Kocham wszystkich facetów o imieniu Jurek

a ja kocham tylko mojego Jureczka mojego kochanego ;)

siello! a znacie jakichś Jurków z małopolski???

\"AMATORKO\".co slychac u siostry ????...

chyba by było wszystko ok., ....gdybym siostrę miała

A jutro mój Jurek ma imieniny. Niestety nie mogę go ucałować, bo tak naprawdę to on nie mój:(

jesli nie mozesz go ucalowac to choc zloz mu zyczenia niech sie chlop ucieszy ze pamietasz o nim.

tak zrobię kicisss-u

Z okazji Twego święta życzę Ci, kolejnych dni, miesięcy i lat pełnych milości i radości, ciałlego uśmiechu na twarzy jak również tego, żebyś potrafił się cieszyć z życia w każdym jego momencie. Wszystkiego dziś życzę co dobre, szcześliwe i mile. Co budzi uśmiech i spokój, który wypełnia chwile! To dla Ciebie Jurku.

dlaczego ktoś schował ten topik

ciekawe czy czytal te zyczenia? pewnie go oniesmielilo czy co bo nie skomentowal nie mowiac juz o podziekowaniu za nie.

kiciuss, wyjąłeś mi to...nie powiem z ust, właśnie myślałam, czekałam, że chociaż dziękuję zobaczę:(

chyba zmienię swoje uczucie

kochaj kotka bo cie podrapie.

Kochać kotka niebezpiecznie...

codziennie rano przywdziawszy strój ochronny - kolczugę antykotową - wydzierganą ze sznurka do snopowiązałek i pomalowaną plakatówką w panterkę, udaję sie do piwnic pod supermarketem Lidl, gdzie dokonuję odstrzału kilku kotów, co czynię za pomocą dmuchawki doodbytniczej Indian Yanomamo, nabitej drażami kokosowymi z konkurencyjnej Biedronki, których orzechowe jądra zastępuję breneką. Po odłowieniu zakopuję koty w ogródku, celem wyprodukowania z nich pożywnego jogurtu, który, po wymieszaniu z majonezem kieleckim w proporcji 2 do 1, staje się magicznym eliksirem, zapewnia mi wieczną młodość i gładkość cery

uwazaj na kocia grype.

podszywaczu dziękuję sama sobie poradzę z wpisami...pisz za siebie Kiciusss, a z tą grypą to do mnie czy do podszywacza? bo ja bardziej pazurków się obawiam:)

moje pazurki sa pod napieciem, wiec uwazaj CZARNA KOCICO!!!.Brrrr Miau,Miau.

Kiciusss wsadziłeś je do kontaktu?

dobrze wiesz ze nie musze wsadzac swoich pazurkow do kontaktu poniewaz mam wlasne zasilanie.+/-

tak kiciusss-u , duracel , ale proszę przejdź na akumulatorki bo to ładowanie niezbyt ekonomiczne :)

nie korzystam z bateri diuracell. gdyz energie czerpie z kosmosu.

kosmiczny kocur?, oooooh jakie to emocjonujące...

chcesz to zadzwon poszmream cie ma pazurka po futerku twym.

:( nie mam futerkaaa.....

golisz. rozumiem .zadna przeszkoda.

A Ty kiciusiu trochę tępisz pazurki?, no bo wiesz...takie ostre...

no i jeszcze naelektryzowane..., może być cudnie ale czy tak do końca bezpiecznie?

najwyzej dostaniesz zawal serca lub paraliz dolnej czesci ciala.

P.s. ta czesc sklada sie z kilku czesci.