UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Czyli,że jeśli u mnie II instancja będzie w Łomży,to mogę rozpocząć w Łomży? Karol,jak już się zapisałam w kolejce,to mam wysyłać pocztą? Ja już nie wiem,kogo się pytać :( Może zadzwonić do Sądu w Łomży?

U nas to było tak. Naszym miejsce gdzie brany był ślub i jest miejsce zamieszkania jest miejsce X. Miejsce X jest też trybunałem II instancji dla miejsca Y, i my złożyliśmy do miejsca Y, które potem po przebytej I instancji przesłało dokumenty do miejsca X aby prowadzili II instancje.

Idąc tym tropem musiałabyś znaleźć dla którego sądu II instancją jest sąd w białymstoku.

zadzwonić możesz, choć ja bym nie radził zacząć w łomży też nie możesz jak ksiądz radził to może były jednak jakieś podstawy? bo tobie z boku mogło sie wydawać że nie ma, ale były. inaczej to ksiądz był megacwaniak :)

dzwoniłam teraz do Sądu w Białymstoku incognito. powiedziałam,że wysłałam poleconym skargę powodową i w jakim okresie mi odpowiedzą. Powiedzieli,ze nawet,jak wysałałm,to skarga zostanie dla mnie odesłana,bo powinnam sama przyjsc na rozmowe wstepna i wtedy,jak ksieadz- sedzia zobaczy przeslanki,to zapisze na liste. Czyli dobrze zrobilam. nie ma innej mozliwosci...

Ok, znalazłam, już wiem dlaczego tak było. Wysłaliśmy do innej diecezji w naszym mieście jednak a cała sprawa odbywała się po prostu w innym województwie, nie wiem dlaczego ale tam to wszystko było i dlatego mi się pomieszało, sorry.

W każdym razie my czekaliśmy 10 miesięcy zanim naszą sprawę zaczęli rozpatrywać.

ten pomysł łomża-białystok to jakiś niekodeksowy, ale z drugiej strony jeśli miałby zadziałać? toć ja za nich odpowiedzialności nie biorę że szopki odstawiają i przepisy olewają. a co do rozmowy to mi się podobasz :) natomiast to co ussłyszałas jest wyrazem jeszcze wiekszego olewania. nie wiem na jakiej podstawie ksiądz chciałby ci odesłać :) nie może tego zrobić!!! no chyba że oddali skargę ale to zupełnie co innego. w takim przypadku będzie musiał udowodnić czemu twój przypadek jest bez szans

Poprostu musze walczyć o swoje,Karol. Musze,a to dopiero poczatek drogi,a tak olewają. Białystok-tragedia...

Najbardziej się stresuję,że nie mam tego na piśmie,że jestem w kolejce z numerem xxxx. Tylko dostałam to na malutkiej,kwadratowej karteczce. On też to zapisał na małej karteczce... Przecież to może się zagubić...

Do pelikaniczka Ja złożyłam skargę powodową w kurii w Poznaniu końcem grudnia 2008 ok 10 stycznia 2009 dostałam potwierdzenie, że skarga została przyjęta a pod koniec stycznia dostałam wezwanie na zawiązanie sporu, które nastąpiło w marcu. Następnie pod koniec września zostałam przesłuchana i sprawa się przeciąga bo druga strona nie wstawiła się do kurii na przesłuchanie dopiero pytania zostały przesłane do parafii i w grudniu 2009 został przesłuchany i narazie sprawa stanęła w miejscu.

a to się dziwię, bo np. ja ogólnie o poznaniu mam dobre zdanie

Monia,ale sprawa stanęła w miejsu,bo druga strona się nie zgłosiła w wyznaczonym terminie. Tak zazwyczaj jest... I z tego względu się przeciąga.

Witam. Gdy czytam Wasze wpisy z ubolewaniem, że tak długo czekacie to chce mi się śmiać. Co to jest rok, czy dwa, ja czekam już osiem lat!!! Nie wiem ile to potrwa, a jeszcze II instancja!!! Brakuje słów i cierpliwości. Czasami zastanawiam się czy było warto? Tym wszystkim, którzy czekają, życzę cierpliwości. Pozdrawiam.

ania, a cóż to za proces tyle trwa? normalnie pierwszy raz raz w pierwszej instancji? który to sąd jest taki przebojowy i skąd się bierze to jego zwlekanie?

