Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Andriusza

Problemy ze wzwodem

Polecane posty

Od pewnego czasu ma poważne problemy ze wzwodem. Pójście do specjalisty nie wchodzi w rę, bo jestem wstydliwy. Od wielu lat mam wspaniałą żonę, ale nie chcę już więcej sprawiać jej zawodu i chcę wiedzieć, jakie są obecnie dobre i sprawdzone środki na poprawę \"męskości\". Czy ktoś ma konkretne, swoje sprawdzone środki, które mógłby mi polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemy ze wzwodem pojawiaja sie w naszej psychice w 90% Musisz sie zastanowiec co jest powodem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może masz rację, ale jak kobieta jest oziębła i do tego jeszcze cię pogania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woojek
spróbuj z inną, wyhacz sobie z netu jakąs niewyzytą 40 latkę i wtedy bedziesz wiedział czy to dysfunkcja psychiczna czy organiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam zachodzę w głowę jak kobieta którą się wybrało już nie pociąga. Po jakim czasie to się stało? Od 11 lat jestem żonaty i powiem szczerze, żonka cały czas mnie pociąga, a jeszcze jak jest w seksownej bieliźnie to aż penis boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wspaniałą żonę, którą kocham, ale ona niestety jest taka jaka jest. Nie ma ona pociągu do seksu i tyle. Przed ślubem nic, po ślubie niby cosik było ale po urodzeniu dzieci uważa seks jako zło konieczne i nic więcej. Trudno mi to wszytko opisać, ale ona najchętniej to by chciała faceta bez fiuta. Robi wszystko aby Ci nie stanął, dlatego też chciałem ją przechytrzyć i zastosować coś co by nie pozwoliło ptaszkowi tak łatwo zwiędnąć, mimo jej \"starań\" i być może wtedy, gdyby poczuła że ja potrafię mimo wzsystko dobitnie dopiąć swego, to być może polubiłaby seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za facet jak sie wstydzi isc do lekarza? haha chlopie wez sie zastanow ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grisza R.
spróbuj starą metodę z Syberii - pobudzanie prostaty ogórkiem kiszonym (przed tym dobrze wypłucz zwieracz). Mi pomogło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga18, ale co mi pomoże lekarz? To żona raczej powinna pójść do niego. Dlaczego wy kobiety zawsze musicie być takie? Z facetem nigdy nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sir Rozwadowski
Andriusza jak uważasz że Ty nie masz problemu to własnie go masz. jest tak ze wszystkim. Przy okazji to skutki kota w worku. jak przed słubem już było słabo to po co się pakowałeś w taki układ. Teraz proponuję tak: skoro WSPANIAŁA żona nie lubi seksu to niech odpala Ci kieszonkowe na dom uciech i masz z bańki. Nie musisz przełamywac swojej wstydliwości a i wilk syty i owca cała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andriusza --> Napisałeś \"Przed ślubem nic\" i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. \'Kupiłeś\' kota w worku... Rozumiem, że zachowałeś tzw. \"czystość przedmałżeńską\", ale teraz płacisz za to słony rachunek. Ekspertem nie jestem, ale spróbuje Ci pomóc. Poszukaj u żony punktu G, popiesc ja troche oralnie, przecież to nawet zatwardziałą dziewicę podnieci:) Będę z Tobą szczery... Musisz jej poprostu zrobić bardzo ale to bardzo dobrze. Idź do lekarza, miej przy sobie jakieś 200zł. Dostaniesz receptę na viagrę, cialis, albo tadafil (nie jestem pewien czy te dwa ostatnie, to nie jest to samo). Za przeproszeniem zerżnij ją tak, że zobaczy gwiazdy. Nie cackaj się ze sobą . Po Cialisie będzie Ci stał jak antena nawet jak Cie tylko dotknie, a Ty przez dobę będziesz ogierem:) Znam to z tego co czytałem, bo sam nie mam problemów ze wzwodem, choć jestem po 30-tce. Ale z tego co pisze producent i Ci którzy tego używali, to kutasiński staje nawet na podmuch wiatru;) Póki co nie muszę tego używać, ale z Moją Kobietą, myślimy żeby spróbować, chociaż i tak ledwo się ruszamy po... wiadomo czym;) Poleciłem Ci Cialis, bo Viagra nie jest raczej dla sercowców, a po 30-tce, to już wypada być ostrożnym. Idź do lekarza, weź receptę, kup, zadbaj o atmosferę, kieliszek winka i ...zerżnij. To jedyne rozwiązanie, które widzę. Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajczyk, piszesz o punkcie G i seksie oralnym! Moja zona nie pozwla sie tam nawet zblizyć (do cipki), aby móc ją oralnie pieścić. Uważa to za zboczenie. Podobnie nie pozwala na żadne Tzw. palcówki! Nic z tych rzeczy. Nie pije alkoholu, bo to być może byłoby prostsze jakby była lekko wstawiona. Chyba pozostaje mi z tym już tak żyć. Zdradzac jej nie bedę, to nie w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andriusza --> Nie obraź się na mnie, ale Twoje podejście mozna nazwać jednym określeniem \"troki od kaleson\". Jesteś facetem, czy nie jesteś? Przecież można się załamać po tym co piszesz... Postaram się być subtelny w wypowiedzi. Czy to była Twoja pierwsza Kobieta? Pisałeś że masz dzieci. Śpisz z żona? (chodzi mi o zwykłe spanko). Wybacz mi, ale w głowie mi się to wszystko nie mieści... Ty się chyba z zakonnica świecką ożeniłeś... Chłopie, Ty nie masz swoich potrzeb? Jeżeli nadal chcesz być z tą kobietą, to ogromnie Ci współczuje i mówię to serio i nie śmieje się z Ciebie. Ale skoro teraz jest jak jest, to z upływem lat będzie coraz gorzej. Nie wiem ile masz lat, bo nie napisałes. Jak chcesz mieć horrorek na stałe lata, to jesteś na najlepszej drodze, Pozdrawiam, Zajczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz nie śpimy razem, niestety. Taka była jej wola. Jest to moja pierwsza i jedyna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 79
smutne to Twoje życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm, moge sie mylic, ale czy nie jest przypadkiem tak, ze ona swoja ozeibloscia Cie wpedzila w jakis kompleks tudziez nerwice...zasiala w Twojej glowie ziarno niepewnosc, czy oby to wszytko nie przez Ciebie, ze pewnie jej nie pociagasz i jestes kiepski w lozku...Z tego to tu czytam to nieprawda...trafila Ci sie straszna kobieta, wspolczuje bardzo, bo jednak seks jest bardzo wazny, a jego brak moze prowadzic do flustracji i konfliktow tylko. Moze powinniscie sie udac do seksuologa?Czasem nie ma innej rady i trzeba wstyd schowac gleboko w kieszen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sigma15...
Ja ci szczerze współczuje... Faktycznie smutne to twoje życie... I tak podziwiam cie za wytrwałość... W 100% podzielam rady zajczyka ale skoro ona odmawia takiej współpracy to lepiej już zacznij szukać kochanki. Szkoda twojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitać:) Andriusza --> Proszę powiedz, czy Twoje podejście do tematu wynika z zakompleksienia, czy wyznawanej religii? Pisałeś, że żony nie zdradzisz, na zasadzie \"bo tak i kropka\". Nie mam zamiaru Cię obrażać, ale czy ty masochistą jakimś jesteś? Miałeś jedną kobietę w życiu, ożeniłeś się, spłodziłeś dziecko (przez dziurke w prześcieradle?) do końca życia chcesz żyć bez tego cudownego zapachu kobiecego ciała, bez zmysłowośći, bez tego co czasem się zdarza, czyli np. podnoszenia i układania na łóżku omdlałej po orgaźmie totalnym kobiety? Chłopie, ja Ci współczuje całym sercem! Jeżeli nie jest to prowokacja, to piszesz tu szukajac pomocy, wiec posluchaj ludzi, którzy dobrze Ci życzą. Jeżeli nie jesteś jakąś życiową popierdółką i wiesz, choćby z książek i opowieści znajomych, co zrobić, aby zaspokoić kobietę (bo z doświadczenia, to z tego co pisałeś, to raczej nie wiesz), to zadbaj o siebie i poszukaj sobie normalnej kobiety, bo z tego co piszesz, to Twoja żona nadaje się do zakonu, a Ty marnujesz swoje życie. Nic mi więcej nie przychodzi do głowy, bo jak odpiszesz, że to nie jest zgodne z Twoimi zasadami, to idę się upić w trupa w ramach stypy po normalności Narodu Polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opinia
Zajczyk - może jednak nie namawiaj innych do grzechu, bo usmażysz sie w piekle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opinia--> Błagam, nie rozbrajaj mnie. Mam nadzieję, że to żart. Usmażę się w czym? W piekle? A coś takiego istnieje według Ciebie? Piekło masz tu, na Ziemi. Uważasz, że jeśli ktoś komuś kiedyś przed ołtarzem powiedział \"tak\", a potem okazało się to jedną wielką pomyłką, to ma cierpieć przez resztę życia? Wybacz, ale moralizowanie wobec mojej osoby możesz sobie odpuścić. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opinia
Zajczyk- nie, nie żartuje, ja wierze i nie wyobrażam sobie życia, które miałoby sie kończyc poprostu zjedzeniem mojego ciala i duszy przez robaki, bo rozumiem, że tym jest dla Ciebie śmierć. Widzisz jesli ja nie mam prawa Cie umoralniac , to Ty nie masz prawa innych sprowadzać na droge grzechu:) czy sie mylę? Z tego co napisał autor wynika ,że kocha swoja żone i szuka rozwiazania dla niego i jego żony,a nie dla siebie. Dla niektorych " tak" wypowiedziane przed ołtarzem jest przysięgą, a nie słowem rzucanym na wiatr. Jesli ktoś chce nowego zwiazku,to istnieje coś takiego jak unieważnienie ślubu koscielnego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opinia --> Nie napisałem że \'nie masz prawa mnie umoralniać\', tylko że możesz sobie odpuścić moralizowanie mojej osoby, a to zmienia postać rzecZy i ma zupełnie inny wydźwięk. Ja już swoje wiem i dla Twojej informacji, byłem chwilkę po \'tamtej stronie\' i nie ma tam żadnego piekła, na które według Ciebie zasłużyłem nakłaniając do \'grzechu\', tylko wszechobecna miłosć z całkowitym wybaczeniem wszystkiego. Jeżeli jest Ci z tym dobrze, to wierz sobie w piekło, grzechy i inne rzeczy serwowane przez KK. Twoja sprawa, ale nie strasz mnie piekłem, bo go nie ma:) To dyskusja na inny wątek, więc wróćmy do tematu. Robaczki zjedzą moje ciało, ale mnie już tam nie będzie i dobrze:) Jesteśmy tutaj na chwilę, a mojej duszy robaczki raczej nie zjedza, więc nie rób ze mnie gnostyka;) Masz rację. Autor topicu ma praktycznie 100% szansę na unieważnienie małżeństwa. Wystarczy, że powie, że żona odmawia współżycia, a on chciałby począć nowe życie - i po sprawie. Znam przypadek, gdy udzielono unieważnienia, fdy facet byl po rozwodzie i mial dziecko z byłą żoną, tak więc wszystko możliwe:) Opinia--> Proszę, nie wyjeżdzaj mi z zasadami moralnymi, bo każdy ma swoje. Ty masz swoją religię, ja mam swój sposób postrzegania Świata i Wszechświata. Wierzę w Boga, ale w mniej zabobonny sposób niż Ty. Wierz sobie w piekło, grzechy, etc, ale innym, czyli np. mnie, daj święty spokój, a wszystkim to na zdrowie wyjdzie:) Pozdrawiam:) Zajczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opinia
Zajczyk- to ze trafiłes na przestrzeń miłosci i wybaczenia- czyżby czyściec:) nie oznacza, że piekło nie istnieje. Twój świat jest dziwny i ma jak dla mnie pożółkły odcień bieli, ale masz rację co do jednego to nie forum na temat religi i wiary, postrzegania Świata i Wszechświata , wiec dyskusja tutaj jest zbędna. Pozdrawiam , zdrowia życze i świetego spokoju również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek28
co robić nie chce mi stać? nigdy nie miałem takiego problemu wręcz przeciwnie nie mogłem tego opanować dziewczyna sie stara jak może a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek28
czy kręgosłup ma jakiś wpływ na wzwód? bo ostatnio chcieli mi go zoperować ponieważ wysuną mi sie dysk w odcinku lędzwiowym poszedłem na zabiegi i troche przeszło po stosunku byłem jak nowo narodzony no ale pare dni temu coś sie stało i jest problem tylko nie wiem z kąd ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyk zajczyka
No kolego Zajczyk, nieźle napisałeś. Szkoda tylko że tak późno trafiłem na to forum, bo chętnie bym się przyłączył do dyskusji jaką poprowadziłeś z koleżanką opinią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartoo
Impotencja lub zaburzenia erekcji to częsty problem, dotykający prawie połowy mężczyzn. Wielu z nich odbiera to jako cios w ich męskie ego, nie mogąc osiągnąć erekcji, a tym samym zadowolić swojej kobiety. EXTRA STRONG POTENCY TABS gwarantuje: 100% sprawność seksualną , Silną, potężną erekcję , Wzmożone podniecenie seksualne , Wielokrotne erekcje , Przedłużenie aktu seksualnego , Poprawę krążenia krwi , Pozytywny wpływ na ogólny stan zdrowia seksualnego. Przekonaj się sam i przecztaj komentarze osob które sprobowaly i sa zadowolone  http://www.intymnosc.pl/aff/8505/product_info.php?cPath=76&products_id=747

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×