Ozieblosc mojego chlopaka....

Witam. Chciclabym sie was poradzic w pewnej waznej dla mnie sprawie.MIanowicie....jestesm z moim chlopakiem w zwiazku juz od ponad roku. Zamieszkalismy ze soba pol roku temu. Wszystko jest super pieknie...ale kochamy sie mniej niz raz na miesiac!!!Wiem ze mam duzo wiekszy temperament niz on...potrzebuje wiele pieszczot, czulosci. namietnosci. Codziennie musze jednak zaspokajac sie sama...on tego nie robi wogole...filmy,gazetki nic zero...poprostu tak jakby mogl zyc bez sexu.Wiele razy o tym rozmawialismy...on tlumaczyl sie tym ze mial przede mna kobiete nimfomanke i kochali sie po 12 razy na dobe codziennie przez ponad pol roku.... jak pytam czy go podniecam odpowiada ze tak(zreszta widac jak juz zaczniemy cos robic ze nie ma problemu ze wzwodem i orgazmem). Nasze zblizenia tez nie wygladaja rewelacyjnie. Albo lezymy w lozku i zaspokajamy sie nawzajem rekami(90%przytpadkow) albo ja jestem na nim i gdy juz jest blisko koncze reka...bo tak lubi.... Nie wiem sama w czym tkwi problem...mialamprzed nim chlopaka ktory na sam moj widok sie podniecal(chocbym nie wiem jak wygladala)..nawet moj oddech go podniecal. Wtedy mialam wiele pieszczot, orgazmow,namietnosci. A teraz z obecnym partnerem czuje sie pod wzgledem czulosci i namietnosci fatalnie. pozatym uklada nam sie rewelacyjnie. Nie wiem czemu on taki jest...wiem ze dzialam silnie na mezczyzn bo nigdy nie mialam z tym problemu....a teraz? szczyt rozkoszy to orgazm lechataczkowy"wyklikany" palcem..o milosci francuskiej moge zapomniec. Dodam jeszcze ze mam wrazenie ze on jest wypruty z namietnosci, romantyzmu...bielizna, swiece, tance, zaczepki nic normalnie nic. Kocham go chce z nim byc ale jak tak daej bedzie rzuce sie na pierwszego lepszego ktory da mi odrobine czulosci i namietnosci....Prosze poradzcie co mam robic;(

rzucić się na pierwszego lepszego;(

jest gejem

ile macie lat? moze jest zmęczony albo wymęczony..wyeksploatowany-dobre okreslenie:P

wiecie co ja juz sama nie wiem wlasnie tak wyglada jakby byl wyeksploatowany... ostatnio zrobilismy sobie sypialnie...nowe lozko bajerki....myslicie ze je wyprobowalismy do czegosc innego niz spanie?? nie...gejem nie jest napewno. nie chce sie z nim rozstawac...on wie ze ja potrzebuje tego bo to normalne.... jest delikatny..potrafi przytulic poglaskac...spelnia zachcianki materialnei wogole...ale sex tokoszmar

Czy to o mnie może? Zadziwiające zbiegi okoliczności...

"zachcianki materialne" ... matko ... Wy kobiety naprawde czasem jestescie beznadziejne.

ja mam 24 lata on 20...

do"o rany"...wiesz kobiety lubia drobiazgi ladne rzeczy kazdy ma czasem ochote na cos materialnego wiec nie wiem zle wydaje mi sie ze twoja wypowiedz nie wiele wnosi do mojego problemu

ja mam na odwrót... :P

ze facet tak sie zachowuje...ale ok...gdyby nawet byla roznica temperamentow czy jakis iny problem-nie zmienia to faktu ze facet jest cholernym EGOISTA!!!! Zapewne zna twoje potrzeby,pewnie nie raz mu mowilas czego ci brak....Moze zaspokoic swoja kobiete na wiele innych sposobow niz stosunek.On sam pcha cie w kierunku zdrady...Dobry seks jest tak samo wazny jak silne uczucie....prawda?.....

mlody jest, jeszcze się nie nauczył..

Ratuj się dziewczyno!!!! Nie wiem jakie mogą byc przyczyny takiego postępowania Twojego chłopaka-bo seksuologiem nie jestem-ale to koszmar!! I koszmar ten bedzie sie nasilał!! A Ty bedziesz potrzebowała seksu-bo dlaczego nie? W końcu doprowadzi to do zdrady z Twojej stony -a i po co?? Nie jest to normalne-obojetnie czy poprzednio żył z nimfomanka czy nie! Z moim poprzednim parnerem kochaliśmy sie namietnie i baaaaaaaaaaardzo często-i nie znaczy to,ze z obecnym nie chcę równie często :-). Porozmawiaj, postaw sprawę jasno, postaw wręcz ultimatum-jeżeli to nie pomoże -pakuj manatki-to nie dla Ciebie. W końcu staniesz się nieszczęśliwa! Powodzenia!

problem do którego nie chce się przyzać , może nie umie o tym powiedzieć a ty tylko patrzysz na swoje potrzeby

fajna 45 rada "pakuj manatki" to zadna rada bo ona go kocha...chyba;)

W każdym razie coś jest mocno nie tak.Jest problem w nim . Nie moze albo nie umie go zobaczyc albo sie przyznać.To nienormalne żeby 20 letni facet unikał zbliżeń.Chyba że zaspokaja sie gdzie indziej. Fizjologii nie oszukasz. Obojetnie co by to nie było myslę że po pierwsze powinien zdac sobie sprawę że Cie unieszczęśliwia . A jesli tak jest i on nie umie sobie z tym poradzić potrzebna jest pomoc fachowca. Jesli Cie naprawde kocha.

Co wy wiecie o sex-sie, najlepsze jest określenie " wyeksploatowany".... Jeszcze takiej bzdury nie slyszałem jak żyje ... ha ha ha :-D

uwielbiam takie trollowate i glupie wypowiedzi...krytykuja a sami swoja ogromna wiedza sie nie podziela.... co do tematu...staralam sie z chlopakiem porozmawiac dlaczego tak sie dzieje ze sex go nie cieszy....ciezko to bylo z niego wyciagnac i dlugo musialam podchody robic i ciagnac go za jezyk...powiedzial ze go boli:(((( postanowilismy wybrac sie do lekarza urologa by dowiedziec sie jaka jest tego przyczyna...mam nadzieje ze to nic powaznego bo nie chce by moj mezczyzna cierpial:(. Dziekuje za wszelkie sensowne komentarze, rady i pocieche. pozdrawiam

widzisz??rozmowa-szczera zawsze pomaga:) biedaczek ma problemy jakies....idzcie do lekarza jak najpredzej:) az mi sie go szkoda zrobilo:(:(:( Ale bedzie oki:)zobaczysz:):):) Daj potem znac co i jak,zycze powodzenia i duuzo radosci z seksu:):)