Problemy ze wzwodem

a do jakiego lekarza trzeba się zgłosić jeśli ma się problemy ze wzwodem?

do Androloga, dobry jest dr Ciesielski, moj maz u niego byl i przepisal mu zel do smarowania i pomoglo

sa zele ktore pomgaja na klopoty ze wzwodem, tylko ze musi Ci go przepisac dr, np Ciesielski, chodzi o androloga, a on jest jednym z lepszych

Hej! Tak jak ktoś wspomniał wcześniej problemy ze wzwodem mogą mieć swoją przyczyne w psychice. Pamiętam, że całkiem niedawno to przechodziłem. Nie byłem u androloga i tak jak Ty wstydziłem się przyznać do tego żonie...Nastały ciężkie dni. Wertowałem po necie i nie wiedziałem jak sobie pomóc. Znalazłem: http://www.mistrzseksu.pl/. żadna tam ściema ani reklama, po prostu kurs warty tego, żeby go przeczytać, może otworzyć Tobie oczy tak jak mi otworzył :-) powodzenia.

Może żona "Andrisza" jest lesbijką ?? ;p heh ;)

Jeśli masz problem to spróbuj Noend. Ostatnio mąż zrobił mi taką miłą niespodziankę i go zażył :D Polecam Ci te tabletki jako bardzo zadowolona żona ;)

ja przed stosunkiem z moją piękną wrzucam noenda, a potem daje czadu do rana i żadne problemy ze wzwodem mi nie grożą:D jej orgazm gwarantowany, a jak mi potem dziękuje :D

Miałem ten sam problem a do lekarza wstydziłem sie pójść. Przeczytałem na ten temat wiele artykułów i porad i znalazłem ten środek :http://intymnosc.pl/aff/home/viamax-pure-power-kapsulek-dziaanie-niebieskiej-piguki-p-644.html Ten środek szybko mi pomógł i teraz moge sie cieszyć normalnym życiem:)

ale chodzi o to, że jego żona nie ma ochoty na seks! i tu jest właśnie pies pogrzebany... Nie chcę Cię martwić, ale niestety jest wiele kobiet z bardzo niskim libido (i nawet jak chcą to nie czerpią przyjemności z seksu). Z tego co piszesz to z Tobą jest wszystko OK ale Twoja żona mogła by poszukać pomocy... no właśnie tylko jak ją do tego namówić skoro ona nie odczuwa potrzeby? Bardzo szanuje Wasze przekonania i Ciebie za wierność i moralność. Gdyby takich facetów było więcej to świat byłby piękniejszy... Szkoda, że żona ma takie opory w łóżku bo zasady w seksie bardzo utrudniają współżycie i satysfakcję, a seks oralny to podstawa... Może spróbuj ją jakoś popodniecać, skoro nie chce placówek i minet to ją podotykaj tam przez ubrania, pomasuj przez majtki, może się podnieci i sama poprosi o wiecej ;) Albo spróbuj trochę brutalnie (mam na myśli oczywiście męską postawę, a nie zmuszanie czy coś) może gdy podejdziesz do tematu jak samiec alfa i ją zaskoczysz gdzieś i zaczniesz pieścić, proponuje zacząć od namiętnego pocałunku i później schodzić ustami niżej (spróbuj również oralnie, mimo początkowych oporów jak tylko dotkniesz językiem może ulec) i weź ją sobie. Pamiętaj, żeby nie przestawać na byle jakie "nie" z jej strony (tylko jeżeli zdenerwowanie i stanowczo odmówi to będzie znaczyło, że naprawdę nie chce) bo to, że będzie się opierać, a ty i tak dalej będziesz robił swoje może ją dodatkowo rozpalić.... ehh współczuję i powodzenia Spróbujcie obydwoje seksuologa koniecznie (albo nawet udajcie się do księdza, a on jej powie że seks jest niesamowicie ważny w udanym i szczęśliwym małżeństwie...)

