Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiakkk

Rzeczoznawca majątkowy!!!

Polecane posty

Gość sfjhshaajjj
ja mysle, ze nie jest warto.. do zawodu rzeczoznawcy dzieli mnie tylko ukonczenie kilku operatow + egzamin.. szkoda, ze dokladnie nie przemyslalam swojej decyzji o praktykach i zawodzie rzeczoznawcy, do ktorego jest taka ciezka droga.. Nie wiem czy go skoncze, patrzac na zdawalnosc egzaminu - ok. 10 % z calej Polski za jednym podejsciem, do tego dochodzi ukonczenie perfekcyjne 15 prawdziwch operatow, do ktorych wszystkie zalaczniki kosztuja mnie ok. 100 zl, po ewentualnym zdaniu egzaminu (kolejne koszty), ktory i tak bardzo trudno zdac.. nie wiem czy zarobie na koszty swojej firmy.. bez plecow.. troszke ciezko.. Koszt wykonania prawdziwego operatu w zawodzie rzeczoznawcy na moim terenie oscyluje w granicach 400-500 zl brutto.. przy dzisiejszej sytuacji na rynku,usatwachi rozporzadzeniach regulujacych dojcie do zawodu rzeczoznawcy, czarno widze ten zawod..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia11111111111111
dzieki za opinie, jeszcze nie zaczelam tych studiow podyplomowych planowalam od października, ale chyba zrezygnuje bo to jednak kosztowne :)moze lepiej zainwestować w coś innego:) a czemu te zalaczniki takie drogie 100 zł, a czy mozesz liczyć na pomoc przy sporzadzaniu operatów ?gdzie robisz praktyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfjhshaajjj
Ja jakbym miala jeszcze raz podjac decyzje, napewno na rzeczoznawce bym nie poszla.. ale to raczej indywidualna sprawa.. Koszty zalaczników: wypis i wyrys ok 40 zl odpis z ks wieczystej 35 zl, ewent. mozna zrobic protokół zaswiadczenie o przeznaczeniu nieruchom w planie zagosp. 18 zl inne zaswiadczenia niezbędne przy roznych rodzajach operatów 15-35.. + dojazd + czas... i mozesz sobie wszystko podliczyc.. dodatkowo najtansza ksiazka z zakresu rzeczoznawstwa od co najmniej 50 zl wzwyż.. Praktyki robie w Profilu w Gansku, spotkania raz w miesiacu, ok 2-2,5 godz.. pozniej pomoc meilowa.. a z tym roznie bywa decyzja nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia11111111111111
wszystkie opinie na rym forum mnie zniechęcają, interesują mnie zagadnienia związane z nieruchomościami ale to nie są moje jedyne zajnteresowania, chcialam zmienić zawod na bardziej opłacalny finansowo i sobie pomyslałam zeby zostac rzeczoznawca majątkowym, ale jak widze u nas w Polsce to jedna wielka lipa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfjhshaajjj
niestety :( taka jest rzeczywistosc :( szkoda tylko, ze wtopilam ok 5 tys :( i mnostwo cennego czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia11111111111111
wiem ze to kosztowna i długa droga :) 5 tys zl a jeszcze egzamin przed tobą kosztowyny i ewentualne jego poprawki .... wiec ja lepiej w to nie wchodze a pozatym myslalam ze ceny operatów stoją drozej ok 2 tys zł. Lepiej w to nie wchodzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
jestem w trakcie przygotowywania się do egzaminu. z moich informacji wynika, że za najmniejszy lokal czy domek można dostać od 500 do 1500 zł. na forum szukam raczej kogoś kto byłby chętny do wspólnej nauki do egzaminu... a do przerobienia jest min 2000 pytań znajdujących się na stronach ministerstwa.... pozdr, r. gg 4218113

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia11111111111111
i nie załujesz ze chcesz być rzeczoznawca majątkowym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
na razie nie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika1313
Cześć Wrocek Ja byłabym zainteresowana pytaniami do egzaminu państwowego. Też jestem w trakcie robienia licencji rzeczoznawcy i jestem z Wrocławia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika1313
Ludzie skąd ten pesymizm? pracowałam u rzeczoznawcy i bardzo mi się podobało, nie mogę się doczekać aż sama zrobię licencję. Nikt nie pisze o zaletach tego zawodu, ile tak naprawdę zarabia rzeczoznawca. Żeby coś osiągnąć w życiu trzeba się natrudzić, a ci którzy tak narzekają na egzamin państwowy chyba nie wiedzą o czym mówią. Widziałam jak takie praktyki się odbywają i jak ludzie przychodzą kompletnie nieprzygotowani ... więc na litość jak ktoś taki ma poradzić sobie na egzaminie państwowym...przez wykonanie operatów na praktyce trzeba przebrnąć samemu od początku do końca (nie jest to łatwe, ale kto powiedział, że będzie) a nie czekać, że na praktyce ktoś da nam gotowca, albo kupić operat....a potem się dziwią, że taka mała zdawalność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika1313
a co do samego zawodu rzeczoznawcy, obecnie rynek nieruchomości siadł i mamy kryzys, recesje, produkcja spadła, inwestycję spadają a rośnie bezrobocie, ale następnym etapem będzie faza ożywienia i nastąpi wzrost produkcji i cen nieruchomości i spadnie bezrobocie (tj tzw. cykl koniunkturalny w ekonomii) także zawód rzeczoznawcy jak najbardziej będzie dobrym zawodem, niełatwym ale skoro ktoś chce iść na łatwiznę.. a koszty przy prowadzeniu własnej działalności, bo ten zawód jest wolnym zawodem, zawsze się ponosi (każda firma ponosi koszty). Chyba, że ktoś woli siedzieć na posadce u kogoś....trzeba wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rob
Cześć. Ja już jestem po studiach podyplomowych, praktyce i zdałem egzamin pisemny za drugim razem. pozostał teraz ustny i to jest najcięższe. Wydawałoby się ,że to tylko formalność a jednak.... Zdawałem ustny już 3 razy i niestety. Niedługo podchodzę 4 raz. To już 4 rok od kiedy zacząłem moje starania o zostanie rzeczoznawcą. Dlatego weźcie pod uwagę, że to wszystko trwa tyle czasu, ale polecam. Wiedza którą zdobyłem jest bezcenna i nikt mi jej nie odbierze, natomiast uprawnienia, no cóż, czy je zdobędę czas pokaże. Zaszedłem już tak daleko. Teraz już się nie poddam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rob
Cześć. Ja już jestem po studiach podyplomowych, praktyce i zdałem egzamin pisemny za drugim razem. pozostał teraz ustny i to jest najcięższe. Wydawałoby się ,że to tylko formalność a jednak.... Zdawałem ustny już 3 razy i niestety. Niedługo podchodzę 4 raz. To już 4 rok od kiedy zacząłem moje starania o zostanie rzeczoznawcą. Dlatego weźcie pod uwagę, że to wszystko trwa tyle czasu, ale polecam. Wiedza którą zdobyłem jest bezcenna i nikt mi jej nie odbierze, natomiast uprawnienia, no cóż, czy je zdobędę czas pokaże. Zaszedłem już tak daleko. Teraz już się nie poddam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m2j2
Witam, Czy ktoś może się podzielic pytaniami na egzamin z wyceny.Jestem po praktykach ,przede mną egzamin.Może ktoś podzieli sie wiedzą na temat tego z czego sie uczyć ,na co zwrócić szczególna uwagę? No i może ma zbędne pytania testowe? Proszę o kontakt na maila m2j2@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaniaaniaania
Jestem w trakcie podjęcia decyzji, czy robić praktykę i póżniej egzamin, czy tez definitywnie dać sobie z tym spokój, bo wraca do mnie ten temat co jakiś czas. Juz w 2007 r. podchodziłam do praktyk, ale zachorowałam, no i teraz znowu wróciło :) Najbardziej boję się tych wyliczeń różnego rodzaju, bo skończyłam administrację na wydz. prawa i adm. no i tam nic liczyc nie trezba było. Na podyplomówce tez tylko ogólnie powiedzieli. Prosze powiedzcie czy mozna sobie z tym poradzic, czy rzeczoznawcy podczas konsultacji ucza jak należy dokonac obliczeń, czy dadza jakis wzór obliczeń, czy tez wymagaja samodzielnego liczenia, czy miał ktos takie obawy... Prosze podzielcie sie informacja jak juz to ktos przeżył...:) Pozdrawiam Ania Szczecin Jeżeli ktoś chce to może do mnie napisać maila: xyaxya@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaewcia
Cześc! mam pytanko które uczelnie możecie mi doradzić odnośnie "podyplomówki" rzeczoznawcy majątkowego jestem z małopolski. Jak jest z politechniką? i czy wogule zawracać sobie głowę rzeczoznawstwem? bo po przeczytaniu waszych informacji mam mętlik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaewcia
Cześć! jakie uczelnie polecacie z małopolski? i jak wygląda nauka na politechnice krakowskiej-czy ktoś wie? po tylu informacjach mam mętlik w głowie. Czy darować sobie "podyplomówkę" z rzeczoznawstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynia
czy ktos zna odpowiedz :Jakie czynniki,wpływają na wiarygodność (obiektywność) wyceny nieruchomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynia
czy ktos wie Jakie czynniki,wpływają na wiarygodność (obiektywność) wyceny nieruchomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogogo4
Witam, ja jestem w trakcie robienia podyplomowki z wyceny na AE Poznan. Ogólnie rzecz biorąc sprawa nie przedstawia się ciekawie jeśli chodzi o zdawalność egz. państwowego, mamy zajęcia z rzeczoznawcami którzy zasiadają lub zasiadali w komisji kwalifikacyjnej i opowiadaja nam co nieco na temat przebiegu takiego ezgaminu - ich opowieści delikatnie mówiąć nie napawają optymizmem. Trzeba mieć naprawdę baaardzo dużo samozaparcia, żeby przebrnąć przez długi i kosztowny proces studiów podyplomowych, praktyk i wielokrotnie powtarzanych egzaminów. Zdecydowanie nie polecam tej drogi osobom o zacięciu humanistycznym, bo srogo się rozczarują. Tak! w operacie trzeba liczyć! Do grupy ze mną chodzi trochę osób - takich właśnie humanistów i za każdym razem gdy mowa jest o rzeczach, które dla każdego ekonomisty są oczywiste a dla rzeczoznawcy niezbędne do pracy, robią takie miny jakby ktoś im czegoś niedobrego nasypał do kawy i widać kompletną pustkę w ich oczach. Takich rzeczy oczywiście można się nauczyć, ale na pewno nie na studiach podyplomowych! W czasie praktyki też nie sądzę, żeby ktoś specjalnie się przykładał żeby wytłumaczyć takiej osobie istotę dyskontowania strumieni pieniężnych lub inne kwestie, które dla osoby po polonistyce są totalnym kosmosem. Wiem oczywiście, że zdarzają się przypadki, że takie osoby jak np dentysta zdają egzamin państwowy (przykład autentyczny) ale nakład pracy, który musi ponieść taki człowiek jest przeogromnie większy niż w przypadku np. absolwenta akademii ekonomicznej czy politechniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz zdalem
Witam, Ja juz zdalem, moja dziewczyna zdaje, sytuacja wyglada następująco, Dzisiaj był egzamin i nikt na 60 nie zdał, miesiąc temu był egzamin na 100 osób zdało 6 pisemny a spośród nich 2 ustny. Trzeba mieć statystykę, matematykę, mikroekonomie i prawo (blisko 30 ustaw w tym kc, kpc, ksh, ustawa o rachunkowosci w paluszku) życzę powodzenia. Dziewczyna uczy się non stop od 4 miesiący i bez skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po praktykach
Potwierdzam, Pytania są tak trudne, że nie wiadomo skąd one są. Tragedia. Ja się już poddałam, szkoda że zapłaciłam za studia podyplomowe, plus praktyki, razem 20.000,00 plus 2 lata pracy. Pytania są z rachunkowości, statystyki, dla humanistów to nie egzamin. Pytania na prawo są w sumie ze wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzamin
teraz w maju zdało 17 osób pisemny...Wcale nie było takie trudne. Bez przesady to wkońcu egzamin państwowy. Niepotrzbnie tworzycie takie mity wokól tego egzaminu. Poprostu trzeba się uczyć i już. Nie każdy nadaje się na rzeczoznawcę majątkowego. To tak jak z prawem jazdy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzamin
apropo 17 na ok 50 osób zdało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosrk
Właśnie kończę studia podyplomowe i poszukuję miejsca do odbycia praktyki we Wrocławiu lub w Legnicy. Zastanawiam się nad Stowarzyszeniem Rzeczoznawców Majątkowych we Wrocławiu, ale widzę pewne wady: 1. Czas trwania praktyki 15 miesięcy (wolałabym 12 mies.). 2. Koszt 6 000 zł. (a np. w Legnicy 3200 zł.). Jeżeli ktoś orientuje się czy warto zapłacić więcej i zapisać się do SRM, to proszę o odpowiedź. Być może nie warto tracić czasu, ani pieniędzy, bo i tak za dużo się nie dowiem. Zaangażowałam się już do nauki i wiem, że przede wszystkim muszę pracować samodzielnie, ale zawsze cenne są rady i nauki specjalistów. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji, ewentualnie polecenie jakiegoś sprawdzonego miejsca. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulletxx
Witam! Prosiłbym o spis materiałów potrzebnych na egzamin na rzeczoznawcę majątkowego. Zastanawiam się nad licencją, ale chciałbym wiedzieć co konkretnie musiałbym wyryć. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosrk
Witam Nie posiadam pełnego spisu materiałów potrzebnych na egzamin i przypuszczam, że nikt nie posiada takiego zestawu. Zakres obejmuje łacznie kilkaset aktów prawnych: ustawy, rozporzadzenia, zarzadzenia, komunikaty itp. Na stronie Ministerstwa Infrastruktury ukazał sie niedawno wykaz aktów prawnych (95 pozycji), spisy zagadnień i przykładowe pytania egzaminacyjne (segregator dokumentów zawirajacych same hasła). Jest tego strasznie dużo, ale proszę sie nie przerażać, za którymś razem zdamy. Podaję adres strony, proszę szukać... www.mi.gov.pl/2-48231ac29e1fc Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaania 25
No wlasnie kazdy narzeka,ze ile to nauki i jaki to egzamin...a nikt nie powie jak bardzo oplacalny jest ten zawod...ile "kasy" mozna zarobic... a co do egzaminu jesli sie nie zda to nie koniec swiata a Wy ciagle grymasy ze tyle kasy przepadlo/przepadnie-dlaczego nikt nie pisze o asystentach rzeczoznawców? wielu rzeczoznawcow posiada 4-5 asystentów (osoby ktore nie zdaly egz.panswtowych), ktorzy robia operaty a rzeczoznawca tylko podbija swoja pieczatka...dlaczego nikt nie powie jakie jest wynagrodzenie takich osob???? 10 000-12 000zł w duzej korporacji to mało?moze nikt tu sie tak na serio nie zna?moze kazdy gdyba?i zniecheca innych bo tak na prawde nie ma nic wspolnego z dziedzina "nieruchomosci" pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×