Gość tomny Napisano Luty 7, 2008 napewno nie jest to ssprawiedliwe, koszty powinny być rozkładane na 2 strony. problem jest jednak taki, ze nie ma podstaw prawnych do ściągnięcia należności od osoby, która nie składa pozwu w sądzie biskupim. Tu nie mają zastosowania żadne prawa podobne do praw w sprawach w sądzie cywilnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slub bez bierzmowania Napisano Luty 7, 2008 moj chlopak biorac slub koscielny byl w trakcie nauk do bierzmowania.nauki trwaly 3 miesiace a do slubu bylo 2 wiec w trakcie zawierania slubu byl bez bierzmowania.jak wiadomo bez tego nie mozna wziasc slubu a jednak on wzial.miesiac pozniej do bierzmowania nie podszedl.czy z zwiazku z tym faktem jego slub jest wazny czy nie.czy to jest podstawa do uniewaznienia tego slubu.teraz jest w trakcie rozwodu sadowego.jak kazda kobieta od malego marze o tym dniu,suknia itp...czy musi mi pozostac tylko wizja slubu cywilnego czy tez moze sa jakies szanse na koscielny??????pomozecie?????? czy dalej nikt nic nie moze powiedziec na ten temat?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tomny Napisano Luty 7, 2008 do slub bez bierzmowania taka sytuacja jest niemożliwa, kłamiesz i próbujesz wciągnąć do rozmowy , która nie ma sensu. a co do żabci co robić nic innego jak złożyć pismo w sądzie biskupim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zając rozpustnik 0 Napisano Luty 7, 2008 tommy nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tomny Napisano Luty 7, 2008 zatem zającu odpowiadam: Wyrok I instancji był negatywny, II jeszcze nie było wyroku - to proste, jeśli wyrok 1 instancji jest pozytywny to druga to potwierdza dekretem i klamka zapadła ( czasami nie potwierdza , ale to rzadko) w Twoim przypadku, odrzucenie w 1 instancji pociąga za sobą powinność sprawdzenia procesu po raz wtóry, a tym samym angażowania w to kilka osób. ot co:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slub bez bierzmowania Napisano Luty 7, 2008 jednak udalo mu sie poslubic ta kobiete bez bierzmowania a klamac nie mam po co.mam w domu tyle zajec ze nie musze na sile klamac i udzielac sie w dyskusji bez sensu.naprawde tak sie stalo i ksiadz udzielil mu slubu bez bierzmowania.czy ktos wie czy taki slub mozna uniewaznic??/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zając rozpustnik 0 Napisano Luty 7, 2008 tommy dziękuje za informację, zastanowie się co mam zrobić i czy mi w ogóle jest to unieważnienie potrzebne w końcu mam faceta rozwodnika bez szans na unieważnienie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki27 0 Napisano Luty 13, 2008 tommy a ile czekałes od publikacji akt do wyroku? Pisałes wcześniej,że dzwoniłes i wiesz,że jest w trakcie wypisywania ale to dopiero I instancja jak zrozumiałam a wiesz ile bedziesz czekał na II instancje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tomny Napisano Luty 14, 2008 to wlasnie najdłuższy czas oczekiwania, prawie 10 miesiecy od publikacji, do wyroku. a 2 instancja nie mam pojecia ile potrwa niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 1123 Napisano Luty 14, 2008 Jesli nie ma zadnych sprzeciwow i strony zgadzaja sie na wyrok I instancji to na wyrok II instancji czeka sie rok. U mnie byl to dokladnie rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki27 0 Napisano Luty 14, 2008 Ojej to strasznie długo! A niby mówą,że w przeciągu dwóch lat wszystko sie wyjasni. Straszne:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki27 0 Napisano Luty 14, 2008 Angel 81 a Ty już wiesz kiedy będziesz miała publikację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Luty 15, 2008 Kasia 1123, nie wiem, skąd Ty wzięłas ten okres - jednego roku od wyroku I instancji do wyroku II instancji To, że u Ciebie tyle to trwało, nie znaczy, że takie są zasady! U mnie np. cały proces unieważnienia, od wniesienia skargi do wyroku II instancji trwał 1 rok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel_81 0 Napisano Luty 15, 2008 wiki27 - nie wiem kiedy bede miala publikacje akt, dopiero 2 tyg.temu mialam rozmowe z psychologiem. Mysle ze poczekam ze dwa miesiace i jak do tego czasu nie bede nic wiedziec, to zadzwonie do sadu. Ewa 33 - strasznie krociutko to u Ciebie trwalo... u mnie zaczelo sie w listopadzie 2006 a jestem przed publikacja akt dopiero... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Luty 15, 2008 czasem tak jest, że jak komus zależy, to ciągnie się latami, a jak mi nie zależało, to poszło raz-dwa (widocznie jednak eks bardzo zależało na czasie ;) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki27 0 Napisano Luty 15, 2008 Ewa 33 należysz do tych szczęśliwych chociążby z powodu tego,że wszystko krótko trwało. Angel 81 u mojego znajomego od rozmowy z psychologiem do publikacji akt był 1 miesiąć więc może i u Ciebie tak będzie. Zyczę Ci tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel_81 0 Napisano Luty 15, 2008 dzieki Wiki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tomny Napisano Luty 15, 2008 po pierwsze Ewa zapomniała dodać, że miała w rodzinie księdza i zapewne to powód takiego ekspresowego załatwienia sprawy, po 2 czas jaki mają ludzie w sądach jest conajmniej 2-3 krotnie dłuższy Oczywiście wiadomo to sukces otrzymać unieważnienie, ale nie łudźmy się od poublikacji akt do wyroku to conajmniej 5-8 miesięcy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Luty 15, 2008 małe sprostowanie-to eks ma w rodzinie księdza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki27 0 Napisano Luty 15, 2008 tommy a wiesz dlaczego tak długo czeka się od publikacji do wyroku? Jest to jakimis przepisami unormowane czy po prostu nawał spraw w sądach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pipiii Napisano Luty 15, 2008 dziś przyszło zawiadomienie o publikacji.... :) cała sprawa trwa jakieś 10 miesięcy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel_81 0 Napisano Luty 15, 2008 szybko .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pipiii Napisano Luty 16, 2008 Angel_81 ja chyba miałam psychologa troszke przed tobą więc do Ciebie też pewnie niedługo dojdzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bibi23 Napisano Luty 17, 2008 pomocy. czy któraś z was może mi pomóc. chce walczyć o unieważnienie małżenstaw kościelnego i cywilnego. najbardziej koscielnego. jestem 1,5 roku po slubie mam 23 lata. mój mąż jest bezpłodny i miał pare panienek. pomóżcie. nie wspomne o tesciowej. ratunku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bibi23 Napisano Luty 17, 2008 jeśli ktoś mi może piradzić to prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezpłodność może być powodem d Napisano Luty 17, 2008 do unieważnienia, ale wredna teściowa czy też jego zdrady raczej nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bibi23 Napisano Luty 17, 2008 ale co ja mam im tap pokazać wyniki jego badań? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bibi23 Napisano Luty 17, 2008 zastanawiam się czy trzeba udowodnić tam ze on przed ślubem wiedział ze nie może miec dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie tak Napisano Luty 17, 2008 jeśli masz wyniki badań to dołączysz je do skargi, bo przecież w trakcie procesu sam dobrowolnie się nie przebada. Chodzi o to żeby mu udowodnić że ten fakt zataił przed Tobą przed ślubem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bibi23 Napisano Luty 17, 2008 ale jak ja mu to udowodnie, nie da się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach