pysiek1234 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 do mk.ewa Ja wszystkie sprawy w sądzie załatwiałem w soboty bo w tygodniu nie mogłem się oderwać od pracy. Zresztą lubię tam chodzić bo mnie budynek kuri strasznie uspokaja.Zresztą jak się okazało przy składaniu skargi notariuszem jest ksiądz który uzielał mi ślubu, to przy okazji go odwiedze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Carola1110 Napisano Kwiecień 8, 2013 do migotka_222 przesluchanie mam w poniedziałek 15 kwietnia a skarge zlozyłam 6 lutego, szybko co? sluchaj jak to masz odpowiedz bylego meza na skarge ja nie dostałam zadnych dokumentów ani tez nie mam skargi mojej wiec malo pamietam co w niej pisałam, w Radomiu mam sprawe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
migotka_222 0 Napisano Kwiecień 8, 2013 do carola 1110 no to super szybko masz przesłuchanie, ja czekałam rok... skargę wniósł były mąż i ja dostałam całą treść, musiałam się do tego ustosunkować, także jeśli Ty wnosiłaś to Twój były też otrzymał to co pisałaś... a swoją odpowiedź miałam w kompie także przeczytałam to sobie raz jeszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Kwiecień 9, 2013 pysiek1234 Rozumiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Kwiecień 9, 2013 Carola1110 ja skarge skladalam dzien po Tobie, czyli 7 lutego mam wiec pytanie czy kiedy maz dostal Twoja skarge, odpisal czy tez nie, dostalas z sadu jakies pismo inne niz te o terminie przesluchania? do u nas poki co, maz dostal moja skarge, odpowiedzial na nia i cisza od ponad miesiaca... nic nie wiem co dalej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Carola1110 Napisano Kwiecień 9, 2013 do taka,jedna,ja sluchaj moj maz dostal 24 lutego i mial czas w ciagu 15 dni na odpisanie i przesluchanie ma 16 kwietnia dzien po mnie, wiem ze szybko odpisal na skarge. a w jakim miescie u Ciebie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
migotka_222 0 Napisano Kwiecień 9, 2013 do taka.jedna.ja my dostaliśmy wezwanie na przesłuchanie po roku a też od razu odpisaliśmy itd, to zależy od miasta ale zazwyczaj tyle się czeka, także musisz uzbroić się w cierpliwość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokorna Napisano Kwiecień 9, 2013 Witam, czy ktoś jest z diec. tarnowskiej??? Jak długo trwa pierwsza instancja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Kwiecień 10, 2013 Ja chciałabym zapytać ile osoby z Łomży czekały na uwagi obrońcy węzła małżeńskiego. Dziękuję z góry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Kwiecień 10, 2013 dzieki kochane! u mnie sprawa toczy sie w sadzie biskupim martwi mnie troche fakt ze od poczatku lutego az do teraz nie dostalam zadnej inf z sadu tylko kazali wplacic 300 zl tytulem rozpatrzenia skargi i po wplacie wyslali ja do meza a teraz nic ale moze tak ma byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456 Napisano Kwiecień 10, 2013 taka.jedna.ja- nic się nie martw niedługo pewnie coś dostaniesz, zadzwoń może do kurii, choc przyznam szczerze, ze ja cierpliwie czekalam na kazdy etap procesu. po spotkaniu z psychologiem chyba udałam sie do Sądu zapytac czy coś wiadomo w mojej sprawie. nic poza tym. nie moge ci teraz nic więcej podpowiedzieć, bo ja płaciłam np. po moim przesłuchaniu, wiec co kuria, to inaczej. trzymam kciuki , cierpliwosci:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Kwiecień 10, 2013 Czy ktoś z Was korzysta z pomocy adwokata kościelnego? Możecie podzielić się uwagami na ten temat? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Kwiecień 10, 2013 Chodzi mi nie tylko o koszty, ale zakres jego mozliwości, tzn. czy może byc obecny w czasie przesłuchania strony pozwanej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poradnia Rodzinna Salomon Napisano Kwiecień 10, 2013 Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Kwiecień 10, 2013 Witam, na wiele wątpliwości znajdą Państwo odpowiedź w moich artykułach: http://wieszjak.pl/eksperci/915,dr-Aletta-Bolesta.html Kłaniam się dr Arletta Bolesta adwokat kościelny a.bolesta@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość becik8 Napisano Kwiecień 11, 2013 Witam, do p. Arlety, czy zatrudnienie adwokata kościelnego przyspiesza proces, czy nie ma to wpływu na czas jego trwania? Interesuje mnie unieważnienie małzeństwa w diececji zielonogórsko-gorzowskiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Kwiecień 11, 2013 Witam, ja zajmuję takie stanowisko, iż Strona przy zachowaniu terminów (np. brak próśb o przedłużenie czegokolwiek), sama ma wpływ na czas procesu zgodnie z czasem charakterystycznym JEDNAK dla danego Sądu. Też poruszam to we wspomnianych artykułach. Kłaniam się dr Arletta Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja Napisano Kwiecień 11, 2013 dopiero teraz zauwazylam ze wcielo mi troche tekstu po sadzie biskupim (to oczywiste heh ) -w Pelplinie zadzwonie tam bo maz zmienil adres zamieszkania, wiec podam nowy i przy okazji...zapytam co i jak :) moze sie czegos dowiem wtedy napisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona_59 Napisano Kwiecień 11, 2013 Witam. Mam pytanie, Sygnatura Apostolska wyznaczyła mi III Instancję w Polsce w Częstochowie. Czy ktoś może ma II Instancję w Częstochowie i wie jak długo ona trwa ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość seminka13 Napisano Kwiecień 12, 2013 Unieważnienie w łomży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do mk.ewa Napisano Kwiecień 12, 2013 Witam! Moja sprawa jest prowadzona w Łomży. Aktualnie jestem po uwagach obrońcy węzła małżeńskiego i czekam na wyrok. Na uwagi czekałam 4 miesiące. We wrześniu 2012r byłam w sądzie na publikacji akt a w styczniu 2013r. otrzymałam uwagi obrońcy. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makara 2011 0 Napisano Kwiecień 12, 2013 do ona_59 Witam. Mam do Ciebie pytanie. Ja wyglądała u Ciebie apelacja tzn. co nowego wnosiłaś do sprawy? nowych swiadów? nowe inne Twoje zeznania?? np. bardziej istotne i ważne informacje których nie było w I instancji? itd. I ile trwało to wszystko? Ja jestem po negatywnym wyroku I instancji ( slaby materiał dowodowy z okresu przedślubnego) i w trakcie apelacji tzn. jeszcze nic nie otrzymalam z sądu apelacyjnego mam cierpliwie czekac bo dużo spraw a apelacje są na końcu. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EwaEwa2 Napisano Kwiecień 12, 2013 Pani Arleto, przeczytałam dokładnie większość Pani publikacji i napotkałam tam informację o kompetencjach adwokata i pełnomocnika. Dlaczego adwokat może być obecny na przesłuchaniu a pełnomocnik nie? Proszę o odpowiedź to dla mnie bardzo ważne. Kogo zatem nalezy zatrudnić adwokata kościelnego, czy pełmnomocnika ( rozumię że pełnomocnik to również adokat kościelny tylko w innej roli) Pozdrawiam Panią. Ewa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mk.ewa Napisano Kwiecień 12, 2013 seminka13 Dziękuję bardzo za odpowiedź. No to sobie jeszcze pewnie poczekam "trochę". To i w dodatku jeśli czekasz na wyrok jeszcze to znaczy że z wyrokiem też "trochę" trzeba czekać. A czy możesz napisać z jakiego tytułu masz sprawę ? U mnie niezdolność do podjęcia obowiązków małżeńskich po stronie pozwanego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona_59 Napisano Kwiecień 12, 2013 do makara 2011 Złożyłam apelacje od wyroku. Sprawa poszła do II Instancji. Zgłosiłam więcej świadków ze strony pozwanego. Ja nie składałam żadnych zeznań w II Instancji, pozwany był nie obecny w procesie. II Instancja trwała prawie 4 lata. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Kwiecień 12, 2013 Do EwaEwa, witam, akurat na temat tego nie pisałam, a tylko o adwokacie kościelnym. Proszę spojrzeć do kan. 1559 KPK, KPK podałam we wczesniejszej swojej wypowiedzi, adw. jak i pełnomocnicy mogą zgodnie z tymże kan. być obecni podczas zeznań. Kłaniam się dr A. Bolesta adw. k. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość carola1110 Napisano Kwiecień 14, 2013 Witam Czy jest ktos kto mial sprawe w Radomiu?????? jutro mam przesluchanie, czy ktos pomoze???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75 Napisano Kwiecień 15, 2013 witam, moze ktos moglby mi pomoc, w lutym dostalam wyrok I-ej instancji stwierdzajacy niewaznosc mojego malzenstwa a wczoraj przyszedl dekret z II instancji z informacjami o tym ze sprawe przyjmuje sie do procesu, sklad trybunalu i tytul sporu. Jestem strona powodowa a moje pytanie brzmi czy mam sie ustosunkowac do tego dekretu i co oznacza zdanie: Trybunal przystapi do instrukcji sprawy. Dla zainteresowanych I instancja toczyla sie w Toruniu a II jest w Gdansku. I instancja - od zlozenia skargi do wyroku w ''rece'' -1 rok i 2 miesiace, czekanie na dukumenty z II instancji - 1 miesiac i tydzien. Sprawa toczy sie z kan. 1095 n 2 i 1095 n 3. po obu stronach z tym ze wyrok I instancji uznal tylko moja niezdolnosc a u strony pozwanej nie udowodniono. Moj ex nie bral udzialu w procesie bo jak stwierdzil nie jest to mu do niczego potrzebne, Kuria probowala z nim rozmawiac ale ex nie zmienil swojej decyzji wiec zostal wykluczony ze sprawy. Powiedzial tylko ze zgadza sie z tym co napisalam w skardze i cokolwiek nie powiem to prawda. Obydwoje mieszkamy za granica, tzn. On w Irlandii a ja w Angli i obydwoje jestesmy juz w innych cywilnych zwiazkach i mamy z tych zwiazkow dzieci, a z naszego wspolnego mamy corke. Nasze malzenstwo trwalo 2.5 roku. Ani przed zawarciem zwiazku ani w trakcie jego trwania nie bylismy prawdziwie wierzacymi ludzmi a slub koscielny wzielismy bo chciala tego moja mama, bo co rodzina powie, bo mialam trudna sytuacje w domu itd. przy czym nie bym w ciazy a przed slubem koscielnym bylismy juz 6 miesiecy malzenstwem cywilnym. Trzy lata temu kiedy juz mieszkalam w Anglii moj synek mial Komunie, jezdzilam z nim na przygotowania do Polskiej parafi i sluchalam jak ksiadz opowiadal o P.Bogu i Jesusie i cos we mnie drgnelo, i tak cala nasza rodzina rozpoczela trudna droge nawracania co zaowocowalo zlozeniem przeze mnie sprawy o uniewaznienie slubu koscielnego. Jesli ktos ma jakies pytania a ja moge pomoc to sluze, i prosze o odpowiedz na moje pytania. Z gory dziekuje, pozdrawiam wszystkich i niech dobry Bog nas umacnia i prowadzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75 Napisano Kwiecień 15, 2013 przepraszam, ze nie uzywam polskich znakow ale mam angielskiego laptopa i nie ma w nim polskiego programu, ale mysle ze mozna sie doczytac. A tak apropos moj byly maz nadal nie jest osoba wierzaca, choc przepraszam, jak mowi: wierzy ze jest tam cos co z gory nami kieruje, i powiedzial, ze Jemu nie jest potrzebny ten proces. Szanuje Jego poglady a przede wszystkim to, ze nie klad mi przyslowiowych klod pod nogi i nie utrudnial sprawy. A kiedy tak czytam wypowiedzi na forum to widze, ze nie jedna osoba ma problemy ze swoimi ex, ale pamietajcie Pan Bog wszystko widzi i kazdemu odda wedlug miary a nam pozostaje sie modlic dla nich i dla nas o Boze Milosierdzie. Zlozmy nasze troski na Pana i ufajmy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość seminka13 Napisano Kwiecień 15, 2013 do mk.ewa Witam! U mnie tyuł ten sam czyli niezdolność Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach