwo i zadowolenie pacjentki sie liczy. Narkoza - pierwszy raz tak super zniosłam ( miałam juz kilka razy)lekarz Anestezjolog jest Super!!! Wybór wielkości na bardzo wysokim poziomie. Połączenie bardzo dokładnych pomiarów wpisanych do programu Matrix plus doświadczenie chirurga. Opieka po zabiegu- Idealna!!!! Pani Pielęgniarka , dosłownie jest przy Tobie cały czas. Piersi pi zabiegu juz sa piekne, nie chce myślec co bedzie po 3 miesiącach. Rana goi sie super. Oczywiscie boli, ale dostajesz leki ktore naprawde pomogaja. Ja jestem przeszczęśliwa!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Grudzień 9, 2015 Slonce91 dziekuje bedzie wsparcie potrzebone ,lot juz tuz tuz a operacja 14 ujjjj zaczynam sie bac. gośćBea zazdroszcz Ci juz po .Ja strach w oczach bede sama jak palec,ciesze sie tylko ze bilet powrotny mam zaraz przy obsłudze samolotu i z duzym miejscem by bylo wygodnie wracac. Ciesz sie ze u Ciebie wszystko ok. krakow36 i kolejna zadowolona. :) Piterka u Ciebie tez super.Kiedy szwy ściągają? Napiszcie prosto co najbardziej boli po operacji? I widze zadna nie mieszka w okolicy Swidnicy kolo Wroclawia jestem spisana na siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Slonce91 0 Napisano Grudzień 9, 2015 Dzisiaj mierzyłam obwód w piersiach i spadł mi o 1cm :( zmierzyłam bo tak nagle zrobiły się takie bardzo mięciutkie... zapewne opuchlizna już zeszła całkowicie. Żeby mi tylko już nie zmalały :( myślicie, coś jeszcze zmieni się w tej kwestii jeżeli chodzi o cm? Najbardziej po zabiegu bolą plecy, gdy się leży :) mnie do tego jeszcze żebra bolały z rana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Piterka Napisano Grudzień 9, 2015 Gravity moje szwy juz dawno ściągnięte ;) chyba po 1,5 tyg, nawet nie pamietam ze je miałam hahahah ;))) dzisiaj jakbym bardziej czuła, ze cycki sa juz moje...niesamowite jak codziennie wszystko sie zmienia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krakow36 Napisano Grudzień 9, 2015 Dziewczyny- te przed :) Pielęgniarka w klinice doradziła fajna rzecz , trzeba przed pójściem spac troche pochodzić lub posiedzieć ale ze spuszczonymi nogami. W tej pierwszej dobie, podobno plecy wtedy nie bolą. U mnie zadziałało. Ja mam problem z kręgosłupem i bardzo bałam sie bólu pleców. Było znośnie. Ja największy problem miałam przy wstawaniu z łóżka. Dopuero po tygodniu było w miare znośnie. Najlepiej wstawać na tzw. Kołyskę , trzeba złapać sie za kolana i wtedy mniej boli. Bolą rany - ból codziennie mniejszy , ale jest. Nawet w 10 dobie boli. Ja sie apapem lub ibupromem ratuje. Dziwne uczucie jest w mostku, ogólnie jest ból ale napewno to jest sprawa indywidualna. Ja mam dzieci i najbardziej musze sie pilnować zeby nie przeforsować sie w domu bo wtedy w wieczor jest źle. Noce nie nalezą do przyjemnych, zwłaszcza kiedy przyzwyczajone jesteśmy spac w innej pozycji niż na plecach. Trzeba pamietać ze ból nie jest powikłaniem po operacji sle rzeczą jakby związana z operacja. Dziewczyny - jak patrzę w lusterku na moje piersi to uśmiecham sie i ból nie istnieje. Ja juz sie martwię czy nie beda za małe ;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Grudzień 10, 2015 Super laseczki z Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 10, 2015 każda operacja plastyczna to duże ryzyko ja właśnie próbuję się pozbierać po nieudanej operacji u pana Sankowskiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach