UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Dzięki matima, tak przed nami jeszcze druga instancja- Kraków, ale najgorsze obawy już chyba za nami

prinzeska Gratulacje. Ja jeszcze zapewne poczekam trochę na swój wyrok.

kochani mam pytanie czy ja jako strona powodowa dostane odpowiedz na moja skarge napisana przez pozwanego ? czy to tylko dla sadu inf?

taka.jedna.ja zobaczysz to na publikacji akt razem z innymi dokumentami chyba że zeznania swoich świadków pozwany utajni

za wasze porady dziewczyny i chłopaki, nie wiecie ile się zaoszczędza na wesele:) po prostu te koszty: limuzyna, suknie, nie z welonem, a potem jeszcze poprawiny, alkohole, torty, dzięki, ja też mam nadzieję, za niedługo wywijać z nowym a parkiecie, no bo o zabawę chodzi w tym:)

gratuluję :) nie przeczytałam jeszcze całego tematu i nie dotarłam do Twojej historii więc chce zapytać czy sprawa była bardzo zagmatwana? byłam na rozmowie z księdzem i twierdził, że sprawa powinna zająć ok 2 lat... pytam Ciebie bo moja sprawa też się będzie toczyła w Tarnowie. Przeraża mnie okres prawie 5 lat :( czasem się zastanawiam czy warto rozpoczynać walkę o stwierdzenie nieważności :(

jejku, przepraszam za błędnie wpisany nick :(

dziekuje za odp :) do "do princezki" tu na forum byla kiedys dziewczyna, jej sprawa (1 instancja) w Pelplinie trwa juz 7 lat... to dopiero :/ a mi mowil ksiadz z Sadu Biskupiego w Pelplinie ze ok 2 lat trwa 1 instancja... ehhh

Witam, mam takie pytanie- czy sa jakies konsekwencje, jesli wezwani swiadkowie sie nie stawia na przesluchaniu? Konkretnie mam na mysli moich rodzicow. Jakis czas temu dostalam papiery z Sadu Diecezjalnego o rozpoczeciu procesu itp. Ja nie jestem tym zainteresowana i odpisalam, ze nie bede w tym brala udzialu, bo nawet nie mam jak przyjezdzac na przesluchania, bo nie mieszkam w Polsce. Napisalam tez, zeby nie powolywali na swiadkow mojej rodziny. Wkurza mnie to, bo moj ex narobil syfu,a teraz udaje swietego. Napisalam im, ze nie mam zamiaru mu na drodze stawac, ale niech nie mieszaja w to mojej rodziny. Wnerwia mnie, ze chca w to wplatac moich rodzicow, ktorzy nie maja ochoty wracac, do tego bagna. Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz. Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Witam. Mam pytanie, czy ktoś ma swoją sprawe w sadzie w Lublinie? Moj narzeczony zloyl skarge w pazdzierniku, zostal przesluchany w lutym. Swiadkowie sa wezwani na koniec kwietnia. Ksiadz przesluchujacy go, powiedzial, ze w czerwcu czeka go jeszcze rozmowa z psychologiem. Dodam, ze jego ex ma cala sprawe gdzies i sie nie stawila. Czy ktos z was ma sprawe w Lbn? I czy moze mi powiedziec jak dlugo moze to jeszcze potrwac?

Do Waleria 66 Nie ma żadnych konsekwencji jak świadkowie się nie stawią. Można jedynie poinformować księdza (bo świadkowie są w swoich parafiach przesłuchiwani), że nie mają w planie się stawić po to, żeby nie zwoływał notariusza do przesłuchania. Świadkowie mojego byłego też się nie stawiali i nic się nie działo. Spokojnie proszę nie traktować wezwania tak jak z sądu cywilnego, gdzie trzeba się stawić.

Witam. Mam pytanie, może ktoś wie jak długo trwa wyznaczanie 3 instancji przez sygnaturę apostolską. Złożyłam prośbę o wyznaczenie sadu 3 instancji w Polsce. 1instancja: udowodniono ważność małżeństwa, 2: nieważność.

Do ona_59 A gdzie toczyła sie u Ciebie I i II instancja??

Bardzo dziekuje za odpowiedz :-) Waleria66

@do princezki Moja sprawa też toczy się w Tarnowie. Chociaż słowo "toczy" jest mocno na wyrost. Przed złożeniem skargi też słyszałem, że sprawa potrwa około 2 lat. Teraz wiem ,że to fikcja, nawet gdy wszystko układa się modelowo. Też miałem dużo obaw na początku, ale jedno mogę Ci powiedzieć na pewno WARTO !

Do Monia160284 I instancja w Gnieźnie a II w Poznaniu...

Witam, Czy ktoś może mi podpowiedzieć co mam odpisać na zadane przez II instancję sądu metropolitalnego "Czy strona popiera sprawę w drugiej instancji" ? 1 instancja orzekła winę strony przeciwnej (mnie uniewinniła) lecz strona przeciwna się odwołała do 2 instancji i sprawa będzie toczyć się na nowo. Ja zgadam się z pierwszym wyrokiem no ale 2 instancja po zapoznaniu się z apelacja powódki oraz zastrzeżeniami obrońcy węzła postanowiła wrócić do treści całego wniosku łącznie z udowodnieniem mojej winy. Mając na uwadze powyższe nie wiem jak mam odpowiedzieć na w/w pytanie.

loginnk88 to się u Ciebie namieszało

Dostalam opinie obroncy,nie napisał wprost czy uwaza ze małzenstwo jest wazne czy nie a jedynie opinie z przytoczonymi fragmentami np ze pozwany nie miał dobrego wzorca w rodzinie ,ze wdł.pozwanego nasze malzenstwo jest wazne,ze swiadek ten i ten sie nie wstawil a ten nie znal nas przed ślubem,ze ja mu wszystkie zdrady wybaczyłam itd co to dla mnie oznacza.Czy jest bardzo zle?

niewaznosc Hm wszyscy mi mówili że obrońca węzła będzie bronił bo takie jest jego zadanie w tym wszystkim. Więc mogę w tej chwili powiedzieć że możesz sporządzić odpowiedź na uwagi obrońcy węzła małżeńskiego i broń jak tylko możesz, przeszłaś tyle to i dalej nie poddawaj się. Głowa do góry

Witam, do: nieważność Zgadzam się z moją Przedmówczynią, iż winno się odp. na uwagi Obrońcy węzła. Z mojej strony mogę dopowiedzieć, iż Sąd bierze pod uwagę całość materiału dowodowego, zatem nie wydaje wyroku tylko sugerując się owymi uwagami. Może nawet zajść syt., gdy przykładowo, z opinii Biegłego wynika niezdolność, ale wyrok jest jednak negatywny. Kłaniam się dr Arletta Bolesta adwokat kościelny

pani Arletta ma racje. Napisac odpowiedz warto. Nic nie tracisz przeciez. A z wlasnego doswiadczenia powiem ze to troche ruletka, u mnie opinie psychologow byly ze pozwany niezdolny do malzenstwa, niedojrzaly, swiadkowie to samo, obronca wezla przytoczyl fragmenty ich wypowiedzi cytujac za psychologami ze niezdolny i niedojrzaly (obronca nie bronil wezla malz) a i tak wyrok mam negatywny.

Czyli obronca moze nie bronic węzła? zawsze mi sie wydawało ze musi zrobic wszystko zeby bronic.Bo u mnie to takie dziwne argumenty niektore własnie takie jakby był za ważnoscia a niektore jakby przytaczał na moja korzysc.Nie jest wprost napisane czy jest za waznoscią czy nie:/

w mojej sprawie obronca nie dawal zadnych argumentow przemawiajacych za waznoscia a tylko i wylacznie cytowal fragmenty o niedojrzalosci i niezdolnosci pozwanego do malzenstwa. na koniec oddal wszystko w rozeznanie sedziom. potem w 'Imie Trojcy Przenajswietszej' dostaam negatywny wyrok :/ no wiec sie dalej bujam i im nie odpuszcze. oliwa zawsze sprawiedliwa :D

Witam! Moja sprawa toczy się już 4 rok, czekam na wyrok I instancji. Podpowiedzcie mi, Ile to jeszcze może potrwać sądzie warszawskim? Pozdrawiam serdecznie!

tos_ka a dzwonisz czasem do Warszawy żeby zapytać ???

mk.ewa: dzwonię do pani mecenas, ale ona nic nie wie. Miało trwać dwa lata, a to się tak ciągnie...

może zadzwoń bezpośrednio do sądu? powodzenia

matima: spróbuję, choć wszyscy są tam bardzo mili :/

@tos_ka Ile sprawa będzie trwała jeszcze zależy przede wszystkim od tego: - na jakim jest w tej chwili etapie - jaka jest sytuacja procesowa (czy np. mąż angażuje sie w sprawę, czy są prowadzone jakieś sprawy wpadkowe (równoległe, które stopują proces). Abym mógł Pani coś konkretnego doradzić muszę coś więcej o niej wiedzieć. Michał Poczmański www.kancelaria-kanoniczna.com