Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Serduszko w rytmie cza cza

Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

Polecane posty

Dorota---> nie jestem pewna, czy przebywanie na świeżym powietrzu zabija beztlenowce, ale na 100% jest to dobre nie tylko dla skóry, ale w ogóle dla organizmu. Maść ichtiolowa jest obra na pryszcze ale ropne, ponieważ ułatwia odchodzenie ropy. Zresztą nie tylko na pryszcze to się daje, ale na takie różne ropiejące rzeczy. Domowa kuracja jest ok moim zdaniem skromnym :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko - norma jest do 25 a ja mam 36 prolaktyny. Ja również dostałam Bromergon. Tylko że ja mam te skutki uboczne :( Cały czas jest mi smutno, chce mi sie ciagle plakac, jestem wkur*** , słabo sie czuje, senna jestem itp. Ale nie moge sie poddac i chce wziasc cale opakowanie. Duzo osob pisze ze po zbiciu prolaktyny cera sie polepsza wiec nie zrezygnuje. Staram sie sobie wmawiac ze mam dobry humor ale cos nie bardzo mi sie udaje :O echh a biore tylko 1/4 tabletki :O od dzis zaczynam po 1/2. mam nadzieje ze nie bedzie jeszcze gorzej. biore na noc wiec niby nie powinnam w dzien odczuwac bardzo tych skutkow.. a jednak :P ale wierze ze bedzie dobrze :) mam pytankio- potrzebuje kupic sobie korektor w plynie jakis jasniutki zeby zatuszowac czerwone slady po syfach albo jakiegos pryszcza. polecacie jakis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mróweczka23
Hej dziewczyny!!!!! Pamiętacie Kiarę??? To ja tylko pod innym pseudo bo tamten coś nie wchodzi:( Bardzo sługo mnie u Was nie było...ale to ze względu na to,ze miałam dość burzliwy okres w moim życiu, nastąpiło wiele zmian....Od października zaczynam studia na kierunku psychologii...wieczorowo, ponieważ na dzienne nie miałam zans ze względu na brak biologii w szkole średniej! Poznałam też męższczyznę mojego życia i od miesiąca jesteśmy razem...a tak na marginesie- poznaliśmy sie przez internet (Interia-Znajomi.pl-polecam!!!)...No i wreszcie kupiłam Glyco A ale boję się go użyć!!! Nie czytałam Waszych wypowiedzi, ale postaram sie nadrobić, obiecuję! Doradźcie mi, proszę....Za tydzień w niedzielę mam jechać do mojego ukochanego 1220km stąd....i chciałam sobie buźkę "odnowić" ale boje się że przez tydzień mogą mi sie tylko skorupy porobić albo syfy i co wtedy jeśli mi nie zejdzie?????:( Uzywałam Effacklar K i powiem Wam,że bardzo mi pomógł!!! Blizny bardzo zmalały, skóra ładniejsza, mniej dołków!!! No ale chcę tego Glyco jednak spróbować, marzy mi się chodzić bez makijażu....jak każdej z nas z resztą... Ostatnio porobiło mi się kilka takich chamów na twarzy w okolicy brody po bokah...nie umiałam się ich pozbyć! dermatolog przepisała mi maść DUAC firmy Stiefel i Effacklar AI...powiem Wam, rewelka!!!!!szybko leczą, są na prawdę godne polecenia...tylko ich cena nie! Za te dwa kremy dałam 80zł!!!! Najgorsze jest to,że ten Duac trzeba wyrzucić po 2 miesiącach od otwarcia jeśli się nie zużyje!!!No, ale czego się nie robi.... Jeśli któraś z Was używała Glyco( może Ty- Serduszko?) to proszę napiszcie jak długo musiałabym czekać na efekty...???? Pozdrawiam was cieplutko!!!! Kiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko dzieki za wypisanie tych pudrow.. jak bede miec troszke czasu to przejde sie po sklepach i ich poszukam. Moje gule sa duze, twarde i bolace ale ropy w nich nie ma... tylko ze bardzo je widac :( Moze i mi niedlugo zejda... ajjj to pewnie marzenie scietej glowy :( Doorotko no niestety mam dola i w dodatku jestem zdesperowana.. wiem, ze puder szkodzi ale przeciez musze jakos wygladac.. Super, ze u Ciebie jest wszystko ok! Jak nie zapomne to myje twarz platkami (dla mnie sa ok) a tak to wykanczam swoje mydelko z Clinique. Maseczke z drozdzy zrobilam jeden raz. Efekt? przesuszona skora :O Juz wiecej jej nie zrobie :P akwamaryna ja Diane tez bralam wieczorem ale mimo wszystko w dzien zle sie czulam :O musialam przeczekac zly okres i pozniej wrocilo wszystko do normy! U Ciebie pewnie tez tak bedzie! Witaj Kiaro- Mroweczko :) faktycznie dawno sie nie odzywalas!!! Gratuluje zdania na studia i nowej milosci :) Nie przejmuj sie, ze nie dostalas sie na dzienne- najwazniejsze aby w ogole skonczyc studia- nie wazne w jakim trybie :) powiem Ci ze mojej kolezanki tata jest wykladowca na wydziale psychologii... ojj trudno sie tam dostac i to nie dlatego, ze poziom jest wysoki ale przez liczne przekrety :O dlatego ja nawet papierow na ten kierunek nie skladalam- szkoda kasy! Glyco nie stosowalam wiec Ci nie pomoge!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie ddziewczyny!!! Przede wszystkim polecma lekture Naszego wątku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1666818&start=11460 Tam jest sporo o pielegacji cery-mnie natura uleczyla...od 6 lat nie maluje sie w ogole:-) Jesli chodzi o pudry i podklady..nie kupujcie zadych sklepowych gotowych!!To tylko Wam szkodzi!!! Spojrzecie na to...kosmetyki mineralne RHEA prosto z USA od Maliki:-) To jedyne \"pudrY\" i\" podklady\" w proszku jakie uzywam,od czasu do czasu na specjalne okazje:-) To sa czyste mineraly,same tlenki,bez wypelniaczy,silikonow..lecza skore,chronia przed promieniowaniem..poczytajcie a same zrozumiecie..To jest alternatywa dla tych,ktore musza sie malowac i do tego lecznicza:-) A jakie maja cienie,roze..kazdy kolor moze byc cienime ,rozem,czymkolwiek..zalezy od koloru:-)Nawet pudrem..Wszystko t czytse tlenki:-) Zobaczcie chociaz same tlenki,blekity:-) http://www.rhea.com.pl/cienie2.html#nieb A tutaj jest wszystko co powinnyscie przeczytac o kosmetykach mineralnych,odrzuccie szkodliwa chemie..mi Nasz topik Natura Gora otworzyl oczy i w koncu pozbylam sie problemow z cera:-) A to co to sa kosmetyki mineralne i dlaczego:-) http://www.rhea.com.pl/dlaczego.html Pozdrawiam...zycze powodzenia w walce z tym paskudztwem...Wam tez pomoze,a na pewno nie zaszkodzi( w przeciwiensstiwe do kupnych podkladow,nawet korektorwo) A propos..Rhea maja tez mineraly w proszku jako korektory-zielony,bezowy..od koloru do wyboru! A jka pieknie kryja!!!Do tego skora oddycha,bo to same tlenki i jest chroniona spf 20:-) Milej lektury:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aha..na naszym topoiku znajdziecie wiele sprawdzonych sposobow na wszleki dolegliowsci..na te wstretne posdkorne gule,na krosteczki gulki. Od siebie polecam zrezygnowac z wysuszjacychychc zeli do twarzy a zamienic je na mydelko Ekosensu:-)Te mydelka sa wspaniala!Do tego robione recznie w pewnej rodzienie-na zimno-to sa prawdziwe mydla:-) Wpiszcie w wyszukiwarkje EKOSENS-naturalne mydla polskie Z zagranicy polecma mydlo ALEP Jest dostepne na stronie Biolander\'a(na razie strona nie dziala) Od kiedy uzywm tylko takiego prawdziwego mydelka do mycia(prawdziwa olilwa z oliwek,woda,soda,ewentulanie jakies ziola)pozbylam sie podskornych krostek i guli..skora nie potrzebuje kremow niczego!!!Mozna samemu zrobic wspanialy plyn nagietkowy z alantoina ktory zabliznia rany i goi:-) Polecamy sie na naszym Topiku Natura Gora:-) Chetnie odpowie na wasze pytania na moim topiku lub tutaj:-) Pisze to,bo sama walaczylam cala podstawowke i lieceum z tradzikeim i w koncu udalo mi sie!Skora jest mieciuetka,aksamitna:-)Chce,zeby jka najwiecje osob o tym wiedzialo i wyrwalo sie spod szponow trujacej chemii:-) Pozdrawiam i zycze powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akwamaryna-----> a