Ja powiem krótko, jeśli wie się, co robić, to nie istnieje coś takiego jak problem ze wzwodem :P polecam Power4sex:)

Ja nie mam problemu z wzwodem - zawsze mi staje. Dzwoncie dziewczyny, zawsze jestem gotowy i napalony. 605 399 185 czekam......

mój mąż miał problemy z obniżonym libido, ale na szczęście to już za nami :-) kolega mu doradził aby kupił na allegro taki suplement Loaded Guns i jest znaczna poprawa, mąż też już chodzi mniej zestresowany tą sytuacją i w sypialni jest jak na początku naszej znajomości :-)

A ja na jednym z forów przeczytałam kilka pozytywnych słów na temat środka Weili (to jest strona dystrybutora http://www.eroheroes.pl/produkty). Kupiłam dla męża bo również mieliśmy problemy z jego potencją. Pomógł.

d**a nie pomógł

Jeżeli tabletki na potencje to tylko sprawdzone i skuteczne: http://tabletki-na-potencje.tumblr.com

ale p*********e głupoty o wzwodzie, nie mając zielonego pojęcia o wytrysku/orgazmie. Męski orgazm nieodłącznie związany jest z ejakulacją. Jak jest brak spermy, to nie wyzwoli się orgazm( skurcz mięśni odpowiedzialnych za wytrysk) i c**j ze "stania" i zarazem z seksu, ale dla mężczyzny. Kobiecie w to graj, bo wymaga ok. 10. minut stymulacji łechtaczki, ale brak wytrysku u mężczyzny, to porażka. Zatem proszę o rady jak zwiększyć ilość ejakulatu.

hmm co ci wzwodzie skoro jesteś d**a w łóżku, myślisz że to załatwi problem?to nie wiesz że można to zastąpić pieszczotami,kobieta będzie wyć z rozkoszy,

Ważny jest zdrowy tryb życia, brak stresu, odpowiednia dieta. Warto także zakupić jakieś afrodyzjaki. Tutaj mają ciekawe propozycje http://intymnosc.pl/afrodyzjaki-c-64.html W dobrej cenie jest Hiszpańska Mucha :)

Jakbym czytał o sobie i swojej żonie :/

Polecam tabletki Viageon http://intymnosc.pl/aff/jackie/viageon-4tab-bogiem-seksu-p-1038.html Na stronie możesz poczytać opinie na temat tego jak i innych specyfików - powinieneś znaleźć coś dla siebie

Doopa jasiu pierdzi stasiu,jak są problemy to do specjalisty puki wcześniej,a nie suplementy :O

to siedzi w głowie na 100% i co, do psychologa na kozetkę mam chodzić?

Tak, jak chcesz żebi ci stawał. Od tego jest psycholog żeby na kozetce leżeć

Oj trzeba uważać z tymi specyfikami wszystkimi z internetu… ale też trzeba wiedzieć, że nie jest prawdą, że tylko psycholog może z tego wyleczyć. Przede wszystkim w pierwszej kolejności to raczej seksuolog, a po drugie to i bez tego się można obejść w większości przypadków jak się wie po co sięgnąć. Liderin i wszystko stoi, i jest przebadany medycznie i do kupienia tylko w aptece. Mi podszedł, najpierw bo przeczytałem opis, że właśnie jest sprawdzony medycznie, a później bo zastosowałem i działa zgodnie z opisem. Czyli w godzinę od wzięcia libido jest wysokie, wzwód się utrzymuje i erekcja jest w porządku.

A spróbuj jeszcze przyjąc suplement Erekton. Moim zdaniem jest naprawde skuteczny jesli chodzi o samo działanie. Ja jestem zadowolona a mój facet regularnie go przyjmuje

Ja właśnie brałem Erekton i muszę przyznać, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jego działaniem. Dobry środek, i do tego bez recepty.

To wezmę dla mojego chłopa :-) A co to znaczy dobry?

Ciekawe gdy by coś stosował mój "chłop" to chyba by mnie zerżnął na śmierć :) Ma wieczną ochotę i dużego,aż niekiedy wchodzi pod gardło.

Dobry to znaczy naprawdę podkręca ochotę na seks i stawia do pionu (domyślasz się, o czym mówię :-) Chyba o to przede wszystkim chodzi. Próbowałem, więc wiem :-)

Może i ja bym to dała mojemu facetowi do jedzenie, ale czy na pewno to nie zaszkodzi? Jednak to jakiś środek.