ginekolog też facet?Normalny?

ło jeju musze dorwac swojego ginia

kolejka szykuj sie na swojego

no a plecki to mi wycalowal że ho ho i wiecie co to banalne ale bylo mi wspaniale i chcialam więcej i więcej....a po wszystkim to mi się podobało to, ze caly czas mnie tuliłi całował...wcześniejszy partner po sexie mial dosyć calowania i przytulania...a ten do caly czas chciał abyśmy leżeli włóżku. Naqwet jak poszliśmy razem pod prysznic to mnie calował ale bez konkretów.Ajesli chodzi o jego pytanie, to myślał o przerywanym....zresztą ja sobie nie ufam a co dopiero facetowi. No i jeszce chciałam dodać ze zapytał mnie czy nadal będę jego pacjentka.No ja powiedziałam ze tak. Bo czemu nie. W końcu n bada najlepiej:-) a on mi na to: A jak Ci któregoś dnia będę musiał wystawić karte ciązy....??????????rozbawił mnie do łez ten wariat

zmieniam swoja frauginekolog a co;-)

DO a tak wogóle: czego dotyczy pytanie o pewność???? tego że ginek niby sie zawiódł???

tak, skad masz pewnosc, ze on tego nie czyta?

ginekolog, jej co on na wyklady nie chodzil

Agata pytanko a miłosc była ...jest czy bedzie.....

ja wiem,że to trudne do przekazania ale ja wiem że on takim czymś glowy sobie nie zaprząta. wie ze czasem siedzę na forum ale to ja zaczynam zazwyczaj ten temat i on nigdy nie pyta np. czy dziś coś pisala czy nie. A poza tym jak by mu to przeszkadzało to by mi to poweidzial. my naprawde umiemy rozmawiać i jak powiedział...to go wlaśnie kręći, że traktuje go serio i ze umiem z nim rozmawiać.On ma teraz dyżur w szpitalu. A odnośnie jego pytania, to przyznał że pomyślal o tym że ja wyciągne prezerwatywe.A tak serio to chcial się upewnić ze wykupilam recepte...:-)

ja powiem szczererze że mnie wzięło ale ja jestem bardzo nieufna i powiem że zauroczona jestem jak diabli ale o ślubie nie myśle:) a czy to milość będzie po gró to nie wiem naprawde, czas pokaże

a tam slub zaraz

Agatko...a po co poszłaś do niego po tabletki skoro byłaś sama? Dla mnie to dziwne, ze dziewczyny biora tabsy mimo ze sa same. i jeszcze jedno...czy między wami rodzi się jakis uczucie czy pozostaniecie przy porządaniu?

myslał o przerywanym , pozniej o prezerwatywie , nastepnie o tabsach - hm gdyby wszystko zawiodło pewnie by wyciagnał plaster anty i ekspresowo nakleił na ramie;-) widzicie gin mysli o wszystkich opcjach chyba

tak i jeszcze pewnie w samochodzie miał postinor najlepsze wyjście to się kochać w gabinecie - tam jest prezerwatyw zawsze pod dostatkiem:P

w gabinecie to nawet by mógł o spiralce pomyslec ???chociaz ? nie to nie jest dobry pomysł

no ale w sumie to patrzcie: jednak wyszło, że GINEKOLOG TEŻ FACET. NORMALNY :D przynajmniej w łóżku :p

brałam tabsy bo miałam faceta, a jak już go wyprowadzilam z mojegozycia to nadal brałam...i tak jakoś pozostalo..

Kolejka do Ciebie sie zwracam z tym pytaniem, bo najdluzej ze soba klikamy - czy ty po tym opisie zaczynasz watpic w cala historie, ze cos tu jest nie tak???

jesli chodzi o tabsy to faktycznie ja tez bralam jak bylam sama

Owszem przemknęlo mi to przez myśl, ale w sumie to nie ma znacznenia przecież. W końcu to tylko forum, a fajnie się gada..

nie ma znaczenia to fakt, ale jesli klamac to spojnie Agataaa,chyba sie obrazila

no daj spokój - na samo wspomnienie straciła głowę;) i jej się trochę poplątało

moze masz racje, mnie tez pewnie by sie poplatalo ja to pewnie przez tydzien nie wiedzialbym na jakim swiecie zyje

Agataaaaaaaa!!!!!!!!!!!

a ja opowiesc biore przez pół . Jesli sie wydarzyła naprawde i trwa to super zycze Agacie wszystkiego naj naj . Jezeli to tylko wymyslona, aczkolwiek prawdopodobna historyjka , to i tak miło pogadac, poczytac, pomarzyc sobie;-)

nerwy puscily, ze sie czepiacie

wszyscy sobie poszli

nie wszyscy, nie wszyscy

ja tez życze Agatce wszystkiego naj naj, i niech im się wiedzie...tylko szkoda że ten cały ich "związek?" nie jest oparty na uczuciach wyższych tylko na porządaniu...dla mnie to troche wygląda jak jedno wielkie pieprzonko i nic więcej, owszem jest fascynacja ale zawsze przy porządaniu jest fascynacja a tutaj widze ze te ralacje mają podloże erotyczne....buuuu

ej no nie mają po 16 lat żeby się miesiącami za rękę prowadzać