jak długo będziesz brać ten Bromergon? Czy badałaś jeszcze jakieś inne hormony, czy tylko prolaktynę? No przynajmniej wiesz, jaka jest przyczyna Twojego trądziku (chociaż jedna). Moim zdaniem jest duże prawdopodobieństwo, że jak zbijesz prolaktynę, to przestaniesz mieć trądzik, a przynajmniej znacznie się on zmniejszy. Tego Ci w każdym razie życzę i zdawaj nam tu relację, czy poprawia Ci się cera. Hej Mróweczko23 (Kiaro)-----> a już myślałam, że o nas zapomniałaś :-). Gratuluję pozytywnych zmian w Twoim życiu. Co do Glyco, to jesli masz tylko tydzień czasu i jeszcze nigdy wcześniej tego nie stosowałaś, to jednak chyba lepiej zrezygnować. Bo może się okazać, że za bardzo Ci złuszczy naskórek, albo że jest dla Ciebie za mocny i osiagniesz efekt odwrotnyod zamierzonego. Na mnie akurat Glyco nie działa tak mocno, jak mogloby się wydawać. Owszem trochę piecze, ale tylko chwilkę i ani nie jestem czerwona, ani nic. To dziwne, bo potrafi mnie uczulić jakiś zwykły krem, a taki silny środek moja skóra toleruje dobrze. Tak więc musisz sama zadecydować. Nastia------> ja ci powiem, że najlepsze są te tańsze pudry (z tych, które wypisałam). Efekt taki sam jak ten Rimmel, wielkość prawie taka sama no i 10 zeta zaoszczędzone :-). A te gule no to cóż, nic praktycznie z tym nie można zrobić. Muszą same się zmniejszyć. Albo spróbuj ewentualnie pastę cynkową, bo ona te gule podobno zmniejsza. Ale sama nie próbowałam, bo jak już pisałam, mi się takie gule praktycznie nie robią. Narnijko------> dzięki za rady. Twoją stronę znamy bardzo dobrze, wiele osób jest akurat w trakcie jej lektury. Sama uważam, że dla osób z problemami skórnymi lektura tej stronki to podstawa. Wiele ciekawych rad i wiadomości. Co do tych kosmetyków, no to z pewnoscią są bardzo dobre dla skóry, ale pewnie przy tym bardzo drogie. Wiadomo natura często sporo kosztuje. Akurat jeśli o mnie chodzi, to niestety nie stać by mnie było na puder za 50 złoty, skoro mi taki puder starcza na miesiąc, góra półtora. Gdyby chociaż raz na pół roku mi starczył, to może, ale tak to jest po prostu za drogi- niestety. A bardzo bym chciała takie coś mieć. Ja póki co wciąż szukam alternatyw dla tych drogich rzeczy. Aha jeszcze piszesz, że Tobie przeszedł trądzik po przejściu na naturę. To super- gratuluję! :-). Tylko, że to nie w każdym przypadku niestety działa. Owszem, na pewno nie zaszkodzi, ale niektórzy mają trądzik spowodowany hormonami itp i tu niestety same naturalne kosmetyki nie wyleczą, ale mogą jedynie pomóc. Mimo wszystko jednak dzięki za wszystkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Serduszko... Mylisz sie..Naturalne kosmetyki sa batrdzo tanie-te zrobione samemu..Tych drogich fim nie uzywam bo nie stac mnie..Sama wiec robie-i wychodza zlotowki:-) Te kosmetyki u Maliki kosztuja: 14zl za 3 gramy-starcza to na cala wieczna jesli o cien chodzi,a taka pojemnosc podkladu(to tez proszek)starcza na okolo miesiac...i to jaka jakosc:-) Mozna tez zamowic probki-sa po 3 zl co tylko chcecie,zeby wyprobowac kolor cienia,podkladu,korektora..Polecam!Probka cienia starczyla mi na pare miesiecy:-) Najlepiej od razu maila do Maliki napisac-jest podany na stronie i bezposrednio u niej zamowic co sie chce:-)koszt przesylki 6 zl:-) Wiec to naparwde niewiele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja mialam wlasnie tradzik na podlozu hormonalnym i kosmeycznym..Wyleczylam go od wewnatrz i od zewnatrz:-) Pilam olej z siemienia lnianego,olej z wiesiolka:-)Bardzo mi pomogly,ziola i nalewka propolisowa.Czesto przyczyna tkwi wewnatrz-wystarczy jakis niedobor,np.,w moim przypadku spadek magnezu przez stres i prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narnijko miałam na mysli kosmetyki z linku, który podałaś. Wydaje mi się, że na pewno są drogie. Co do kosm. robionych samodzielnie- to owszem. Zgadzam się z Toba. Tyle, że trzeba się choć trochę na tym znać. Poza tym wiadomo ze składniki naturalne trudno dostać w normalnych zielarniach. Pozostaje zamawianie wszystkiego z netu i bulenie po 10 zeta za kazdą przesyłkę, to się też trochę uzbiera. No a weźmy na przykład ten puder naturalny - skąd wziąć naturalne pigmenty? Poza tym w samej glince białej bedzie się chyba wygladać jak trup i wyjdzie maska aktora pantomimy. Stronkę przejrzę w wolnej chwili, bo bardzo mnie takie rzeczy interesują. Narnijko a powiedz mi, gdzie Ty tkie oleje kupujesz, bo też mnie to interesuje- w spozywczym? I pijesz to na łyzeczce, czy np. nasączasz chleb tym olejem? Nie wiem czy przełknęłabym łyzkę tłustego oleju :-). Ja właśnie jestem zainteresowana olejem lnianym (z nasion lnu), bo ponoć jest dobry na trądzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka 🖐️ Wlasnie mam krótką przerwe w nauce :P Serduszko - mam wziąść całe opakowanie Bromergonu. Nie wiem ile tam jest tabletek ale liczylam ze jak bede brac po 1/2 na dzien to starczy na 2 miechy czyli jest 30 tabletek? jakos tak :P nie lubie matmy bueheh. Zaczelam je brac od czwartku czyli juz 4 dni po 1/4 tabletki a dzis zaczynam brac po 1/2 codziennie wieczorem :) wiec za niecale 60 dni skonczy sie moja kuracja (chyba ze zwieksze dawke - to zalezy jak bede sie czula) Dzis czuje sie rewelacyjnie :D Dobry humorek, zadnych hustawek nastrojow nie mam :D robiłam badania hormonalne i wszystko mam w normie oprocz prolaktyny wlasnie. Testosteron , dsh i lh ? cos takiego to mam w normie. Mam nadzieje ze jak zbije prolaktyne to sie poprawi :) a jak bylo u Twojej mamy? Bo pisalas ze tez brala??? Ok, ja zmykam do nauki bo czeka mnie duzo kucia :O echh pozdro dziewczyny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akwamaryna----> no moja mama nie miała rzadnych huśtawek nastrojów ani problemów ze skórą. Ale wiem, że po 1 czy 1,5 opakowaniu Bromergonu ta prolaktyna jej się zbiła i już jest ok. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Serduszko ja wlasnie pisalam o tych kosmetykach mineralnych z tego linku,ze sa tanie 3 gramy-14zl Rhea-u Maliki:-) To naprawde tanio wychodzi Olej kup najlepiej w zdrowej zywnosci,tam sa 100% zimnotloczone-i takie musza byc,nie inne.Ja biore lyzke oleju do buzi,szybko biore lyk jakiegos soku i szybko poluykam i popijam znow.Inaczej nie dam rady...Nie umiem pic oleju:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narnijko ja tez juz przeczytalam Wasz topik :) I podobnie do dziewczyn uwazam, ze te kosmetyki mineralne sa drogie :O zreszta nie tylko one.. Wiecie bylam wczoraj w aptece i pytam sie kobietki czy ma probki tego najnowszego pudru z La Roche Posay. Ta spojrzala sie na mnie jak na najwieksza zaraze i nic nie mowiac dala mi ulotke z jedna malutka probeczka! Kurde gdyby mi az tak bardzo nie zalezalo na tej probce to bym kazala sie jej wypchac :P Jest to podklad korygujacy TOLERIANE TEINT... przy najblizszej okazji go wyprobuje i zdam relacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziołszki! Co nowego? Ja nadal na praktykach. Ala 1984----> takie uczenie innych to całkiem fajna sprawa, nowe doświadczenie i nieskomnie powiem, że chyba mi to nieźle wychodzi :-). A jak u Ciebie? Narnijko-----> no ok, jeśli dla Ciebie 14 zł za 3 gramy to jest tanio to ok. Dla mnie niestety nie jest. Dla porównania: ----puder mineralny kosztuje 14 zeta za 3 gramy ---- mój puder kosztuje 7 złoty za 22 gramy. Więc jakby to przeliczyć, to taka sama pojemność mineralnego wychodzi mi 98 złotych+ jeszcze koszty przesyłki (z 10 zł) to mamy już 108 złotych za puder, który starcza mi na miesiąc, półtora, no więc sorki, ale to zdecydoawnie nie jest tanie. Owszem z pewnością te kosmetyki są świetne, bez talków, parafin i innych, ale zdecydowanie nie na kieszeń zwykłej studentki. Jeśli kogoś stać, no to świetnie. Ja niestety muszę szukać innych alternatyw. Co do olejów, to może masz jakiś określonej firmy, bo szczerze mówiąc to wątpię, czy sprzedawczynie będą się orientowały, które są tłoczone na zimno, które nie itd. Chodzi mi o ten z lnu. Albo Ala----> moze Ty masz jakąś firmę, bo też chyba pijesz olej lniany? Stronki jeszcze nie przejrzałam (z linku), ale zrobię to jak będę miała więcej wolnego czasu (czytaj: nie będę musiała robić konspektów na zajęcia ;-) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala 1984----> co do kosmetyków kolorowych to mam takie zdanie jak Ty. Jakieś tam cienie czy coś, to mogą być normalnych firm. Używam takich rzeczy raczej rzadko, więc nie musi to być w 100% produkt naturalny.A poza tym- kupiłabym jakiś cień za 60 złotych, który użyję ze 2-3 razy i się przeterminuje, więc nie ma sensu wyrzucać kasy w błoto :-). U mnie na twarzy też tak sobie- też właśnie spodziewam się okresu- z moich obserwacji wynika, że powinien być jutro, no i to ma też odbicie na skórze. Po okiem na policzku zrobił mi się taki bolacy syfek z jakąś wodą w środku (nie ropą!). Najgorsze, że jak się tą wodę spuści, to to dziadostwo zamiast przyschnąć, to przez noc się znowu \"napompuje\". A drugi taki dziad zrobił mi się nad brwią, ale to przynajmniej grzywką mogę ukryć. Nawet glinka, olejek herbaciany i Acnefan punktowo sobie z tym od 2 dni nie radzą. Co do kurka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, widzęże mój ostatni wpis zniknął, tak to jest jak nie tylko ja korzystam z kompa, potem ja muszę odpowiadać za innych :/ Mam nadzieje ze ten post nie zostanie wykasowany :) Ale widzę że chyba został przeczytany jednak ;) Ten poniedziałkowy :) Serduszko, uczenie jest całkiem ok, ale jak ja miałam praktyki w podstawówce z gimnazjum rok temu to była masakra, gardło zdarłam bo 30osób w gimnazjum to masakra jakaś. Teraz zaczynam prace w szk. język, grupy max 9 osób tylko że to jest metoda Callana więc ja tam dużo gadam i też sie boje o moje gardło ;) eh, nie na temat trochę;) Noi inaczej uczy się ludzi którzy chcą się uczyć. Noi za niezłą kasę;) No, cera niezła, okres jest, tylko te drobne krosteczki od potu mi wyskoczyły :( Ale to da sie przeżyć, wczoraj chyba za bardzo się \'wyolejowałam\' ;) A co do tego oleju arachidowego to jest on firmy Efavit. (??) Pół łyżeczki piję na noc, noi oliwy z oliwek tak z łyżkę lub 2 do sałatki prawie codziennie. A len to mielę w młynku ziarenka i zalewam gorącą wodą. I łykam ostatnio ten Inneov którego mam próbki, ale to po 20 tabletkach to nie wiem czy coś bedzie widać.. Łykam na przemian z Solarin max- ma sporą dawkę betakarotenu, niacyny, selenu itp, niezły skład tylko ze drogi, za 10tabl-8zł :( Za 3 tyg skończę te listki i w końcu może kupię coś co będę łykać regularnie a nie tak, raz to raz to ;) Aha, zajadam się marchewkami codziennie ;) Muszę trzymać tę moją \'dieto-kurację\' bo juz skończyłam tabl anty :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej
Hej Mroweczko ja juz jestem po 4 tygodniowej kuracji zelem DUAC. To rewelacyjny srodek, szkoda ze od niedawna jest w ogole dostepny. Po 4 tygodniach uporzadkowal mi cere tak, ze wczoraj juz robilam pierwszy peeling usuwajacy przebarwienia i wspomagajacy leczenie tradziku. Przez dwie godziny bylam czerwona jak burak ale dzisiaj wygladam jak marzenie i juz nie moge sie doczekac kolejnego peelingu. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala 1984----> Masz rację, że inaczej się uczy osoby, które chcą się uczyć. To dziwne, ze miałaś tak duże grupy na praktykach. U nas to jest standard, że nauka języków odbywa się w grupach max 15 osobowych (jedna klasa podzielona jest na dwie grupy). 30 osób to na pewno strasznie ciężko okiełznać, zwłaszcza w młodszych grupach i jak nie są w ogóle zainteresowani. Ja się dlatego cieszę, że mam starszych uczniów (2 liceum) i małą grupę (11 osób). Ale i tak będę mieć jeszcze praktyki w gimnazjum :-). Tyle tylko, że w językowym, więc powinni się interesować językiem a poza tym byłam już raz u nich na zastępstwie i nie było źle. Sorki, za wywody nie na temat, ale tak mnie naszło. A apropo zarobków w szkole językowej, to czy możesz mi powiedzieć, jakie są stawki za godzinę i czy to godzina zegarowa czy lekcyjna? Ciekawi mnie to. Sama z,lożyłam podania do kilku i nie wiem, czego oczekiwać. A często pytają przecież, ile by pani chciała zarabiać. I wtedy co- powiesz za mało- to Ci tyle dadzą, skoro tyle chcesz, nawet jeśli stawki są wyższe, powiesz za dużo- nie wezmą Cię w ogóle. Możesz napisać, jak to jest u Ciebie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko, wszystko zależy od miasta i szkoły, ja bede dostawać 25zł za 50min, ale tylko paręgodz bo mam studia dzienne...Jest to szkoła ucząca metodą Callana-wystarczy dobrze znać jezyk zeby tam uczyć, choć na pewno preferują filologów. Tak jest w Dąbrowie Górniczej ale podejrzewam ze w większych miastach płacą więcej noi ja bede na 4tym roku, a doświadczonym lektorom, z dłuższym stażem płacą na pewno więcej. Słyszałam ze dochodzi nawet do 40zł za godz, jest taki serwis ang.pl i tam na forum zdarzaja się topiki o zarobkach. Musiałąbyś poszperać trochę ;) Perspektywy w każdym razie są;) Pozdro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
http://kosmetykidlaciebie.pl/sklep/probki-pudrow-mineralnych-p-1630.html mozna sobie probki zamowic Mi probka starczyla na miesiac a probka cienia juz ma 3 miesiace:-) Mineraly uzywa sie w sldowej ilosci nie tka jak zwykle pudry czy podklady dlatego sa wydajniejsze,biertze sie ociupinke na palec Poza tym odchodza koszty na leczenie skory po chemicznych specyfikach i skora z dnia na dzien ladniejsza,wiec coraz mniej sie ich uzywa:-) Ale to Wasz wybor..ja na 3 miesiace wydaje okolo 40zl na wszystko(mycie,balsamy,pudry,zapachy i zachcianki)czasem nawet 20zl-pwiec kosmetyka naturalna nie kosztuje duzo,jak sie chce:-)Czasem przez miesiac czy dwa w ogole nie wydaje pieniedzy na nic,bo wszystko pod reka a i probka za 3 zl straczy na miesiac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
http://ekosens.pl/ Tymi mydelkami myje buzie,sa bardzo wydajne i nic wspolnego nie maja ze sklepowymi mydlami,ktore sa bardzo wysuszjace i naszpikowane toksyczna chemia. Zawsze uprzedzona bylam do mydel ale zaryzykowalam i zamoilam nagietkowe... Nigdy jeszcze nie spotkalam sie z takim mydlem-skora nailzona,oczyszczona,nie domaga sie kemu..Z dnia na dzien znikaly krosteczki..Te mydelka wyleczyly mi skore!!Teraz tylko icg uzywam na zmiane z mydelkm Alep(tez polecam)+tonik nagietkowy z panthenolem.Od czasu do czasu jka mam ochote nakladma ociupinke podkladu rhea(sladowe ilosci to sa) Moze i Wam to pomoze Ekosens to wspaniala rodzinna firma poczytajcie same i zdecydujcie,ja sie bardzo ciesze ze trafillam na ich strone: http://ekosens.