Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość mirabelka85
Witam! Chciałabym się zapytac jak wygladają uwagi obrońcy węzła małżenskiego, czy zadaniem obrońcy jest przemawiać za ważnością małżeństwa?, dziekuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betirg
do mirabelka85, z tego co się dowiedziała, to on ma za zadanie znaleźć nawet najmniejsze fakty świadczące za tym, że małżeństwo było ważnie zawarte. Dlatego tak ważna jest dyskusja sprawy. Bo odpowiadając na jego uwagi możemy się "bronić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam dlugo
Moja sprawa o unieważnienie małżenstwa ciągnię się już 16 lat. Od 2000 roku ugrzęzła w III instancji,czyli w Rzymie. Straciłam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
to ja szczerze współczuje....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
do Beti: nie rozumiem jak mozna podawac takie terminy? nie chce mi sie wierzyc , ze moze to tyle trwać , w 2013 roku!!!! przeglądając forum upewniłam się, ze był czas, kiedy sprawy na dlugo gdzieś "grzęzły" ale wydaje mi się ,ze ten czas dawno minął. jestes przed opinią biegłego, to nieslychane. sądy podają również terminy na wyrost. nie wiem jak Was/ Cie pocieszac??? a bardzo bym chciala....sama dziś zbiore sie na odwage by dzwonić do II instancji...mam nadzieję, ze sie uda. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Mirabelka: są też sprawy, ktorych OWM nie broni zaciekle.Oczywiście jest ich zdecydowana mniejszośc, nawet miażdząca, ale sie zdarzają. bądz dobrej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betirg
do haneczka123456, wiesz tłumaczą się, że w "moim" sądzie na etacie jest tylko 6 osób, a spraw bardzo dużo... Podobno to jeden z najmniejszych sądów. Tylko tak na prawdę co mnie to obchodzić powinno... Są wytyczne, ze nie powinno przekraczać roku w I instancji :( Czasami wydaje mi się, że oni nie rozumieją jakie dramaty kryją się za naszymi sprawami... Przecież nie chcemy tego (mam nadzieję, ze przynajmniej większość z nas) dla lansu czy widzi mi się, ale dla swojego sumienia, życia. Jeżeli całe nasze życie było związane z Bogiem i Kościołem, to naturalne jest, że teraz gdy nie mamy możliwości uczestnictwa w Sakramentach Świętych czujemy się odsunięci na 2 plan, gorsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska123123123
haneczko u mnie oczywiscie bez zmian dzwonie co chwile do sadu i ciagle slysze zeby uzbroic sie w cierpliwosc juz 3 miesiace temu dostalam uwagi obroncy i ciagle cisza juz obawiam sie najgorszego bo za dlugo cos to trwa u ciebie tak szybko ten wyrok przyszedl ale widocznie kazdy sedzia pracuje swoim tepem a moj widocznie nie nalezy do szybkich a u ciebie sa jakies wiesci z II instancji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Asieńko, no u mnie ruszyła machina II instancji, odpowiedziałam na pierwsze pismo z pytaniami czy zgadzam sie ze składem, czy wnosze nowe dowody i czy nie mam watpliwosci co do pierwszego wyroku i oczywiście uiściłam opłatę. noszę się z zamiarem telefonu do Sądu dziś z pytaniem czy doszło to w całości.czekam, wygladam listonosza, zeby dac potwierdzenie analogii do sprawy choćby Wiolki:)mam przeogromną nadzieję, ze w tym tygodniu coś dostanę, cokolwiek.....ale towarzyszy mi jednak rózniez jakis kryzys...no muszę naładować akumulatory potęzną dawką wiary:) Tobie równiez tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Beti: wierze w to, ze spraw jest bardzo duzo, wierzę. w związku z tym powinna być odpowiednia ilośc osób na etacie adekwatnie do ilości spraw wpływających i toczących się. pisze to, bo jest mi Was szkoda, u mnie proces toczy sie sprawnie, az boje sie zapeszać, ale nie umiem o tym nie mówic i Wam "na głos" nie wspólczuć. no zdecydowanie gorszy dzień mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola0512
Dzien dobry. Zwracam się z pytaniem, w którym momencie I instancji uiszcza się opłaty? Jestem przed przesłuchaniem i nie dostałam jeszcze żadnej informacji dot. zapłaty... Zapomnieli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Tolu: nie liczyłabym na to, tzn. na niepamięć:) ja uiszczałam po moim przesluchaniu i musiałam pokazać zaraz po tym potwierdzenie zapłaty. pewnie zazwyczaj jest to przed przesłuchaniem. Wazne, abys znała kwotę:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betirg
Ja musiałam uiścić opłatę zaraz po przyjęciu skargi. Skargę wnosiłam w marcu 2011 opłatę jakoś przed wakacjami a przesłuchanie miałam dopiero pod koniec 2012 r. Wiec to chyba zależy od danego sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do czekam dlugo: Jejku, maskara jakaś, współczuję bardzo. A nie można wtedy wnioskować o rozpatrzenie sprawy w III przez polski sąd? Mnie być może (chciałabym tego) też to będzie czekać, bo pierwszy wyrok negatywny :( I teraz walka w II instancji :(( Nie trać nadziei. Powodzenia! Do Wszystkich: Bardzo chciałabym być na Waszym miejscu, czekać tylko na wieści z II instancji, wiedząc, że jest się już na półmetku, a nawet dalej... u nas od uwag OWM do wyroku minęło 16 m-cy. Ale dzwońcie, my o sobie przypominaliśmy średnio raz na m-c :) Pisaliśmy listy, dzwoniliśmy...ale potem sobie pomyślałam, że to przez to pospieszanie ich, nagabywanie tak wyszło, różne myśli przychodziły do głowy...no cóż, po tygodniu ciągłego płaczu zbieram siły na kolejny etap. 3majcie się wszyscy cieplutko! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betirg
Oczywiście że można wnioskować, żeby postępowanie toczyło się w Polsce! Podobno bardzo to przyspiesza i zmniejsza koszty. Można na to się powoływać ;) Więc jak już dostaniesz pozytywny wyrok wnioskuj o polski sąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
no i w końcu jakies dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko najpierw musi być ten pozytywny wyrok II instancji, ale muszę być dobrej myśli :) Szansa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czekaliście na odpowiedź
o przyjęciu skargi? Jestem dopiero na samiutkim początku drogi. 2 tyg temu wysłałam skargę. W tej chwili boję się tylko o to, czy w ogóle zostanie przyjęta. Czy z potwierdzeniem przyjęcia przyjdzie również informacja jaką kwotę należy uiścić? Trzymam za wszystkich kciuki, aby sprawy zakończyły się pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko najpierw właśnie musi być ten pozytywny wyrok II instancji, boję się bardzo, bo w większości przypadków potwierdzają pierwszy wyrok, ale trzeba być dobrej myśli, szansa jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betirg
na przyjecie skargi maja 30 dni, jezeli w tych 30 dniach nie odrzuca muszą przyjąć. To chyba jedyny termin który jest pilnowany we wszystkich sądach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
zalezy od kurii, ja chyba czekalam 2 tyg. na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
dzwonilam do II instancji...przemili pracownicy:( az gadać sie odechciewa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek20xxx
Aska123123123 też miałas I instancję w Lublinie? Haneczka123456 powiedz mi jeśli możesz czy jak już została wydana opinia psychologa to dostałaś jakieś pismo odnośnie tego co bedzie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska123123123
Zenek tak moja I instancja jest w Lublinie teraz aktualnie od 3 miesiecy czekam az zechce im sie wyrok napisac 27 bede w Lublinie to juz osobiscie pojde do sadu i zapytam sie czego to tak dlugo trwa bo przez telefon nie mozna sie niczego dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola0512
Haneczka bardzo dziękuję za odpowiedz. Czyli opłata przede mną. Moja I instancja w Tarnowie się toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja
do : ile czekaliście na odpowiedź ja swoja skarge wyslalam na poczatku lutego tego roku, po prawie 2 tyg dostalam pismo ze mam zaplacic 300 zl tytulem rozpatrzenia mojej skargi jak zaplacilam to nst dnia moja skarge dostal moj maz wszystko zmiescilo sie w ok 2 tygodniach wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czekaliście na odpowiedź
dzięki za odp. Tola0512 - też skargę składałam w Tarnowie. Ksiądz wszystko fajnie ładnie przedstawił, ciekawe jak to będzie wygladało w praktyce. Twierdził, że rok po przyjęciu skargi zaczną się przesłuchania i cała procedura, potem II insatncja do pół roku i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Zenek: nie dostałam zadnej informacji nt tego jaka jest opinia biegłego i co dalej. psycholog powiedział mi, ze musze poczekac na jego opinie 2 miesiące, bo moja sprawa musi odleżec swoje, zgodnie z kolejnością. po 2 miesiacach zaproszono mnie na okazanie akt-tam zobaczyłam opinie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek20xxx
Dzieki Haneczka123456. Mi powiedzial, ze wyda opinie za 2tygodnie. Czyli szybciej, niż u Ciebie. Dziś mija tydzień. No nic, czyli muszę czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×