Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość kurcze...
Dzięki kasia, już odpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz do Biura Porad Obywatelskich w twoim mieście. Tam ci wszystko powiedzą. Za darno ( porady obywatelskie z elemetami praca, choć nie stricte porady prawne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaroid
Taka wielka miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie - nie ma czegos takiego, jak unieważnienie małżeństwa kościelnego. Jest tylko uznanie małżeństwa za nieważne! A skoro jest nieważne to chyba dla obu stron, prawda? dziewie sie, że osoby, które piszą, że cos takiego zalatwiały, nie widzą tej różnicy. I jeszcze jedno - niemożnośc odbycia stosunku seksualnego jest podstawą do uznania malżeństwa za nieważe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaKasia
Tak , jesli uznaja malzenstwo za niewazne to dla obu stron. Ale osoba ktora nie byla zdolna zawrzec malzenstwa czyli potocznie mowiac z czyjej winy malzenstwo uznaja za niewazne, ma potem zakaz w kosciele przed wzieciem ponownego slubu. Np jesli uznaja malzenstwo za niewazne bo partner byl uzalezniony od rodzicow to jest przeszkoda u on nie moze ponownie zawrzec sluby poniewaz sie do tego " nie nadaje ". Moze po jakims czasie np po kilku latach starac sie znowu tzn udowadniac ze kiedys byl uzalezniony a teraz juz nie jest, teraz jest gotow juz do zawarcia malzenstwa. Kuria ponownie rozpatruje jego sprawe, jesli uznaja ze juz nie ma tej przeszkody to cofna zakaz, jesli unaja ze przeszkoda nadal jest to zakaz utrzymaja. Tak jest w przypadku mojego bylego meza. Czyli to ze on ma teraz zakaz to nie jest dozywotnio, jesli kiedys bedzie w stanie udowodnic ze juz nie mam uzaleznienia do rodziny i umie stworzyc nowa rodzine to zakaz w kosciele mu cofna. Natomiast ja moge chocby za miesiac wziac slub poniewaz uznanie slubu za niewazny nie bylo z mojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
może tak jest jak po rozwodzie wyrok wraca do urzedu stanu cywilnego Atu do parafi i jest wszystko opisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzsssseeee
Zuzia 52, baedzo wspolczuje córce złego wyboru, ale powiem szczerze zaskoczona jestem faktem uznania małżeństea za nieważne z powodu agresywnych zachowań męża. Dla mnie to jest duże zaskoczenie, bo jak do tej pory takie rzeczy nie miały wpływu. To byo podstawa do rozwodu cywilnego. Strasznie dużo musiało zmienic sie w Kościele skoro z powodu alkocholizmu męża czy choroby typu padaczka proweadza do uznania małżeństwa za nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze...
owszem, zzsseee w tym momencie się dużo pozmieniało w kościele i coraz więcej dają unieważnień.Coraz więcej ludzi też sie stara o nie. I bardzo dobrze ze tak sie dzieje bo najbardziej właśnie wkurzało mnie dawne podejście księży do żon alkoholików. "To jest Twój krzyć i masz go nieść przez całe życie" A pijak taki jednego dnia lał żonę, a drugiego szedł do spowiedzi i dla kościoła było już wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrr brrrrrrrrrrrr
najszybcie dostaje się takie unieważnienie na śląsku, w katowicach max 2 lata,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrr brrrrrrrrrrrr
Acha sądy kościelne nie lubią adwokatów, i jeśli złożysz "skargę" w obecności tego adwokata to mąga ci to odzrzucić bez podania powodu, njalepiej skontaktuj sie z jakimś kanonistą przez neta, on ci pomoże załatwic formalonści , ale do sądu kościelnego idż sama, lepiej to wygląda i wyjdziesz na tym lepiej. Wstepne porady kosztują ok 100 zł, a pózniej przygotowanie skargii ok 1200zł, no i koszty sądowe. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za rade ale ja jednak nie chce uniewaznienia koscielnego...jesli juz to chce to zalatwic w miare szybko i bezbolesnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze...
najpierw sie zajmij cywilnym rozwodem I co Ci doradził prawnik? Że sepracja czy rozwód? do wrrrbrr dzięki za informacje. Czemu się źle patrzy na adwokata? To znaczy w sumie to lepiej bo taki adwokat też kosztuje. A obowiązkiem sądu jest przydzielenie stronom obrońców. Chyba tak jest, że dostaje sie listę pełnomocników i wybiera się spośród nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
separacja od rozwodu w orzekaniu różni się tylko tym, że przy rozwodzie rozkład więzi małżeńskich musi być trwały i NIEODWRACALNY a przy separacji ma być \"tylko\" trwały Nie opyla się zabiegać tylko o separację, jesli już łazić po sądach, to po to, żeby coś porządnie załatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sama nie wiem...myslalam ze separacja bedzie szybsza...ale okazalo sie ze nie koniecznie.... musze sobie to wszystko poukladac jakos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
dzisiaj w telewizj był program o uniewarznieniu Podali bardzo dużą sume do zapłaty było kawałek wokandy widac mówili o adwokatach CHyba co kuria to inne przepisy chodziło o 5000 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze...
no zuzia nawet nie strasz..... przecież to jest ogromna kwota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumra
Pytanie do tych co maja uniewaznienie. Czy osoba ktora zdradziła moze sie starac o uniewaznienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze...
ja nie mam unieważnienia tak więc nie znam sie na tym ale wydaje mi się że starać owszem, uważnienie może i dostanie, ale raczej nie będzie zgody na kolejne małzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaa52
jak tak dalej bedzie to duża opłata to przysłowie się sprawdzi ze za pieniądze ksiadz sie modli tak to wczoraj wyglądalo dasz kase bedziesz wolny Komu bardzo zależy to musi jść do swojej kurii popytać POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrr brrrrrrrrrrrr
do kurcze ja mam już rozwód cywilny, a teraz załątwiam unieważnienie w kościele. Mam podstawy i nie jest to zwalanie winy na kogoś, bo moja wina też w tym była , ale to inna historia. Kanonista, który pomaga mi powiedział iż sądy kościelne nie lubią adwokatów , no cóż on chyba więcej miał spraw o stwierdzenie niż ja. Ja chcesz porady i nie wyść na nieuka katolickiego to lepiej znajdż jakiegoś kanonistę przez neta, oni są uczciwi, tak ja już pisałam wstepna porada, gdzie on przysyła ci pytania i ty mu na nie odpowiadasz kosztuje ok,100 zł, on powie ci czy masz szansę na unieważnienie czy nie . Póżniej pomoże ci przygotować wniosek "skargę" do sądu kościelnego za ok. 300zł, dalej jeszcze nie zabrnełam, bo jakoś czasu nie miałałam, ale u mnie są to 4 punkty, które są niepodważalne i najprawdopodobniej dostanę to stwierdzenie nieważności. Zapomniałam dodać, że po I poradzie czy jest możliwe takie unieważnienie taki kanonista dzwoni do ciebie i przez godzinę do dwóch rozmawia z tobą o okresie nażeczeńskim i wypytuje, ale nie są to jakieś dziwne pytania ani też poniżające i nic z tych rzeczy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatom
uznanie małżeństwa za nieważne powoduje, że iż oboje małżonkowie stają się osobami stanu wolnego; w wyroku może jednak być klauzula o zakazie zawarcia ponownego związku małżeńskiego; w takim wypadku o zgodę należy wystąpić do Ordynariusza miejsca. Postępowanie przed sądem kościelnym wcale nie trwa latami i nie kosztuje majątku. Poza tym w przypadku bardzo trudnej sytuacji materialnej można zwrócić się z prośbą o zwolnienie z kosztów. Odradzam korzystanie z kancelarii adwokackich, bo to nie sprawa przed sądem cywilnym a ich pomoc jest bardzo kosztowna i tak naprawdę daje niewiele a czasami wręcz nic.Lepej samemu napisać skargę powodową (po uprzednim dokładnym przeczytaniu Kodeksu Prawa Kanonicznego, zwłaszcza części poświęconej przyczynom powodującym nieważność małżeństwa) lub zwrócić się o pomoc do księdza i nie dać się "spławić" że on jes od łączenia a nie rozdzielania. Sąd będzie badał okoliczności przed zawarciem związku małżeńskiego a nie przyczyny jego rozpadu. Dobrze jest też wziąć część winy na siebie, jeżeli wina drugiej strony nie jest niepodważalna. I jeszcze jedno: dzieci ze związku, który został uznany za nieważny są nadal dzićmi z prawego łoża. Ps: rady te ja i mój mąż sprawdziliśmy na własnej skórze. Sprawa mojego męża trwała w dwóch instancjacj łącznie nieco ponad dwa lata i kosztowała 1100 zł, nie korzystaliśmy z pomocy żadnych adwokatów, pomógł nam prawnie i duchowo proboszcz z Parafii w Raszynie pod Warszawą a skargę napisliśmy sami w oparciu o Kodeks Prawa Kanonicznego. Wszystkim na początku tej drogi życzę powodzenia i aby nie dali się zniechęcić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onna
Co to znaczy ze osoba ktora ma zakaz na zawarcia ponownego zwiazku malzenskiego ma sie zglosic do Ordynariusza miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatom
zgoda ordynariusza miejsca, to znaczy, że do zawarcia związku małżeńskiego konieczna jest jego zgoda. Prośba o zgodę kierowana jest za pośrednictwem proboszcza parafii, najlepiej własnej lub tej w której zamierza się zawrzeć związek małżeński. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy np. osoba wierząca chce zawrzeć związek małżeński z osobą niewierzącą, wtedy również jest wymagana zgoda, choć oczywiście z innych powodów;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia132
prosze o pomoc!po ślubie okazało się że mój były mąż nie chce mieć dzieci i jest atejistą.jak mam uniewarznić ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patri
Tak mi się spodobała ta rozmowa, że muszę się włączyć, zwłaszcza, że mam taki sam problem. Jestem z chłopakiem bardzo szcęśliwa, przy pierwszej naszej poważnej rozmowie, a było to bardzo dawno wyznał, że miał już żonę, niestety był to związek zawart w kościele. Małżeństwo trwało pół roku i nastąpił rozwód, nie ma z tego związku dzieci. Rozstanie nastąpiło przez zdrady nagminne tej kobiety. Została kilka razy przyłapana. Jeżeli chodzi o unieważnienie to już są od dawna podjęte kroki, w czwartek mój chłopak zawozi potrzebne dokumenty. Mam pytanie czy jest w ogóle taka możliwość, że zostanie ten przypadek rozpatrzony pozytywnie? czy będziemy mogli wziąć kiedyś ślub kościelny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
Patri nie znam się dokładnie na tym ale wydaje mi się że nagminne zdrady można uznać. Powinno to podejść pod niedojrzałość emocjonalną, psychiczną do związku. Odpowiedzi konkretnej nie dostaniesz ale zawsze warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×