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa czy na swoj okres (pierwszy po odstawieniu tabletek) bede musiala dlugo czekac?! Zawsze byl nieregularny wiec nie wiem czego teraz moge sie spodziewac.. Z moja twarza troche sie unormowalo tzn. nadal lecze gule na brodzie ale nic nowego (pfu pfu ;) ) sie nie pojawilo!! Kurcze Alu duuuzo tego wszystkiego lykasz! :D Tez musze zaopatrzyc sie w jakies tabletki... drozdze i Capivit juz dawno mi sie skonczyly i jak narazie nic nowego nie kupilam. Nad tymi mydelkami z ekosensu tez sie zastanawialam... ale ja to zawsze jestem nieprzekonana do zakupow przez net :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Ala1984----> dzięki za info. Ja myślę, że 25 zł dla studentki to chyba całkiem nieźle. Przynajmniej będę wiedzieć w razie czego, ile się spodziewać- dzięki :-). Narnijko-----> opis tego pudru jest bardzo zachęcający. Być może skusze się kiedyś na niego. Ale powiedz, tak mała próbka (0,5 ml) starczyła Ci na miesiąc? To chyba malujesz się tylko od czasu do czasu. Ja niestety musze puder używać codziennie a nawet robić niekiedy poprawki w ciągu dnia i nie wiem, czy by mi to nawet na 3 dni wystarczyło. Śladowe ilości to swoją drogą, ale ja mam sporo do maskowania, więc na śladowych ilościach to by się raczej nie skończyło. Nie chodzi o to, żeby robić sobie maskę, ale trzeba przecież jakoś wyrównać koloryt skóry, jak się najpierw nałoży korektor. I jeszcze z tego, co widzę, to jest to puder sypki chyba nie? Ja szczerze mówiąc wolę w kamieniu. Niemniej jednak puder ten z pewnościa byłby świetny dla mojej cery (nie roznosi bakterii trądzikowych). Dlaczego wszystko co dobre trzeba zamawiać przez net? Strasznie mnie to wkurza. Co do mydełek to my tu aktualnie testujemy Babydream i jak na razie wszystkie jesteśmy zadowolone. Skład ma w porządku i w ogóle nie wysusza. Jest to mydełko dla dzieci. Zawiera jakiś tam olejek z rumianku i coś jeszcze- chyba jojoba? Ale nie pamiętam dokładnie. No i cena- niecałe 4 złote. Nastia-----> pierwszy okres po odstawieniu to jest jeszcze tzw krwawienie z odstawienia, natomiast następny to już będzie Twój. Ja miałam w miarę na czas po odstawieniu (tak w granicach 30-35 dni). A dodam, że ja zawsze miałam tak ok 30-32, więc dostałam normalnie. Raz tylko mi się zdarzyło (chyba 4 cykl to był po tabletkach), że spóźnił mi się ponad tydzień i oczywiście zaczęłam się już zastanawiać, czy czasem w ciąży nie jestem. No ale w końcu dostałam :-). Więc nie martw się na zapas. Zobaczysz jak będzie u Ciebie. Chociaż szczerze mówiąc, to różnie to bywa. Koleżanka pierwszy cykl po odstawieniu to czekała 45 dni na okres, po czym poszła do gina i dostała luteinę na wywyołanie okresu. Potem już dostała za parę dni. Ale nie przejmuj się- to normalne po odstawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->Nastia, heh no troche sie wzięłam za siebie-te oleje, dieta itp, a z tym łykaniem to akurat mam w domu próbki Inneov i 1 listek Solarin max, wiec łykam sobie jednego dnia to, drugiego to... Po prostu zużywam to co akurat mam :) Nie lubie zbytnio łykaćtabl, to jednak sztuczne, syntetyczne witaminy które nawet nie wiem czy się wchłaniają-na pewno nie wszystko. Dlatego tak łykam tylko na wszelki wypadek ;) Jak skończe to to robię przerwe w łykaniu pewnie ;) A oliwe z oliwek no to zawsze do sałatki z pomidorków wlewam-nie wyobrażam sobie bez niej ;) Olej arachidowy no to oszczędnie :) A len-moje ulubione-no to już sie też przyzwyczaiłam, plus zielona i owocowe herbatki plus marchwka codziennie :) Czasem do lnu dosypujęjeszce otręby :) No sporo tych moich pyszności :) A jeśli chodzi o okres, to ja po odstawieniu pierwszy okres o dziwo dostawałam jak w zegarku za 28dni ale potem z kolejnymi było już mniej regularnie ;) Za miesiąc bede się martwic ;) A co do kosmetyków naturalnych to niestety dla mnie za drogie, mydło za 8zł to trochę dużo dla mnie. Niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K*** mać, mam pełno krostek na czole i nosie :( :( :( Okres to jedno ale chyba to efekt posolariowy. Na początku fajnie, a teraz brrr, chyba przestanę chodzić. Chociaż niekoniecznie to od sol bo już nieraz miałam taki mały wysyp tych \'drobniaków\' i podejrzewałąm o to lody. Lodów ostatnio nie jadłam ale mleko owszem i ono jest moim podejrzeniem nr 1, już kiedyś zdawaąło mi sie że to mleko coś nie bardzo na moją cerę wpływa.. Czy nie zauważyłyście czegoś niepokojącego po mleku?? Uh, dodam jeszcze do tego tabliczkę czekolady i pączka noi normalnie równanie na miare Einsteina ;) Uh, a tu dziś pizza :) Na sol jeszce pójdę i zobaczymy jak to z tym jest. Na razie zero mleka. Jeśli to ono mnie tak urządziło to zabiję;) Ale jestem zła wrrrr. Tak długo miałam spoko cerę... Eh, ale 3eba dodać jeszce stres, wczoraj to paskudny-niestety niezbyt dobrze się układają u mnie sprawy ostatnio :( Eh, co ja Wam tu będę żędzić, lecę coś zdrowego podjeść ;) Pozdrowionka :* Piszcie co u Was dziewczyny!! Jeśli chodzi o maseczki, peelingi itp to ja już od ho ho i jeszcze trochęnic nie robiłam bo miałam cerę w miarę i bałąm się zepsuć efekt, noi resztki opalenizny chciałam zatrzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka dziewczynki co tam u Was słychać?? Bo u mnie spox... Wiecie, kupiłam sobie jakis czas temu mydło siarkowe- jestem zadowolona, mało tego praktycznie codziennie robię sobie maseczki z zielonej glinkiale tylko na czoło bo tylko tam jak cos to mi cos wyskakuje. A kupiłam sobie jeszcze mydełko Bambino i kilka razy umyłam nim buzię...Hm ani to dobre a niz łe. Takie zwykłe i o dziwo nawet po Bambino mam wysuszoną skórę. Kupiłam sobie jeszcze 2 rzeczy z Tin Tin Ziaji. A mianowicie maseczkę i krem. Z maseczki w ogole nie ejstem zadowolona zadnych efektów nie daje, z kremu jestem minimalnie zadowolona....Ja już naparwdę nie wiem jaki krem dla mojej skóry jest najlepszy :( Doradźcie coś błagam. Teraz skórę mam raczej nie trądzikowa ale normalną...jakie wy uzuwacie kremy??? Ja się zastanawiam nad takim z Soraya w serii Care&Control i on ponoc redukuje blizny potrądzikowe ( ja ich nie mam ale ta własciwos wygładza wiec co mi szkodzi) słysząłam kiedys ze któras z Was tutaj go używała. Jak tak to pisac jak działa i czy warto go kupić. Wiecie co wam powiem..?? Ja NIGDY w zyciu nie byłam u dermatologa! Wyleczyłam się samymi kosmetykami...I maściami z apteki stosowanymi raz na jakis czas. Nigdy nic nie łykałam itp itd.... To dziewczyny, odpiszcie mi na pytania bo to dla mnie ważne. Pa pa i pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ll a
na mnie siarkowe nie dziala:D jakis czas temu zrobilam sobie kuracje cebulowa i sie poprawilo.czasem teraz jak zjem cos ciezkostrawnego i niezdrowego to sie grudka pojawia wiec ja smaruje brevoxylem. moj men tez mnie kiedys nie ogladal bez tapety a potem to juz tylko mylam buzie smarowalam kremikiem i hop siup do lozeczka a rano zrywalam wczesniej zeby do lustra:) :) :) nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ll a
ja tez wyleczylam sie naturalnie:) nigdy nie lykalam antykoncepcyjnych/czy innego swinstwa. do dermatologa chodzilam przez 2 lata az do momentu kiedy poczulam sie krolikiem doswiadczalnym a w lustrze widzialam czerwona wulkaniasta babejage:D podziekowalam i zaczelam na wlasna reke.zaluje ze tyle kasy poszlo na kremy,zele mascie, mikstury robione w aptece na zamowienie.. g* to wszystko dalo. poprawe na poczatku a potem znowu to samo. a tera biegam ujedrniac pupe na basen:D i puszczam oko do panow na Statoilu next 2 maj hałs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×