Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

rozmowa z psychologiem dotyczy każdego czyli ex męża i ex żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Ewa ma racje, jeśli wyrażają zgode, chcą i uczestniczą w całym procesie. Nie ma nic pod przymusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to jest dodatkowo odpłatne? Gdzieś słyszałam, że konsultacje u specjalistów są dodatkowo płatne, nie wiem czy tu chodziło o psychologa... Mam znajomą która dostała unieważnienie w ciągu 8 m-cy to było 2 lata temu, woj. lubelskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego nie wiem, procesem zajmował sie mój eks, w aktach sprawy była opinia psychologa o mnie, ale nie wiem, czy on za to płacił czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś wyczytałam, że cały ten proces trwa kilka lat, jaka to może być bzdura. Jakieś plotki ludzie szerzą, a rzeczywistość jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna naiwna to ja
"moj" proces trwa juz rok . ostatnio ukonczono przesluchiwanie swiadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak przeczytałam, że to może trwać 3 lata to się wystraszyłam. Może to zależy od regionu, ale z tego co wiem czasami proces jest zawieszany, bo jedna ze stron nie odpowiada, nie chce się stawić na przesłuchanie itp. i może dlatego to trwa tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa z psychologiem nie jest dodatkowo płatna. Mój znajomy teraz czeka na publikacje akt a za nic wczesniej nie płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego znajomego już trwa to ponad rok a ciekawe jeszcze ile od publikacji będzie czekał na I instancje i II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie odpowiadałam na pismie. Jeszcze przed złożeniem skargi wysłałam eks pisemne oswiadczenie, że nie chciałam mieć dzieci - to jedyny mój udzial w całym unieważnianiu ślubu kościelnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soran
hej ludzie tak dużo wiecie a ja mam pytanie czy przy uznawaniu ślubu kościelnego za nieważny musi zaistnieć orzekanie o winie, czy koniecznie jedno z małżonków musiało być nienormalne, czy niedojrzałe itp., nie da się tego rozwiązać jakoś polubownie, jeśli np. oboje są obecnie normalni mają nowych partnerów, z którymi chcieliby prowadzić normalne życie? a ich poprzednie małżeństwo, które poprostu było błędem, niewypałem, czy zwykłą pomyłką, no przecież się zdarza, trwało ono tylko ok 1,5 roku, dzieci nie ma, nigdy już ze sobą nie będą i co lep[iej zabronić im ślubu kościelnego, czy lepiej pozwolić stworzyć dwie nowe zupełnie zdrowe katolickie rodziny?, przecież jak oni kiedyś będą chcieli mieć dzieci to kościół powinien wręcz ich wesprzeć i pomóc??? odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soran -> -ja osobiście tego nie przechodzę tylko mój facet. Wiem, że muszą być do uznania małżeństwa za nieważne odpowiednie przyczyny, które określa prawo kanoniczne. Może poczytaj i wtedy coś Ci przyjdzie do głowy. Nie ma czegoś takiego jak nie zgodność charakterów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! soran no z tego co ja wiem, to nie da się stwierdzić małżeństwa za nieważne, jak to nazwałeś, polubownie!! Musi istnieć ku temu jakaś konkretna przyczyna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 masz rację z tymi świadkami, ale napisałam Ci, że zeznawać mogą świadkowie, którzy nie znają obu stron tylko wtedy, gdy np. Ty (nie znałaś świadka swojego eks) nie złożysz wniosku, w którym podważysz obiektywność opinii świadka Twojego eks!!(A ta opinia nie może być obiektywna, bo On Ciebie nie znał!!) jeśli tego nie zrobisz, to sąd uznaje, że nie masz nic przeciwko i nie zastanawia się, czy Ty go znasz, czy nie, bo siłą rzeczy sędziowie nie mogą tego wiedzieć!! Nie znają nas i nie wiedzą z kim sie spotykaliśmy, więc jeśli żadna ze stron nie sprzeciwu do świadków, to uznają, że wszystko jest tak jak należy, czyli, że obie strony znają świadków!! A z reguły jest tak, że jeśli obu stronom zależy na stwierdzeniu nieważności małżeństwa, to starają się składać jak najmniej sprzeciwów i różnych tego rodzaju wniosków!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaola
ja z pozycji dosc rzadkiej w tej dyskusji -nigdy nie zgodze sie na uniewaznienie mojego malzenstwa!moj ex po35 latach od slubu zwiazal sie z podobno! bardzo gleboko wierzaca katoliczka.ona ma wyrzuty sumienia! nie moze tak zyc, bo kosciol , rodzina, sasiedzi! no i ex, dla sw. spokoju, jak twierdzi,pozwolil na uruchomienie machiny-jego pani uruchomila znajomosci w 2 kuriach!mamy 3 dorosle corki i 3 wnuczki .to pozostalo wspolnego ale mnie pozostalo takze cos osobistego-moja malzenska przysiega! i z niej nie zrezygnuje! moze mi ktos powie czy mam jakies szanse/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaola
moze ktos wyszedl z podobej pulapki i moze cos podpowiedziec/wiem, ze najlepiej osobiscie udac sie do kurii ale na razie ta sytuacja jest dla mnie tak nowa, ze dzialam w panice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przeczytałam Twoja wypowiedź to pomyślalam,że jest ona nieprawdziwa. Nie mam podstaw tak sądzic ale zdziwiłam się,że po tylu latach małżeństwa ludzie tez starają sie o unieważnieni. Z tego co opisałaś myśle,że nie bedzie podstaw do unieważnienia ale ja sądem ani wróżka nie jestem. Takie jest tylko moje skrome zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiki ->- ja czytałam, że po 20 kilku latach małżeństwa facet dostał unieważnienie. Mi to wszystko wydaje się dziwne, bo tyle razem przeżyli, mieli dzieci. Może zadziałały tam pieniążki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nam i nie tutaj oceniać jak jest w rzeczywistości u nich ale nie sądzisz,że to przegięcie po 20 czy 30 latach starać się o unieważnienie? To przez tyle lat życia ze sobą doczekania sie dzici, wnukow wszystko staje się nieważnie? Dla mnie to po prostu kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synastra
też chciałabym unieważnić taki ślub kościelny, ja wychodziłam z mąz z wielkiej miłości dla mnie to miało byc do końca życia dla mojego ex widocznie nie facet okazał sie uzależniony emocjonalnie od matki, w zasadzie to całe pożycie małżeńskie miał z matką tzn. ze mną sex a reszte pożycia jak mąz powinien mieć z zoną to on miał z matką, tzn rozmowy, podejmowane decyzje...efekt ja zostałam w ich rodzinnym domu sprowadzona do roli jakiejś siostry a zie żony...po 3 latach zacząl mnie zdradzać, miał kochamnke pare miesiecy powiedział że chce sie ze mną rozwieśc bo już ma dośc tego małżeństwa... kompletnie nieodpowiedzialny facet, jeszcze nie mam rozwodu normalnego ale bede sie starać nawet o to stwierdzenie nieważności w kościele bardzo chce uwolnić sie od tego maminsynka i ułożyć sobie życie, jestem osobą wierzącą, dla mnie to ważne, dlaczego mam być piętnowana, pozbawiona możliwośći przyjmowania sakramentów- tylko dlatego, że mąż mnie porzucił dla innej kobiety? Mam 27 lat nie wierzę że do końca życia będę sama..to niemożliwe bo mam taką siłę przyciągania innych, ludzi, pozytywną energię w sobie jestem wielką chodzącą pochwałą życia, miłości, związków...jestem zbyt pozytywną postacią aby odsunąć się od ludzi, świata, życia, kościoła i Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy orientuje się czy osoba która miała ślub kościelny jednostrony ona nie składała przysiegi, może ponownie zawczeć ślub kościelny jednostrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiki27 ->ja też uważam, że to jest kpina, to tak jakby przekreślić te wszystkie lata spędzone razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim, moj znajomy jest juz po publikacji akt. Z tego co mi mówił wniósł parę poprawek no i teraz pozostaje mu tylko czekać chyba na wyrok. Sama nie wiem bo może w między czasie jest coś jeszcze. Mam nadzieje,że na wyrok nie będzie musiał długo czekać. Szkoda mi go chodzi jakiś taki przygaszony. Chciałabym żeby to był już koniec a jak będzie to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej to strasznie długo. U mojego było krócej, też troche tam posiedział ale nie 4 godziny. Widocznie musza wszystko dokladie wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe, ile mój eks wysiedział dupogodzin, żeby załatwić to unieważnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×