Gość money Napisano Luty 17, 2013 dajcie goście na luz, z nami tys chyba nie tak skoro nasze gały zabrały co widziały i skonczyło się do kitu, niemowlakami nas nie pożeniono, no dobra teraz kościółek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha@ Napisano Luty 18, 2013 Do gekona :) Witam, Dostałaś już coś z Katowic, ja kilka razy dzwoniłam i ciągle słyszę to samo, papiery są u sędziów, trzeba czekać :( Pozdrawiam, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xXxXxXxTtTtTt 0 Napisano Luty 18, 2013 Wiecie co,powiem szczerze że nie rozumiem... to znaczy inaczej: w jakimś stopniu rozumiem motywy,ale mierzi mnie to dążenie do unieważnienia małżeństwa.Bo to nie jest tak jak z rozwodem cywilnym: tu z definicji tego się nie kończy (jak w sądzie cywilnym),a WYMAZUJE. A jeśli jest dziecko,to jak można uznać że tego nie było?!Czysta hipokryzja.I to rozpaczliwe czepianie się kruczków prawnych,żeby "może jakos się udało".Ludzie!Nie lepiej to zostawić w spokoju?Jak dostaniecie nawet to unieważnienie,to Wam się wydaje,że Wasz licznik się całkowicie wyzerował,że macie całkowicie czyste papiery?! Nie! Wciąż jesteście kawalerami/pannami z odzysku!Kombinowanie i kręcenie żeby stary dziadek się ucieszył,że ślub weźmiecie znów kościelny.Tylko jeśli ktoś ma odrobinę uczciwej samooceny,to będzie czuć że ten drugi ślub kościelny jakiś taki inny,taki nie do końca pierwszej kategorii... :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość money Napisano Luty 19, 2013 do licha w tym co piszesz masz jakąś tam rację, ale kto tu mówi że chcemy być czyści, wiadomo sporo z nas ma dzieciaki, kontaktuje sie z nimi, placi alimenty, skazani jesteśmy jakoś tam na byłego choć z racji dzieci, nikt nie mówi idę do ołtarza jako dziewica z welonem i liliją czy prawiczek, no nikt nie mówi a co tam zmazuję przeszlość, guzik prawda, a po co to robimy bo jest napisane cokolwiek zwiążesz będzie związane a cokolwiek rozwiążesz będzie rozwiązane no to z tego do licha się korzysta i tyle. czy to obłuda chyba nie, przecież każde z nas tu używa tych terminów za które księza ochrzan dają rozwód kościelny unieważnienie no i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edytka835 Napisano Luty 20, 2013 Witam, mam prośbę czy możecie podesłać mi na priv książkę o, której jest tu mowa (edytka835@wp.pl) z góry dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaaaaaaaaa Napisano Luty 21, 2013 mam pytanie "techniczne" - mam już napisaną skargę, gotową do wysłania, ale jeszcze nie zdążyłam wrócić do nazwiska panieńskiego. Lepiej poczekać miesiąc i złożyć po powrocie do nazwiska, czy wysłać już, z nazwiskiem "ślubnym"? Może być później jakieś zamieszanie? Zawsze to miesiąc dłużej.... :( Miał tak ktoś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Luty 21, 2013 ja nie jestem po rozwodzie (nie jest to wymagane w naszej diecezji akurat) i wyslalam papiery z nazwiskiem slubnym ps mam awizo w skrzynce, list polecony i tak sobie mysle czy to moze TO o czym mysle... :) po poludniu pojde odebrac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Luty 21, 2013 do to tylko jaaaaaaaaaa Ja myślę, że możesz wysłać skargę. Jak zmienisz nazwisko to do sądu dasz do wiadomości kopię aktu o zmianie danych osobowych (pocztą dołączyć poleconym z pisemkiem przewodnim, że zmieniasz nazwisko i do jakiej sprawy to dołączasz), i powinno być wszystko w porządku. Możesz zadzwonić do sądu i zapytać o swoją wątpliwość to będziesz już napewno wiedziała co zrobić. To będzie chyba najrozsądniejsze rozwiązanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edytka835 Napisano Luty 21, 2013 Dziękuję za książkę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Michał Poczmański Napisano Luty 21, 2013 Książka jest dostępna tutaj: http://www.empik.com/stwierdzenie-niewaznosci-malzenstwa-jak-przygotowac-skarge-powodowa-poczmanski-michal,p1047613084,ebooki-i-mp3-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi Napisano Luty 21, 2013 o książkę księdza sobczaka a nie twoją michu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Luty 21, 2013 hej odebralam list, to TEN list inf z sadu ze mam zaplacic 300 zl w przeciagu 10 dni ale nie podali nr konta tylko wplacic na adres sadu w Pelplinie tez tak mieliscie? wiecie moze co teraz mnie czeka jak zaplace? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dowody pośrednie Napisano Luty 22, 2013 Czy dowody typu zaświadczenia z policji, obdukcje lekarskie po pobiciu przez drugą stronę już po rozwodzie cywilnym mają wpływ na sprawę kościelną? Niestety zawsze była przemoc, ale dopiero po rozwodzie udało mi się zdobyć niepodważalne dowody, wcześniej wszystko w zaciszu domu. Sprawa z tyt. niezdolności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Luty 22, 2013 Do Przedmówczyni, istnieje na pewno różnica, gdy dowody te pochodzą z okresu czasu dosyć oddalonego od zawiązania związku, od jemu bliskich czasowo, ale proszę je również przedłożyć. Mało prawdopodobnym jest, aby strona uciekała się nagle do rękoczynów, uprzednio żyjąc w małżeństwie wzorowo. Kłaniam się dr A. Bolesta adw.k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Luty 22, 2013 hej, malo osob tu zaglada ja dzis wplacilam 300 zl do Sadu i czekam co dalej chyba teraz powinnam dostac zawiadomienie czy przyjmuja moja sprawe czy odrzucaja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łikend Napisano Luty 22, 2013 się zbliża, narty, laba, imprezy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 26, 2013 Hej, u mnie jest tak: była już publikacja akt, jest w opinii biegłego psychologa, że u mojego ex były cechy w znacznym stopniu utrudniające, ale nie uniemożliwiające nawiązania właściwej relacji z powódką. po przeczytaniu akt napisalam uzupełnienie, które nasunęło mi się po zapoznaniu z aktami, dołączyłam skany pamiętnika (znalazlam go z miesiąc temu podczas porządków w rodzicielskiej piwnicy, co za skarb!). Co dalej w takiej sprawie. Poradzono mi, żeby poprosić o powołanie raz jeszcze biegłego, tym razem psychiatre. Czy ktos wie co bedzie dalej, ile to jeszcze bedzie trwalo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Luty 27, 2013 do matima to co w tym pamiętniku znalazłaś ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 27, 2013 Dowody Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Luty 27, 2013 matima rozumiem że dowody (rozumiem że nie piszesz jakie może za bardzo wnikam przepraszam) jeśli pokazują one bardzo ważne wady to pewnie trzeba psychiatrę. Może Pani Arletta Bolesta podpowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 27, 2013 Tak skrotowo odpowiedziałam, bo wszystko w biegu. Tak, w zapiskach jest wiele faktów, o niektorych to nawet ja zxapomnialam...wyparcie... Pamiętnik jest m.in z okresu przedślubnego, narzeczeństwa. Oj, ja to byłam glupia, ze się w takie coś wpakowałam, no cóz. Młoda i głupia...w uzupełnieniu zeznań poza skanami pamiętnika zamiescilam jeszcze dosc obszerne wyjasnienie i prosbe o powolanie bieglego psychiatry. Ciekawe jak odniosa sie do tej prosby? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Luty 27, 2013 matima to rzeczywiście jeśli skany pamiętnika mogą być dowodem i zawierają ważne rzeczy to być może powołają biegłego psychiatrę żeby zbadać sprawę do końca i porządnie i zgodnie z sumieniem. Będę trzymać kciuki za twoją sprawę. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Michał Poczmański Napisano Luty 27, 2013 Od kilku lat obowiązuje w procesie instrukcja Dignitas Connubii, która zabrania brania pod uwagę dowodów "niegodziwych". Są nimi np. dowody wykradzione. Podstawowymi przykładami takich dowodów są pamiętniki, czy nagrania z podsłuchów. Więc cenną informacją dla nas będzie sposób w jaki Pani weszła w posiadanie pamiętników. pozdrawiam, Michał Poczmański htttp://kancelaria-kanoniczna.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 27, 2013 Ale to jest moj pamietnik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Luty 27, 2013 Witam, Panie nawet same odpowiedziały na zapytanie, później skierowane do mnie: ale rzeczywiście, także ten pamiętnik - dowód w postaci dokumentu prywatnego będzie analizowany przez Biegłego. Kłaniam się dr Arletta Bolesta adwokat kościelny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Luty 27, 2013 matima ja myślałam że to pamiętnik twojego byłego jest a nie twój, no ale wyżej są cenne informacje pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 27, 2013 Dziękuję:) zlozylam, czekam na odzew z sądu. Jak pewnie każdy chcialabym żeby to sie już skończyło. Trwa już 2 lata (w międzyczasie sąd w wawie sie remontowal...)a dopiero była publikacja, teraz te moje uzupelnienia, prośba o nowego biegłego, a to czas czas czas... Niestety mam problem, potencjalny nowy świadek nie chce zeznawac tylko dlatego, że istnieje zależność sluzbowa miedzy nim a jedną z osób z rodziny pozwanego. Czy można jakoś utajnic jego dane? Zeznania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Luty 27, 2013 Witam, do Przedmówczyni: może Pani spróbować i poprosić o utajnienie danych Świadka, odpowiednio to uzasadniając, ale to już jest decyzją Sądu czy nastąpi przychylenie się do Pani prośby. Spokojnego wieczoru dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prinzeska 0 Napisano Luty 28, 2013 WARTO CZEKAĆ !!!!! jest, jest upragniony wyrok - Boże jak jestem szczęśliwa ! Od razu chcę się z Wami podzielić moja radością. Szybciutko przypomnę naszą historię: (o SNSM starał się mój ukochany ale wiadomo, sprawa dotyczy tak samo i mnie i jego) Tarnów, złożenie skargi październik 2008, wyrok zapadł w październiku 2012 a dziś przyszło pismo. Tak, że cała I instancja prawie 4,5 roku. Dziękuję wszystkim z tego forum, naprawdę otrzymałam od Was wiele wsparcia. Szczególnie miło wypominam Kasiako i Karola. Igor za Ciebie mocno trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość matima Napisano Luty 28, 2013 Gratulacje! Strasznie długo, ale warto było:) to jeszcze czekasz na II imar, tak? Oby juz wszystko poszlo gladko:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach