Gość PoMela Napisano Kwiecień 28, 2016 bebe1234 dziękuje. :-) qrcze jak TOOOO sie dłuzy....juz bym chciała normalnie, wszystko robic i nie czuc ograniczen a tu lipa i człowieka dziwne myśli nachodza... Pozdrowienia & miłego dnia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 28, 2016 Agunia32 ja jestem prawie 5 m po i szczerze nie widac i nie czuc nic ze sztuczne .Dopiero wczoraj udalo mi sie kupic biustonosz taki jak chcialam i rozmiar mnie przeraził 34 F :)ale jest idealny i tylko z koronek :))))))) Liv86 co do lekarza ja bylam u Dr.Nawrockiego to Swidnica kolo Wroclawia :) Polecam mila obsluga ,odpowiedz na kazde pytanie ,100% profesjonalizmu i przystepne ceny :))))))))) Badania z krwi +grupa krwi.usg i ekg ale to w zależności od wieku pacjentki. Ja mialam operacje ponym wieczorem w poniedzialek a we wtorek popoudniu pojechalam do hotelu.W srode bylam na zakupach :) a czwartek samolot i powrot do meza i corki 2letniej.Dodam u mnie bylo podniesienie ,przesuniecei sutkow 10 cm ku gorze i silikon:) Nic nie bolalo!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 28, 2016 a dodam ze w sobote lecimy na wakacje i w stroju kapielowym czuje sie jak Pamela Anderson i ponoc tak wygladam:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liv86 Napisano Kwiecień 28, 2016 Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Gravity to czyli wnioskuje,ze ty tak samo jak i jak specjalnie z zagranicy przylecialas na ten zabieg. Wlasnie zaczelam rozwazac dr Nawrockiego. On jest z kliniki coramed prawda? Powiedz jak lecialo sie samolotem? Mialas dyskomfort jakis z tego powodu? Ja tez planuje na 5 dni przyleciec, zrobic operacje i wracac do meza i dzieci. Jak wygladala u ciebie opieka nad 2 latka? Jestem strasznie nastawiona na te cycki ;) ale po tym co pisza dziewczyny boje sie ze po tygodniu od operacji nie dam rady z mala. Co prawda duzo jej nosic nie musze a raczej wogole ale podnosic zeby wlozyc do wozka czy fotelika to juz tak. Wiem ze kazdy inaczej to odczuwa bo wlasnie czytalam wypowiedzi ze niektore dziewczyny juz po tygodniu na luzie prowadza samochod a drugie znow dluzej dochodza do siebie. Gravity moge jeszcze zapytac jakie masz implanty? Masz takie jakie chcialas tzn rozmiar czy doktor jakos fachowo ci polecil jakie beda najlepsze dla ciebie? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bebe1234 Napisano Kwiecień 28, 2016 Tak duży się niesamowicie. Śmiać mi się chce z samej siebie bo dopiero 6 dni po zabiegu a ja już chciałabym normalnie zrobić zakupy i całą resztę. Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej-na razie wszystko ok i ładnie się goi. Ze strachu że coś sobie zrobię chodziłam lekko zarobiona i skurczona na co zwrócił uwagę mój chirurg. Powiedział żebym się nie bała i chodziła wyprostowana i żebym już pomału bardziej rękami ruszała (do góry jeszcze nie wolno).Następna wizyta na początku maja. Mam do was prośbę,czy możecie polecić jakiś preparat pielęgnują blizny? Wiem że to jeszcze za wcześnie ale chciałabym wiedzieć. Dziewczyny jakie ogólne postępowanie miałyśmy zalecone po rozpuszczeniu lub usunięciu szwów. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 28, 2016 Liv86 tu namiary na doktora http://www.mkmedic.pl/o-nas/lekarze/124-ryszard-nawrocki-.html Doktor dal mi do wyboru 3 rozmiary.Wybralam posrodku bo z 330 czulam sie okropnie.Mam 270ml cc mentory okragle. Z opieka nie bylo problemu ja wracalam autem do domu z lotniska a mam kawalek z Liverpool prosto do niani i do domu.Nie dzwigac mowil doktor i staralam sie nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gravity Napisano Kwiecień 28, 2016 Liv86 tu namiary na doktora http://www.mkmedic.pl/o-nas/lekarze/124-ryszard-nawrocki-.html Doktor dal mi do wyboru 3 rozmiary.Wybralam posrodku bo z 330 czulam sie okropnie.Mam 270ml cc mentory okragle. Z opieka nie bylo problemu ja wracalam autem do domu z lotniska a mam kawalek z Liverpool prosto do niani i do domu.Nie dzwigac mowil doktor i staralam sie nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liv86 Napisano Kwiecień 28, 2016 Dzieki;)Gravity dokladnie o tego doktora mi chodzi. On tez w klinice we Wroclawiu przyjmuje, wlasnie w coramed. Jak sie z nim kontaktowalas? Pisalas do Niego osobiscie czy tez poprzez jakiegos koordynatora zeby wszystko zorganizowac? Ehh zazdroszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ToJaNina Napisano Kwiecień 28, 2016 Gravity, a długo miałaś "zakaz" podnoszenia/przeciążania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agunia32 Napisano Kwiecień 28, 2016 Dziewczyny mi lekarz kazał smarować biust Oliwka bo skóra się wysusza i robią się rozstępy. Jak długo ta Oliwka się smarowalyscie? Zostało mi jeszcze 7 dni w staniku i muszę zadbać o blizne. Jakie maści polecacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 ja na szczęście mam już to za sobą :) powiększałam piersi u dr Chęcińskiego w Warszawie i zrobił kawał świetnej roboty. Wszystko się ładnie pogoiło i teraz tylko czekam na lato i bikini :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kejsi_ja Napisano Maj 2, 2016 Ja czasme smarowałam tą oliwką dla dzieci johnons baby :) Ogólnie chyba nie ma znaczenia firma :) ważne żeby się goiło dobrze i żeby nie było podrażnień :) PS gość mam nadzieję, ze już niedlugo uda ci się wyskoczyć na plaże z nowymi piersiami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liv86 Napisano Maj 2, 2016 A gdzie mialyscie wkladany implant? Pod miesien czy pod gruczol? Mi doktor proponuje pod miesien a slyszalam, ze to duzo bardziej boli niz pod gruczol :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 2, 2016 Pod mięsień. Wszystko spoko do przeżycia!! O TYM NIE WOLNO myślec,trzeba przeżyć a nie jest to takie straszne luz! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość liv88 Napisano Maj 3, 2016 Haha dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xxbobixx Napisano Maj 3, 2016 Witajcie ;) Jestem zdecydowana powiększyć sobie piersi ponieważ natura niczym specjalnym mnie nie obdarzyła :( nie jestem w stanie na plażę nawet strój kąpielowy założyć ... na 20 czerwca mam pierwszą konsultację u dr Kubasika w Poznaniu, czy któraś z Was w ostatnim czasie wykonywała u niego zabieg? Jakie wrażenia?cena ? Zdecydowana jestem na implanty okrągłe.Po jakim czasie można do pracy wrócić? Jak mialyscie podaną narkoze i ile trwał zabieg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liv86 Napisano Maj 3, 2016 A dziewczyny ktore sa juz po, mozecie tak szczerze powiedziec po jakim czasie wrocilyscie do w miare normalnego wykonywania czynnosci domowych czyli jakies male zakupy, gotowanie? Kiedy przestalyscie odczuwac bol? Nie chodzi mi o dyskomfort ale o bol? Koedy bylyscie w stanie normalnie bez wiekszego wysilku wykompac sie, uczesac wlosy. Wszystko to co robimy na codzien. Wstepnie mam zaplanowany zabieg na koniec maja. Ale boje sie zeby nie wygral strach przed tym co nie znane i zebym nie zrezygnowala. Swiadomosc bolu po operacji nie przeraza mnie tak bardzo jak strach przed narkoza. Niewiem czemu mysle ze akurat to mi sie przydarzy ze sie nie obudze:/ ehh czy ja zawsze misze miec najczarniejsze mysli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 4, 2016 Liv86 myślę, że Twoje reakcje i obawy są jak najbardziej normalne tzn ja miałam identyczne (największy strach , ze mnie uśpią na amen i osierocę dziecko...) Starałam się o tym nie myśleć ale im bliżej zabiegu tym bardziej byłam w stresie do tego stopnia,ze 2 tyg przed załapałam potworne przeziębienie (reaguje osłabieniem na stres) i nie mogłam się go pozbyć (nawet anestezjog raz mi odroczyła termin o 2 tyg przez to, wzięłam antybiotyk choć lekarz rodzinny stwierdził,ze jestem zdrowa no ale skoro ma być operacja... co niewiele dało) poszłam z 'bolącym gardłem i pokasływaniem' za co dostałam solidny opr od anestezjolog, bo ona nie wierzyła mi,ze to nerwy ale operacje zrobili i po obudzeniu jak ręką odjął WSZYSTKIE dolegliwości mi minęły (wieeem dziwne to...cóż stres :-) ) Przez tydzień może półtora byłam faktycznie wyłączona przez ograniczenie ruchowe, mąż mył mi głowę i suszył bo nie byłam w stanie rąk tak 'wysoko' unieść jednak z dnia na dzień było lepiej. Po 3 tygodniach wróciłam do pracy (nomen omen dziś jestem pierwszy dzień :-) ) Ból eee nie jest tak źle na prawdę, w szpitalu dają taakie środki,ze czujesz 'błogość' :-) (aż żałujesz,ze nie chcą dać ich na później;-) )a w domu jak się oszczędzasz to tez spoko. Najgorsze dla mnie były poranki i wieczory reszta dnia ok. Na prawdę nie myśl o bólu ten szybko mija i się go nie pamięta. Pomyśl o pierwszej wizycie w sklepie z bielizną i o tym jak fantastycznie będziesz wyglądać ściągając kuse ciuszki przed partnerem/ką... TO (czyli luz psychiczny) jest warte każdego wyrzeczenia! :-) Trzymam za Ciebie kciuki!! Będzie dobrze i będziesz zachwycona! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beti48 Napisano Maj 4, 2016 PoMela __ również skorzystałam z Twojego wpisu _ jest dla mnie ogromnie budujący , bo jak wszystkie przed , mam mega stres , mętlik w głowie , emocje mieszane _ strach , euforia :) moja operacja 21.06 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 4, 2016 Beti48 i wszystkie inne dziewczyny, które się wahają i obawiają... ja ładnych parę lat 'dojrzewałam' do tej decyzji, po pierwsze kwestia finansowa (ale się udało!!) a po drugie wsparcie. Byłam z tym sama, mój mąż nawet nie chciał słyszeć i pierwsze co przypominał mi ze mam dziecko, które nie chce być sierotą a on mnie wybrał taką i TAKĄ jak jestem (byłam :-D ) mnie kocha... a nie chciałam tym kompleksem dzielić się z 'całym' światem. Dopiero jak już byłam zdeterminowana (przed wyjazdem na urlop,po którejś załamującej wizycie w sklepie po strój...) chyba nawet podczas babskich urodzin przedstawiłam swój pomysł przyjaciółkom i te jak jeden mąż mnie wsparły i podniosły na duchu! Okazało się,ze jedna z nich osobiście zna 2 dziewczyny, które są po itd... Dzięki ich pozytywnemu podejściu umówiłam się na wizytę a co ważniejsze miałam na tyle determinacji, że jakoś 'przekonałam' męża (do dnia dzisiejszego nie jest zachwycony, ze jak to mówi 'tak ryzykowałam', chociaż powoli się przekonuje If U know... ;-) bardzo mi pomógł i był ze mną w dniach kiedy potrzebowałam opieki i ogarnięcia dziecka). Również w