Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość dor
Do Kamil W- w jakiej diecezji toczy sie Twoja sprawa,acha i nei myśl ze same kobiety czasami poprotu one pisza w imieniu mezczyzn tak jak np ja w imieniu swego przyjaciela:) pozdrawiam i zyczę cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAYAX
Danka74 Ja Ci doradze tak , najlepiej żebys to jeszcze z kims skonsultowała tzn. np. z jakims zaufanym ksiedzem , ktory zna sie na tych sprawach, a jak nie znasz takiej osoby = to może napisz e-maila pytajac osobiscie tego pana prawnika Rafała co tu sie oglaszal na forum - mysle ze pewnie Ci kompetentnie doradzi ! To jest trudna decyzja , bo nie wiadomo jak dlugo potrwa do przesłuchania Twoich swiadkow = gdybys poczekala do tego czasu - ale od swiadkow duzo zalezy chodzi o moc dowodową ich zeznań i wiarygodność = choc tak naprawde nie tak łatwo dobrac "dobrego" swiadka bo czesto ludzie po prostu nie chca zeznawac w takich sytuacjach, tak to juz bywa. Świadek jest pytany o stosunek do Ciebie, na pewno bedzie tez wysyłana prośba do jego parafii o opinie o nim. To jest to samo co tez musi wystawic Tobie jako stronie w sprawie probosz Twojej parafii - dokladnie nie pamietam ale nazywa sie to chyba "świadectwo moralności" - taka opinia o Tobie, jaka jest Twoja akyualna sytuacja, czy chodzisz do kościoła itd. No to powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74
KASIAKO 80 naprawdę nic się nie stało ,to ja żle sformułowałam pytanie pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamilW
Sprawa w I instancji toczyła się w Warszawie a w II w Poznaniu. Wiem,że niektórzy piszą w imieniu innych, Wiki też pisała jakby za mnie a spłynęły na nią jakies bezpodstawne podejrzenia. Każdy ma prawo wypowiadać się na forum, a że ja nie należe do grupy ulubieńców tej formy kontaktów to wczoraj pierwszy raz coś napisałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74
WITAM wszystkich,to może na przesłuchaniu można zmienić swiadka ?bo ja już nie wiem ci mam robić, i tak bedzie nie wiarygodnym świadkiem bo mieszka ze mną,Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danka74 - ja wykreśliłam jednego ze świadków kiedy byłam na przesłuchaniu (w moim przypadku chodziło o to, że podałam na świadków m.in. dwóch braci - a w sumie wystarczało przesłuchanie jednego, bo drugi nie wniósłby nic nowego do sprawy). Myślę więc, że spokojnie będziesz mogła zrobić podobnie i do tego podać kogoś w zastępstwie. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra 99
witam a ilu podalyscie swiadkow ?? bo ja mam 2 i to jest za malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74
ja podałam 4 i wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka74
znowu ja....a jak zmienie świadka to czy jak wezme ślub cywilny w czasie procesu to nie bedą na to patrzec inaczej? dzięki KASIAKO 80 i pozdrawiam wszystkich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAYAX
Witam Wszystkich... Musi byc chyba minimum 3 swiadków - i to chyba niezaleznie z której strony pochodza. A świadka można zawsze zmienic - dopóki prawdopodobnie nie zakończy sie proces dowodzenia - do tego mometu jest czas. Z tym slubem to jest chyba tak - pisze na podstawie sprawy z która zetknęłam sie w rodzinie - najbardziej idealna sytuacja jest wtedy kiedy strona powodowa czeka do końca sprawy i nie zawiera nowego związku - ale podobno w większości spraw i tak przynajmniej jedna ze stron jest juz przeważnie w nowym związku cywilnym więc sądy o tym wiedza jak to wyglada. Pewnie zalezy wszystko jeszcze od kontekstu calej sprawy. Sąd pyta tez - choć rozpatruje się głownie zawarcie malzenstwa, jego poczatek itd. - o jego zakonczenie. Wiec mniej korzystnie moze byc jesliby obecny partner mial np. jakis zwiazek z rozpadem malzenstwa o ktorego uniewaznienie sie starasz. To tyle co wiem na razie ! POzdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAYAX
Witam Wszystkich... Musi byc chyba minimum 3 swiadków - i to chyba niezaleznie z której strony pochodza. A świadka można zawsze zmienic - dopóki prawdopodobnie nie zakończy sie proces dowodzenia - do tego mometu jest czas. Z tym slubem to jest chyba tak - pisze na podstawie sprawy z która zetknęłam sie w rodzinie - najbardziej idealna sytuacja jest wtedy kiedy strona powodowa czeka do końca sprawy i nie zawiera nowego związku - ale podobno w większości spraw i tak przynajmniej jedna ze stron jest juz przeważnie w nowym związku cywilnym więc sądy o tym wiedza jak to wyglada. Pewnie zalezy wszystko jeszcze od kontekstu calej sprawy. Sąd pyta tez - choć rozpatruje się głownie zawarcie malzenstwa, jego poczatek itd. - o jego zakonczenie. Wiec mniej korzystnie moze byc jesliby obecny partner mial np. jakis zwiazek z rozpadem malzenstwa o ktorego uniewaznienie sie starasz. To tyle co wiem na razie ! POzdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.S.
Wtam. Złożyłem już jakieś 2,5 tyg. temu skargę powodową w sądzie biskupim. Kilka dni temu na potwierdzenie tego dostałem pismo, że skarga do nich wpłynęła. Dowiedziałem się jednak, że moja była została wezwana do Proboszcza w swoim kościele i już wie, że złożyłem takie pismo. Nie wiem dokładie czego się jeszcze dowiedziała. Czy to jest normalna procedura? Pierwszy raz o czymś takim slyszę. Nie dostałem jescze informacji, że skarga została przyjęta a była już o tym wie! Wiecie coś na ten temat? Miał ktoś podobnie? Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokate
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokate
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokate
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulabii
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój narzeczony nie od razu powiedział mi o tym, że był żonaty mimo, iż wiedział, że moim marzeniem jest wziąć ślub kościelny. Głównie z mojego powodu wystąpił o unieważnienie czy jak to się inaczej nazywa. Jego ślub trwał ok. 1 rok było to parę lat temu. Żona go zdradzała. Dzieci nie mają. Nie wypytuję dokładnie, bo boli mnie to bardziej od niego... Bardzo boję się, że nie dostanie tego unieważnienia. Dla mnie naprawdę jest to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokate - przyznam szczerze, że zdrada już w trakcie małżeństwa nie jest powodem do stwierdzenia nieważności małżeństwa. Chyba że Twój partner ma też inne powody o których tutaj nie piszesz... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za to powtórzenie się ale nie zrobiłam tego specjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie ma innych powodów a bynajmniej mi o nich nie mówił. Jednak on uważa, że ona go zdradzała przed ślubem czyli świadomie składając przysięgę wierności podczas ślubu wiedziała, że jej nie dotrzyma. zastanawiam sie wiec czy nie mozna tego podciagnać pod niedojrzalosc emocjonalna czy cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAYAX
Witajcie - pisze do Jokate : Jokate to opisujesz moznaby "podciagnac" pod tzw. symulacje zgody malzenskiej - jest czesciowa symulacja i calkowita symulacja zgody malzenskiej , wiele moze sie miescic pod tym pojeciem. Dla przykladu przesylam Ci opis tego wziety z ksiazki na ten temat: "Jeszcze jedna wada zgody małżeńskiej związana z błędem, to błąd co do jedności lub nierozerwalności albo sakramentalnej godności małżeństwa. Małżeństwo jest nieważnie zawarte wtedy, gdy osoba zawierająca małżeństwo, mając złą wizję małżeństwa jako związku rozerwalnego, twierdzi, że chce tego swojego małżeństwa, które zawiera tylko na jakiś czas i w ten sposób wyklucza trwałość oraz nierozerwalność swego związku. To samo dotyczy dwóch pozostałych przymiotów, a więc jedności i sakramentalnej godności małżeństwa. Stosunkowo często pojawiającą się wadą zgody małżeńskiej jest pozorna zgoda małżeńska, zwana też symulacją zgody małżeńskiej, o której mówi kan. 1101 - § 2. Jeśli jednak jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby samo małżeństwo lub jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie. Symulacja ma miejsce wówczas, gdy zawierający umowę małżeńską tylko zewnętrznie wyraża zgodę na małżeństwo, a wewnętrznie nie chce tego małżeństwa. Najczęściej przyczyną symulacji bywają: niechęć do partnera, przymus i bojaźń, chęć nadania dziecku nazwiska ojca, miłość do innej osoby, chęć zdobycia korzyści materialnych, potrzeba ratowania własnej opinii, chęć zdobycia kobiety, źle rozumiana dobroć. Pozorna zgoda ma miejsce również wówczas, gdy symulująca strona chce małżeństwa, ale z tego małżeństwa wyklucza jakiś istotny element lub przymiot. Istotne elementy małżeństwa, których nie można wykluczyć, to prawo do wspólnoty życia, która służy dobru małżonków i prawo do aktów małżeńskich skierowanych do zrodzenia potomstwa. Jeśli więc jedna strona w chwili zawierania małżeństwa postanawia, że po ślubie nie zgodzi się na współżycie małżeńskie skierowane do zrodzenia potomstwa, to zawiera małżeństwo nieważnie. Istotne przymioty małżeństwa to również jedność i nierozerwalność. Jeśli więc ktoś w chwili zawierania małżeństwa postanawia, że rozwiedzie się, gdy nie spodoba mu się małżeństwo(wykluczenie nierozerwalności), albo że będzie posiadał jeszcze inne partnerki, zawiera małżeństwo nieważnie. Nie można również ważnie zawrzeć małżeństwa pod warunkiem dotyczącym przyszłości. Oznacza to, że ten kto zawarcie małżeństwa uzależnia od spełnienia w przyszłości przez drugą stronę jakiegoś warunku, zawiera je nieważnie. Nie ma znaczenia, czego ten warunek dotyczy. Prawodawca mówi również, że małżeństwo zawarte pod warunkiem dotyczącym przeszłości lub teraźniejszości jest ważne lub nie, zależnie od istnienia lub nieistnienia przedmiotu warunku. Gdy więc np. narzeczony formułuje warunek: “Zawieram z tobą małżeństwo pod warunkiem, że posiadasz dyplom lekarza”, umowa małżeńska jest ważna lub nie w zależności od tego, czy w momencie jej zawierania druga strona rzeczywiście posiada żądany dyplom. Ostatnia wada zgody małżeńskiej dotyczy przymusu i bojaźni. Nieważne jest małżeństwo zawarte pod przymusem lub pod wpływem ciężkiej bojaźni z zewnątrz, choćby nieumyślnie wywołanej, od której, ażeby się uwolnić, zmuszony jest ktoś wybrać małżeństwo. Istnieją dwa rodzaje przymusu: fizyczny i moralny. Przymus fizyczny ma miejsce wtedy, gdy np. narzeczony siłą wciąga narzeczoną do kościoła i każe jej składać przysięgę małżeńską. Oczywiste jest, że małżeństwo jest w takim przypadku nieważne. Przymus moralny zaś to presja, nacisk na psychikę osoby, przez który wywiera się wpływ na jej wolę. Zgoda małżeńska wyrażana pod wpływem ciężkiej bojaźni wywołanej z zewnątrz czyni umowę małżeńską nieważną. Chodzi o taką sytuację, w której przynajmniej jedno z narzeczonych zgadza się na małżeństwo tylko po to, by uwolnić się od lęku, szantażu, czy od jakiegoś grożącego zła, itd. Nie ma natomiast przymusu, gdy powodem zawarcia małżeństwa jest poczęte dziecko, mówiąc potocznie ciąża. Poczęte dziecko nikogo nie zmusza ani niczym nie grozi swoim rodzicom. Gdyby jednak z okazji poczęcia dziecka, rodzice zaczęli nękać swoje dzieci namowami do zawarcia małżeństwa, a nawet grozić (np. wydziedziczeniem) im tak, że ta sytuacja stałaby się dla nich nie do zniesienia i aby uwolnić się od tego młodzi godzą się na związek, to jest on zawierany nieważnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakrum
mogę przekazać pytania,które są co prawda przykładowe,ale zadawane podczas przesłuchań stron i świadków.Jest ktoś zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sacrum - mysle ze zainteresowanych jest mnóstwo bo chyba dla wiekszości osob cały proces jest jedna wielka niewiadoma i wszystko co tylko rzuci na niego jakiekolwiek swiatło jest bardzo cenne.. wiec nie zwlekaj i dawaj te pytania :))) z góry dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sacrum - mysle ze zainteresowanych jest mnóstwo bo chyba dla wiekszości osob cały proces jest jedna wielka niewiadoma i wszystko co tylko rzuci na niego jakiekolwiek swiatło jest bardzo cenne.. wiec nie zwlekaj i dawaj te pytania :))) z góry dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro są osoby zainteresowane pytaniami ja dorzucę coś od siebie: PYTANIA DO STRON: I. GENERALIA 1. Nazwisko i imię, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, wyznanie, wykształcenie, zawód, seria, nr dowodu tożsamości, przez kogo wydany. 2. Czy Strona jest osobą wierzącą i praktykującą? Jak często uczęszcza na niedzielną Mszę św.? Kiedy była ostatnia spowiedź i Komunia św.? 3. Czy Strona była karana sądownie za krzywoprzysięstwo lub fałszywe zeznania? 4. Czy Strony są po rozwodzie cywilnym? Z czyjego powództwa? Z czyjej winy orzeczono rozwód? 5. Czy Strony ze swego małżeństwa mają dzieci? Ile? 6. Czy Strony związały się z inną osobą w związku cywilnym? Z kim? Od kiedy? Czy też żyją same? II. SPECIALIA 7. Kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach Strony się poznały? 8. Czy Strony w narzeczeństwie darzyły się sympatią, czy były za sobą? Jak traktowały swoją znajomość? Kto bardziej dążył do spotkań wzajemnych, do zawarcia małżeństwa? Kto pierwszy zaproponował jego zawarcie? 9. Czy Strony podjęły w narzeczeństwie pożycie cielesne? Kto do tego pierwszy dążył? 10. Kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach odbyły się oświadczyny, zaręczyny? Kto był przy nich obecny? Czy wypływały one ze wspólnej chęci zawarcia małżeństwa? 11. Ile lat miały Strony decydując się na zawarcie małżeństwa? Jakie Strony miały zajęcie, pracę, wykształcenia, warunki materialne? 12. Czy któraś ze Stron utrzymywała bliskie kontakty z inną osobą? Czy może była związana uczuciowo z inną kobietą czy mężczyzną? 13. Czy Strony w czasie narzeczeństwa rozmawiały na temat swego przyszłego małżeństwa? Pożycia w nim? Jak to widziały? Czy były zgodne w swych poglądach na małżeństwo? Czy poglądy te były zgodne z wiarą i moralnością chrześcijańską? 14. Jak wyglądały przygotowania do ślubu, wesela? Kto zapraszał gości? Czy Strony chętnie czyniły przygotowania do ślubu? 15. Jaką opinią cieszyły się Strony w swoim środowisku? Jaki miały stosunek do rodziców, do siebie nawzajem? Jakiego usposobienia i charakteru były Strony? Czy były zdolne podjąć zadania i obowiązki wynikające z zawarcia małżeństwa? Czy były zdolne do małżeństwa fizycznie i psychicznie, osobowościowo? Czy też były jakieś braki, niedomogi? Jakie? 16. Jakim człowiekiem w okresie przedślubnym była strona pozwana (powodowa)? Co o sobie mówił (a), jaki miał (a) charakter? Czy chciał (a) tego małżeństwa szczerze i prawdziwie? 17. Jakie ustalenia przed ślubem podjęli Państwo? Czy była mowa o ustaleniach materialnych, majątkowych, jeśli tak, to jakie były to ustalenia? 18. Czy Strony ślubowały szczerze i prawdziwie, dobrowolnie i świadomie, bez przymusu, z intencją zawarcia swego małżeństwa do końca życia? Czy stawiały może jakieś warunki zawierając małżeństwo? Jakie i dlaczego? Czy może wykluczały ze swego małżeństwa nierozerwalność, wierność, prawo do pożycia małżeńskiego? Czy któraś ze stron nie działała podstępnie, nie zakrywała czegoś przed drugą stroną? 19. Czy po zawarciu małżeństwa Strony zamieszkały razem? Gdzie? U kogo? Jak układało się ich wspólne życie zaraz po ślubie? Jakie warunki miały Strony - materialne i mieszkaniowe? 20. Czy bezpośrednio po ślubie Strony okazywały sobie przywiązanie i miłość? Jak i czy podejmowały swoje zadania i obowiązki wynikające z zawartego małżeństwa? Kto ich nie podejmował i dlaczego? Jaka była atmosfera w domu i małżeństwie Stron? 21. Czy po ślubie małżeństwo było dopełnione? Czy Strony współżyły fizycznie? Czy były jakieś problemy w tej materii? 22. Jak długo po ślubie trwało zgodne pożycie Stron? Od kiedy w małżeństwie Stron zaczęły pojawiać się kłótnie i nieporozumienia? Na jakim tle powstawały? Kto je wszczynał i dlaczego? 23. Co było bezpośrednią przyczyną rozejścia się Stron? Kto pierwszy odszedł? Czym to motywował i co go skłoniło? 24. Czy były próby pogodzenia się Stron? Kto je podejmował? Dlaczego nie odnosiły żadnego skutku? Kto nie chciał zgody? Dlaczego? 25. Czy ma Pan (i) coś do dodania do swoich zeznań? 26. Czy potwierdza Pan (i) swoje zeznania przysięgą i podpisem? PYTANIA DO ŚWIADKÓW: I. GENERALIA 1. Nazwisko i imię, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, wyznanie, wykształcenie, zawód, nr dowodu tożsamości, przez kogo wydany. 2. Czy jest Pan (i) osobą wierzącą i praktykującą? Kiedy była ostatnia spowiedź i Komunia św.? 3. Kim jest Pan (i) dla Stron? 4. Czy jest Pan (i) świadom (a), że po złożeniu przysięgi religijnej należy mówić prawdę? Czy Pan (i) zdaje sobie sprawę z konsekwencji krzywoprzysięstwa? 5. Czy pouczał ktoś Pana (ią) jak i co ma zeznawać przed Sądem Kościelnym w niniejszej sprawie? 6. Czy był (a) Pan (i) karany (a) sądownie za krzywoprzysięstwo? 7. Czy z powodu zeznań obawia się Pan (i) jakiegoś grożącego zła? 8. Od jak dawna zna Pan (i) Strony? Czy spotykał (a) się Pan (i) z nimi przed i po ślubie? Skąd zna Pan (i) okoliczności kojarzenia się małżeństwa Stron, jego przebieg. Czy z własnej obserwacji, czy z opowiadań innych? Kogo? II. SPECIALIA 9. Co Pan (i) sądzi o moralności, prawdomówności i religijności Stron? Czy można wierzyć ich zeznaniom? Czy nie byliby skłonni do kłamstwa lub krzywoprzysięstwa w sprawie o nieważność ich małżeństwa? Czy zasługują na miano wiarygodnych? 10. Czy Strony były lubiane w swoich środowiskach, czy byli wiarygodni, czy umieli zawierać przyjaźnie? 11. Jaki był stosunek Stron do ich rodziców? 12. Czym charakteryzowały się Strony jeśli chodzi o ich temperament, uczucia, charakter? 13. Kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach Strony poznały się? Jak przebiegał okres narzeczeński? Czy Strony były za sobą, darzyły się sympatią, uczuciem miłości? 14. Czy Strony były zadowolone z tej znajomości, chciały ją podtrzymywać i zawrzeć dobrowolnie małżeństwo? 15. Kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach odbyły się zaręczyny (oświadczyny)? Kto był na nich obecny? Czy wypływały one z miłości? 16. Jak długo trwał okres narzeczeński? Jak często narzeczeni spotykali się? 17. Jak Pan (i) sądzi, czy Strony w czasie narzeczeństwa planowali swoją przyszłość? Czy Pan (i) coś o tym słyszała? 18. Kto pierwszy zaproponował małżeństwo? Jak odnosiła się do tego druga Strona? 19. Czy słyszał (a) Pan (i) jak strony wypowiadały się na tematy religijne, jaki był ich stosunek do spraw wiary, czy wiedzieli czym jest małżeństwo, jaka jest rola małżonków? 20. Czy Strony były zdolne od strony fizycznej, psychicznej, osobowościowej do zawarcia małżeństwa i podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich? Czy niczego nie ukrywały przed drugą stroną? Czy nie działały podstępnie, nieszczerze? 21. Czy planowali mieć dzieci, czy czasami ich nie wykluczali? 22. Czy kiedykolwiek strony zdradzały to, że są w okresie narzeczeństwa niezadowoleni z siebie? 23. Czy wiadomo Panu (i), że strony poczyniły jakiekolwiek ustalenia odnośnie spraw materialnych? Jeśli tak, to czego one dotyczyły? 24. Czy strony stawiały sobie warunki, co do przyszłości pożycia w małżeństwie? 25. Czy wykluczały strony jakiś element lub przymiot małżeński? 26. Czy Strony były szczere zawierając małżeństwo? Może coś ukrywały przed sobą? Jeśli tak, to co? 27. Jak wyglądały przygotowania do ślubu i wesela? Czy Strony czyniły je chętnie z zaangażowaniem, radością? Kto zapraszał gości? 28. Czy Strony ślubowały szczerze, prawdziwie, świadomie i dobrowolnie z intencją pożycia do końca życia? Czy chciały zawrzeć małżeństwo zgodnie z nauką Kościoła? 29. Jak wyglądał ślub i wesele? Jak zachowywały się Strony? 30. Gdzie po ślubie Strony zamieszkały? Czy to była ich wspólna decyzja czy tylko jednej ze Stron? Jak układało się ich pożycie małżeńskie? Czy po ślubie Strony okazywały sobie miłość, wzajemne przywiązanie? 31. Jak Pan (i) sądzi, czy strony po zawarciu małżeństwa zmieniły się? Czy stały się bardziej agresywne, aroganckie? 32. Jak Pan (i) sądzi, czy strony właściwie podejmowały swoje zadania i obowiązki wynikające z zawartego małżeństwa? 33. Czy doszło do współżycia w małżeństwie? Jeśli nie, to dlaczego? Jaka była przyczyna braku współżycia? 34. Od kiedy i na jakim tle zaczęły powstawać między Stronami nieporozumienia małżeńskie? Jak długo po ślubie trwało zgodnie pożycie małżeńskie Stron? 35. Kiedy po raz pierwszy mówiono o rozejściu się? W jakich okolicznościach? Co zarzucały sobie Strony? Dlaczego ostatecznie Strony rozeszły się? Kto pierwszy odszedł? 36. Co zdaniem Pana (i) spowodowało, że Strony rozeszły się i zerwały wspólnotę małżeńską? Co było tego powodem, przyczyną? Kogo należy za to winić? 37. Czy były między Stronami próby pogodzenia się? Kto je podejmował? Dlaczego nie przyniosły żadnego rezultatu? 38. Czy uważa Pan (i), że Strony zawarły ważnie przed Bogiem i Kościołem swoje małżeństwo? Co zdaniem Pana (i) może stanowić przyczynę ewentualnej nieważności małżeństwa Stron? 39. Czy wiadomo Panu (i), że strony spotykały się jeszcze z kimś, gdy byli już małżeństwem? Czy darzyli uczuciem miłości inną osobę, tzn. czy byli uczuciowo związani z osobą trzecią? 40. Czy ma Pan (i) coś do dodania do swoich zeznań? 41. Czy potwierdza Pan (i) swoje zeznania przysięgą i podpisem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Państwa, Co do „ zdrady” , jeśli wiąże się ona z rezygnacją z zamieszkania z mężem , czy też polega na utrzymywaniu kontaktów z „innym” partnerem w celu stałego związku. Jak najbardziej jest to przesłanka stwierdzająca symulację zgody małżeńskiej po stronie osoby, która się takiej „zdrady ” dopuściła. Symulacja zgody małżeńskiej w tym przypadku procesowym polega na wykluczeniu przymiotu określającego jedność i nierozerwalność małżeństwa. Można wnioskować, że pozwany symulował zgodę małżeńską, ponieważ wykluczył on jedność i nierozerwalność związku małżeńskiego. Oczywiście proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa, opierający się tylko na jednej przesłane, jest mało prawdopodobny w pozytywnym rozstrzygnięciu. Chyba że operujemy dobrym materiałem dowodowym. Dlatego, należy zebrać taki środek dowody, aby wykluczał on niepewność sędziego. Wnioskowanie z kilku przesłanek, gwarantuję w miarę możliwości szansę na pozytywny wyrok. Skarga powodowa w tym momencie powinna bardziej się skupiać na przedstawieniu z związku ze „ zdradą „ kilku możliwości procesowych ( przesłanek), niż opieranie się na jednym przypadku procesowym Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakto sie czeka
Witam,mam pytanie jak długo czekaliście od zakończenia publikacji akt do zapozania się z uwagami obrońcy węzłamałżeńskiego,czekam już 6 miesięcy i nie wiem czy to długo ,mam dzwonić do sądu???poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze raz wysylam
Witam,mam pytanie jak długo czekaliście od zakończenia publikacji akt do zapozania się z uwagami obrońcy węzłamałżeńskiego,czekam już 6 miesięcy i nie wiem czy to długo ,mam dzwonić do sądu???poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×