dolaczam sie do dyskusji na temat oczekiwania. Jedna pani pisala, ze czeka 8 lat, ja juz 15. W MIEDZYCZASIE, MOJ MAZ ZWARIOWAL ZUPELNIE, A SAD USILOWAL ODEBRAC MI PRAWA DO SYNA. ZADNE PONAGLANIA W DIECEZJI GDANSKIEJ NIE POMAGAJA. CIERPLIWOSCI LUDZIE CIERPLIWOSCI. Z DRUGIEJ STRONY JAK CZYTAM NIEKTORE WYPOWIEDZI TO WIERZYC SIE NIE CHCE, ZE TAK NIEDOJRZALI LUDZIE WSTEPUJA W ZWIAZKI MALZENSKIE, PRZECIEZ OD POCZATKU WIDAC, ZE TAKI ZWIAZEK NIE MOZE TRWAC. PO TRZECIE ORTOGRAFIA , LUDZIE ZWRACAJCIE I NA NIA TROCHE UWAGI, PO CZWARTE, ZEBY MALZENSTWO ZOSTALO UZNANE ZA NIEWAZNE MUSZA BYC POWAZNE POWODY, A NIE PRZY BYLE G CHCE SIE UNIEWAZNIAC, JEST TAKIE POLSKIE PRZYSLOWIE CIERP CIALO CO CI SIE CHCIALO. POZDRAWIAM ALBERTO

Witam (po długiej nieobecności) ;-) Doczekałam się już niemal końca swojej sprawy w I instancji. Choć nie do końca oficjalnie to już znam wyrok w swojej sprawie :-) Małżeństwo zawarte nieważnie; powód: niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej leżąca pos tronie mojego byłego męża

Gratulacje Kasiako80 A jak dowiedziałaś się nieoficjalnie o wyniku sprawy? Mozna taką inforację uzyskać telefonicznie?

Sprawa mojego chłopaka też toczy się w Warszawie. Czekamy na zamknięcie sprawy i opinię obrońcy węzła małżeńskiego. Niestety wszystko okropnie długo trwa.

pogońcie ich :)

anet5353 - rzecz wynika z pewnego zamieszania w Sądzie stąd ta nieoficjalność. Co do długości sprawy - ja skargę składałam w marcu 2007 i widać już bliski koniec :-)

z mojego doświadczenia wiem że wart się mocno do Sądu dobijać dzwonić, przypominać etc. ja zdobyłam wszystkie możliwe telefony nawet domowy do głównego sędziego wykonałam dziesiątki połączeń z prośbą o przyspieszenie, odsyłam mnie to za miesiąc to za dwa tygodnie, ustawiałam sobie przypomnienie i dzwoniłam zgodnie z umową, ja też jeszcze nie mam wyroku w ręku chociaż znam jego treść właśnie dzięki telefonom które wykonałam ale mam obiecany wyrok po niedzieli.l

a poganiać można też pisemnie i to na różnych etapach, a wiadomo że pismo inaczej przemawia do wszelkich urzędników (wiem że wielu forumowiczów to urzędnicy świeccy). kierować je można nie tylko do prowadzącego sprawę, ale i do szefa trybunału, czy wręcz biskupa. oczywiście pisma sugeruję raczej wyważone emocjonalnie i merytoryczne ;)

do kasiako 80 Gratuluję z całego serca!!!!!ja dostałam pismo że mi zmieniają sędziego,,,,a mój ex podobno już był na przesłuchaniu u psychologa Pozdrawiam

zmieniają sędziego? na jakiej podstawie? bo to nie jest takie hop-siup, jak to mówi kodeks: "z najpoważniejszej przyczyny"

witam,czy ktoś mogłby wysłać mi na emaila wzór pozwu o unieważnienie małżeństwa,była bym bardzo wdzieczna,mój adres poziomka840@wp.pl Wogóle się nie orientuję jak to powinno wygladać.pomóżcie;(

tak w piśmie napisali że ma za dużo obowiązków i to jest ta przyczyna i że mam 7 dni na odwołanie ..i co dalej to mi przedłuży sprawe czy nie ???bo ja nie mam zielonego pojęcia co mam dalej robić?????ale juz 7 dni minęło

chcialam sie pochwalic ,ze dostalam wyrok II instancji podtrzymujacy wyrok I :) Ja nie mam zadnej klauzuli, za to moj byly owszem ma . Wszystko trwalo 3,5 roku prawie - od listopada 2006. Pozdrawiam i zycze powodzenia

Co to za klauzula?

Klauzula, ktora mowi, ze jesli moj byly chcialby ponownie wziac slub w kosciele, to musi miec zgode Ordynariusza miejsca i dac sie zbadac przez bieglego (bo nasze malzenstwo zostale uznane za niewazne z tytulu niezdolnosci natury psychicznej do podjecia obowiazkow malzenskich po stronie mezczyzny) . Ja nie mam tej klauzuli.