brew moim obawom moi rodzice bardzo mi pomogli i wsparli w mojej decyzji chociaż byłam pewna,ze jak się przyznam zostanę zasypana gradem marudzenia i tekstów w stylu 'aleś się tv naoglądała, woda sodowa itp' a tu nic z tych rzeczy za to: rozumiem Cie córeczko, żeby tylko dobrze wszystko się zagoiło. Szok! :-) No i bałam się powrotu do pracy, plotki, heheszki za plecami... ALE! Na szczęście rozmiar wyszedł mi tak idealny,ze po tych powypychanych, gąbkowych stanikach jak się dobrze ubiorę (nie w super obcisłe) a ktoś nie wie to się nie zorientuje. W końcu zrobiłam to dla siebie a nie gawiedzi - no ale to już podejście indywidualne. Są i takie pacjentki co lubią jak im się w dekolt zagląda więc... Ale tu mała uwaga: dobrze dobierzcie rozmiar, żeby nie stał się udręką w drugą stronę... O złych przypadkach NIE WOLNO DUMAĆ idziecie do profesjonalnej kliniki gdzie znają się na rzeczy i dobrze o Was zadbają. Jeśli tylko macie dodatkowe pytania umawiajcie się z lekarzem aby Wam udzielił odpowiedzi i uspokoił, od tego jest! Dziewczyny nie taki diabeł straszny! ...a ile później radości i satysfakcji!! Ściskam Was mocno i życzę powodzenia!! :-) PS do zobaczenia na plaży!! :-D ...szkoda, ze na razie trzeba je chronić przed słońcem ale w przyszłym roku: królowe toples! hihihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość liv86 Napisano Maj 4, 2016 Pomela bardzo mi pomogl Twoj wpis. Mi tez od prau lat swita ten pomysl w glowie, ale teraz juz jestem przekonana zeby to zrobic. Wczesniej bylo to wlasnie takie gadanie, ze chcialabym, ze to moje marzenie itp ale sama nie wierzylam ze kiedys dojde to takiego momentu ze powiem teraz albo nigdy. Jutro bede miala ostateczne wyniki co do mojej nogi( dluga historia) i jezeli okaze sie ze wszystko w porzadku i nie bede musiala miec nogi operowanej to wtedy operacje poersi bede mogla miec pod koniec maja. Mam wielka nadzieje ze z noga bedzie ok bo wiem ze jezeli teraz bede musiala odlozyc powoekszenie piersi to juz tego nie zrobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość liv86 Napisano Maj 4, 2016 Niewiem czemu moje wpisy nie wyswietlaja sie w calosci tylko jakas czesc ich. Pisalam, ze ten lek przed narkoza jest najgorszy bo z jednej strony zdrowy rozsadek podpowiada mi daj se dziewczyno spokoj, masz dzieci musisz dla nich byc i byc zdrowa a z drugiej strony dlaczego mialabym nie spelnic swojego najwiekszego marzenia?? Tak jak pisala Pomela zakupy w sklepie z bielizna to koszmar, nie mowiac juz nic o pokazywaniu sie na plazy czy na basenie. Mam dosc tych grubasnych push up w ktorych cycki latem mi sie pocą a ja gotuje sie ze zlosci ze nie moge ubrac sobie cienkiego wygodnego stanika pod letnia bluzke. Jezeli jutro bedzie wszystko ok z moimi wynikami to pod koniec maja lece do Wrocławia. Albo teraz albo nigdy. A co wasz doktor mowil odnosnie wymiany implantow czy np za 10-15 lat powinno sie je wymienic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 4, 2016 Cieszę się, że pomoglam :-) nie macie pojęcia jak bardzo. Z marzeń nie wolno rezygnować! Ja podeszlam do tego w ten sposób: ludzie mlodzi, niby zdrowi,aktywni dowiadują się z dnia na dzień że są śmiertelnie chorzy i nic nie da się zrobić w ciągu roku czy 1,5 już mają "pomnik" (miałam niedawno w swoim otoczeniu takie 2 przypadki...) albo stoją niczego nieświadomi na przystanku czy idą po pasach i jakiś pijany czy naszprycowany "Pan życia" im je odbiera, też mieli marzenia,dzieci, rodziny i co? Teraz już ich nie ma... Życie jest bardzo krótkie i nigdy nie mamy pewności ile go nam zostało więc jeśli tylko jest możliwość spelniajmy marzenia oraz myslmy pozytywnie! Kiedyś ktoś mi powiedział, że pozytywne myślenie przyciąga więcej dobrego i odwrotnie... Więc: BĘDZIE DOBRZE!! Trzymam mocno kciuki za jutrzejszą diagnozę,ofc daj koniecznie znać co i jak! Powodzenia!! Aaaa co do wymiany to powiedziano mi tak: nie ma konieczności wymiany,to się nie zużywa,starzeje owszem jak i nasze ciało... Podobno są pacjentki,którym przeszkadza "obwislosc" a raczej brak sprężystości (skóra przez lata się naciaga) i wtedy wymieniają implant na wiekszy by znowu wypełnić... Jednak czy w wieku 60 lat dobrze wyglądają piersi jak u dmuchanej lalki? ;-) Drugim aspektem jest chudosc i cienka skóra,może wtedy być wyczuwalne "faldowanie" implantu... Ja najbardziej "obawiam" się tej "torebki" co po czasie obrasta implant,nie chce mieć piersi jak kamyki :-D ALE KOCHANA!! Ze 30 lat mamy spokoju myślę...A potem,aaa to już mi chyba będzie wszystko jedno jaki mam biust jak w lustrze będzie jakaś nieznajoma,starsza pani... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beti48 Napisano Maj 5, 2016 PoMela __ rozbawiłaś mnie ostatnim wpisem "pani 60-letnia" , bo ja właśnie teraz postanowiłam zrobić sobie piersi , a mam 49 lat i mam zamiar mieć je do końca życia, mam nadzieję ,że dłużej niż do 60-tki hahaha :) :) nigdy wcześniej o tym nie myślałam , decyzja przyszła pół roku temu , gdy po zrzuceniu 10 kg , spadły mi również piersi , menopauza też trochę dołożyła i decyzję podjęłam błyskawicznie - robię piersi , aby przez kolejne lata patrzeć w lustro i się uśmiechać :) myślę ,że wiek nie gra tutaj roli , najważniejsze , aby być zdrową i spełniać swoje marzenia :) wierzę ,że będę zadowolona _ jeszcze 7 tygodni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość toyska Napisano Maj 5, 2016 PoMela - super wpis! myślę, ze wielu dziewczynom pomogłaś w podjęciu decyzji! nie liczy się wiek - liczy się to jak się czujemy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 5, 2016 Beti48 yyy ciut mnie źle zrozumiałaś :-) no i tak szczerze to powinnam była napisać 70lat bo 30 latach to bliżej mi będzie do tego wieku... ;-) Mam nadzieję,ze Cie nie uraziłam?? Piszę z perspektywy osoby krótko po zabiegu, widziałaś na żywo taki biust? (taki tzn niedawno zrobiony) Piersi są sterczące i twarde jak u lali z sex shopu powaga! szczerze to ja nie zdawałam sobie z TEGO sprawy i trochę mnie to śmieszy...mam 35 lat i już wydaje mi się to 'dziwnie wyglądać' (mam nadzieję,ze jednak zrobią się bardziej 'naturalne , przynajmniej w wyglądzie) ale jasne wiek nie ma znaczenia, ważne żeby się dobrze czuć bo po to się to robi! Mnie ostatnio rozbawiła znajoma (wiek 55lat, kobieta ogromnie zadbana, super wyglądająca) jak w końcu wydusiła ze mnie (bo jakoś nie chwale się tym na prawo i lewo , nie widzę potrzeby...) czemu byłam na l-4 powiedziała: 'ech to nie wiesz,ze po 40tce piersi same rosną? Zobacz jaki ja teraz mam biust a nigdy nie miałam!'' (faktycznie teraz ma C/D) Myślałam, ze padnę!!! ;-) Słyszałam tez,ze jak się je duuuzo marchewki to pomaga wiec obstaję przy wersji, że niedługo dobiegam 40tki i 'zjadłam' marchewki za prawie 16tyś więc... cysie mi urosły! hihihihi ;-D ...na miłość boską tez chce go mieć do końca życia! żadnych więcej cięć... :-D A poważnie... wg.mnie nie ma nic ważniejszego niż dobre samopoczucie oraz dobra samoocena i bark kompleksów więc do dzieła! Jest też kwestia różnicy w zabiegu, jeśli podnosisz biust i jedynie nieznacznie go wypełniasz to na pewno efekt będzie inny i ładniejszy, bardziej naturalny niż w moim przypadku gdzie z rozmiaru 75 0 teraz mam 75C :-) No i przecież to kwestia gustu a o tych się nie dyskutuje nieprawdaż? :-) (moja teściowa ma 75 i ostentacyjnie opala się toples zawsze miała na prawdę spory biust i teraz....hmm uważa ze wygląda wciąż super a co inni na to, chyba nie ma dla niej znaczenia :-) zatem bądźmy szczęśliwe z/w własnym ciele i poprawmy jak nam coś to samopoczucie psuje w końcu wszystko jest dla ludzi :-) Pozdrowienia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Beti48 Napisano Maj 5, 2016 PoMela - absolutnie mnie nie uraziłaś :) no coś Ty :) .... ja się nie wstydzę swojego wieku, mam dorosłe dzieci , męża - oni ogromnie mi kibicują w spełnieniu mojego kaprysu , bo tak to nazywają hahaha .... więc mam wsparcie , chcę to zrobić i nie zamierzam tego specjalnie ukrywać , bo uważam ,że to moje ciało , moje pieniądze i nikomu nic do tego , co ja robię :) zresztą uważam , że negatywne opinie przed i po płyną z ust zazdrosnych koleżanek , które albo nie mają odwagi , albo nie mają kasy na ten krok , więc jedyne co im pozostaje to zniechęcać , straszyć przed , wyśmiewać , wyszukiwać mankamentów po .... a tak w głębi serca żal im d..ę ściska :) wracajcie szybciutko do sprawności , niech się dobrze Wam wszystko goi i piszcie, piszcie, piszcie _ każdy Wasz wpis po , nastraja mnie optymistycznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PoMela Napisano Maj 5, 2016 Zdecydowanie NIKOMU NIC DO TEGO mój mąż nie mógł tego zrozumieć...bardzo go ''bolało'': 'co tez ludzie powiedzą' i twierdził, że mój kaprys stawiam 'wyżej' niż jego i córkę ;/ no miałam z nim o to przeprawy... na szczęście teraz jest ok a i on chyba się oswoił z sytuacją... a zazdrosne 'koleżanki' cóż a niech gadają , uodporniłam się i TERAZ mam to w poważaniu :-) Super, ze masz takie wsparcie! To ogromnie ważne! Miłego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość liv86 Napisano Maj 5, 2016 Jak wszystko pojdzie po mojej mysli to operacje bede miala 23 maja. Najgorsze jest to ze bede sama jak palec. Dlatego ze lece z UK do Wro i po operacji bede 4 dni w hotelu i potem wracam. Boje sie ze jak mnie wypisza z kliniki nastepnefo dnia po to nie dam rady sama w hotelu, ze nawet nie bede mogla sama z lozka wstac. Wybralam doktora Nawrockiego z Wroclawia. Mam nadzieje ze to dobry lekarz. A swoja droga to jak na zlosc natrafilam na historie tej Szwedki ktora po operacji powiekszenia biustu zapadla w spiaczke i jest w stanie wegetatywnym. Okazalo sie ze operowala sie w klinice ktora wogole nie miala uprawnien a mimo to wykonala tysiace operacji przed nia. I tu mojempytanie dziewczyny jak sprawdzic czy lekarz, klinika sa wiarygodne? Bo w necie niby wiekszosc pozytywnych opinii, wszystko pieknie ladnie a jaka pewnosc mamy ze tak naprawde jest? Przeciez wiadomo ze w dzisiejszych czasach wszystko mozna w internecie napisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcela28 0 Napisano Maj 5, 2016 odważnie jak sama, ale widać że nie masz też wyboru:) trzeba być dobrej myśli, na pewno nie będzie źle :) a byłaś na konsultacjach u doktora czy trochę tak w ciemno?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach