Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julii

Zycie we Wloszech

Polecane posty

Gość Michal17
Witam chciał bym w przyszłym roku przenieść się do Włoch, ale nie znam języka. Co możecie polecić do nauki dla początkujących. Czy znacie jakieś lekcje w internecie chociażby na Youtube ..bo angielskiego takie znalazłem. Dodam że nie mieszkam w Polsce więc kursy czy korepetycje odpadają. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Ja od kand mialam 7 lat (a teraz mam 21 :P ) mieszkam we Wloszech, a dokladnie w San Marino. Jezeli ktos nie wie gdzie sie znajduje, to mala republika znajdujaca sie w regionie Emilia-Romagna, kolo Rimini, Riccione i te okolice. Musze powiedziec ze miejsce jest piekne, super krajobrazy i ta srednioweczna atmosfera. Niestety nie moge powiedziec tego samego o osobach ktore tu mieszkaja; wiekszosc to aroganci i snoby pewne siebie, a ze w San Marino, w przeciwienstwie do Wloch, jak narazie pieniedzy nie brakuje, takze mozecie sie domyslec jak to jest mieszkac posrod ludzi ktorzy za przeproszeniem kasa sobie podcieraja. Nigdy nie czulam sie swobodnie tutaj, juz nie mowiac o sprawach finansowych bo na szczescie nie jest mi jak najgorzej, ale tez sam fakt ze ludzie patrza sie na ciebie od gor do stop i ciagle plotkuja... za nim kogo kolwiek poznam tutaj to juz moge znac jego cale zycie od urodzenia to dzisiejszego dnia, wystarczy spytac te odpowiednie osoby. To jest irytujace zachowanie, bo jak to sie mowi tutaj we wloszech "i panni sporchi si lavano in famiglia", czyli kazdy powinien ogladac sie za wlasna pupcia a nie innych :P Zawsze chcialam wrocic do Polski , ale ciagle powstrzymywala mnie mysl, ze niestety nie mam polskiego wyksztalcenia, pewnie zauwazyliscie tez ze nie najlepiej mi idzie ogolnie z jezykiem polskim skoro nigdy nie mialam mozliwosci uczyc sie w PL. Balam sie wiec o to ze moglam miec problem z praca i takie rozne mysli. Az do momentu kiedy pojawil sie "ten jeden" w moim zyciu i oto jak wlasnie za rowne 2 tygodnie wyprowadzam sie z San Marino zeby z nim mieszkac. On jest z Pinerolo , to jest miejscowosc pod Turyniem, czytalam ze Julii i Odrzywka sa z tych okolic, milo byloby poznac :) No i tyle powiem, ze mam lekka treme bo nowe miejsce, gdzie nikogo nie znam , nawet nie wiem jak dojechac z domu do supermarketu :P Ale mam nadzieje ze wszystko pojdzie w dobra strone i sie ulozy po kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Jak wiele osób na tym forum również planuję wyjechać do pięknej Italii. Na razie uczę się włoskiego. Trochę mam obawy odnośnie tego czy uda mi się tam pracę znaleźć, czy poradzę sobie z językiem. Chętnie poczytam dobre rady oraz doświadczenia innych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DominikaG
Cześć. Pytani kieruję do osób mieszkających we Włoszech. W styczniu również tam zamieszkam. Czy ktoś orientuje się jaka firma ma najlepsze oferty ubezpieczenia prywatnego? Nie mam ubezp NFZ, w Polsce mam prywatne. Niestety języka włoskiego nie znam, wiec nie jest łatwo znaleźć oferty w Internecie. Interesują mnie ubezp., które oferują wizyty u lekarzy. Jeżeli ktoś coś wie będę wdzięczna za informacje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcial by sie ktos ze mna zamienic na miesiac domem na lato ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...domem gdzie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiana domow to nie glupi pomysl ja tez chetnie bym sie zamienila domem z kims np na dwa tygodnie , dom w Sztokholmie a z checia pomieszkalabym we Wloszech ( bylam w Italii kilka razy ale dla mnie ten kraj jest jak narkotyk i zawsze mi go malo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zamiana domow jest bardzo popularna szczegolnie w krajach zachodnich i Ameryce, w Polsce nie. Ja mieszkam we Wloszech juz wiele lat, tutaj jest straszny kryzys i o prace latwo bylo 10-15 lat temu ale nie teraz. Ludzie szukaja pracy, maja rozne doswiadczenia a ciagle zamykane sa nowe sklepiki, wlosi kupuja na targach bo 5 razy tansze ciuchy niz w sklepach, nie jeste wesolo.A zycie drogie. Na poludniu polowa tansze bo zarobki tez polowa. Po oplaceniu czyszu ( polnoc pokoj dwupokojowy 650-700 euro najmniej), rachunki, jedzenie nic nie zostaje. Za pokoj w miescie gdzie ja mieszkam jakies 300-350 euro, mieszka sie w 3-4 osoby, do tego rachunki, jedzenie. Tu nie ma raju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 02.12 -Wszystko to prawda, niestety. Teraz widać odwrotną tendencję - w życiu bym nie powiedziała jeszcze kilka lat temu - to młodzi Włosi przyjeżdżają do Polski za pracą... Mój mąż jest Włochem ale od kilku lat mieszkamy w Polsce. Oboje prowadzimy działalność (wolne zawody) i w Polsce jest to dużo prostsze, dużo mniej biurokracji i więcej zostaje w kieszeni. Wcześniej pracowaliśmy dla firmy z północy (Veneto) - ale i tam kryzys zaczął dopadać przedsiębiorców - i kiedy skończyła mi się kolejna umowa na czas określony po prostu mi jej nie przedłużyli, jak i paru innym osobom. Teraz nawet Włochom jest ciężko o pracę, więc nawet z doświadczeniem, przyzwoitym CV i doskonałą znajomością języka szukanie pracy nie było łatwe. Rozważyliśmy zatem wszystkie za i przeciw i podjęliśmy decyzję o wyjeździe. Coraz więcej znajomych Włochów wyjeżdża z Włoch za pracą, coraz więcej firm upada, życie jest drogie. Chcielibyśmy kiedyś wrócić (ale już nie do Veneto :) ), ale na razie nie ma to zbytniego sensu. A i tak mamy komfortową sytuację - i mamy do czego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej Wam... Julii? FeBe? Gorszek_a? Jesteście tu jeszcze? Od kilku lat zaglądam na to forum... Już bardzo długo Was tu nie było... Przeczytałam wszystkie Wasze posty i jestem bardzo ciekawa, jak Wam się ułożyło... Czy Wasza sytuacja we Włoszech trochę się poprawiła? A może wróciłyście do Polski? Czy wciąż jest tam tak ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem Polakiem, mam 45lat i wybieram się na stałe na południe Włoch, podobają się mi okolice Gallipoli. Szukam kogoś kto tam mieszka na stałe i pomógł by mi z przeniesieniem tam businessu. Ogólnie rozumiana budowlanka. Kogoś kto zna język i zwyczaje. Chcę tam pojechać pod koniec kwietnia na 2-3 tygodnie i rozejrzeć się na miejscu. Sprzedawałem już towar Włochom z północy ok. Bolzano i wszystko było OK. Proszę o info, kontakt. Adam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość preply
Zapraszam do zapoznania się z ofertą firmy preply! Najlepsze oferty pracy http://preply.com/pl/poznan/oferty-pracy-dla-nauczycieli-języka-włoskiego bank pracy dla nauczycieli języka włoskiego w Poznaniu Pracowałem z nimi przez ponad rok i zdobyłem cenne doświadczenie! Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim!!!Ja jestem we Wloszech od 6 lat od 2 lat mieszkam w Umbrii z moim chlopakiem, jezeli jest ktos z was kto mieszka w Umbrii to zapraszam na pogawedke :D jakoze zbyt wielu znajomych to ja tu nie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lila
Mieszkam tu od 30 lat i zycie i zycie tu uwazam za strasznie stresujace i nudne i co z tego ze pieknie,choc kazdy ma rozne pojecie na temat piekna.Trzeba tu zyc i byc by zrozumiec wiele rzeczy oj byloby co opowiadac bylo.moj maz choc wloch woli kulture polakow i nasza goscinnosc dlatego na emeryturke wracamy do kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lilo prosze powiedz cos wiecej. bardzo by mnie interesowaly twoje spostrzezenia na temat kultury wloskiej i roznic miedzy kultura polska a wloska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tutaj mieszkam od 7 lat. Nie rozumiem lilo gdy mówi o gościnności Polaków, bo ja jakoś owej nigdy w Naszym kochanym kraju nie zaznałam. Wg mnie we Włoszech można narzekać na wiele rzeczy, a najbardziej na kwestie ekonomiczne i te związane z imigracją , ale nie powiedziałabym nigdy, że w Polsce jest gościnniej. Uważam, że to zupełnie inny świat i mentalność. Pod tym względem we Włoszech żyje się o wiele lepiej niż w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc wszystkim! Troche ten temat stary, ale co tam :) Ja we Wloszech mieszkam juz 8 lat. Z mezem (wlochem) poznalismy sie w Anglii i razem przyjechalismy tu zalozyc rodzine... Kto ma ochote na pogaduchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapol
Ja z toba chetnie poplotkuje! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenka8787
Mieszkam we Włoszech od 3 lat. Otworzyłam swoją małą firmę i jakoś sobie radzimy z mężem. Niedawno miałam lekki problem prawny z dokumentami, coś się komuś nie zgadzało. Musiałam iść do adwokata. Znalazłam polską kancelarię adwokacką, bo jako że nauczyłam się włoskiego, w tak dobrym stopniu abym rozumiała język prawniczy jeszcze nie bardzo. Polski adwokat w kancelarii WS Lex doskonale mi poradził i pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We Włoszech jest kiepsko z pracą, a turystyka tylko sezonowa. Tanio nie jest a dochody niskie, na pewno żaden raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kuzynka mieszka we włoszech chyba z 20 lat, miasteczko turystyczne, ma fajnych znajomych i sąsiadów i wszystko by było pięknie tylko jak mówi brak kasy, pracuje sezonowo w hotelu w turystyce, po sezonie wyjeżdża do tymczasowej pracy gdzieś indziej do innych krajów aby związać koniec z końcem, stawki we włoszech są kiepskie, €800 itp np praca w biurze nieruchomości, w hotelach itp tylko praca sezonowa, trudno tam żyć bez kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa_włoszka
Cześć, W maju br. wylatuję do Włoch, kupiłam bilet w jedną stronę. Zawsze chciałam tam zamieszkać, ale nie starczało mi odwagi i miałam zobowiązania, które się skończyły. Zmieniam swoje życie absolutnie. Na początku chcę zamieszkać w okolicach Bergamo, ale nie wiem, czy to będzie moje docelowe miejsce pobytu. Pracuję w branży designu, głównie na komputerze, więc na początek potrzebuję miłe skromne mieszkanie i dobry internet. Mam miale oszczędności na start, ale wraz z oswojeniem się w nowej społeczności i nauką języka, chciałabym także naleźć pracę we Włoszech. Oszczędności, jak mniemam, szybko stopnieją, a moje zarobki mogą nie sprostać włoskim warunkom. Przed ostatecznym wyjazdem, będę w kwietniu w północnych dwukrotnie po kilka dni, by zobaczyć m.in. wybrane mieszkania przed podpisaniem umowy itp. Prosiłabym o pomoc, wskazówki, na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy o mieszkanie, jakiego operatora internetu/telefonu wybrać. I w ogóle, jak żyć ;) A jeśli ktoś z Forumowiczów jest w tych okolicach, chętnie bym nawiązała kontakt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×