Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiasek

Studiując dwa kierunki....

Polecane posty

Cześć! Mam pytanie do tych, którzy studiują dwa kierunki równolegle na studiach dziennych? Jak sobie radzicie? Jak godzicie obowiązki? Da się przejść?:) Ja studiuję na pierwszym roku prawa na uniwersytecie i zamierzam złożyć papiery na rok pierwszy na informatykę na politechnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastikowy klosz
piszcie, piszcie. też jestem ciekawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko się da pogodzić, pod warunkiem, że człowiek nie przedobrzy... Prawo i informatyka - ciekawe połączenie. Jednak musisz wziąć po uwagę liczbę godzin, na obu tych kierunkach, czy zwyczajnie będziesz w stanie pogodzić oba plany. Łatwiej jest się odnależć w ramach jednego wydziału albo łącząc ze sobą dwa kierunki, z których przynajmniej jeden nie pochłania mnóstwa czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analny defibrylator
jak nie masz znajomości ani ukłaów i tak skończysz na zachodzie przy zmywaku albo na rurze jak jesteś ładna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie jak to jest
Mnie trochę zastanawia to jak można studiować dwa kierunki. Na uczelni jestem od rana 9-10 do 18-19, mam tylko jedno dwugodzinne okienko, więc kiedy niby chciałybyście studiować?? Studiuję resocjalizację, a mam godzin tyle co na medycynie. Jak to możliwe, że da się studiować 2 dzienne kierunki?? Rezygnujecie wtedy z większości zajęć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mnie to interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ODNAWIAM. do \"ciekawi mnie jak to jest\" - dziwne ze na resocjalizacji masz tyle zajec. ja na prawie na 1 roku mam teraz zajety caly poniedzialek+ jedne cwiczenia we wtorek. (w srode i wtorek mam po wykladzie, ale raczej nie chodze :). Tak wiec czesto juz we wtorek jestem po tygodniu nauki. 2 rok co prawa jest troche bardziej oblozony (nawet duzo :D), ale z kolei informatyka nie jest tak oblozona na 1. U mnie na wydziale jest pewna grupa ludzi studiujacych 2 kierunki, choc przyznaje, ze robia to w ramach jednej uczelni (uniwersytetu). Nie spotkalam nikogo kto by łaczyl uniwerek z polibuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taka madra niby jestes
a pytasz ludzi o takie rzeczy. to chyba tylko i wylacznie zalezy od ciebie. od tego czy uda ci sie zreygnowac z czesci zajec i jakim kosztem. znam wiele osob studiujacych na dwoch kierunkach - tylko jak patrze co robia po studiach to plakac mi sie chce. co im daja te dwa kierunki jak i tak na rozmowie o prace uslysza"przykro mi ale pan/pani nie ma doswiadczenia"! :( wiesz na dodatek dziwne jakies wydaje mi sie to polaczenie - bo rozumiem jesli ktos studiuje prawo i np. nauki polityczne, albo germanistyke i iberystyke, itp. bo to jest niejako poszerzenie zainteresowan. ale tutaj to sa zupelnie dwa rozne kierunki. nie zastanawialas sie przypadkiem czy ty poprostu nie jestes zdecydowana co chcesz robic po studiach? no bo wybacz, ale chyba raczej prac w dwoch tak wymagajacych ciaglych szkolen zawodach nie bedziesz w stanie ciagnac... ale z drugiej strony lepiej sprawdzic teraz moze bardziej polubisz informatyke od prawa? lepiej decydowac sie teraz niz obudzic z papierkiem magistra ktory w realnym swiecie po studiach nic dzisiaj nie znaczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrecz przeciwnie niz sadzisz, jestem zdecydowana. Prawo zaczelam i prawo chcę skonczyc. Zakladam ze wyksztalcenie prawnicze i odpowiednia aplikacja nie pozowola mi stac w urzedzie w kolejce. Jesli chodzi o informatyke to kwestia zainteresowania, ktore moze wspolistniec z tym drugim. Zreszta, wbrew pozorom, oba te zajęcia mają bardzo wiele wspolnego. Moj ojciec (mama tez:) ) jest prawnikiem i zaluje ze nie ma szerszego wyksztalcenia informatycznego. Bardzo bym chetnie polaczyla prawo np. z naukami politycznymi (bo to mnie tez interesuje), ale co mi z tytulu mgr politologii? Kim jest taki czlowiek? A tak mam przyjemne z pozytecznym. Nie rozumiem Twojego wstepu, ze niby taka madra jestem. Owszem- jestem i nie wstydze sie tego, ale chyba warto zapytac o opinie ludzi, ktorzy sa w podobnej sytuacji? P.S. W moim miescie jest 8% bezrobocie i zapewniam Cie, ze to nie absolwenci prawa i informatyki szukaja pracy (bez potrzeby wyjazdu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie zawsze wydawalo
ze osoba studiujaca dwa kierunki studiuje dziennie... i zaocznie bo tak to przechlapane dwa kierunki dzienne. mozna sie zalatac i pogubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plany sie uklada, za zgoda dziekanow, tak zeby pasowaly do siebie. tok jest- ze tak powiem -indywidualny. Jesli chodzi o bieganie, to w moim przypadku nie jest to problem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAN POLITOLOG
o wypraszam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI POLITOLOG
Oj, ja też sobie wypraszam!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kończę właśnie studia dzienne na politechnice i dlatego pozwole się wypowiedzieć na ten temat. otóż studia na polibudzie pochłaniają masę czasu(same zajęcia, nie mówiąc o nauce). jest wiele laborek, ćwiczeń, projektów, na które trzeba chodzić.cały tydzień zarąbany. ja dopiero na 5 roku mam luzy(mało zajęć). Przez 4 lata miałam zajęć masę i nie wyobrażam sobie by można było studiować w tym czasie jeszcze coś(a tym bardziej dziennie). Oczywiście znam ludzi u nas na polibudzie, którzy studiują dwa kierunki, ale wzieli drugi kierunek na polibudzie. Na dodatek gdy pierwszy kierunek już miał się ku końcowi(4-5rok). Poza tym większość ludzi bierze 2 kierunek na tej samej uczelni. W ten sposob maja przepisywane woele przedmiotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klops 23
da sie pogodzic. na uczelni nie robia problemow. jak wykladowca slyszy ze sie 2 kierunki ciagnie to zawsze idzie na reke. zawsze mozna chodzic na cwiczenia do tego samego prowadzacego ale z inna grupa albo nawet zmienic wykladowce. nie ma co liczyc za to ze sie bedzie na wszystkich wykładach. fajnie jak przedmoity sie powtarzaja albo sa choc troche podobne. zawsze jest wtedy szansa na przepisanie oceny. chociaz to zalezy od uczelni bo wiem ze np na UJocie nie przepisuja ocen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"no i wszystko jasne\" : jak ktos tak jedzie na stereotypach jak Ty, to w ogole nie powinien brac udzialu w dyskusji bo zajmuje niepotrzebnie miejsce :/. Moj ojciec jest prawnikiem, podobnie jak i mama i to na pewno pomoglo mi w podjeciu decyzji dotyczace wyboru kierunku (prawa), ale nijak mi pomoze po studiach, bo: a) nie wybieram sie na aplikacje b) moi rodzice brzydza sie nepotyzmem- mowie to z pelna odpowiedzialnoscia Poza tym, wypraszam sobie mowienie, ze zajmuje komus miejsce, bo mam \"koneksje\". Mam wystarczajace kwalifikacje (i bede miec) aby nie byc biernym \"zajmowaczem miejsc\". Zreszta, czy to jakas wada, wyksztalcenie moich rodzicow? Oboje maja po dwa fakultety to i maja prawo do zarobkow i do pozycji spolecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś prowokatorką
no comment :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzajmy że na polibudzie tak cięzko jest.. ja jestem na 3 roku i nigdy sie specjalnie nie przykladalam a zawsze mialam stypendium:) od przyszlego roku zmaierzam tez zaczac drugi kierunek - właśnie na uniwerku.. mam tlyko nadzieje ze bede mogla robic go eksternistycznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"jestes prowokatorka\"- cyz wy na tym forum macie jakas manie prowokacji? jesli napisze cos innego niz \"jestem gruba\" \"zdradzil mnie maz\" \"mam ochote na seks\" to zaraz jest, ze to prowokacja. a co niby prowokacyjnego jest w moim poscie?? do łachudry - (slodki nick ;) )- dzieki za pocieszenie, bo juz sie obawialam, ze polibuda to uziemienie na amen ;). informatyka jest troche \"na probe\". tzn. super jesli pogodze to wszystko i bede w stanie studiowac, ale nic na sile. prawo pozostaje priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssttuuddeennttkkaa
nie znam Cię i nie wiem jaka jesteś ale po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że jesteś zarozumiała a to nie robi dobrego wrażenia :( ja też mam zamiar ciągnąć 2 kierunki ale jeden zaocznie. jak Ty chcesz 2 (i to dość ciężkie) kierunki połączyć gdzie obydwa są dzienne?? z tego co piszesz wynika, że na brak funduszy raczej nie narzekasz więc zamiast kombinować (wątpię, że uda Ci się to połączyć) zacznij studia zaoczne. Dziś nie ma różnicy czy studia są w trybie dziennym czy zaocznym a tak chociaż będziesz miała pewność, że wszystko pogodzisz i będziesz miała więcej czasu na naukę. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest kwestia zarozumialosci, a wiary we wlasne mozliwosci no i wiedzy o nich. Przynajmniej mnie tego na studiach ucza. Kiedys na zajeciach z socjologii prawa wykladowca poprosil kolege, zeby powiedzial o sobie cos pozytywnego. OCzywiscie uslyszal \"nie lubie sie oceniac\", po czym rozpoczał wyklad na temat pozostalosci mentalnosci socjalistycznej w nas i falszywej skromnosci. W USA za taka odpowiedz kolega by nawet nie zostal wpuszczony na rozmowe kwalifikacyjna :/ Dlaczego mam ukrywac albo umniejszac to, co udalo mi sie osiagnac i zrobic? Czy to naprawde powod do wstydu??? Co do dalszej wypowiedzi- owszem moglabym studiowac zaocznie, albo na uczelni prywatnej, ale to nie o to tez chodzi. Nie chce isc po najmniejszej linii oporu, bo to zadna satysfakcja. Jesli chodzi o laczenie, to latwo nie bedzie, ale zarowno u mnie jak i na polibudzie jest po 9 grup cwiczeniowych, wiec bedzie w czym zamieniac :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssttuuddeennttkkaa
oczywiście z tym jaka jesteś napewno będzie Ci łatwiej w życiowym "wyścigu szczurów". masz dużo racji - nie zaprzeczę. ja po prostu jestem raczej osobą skromną i nieśmiałą i trochę inaczej na to patrzę. w każdym razie życzę powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka studiuje 2
kierunki na uniwersytecie. i wierz mi, ze sie nie przepracowuje. jest na 2 i 3 roku, oba dziennie. i wystarcza jej jeszcze czasu, zeby od 1 do 3 razy w tygodniu na imprezy chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja jestem na pierwszym roku na polibudzie i bynajmniej nie jest to informatyka,a jest czasem nielatwo, nie wiem czy sie orientowalas ale na informatyke trzeba miec bardzo duzo punktow zeby sie dostac i trzeba byc prawdziwym mozgiem, zeby sie tam utrzymac... ja za rok tez bede chciala sie wybrac na kolejne studia, ale dopiero jak bede miala wiecej zajec specjalistycznych a nie mnostwo durnych przedmiotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuper
filiżanka a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moja kolezanka studiuje - jesli studiuje 2 kierunki humanistyczne, to wierze- ze poza sesja -sie nie przemecza :). oszczedna- co studiujesz?? filizanka - dla tych ktorzy studiuja juz 2 kierunki jest oddzielny system rekrutacji i inna pula miejsc niz dla tegorocznych maturzystow. ja jestem finalistka olimpiady ogolnopolskiej wiec nie powinno byc problemow ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuję romanistykę na UW i znam bardzo dużo osób, które łączą dwa kierunki, a czasem nawet i trzy (!) tyle że podobne i na jednej uczelni. Jest to na pewno wyzwanie, ale jak widać, da się zrobić :) Zresztą sama się przymierzam do drugiego kierunku. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×