Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

a ja sie w koncu wybralam na rower, z gorki na pazurki i na asfalt :( pomyslalam, ze mi sie jeszcze cyce przeziebia, chcialam kurtke naciagnac bardziej na nie, wiec reka byla zajeta i musialam hamowac druga. gleba :( rower pogiety a ja podrapana i posiniaczona. teraz tylko roverem bede jezdzic. a planowalam sobie koszyk na wiosne kupic i z Julka jezdzic. Teraz bede musiala przemyslec jeszcze ta sprawe. cicine takie byly twoje maluszki jak sie urodzily czy teraz? moje Julka miala 2690 jak sie urodzila a teraz to dobre 4,5 kolo:) grubasek fajny. Dobrze wspominasz szpital i opieke okoloporodowa? A tesciowa angielska, tak? czyli nie rozni sie od schematycznej:) tesciowej polskiejpod wzgledem upiedliwosci. Tylko ze polskie tesciowe to raczej w strone ciepla przeginaja niz hartowania Asia mi sie twoja strona otwiera ale mam tylko kwiatki :( moze jeszcze nie dziala. A Julka wyspala sie porzadnie i obudzila sie o 15 z usmiechem na buzi. Nawet tata mogl pierwszy raz zobaczyc usmiech- byl zachwycony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany! nic nie polamanego? a dziure porzadna w ulicy zrobilas? mam nadzeje ze tylko podrapania i nic wiecej. A Julcie w koszyczku bedziesz wozila? cudownie! cicane, masz racje, za wczesnie na chartowanie. Ale na polnocy to tak jest prawda? Babki w zimie z golymi nogami i sandalach chodza... brrr. Ja Ewelince zaklozylam przed wyjsciem na spacer dwie pary dresow, dwie pary skarpetek welnianych (bo bucikow jeszcze nie mamy) i grupa fleecowke, czape i w footmuff a jeszcze sie boje ze jej zimno ;-) Malgorztko sprobuj tu: http://www.totsites.com/tot/evelyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziala. Super dziewczyna. Rodzina trojjezyczna? Jakiego Jezyka mala nauczysz. Trzech? ja sie wlasnie porzadnie zastanowie nad tym koszykiem. Moze karte rowerowa powinnam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Malgorzata szalona ROWER ??????? Dobrze ,ze nic sie nie stalo:) Wlasnie te ubieranie czlowiek nie wie czy nie za cieplo nie za zimno :( Kombinezonu dzisiaj nie znalazlam :) Moza jutro poszukam jeden byl ladny ,ale co z tego rekawy cienkie co oni mysla ,ze dziecko czucia w rekach nie ma. Maz kapie Ja ide karmic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam ciagly dylemat z tym ubieraniem. Nie za zimn nie za goraco. nigdy nie wiem. A widzialyscie angielskie czapli. Na czubejk glowy chyba. Sa za szerokie w obwodzie i plytkie ze uszu nie zatykaja. julka znow spi. ciekawe co bedzie w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna czapke kupilan w Next ,ale przyzanam sie bez bicia latem:) Moj dzisiaj przebawil swoja pore spania odpadl maluch teraz mam czas na jakis filmik i meza:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tez jusz w krainie snow chyba ze sztuczne ognie ja obudza! ja tez bym chciala z maja jezdzic na rowerku ale tu w Londynie to nie mozliwe! Chyba ze na specjalnych drogach rowerowych ale nie wiem czy tego tak bardzo przestrzegaja.... Myszka uczy sie polskiego w domu, no i troche angielskiego jak sie z kolezankami spotkam, a wloskiego od dziadkow sie bedzie uczyla, bo mnie juz w glowie sie placze. Mam nadzieje ze jej sie tylko nie poplacze. Mojej czapka ciagle na oczy sie zsuwa! chyba jej jakas ja na drutach lub szydelku wykombinuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej mateczki :) U mnie jak slusznie zgaduje Malgorzatka nawal pracy, a teraz czekamy na gosci - jej zycie towarzyskie, z wrazenia spadne z krzesla. Goscie poki co sie pogubili dojezdzajac do nas wiec mam chwile zeby do Was postukac :) Witam nowa Mame na topiku (wybacz ale nie odwaze sie z pamieci Twojego nicka wpisywac :), a i Mamie Ewelinki - Asi sie klaniam :) Malgorzatka, rety, co za przygoda upiorna :( Z Malutka to moze troszke ostrozniej jezdzij???? Oho, slysze samochod, pewnie sie dotastali, na wszelki wypadek juz wysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nasi znajomi nadal hulaszcze i beztroskie zycie prowadza, wiec nie w glowie im w piatkowy wieczor odwiedzac zasiedziala, nudna mamuske. Wiec sie prasowaniem zajelam (bo Julka znowu spi) a teraz jeszcze musze sprzatac, bo jutro tesciowa pedantka przyjezdza i musze ogarnac troche moj leciutki balagan. rety tak sobie nieraz mysle jakie to moje wypowoedzi sa gramatycznie i interpunkcyjnie niepoprawne. i straszne oftografy sie mi tu wkradaja. i jeszcze te glupie literowki. a kto wie z jakiej to okazji tak dzis strzelaja? :) jeszcze halloween?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuy Fawkes day (na pewno zle napisalam, ale nie wiem jak powinno byc) - spisek prochowy. Dzis powinny byc wspaniale fajerwerski wszedzie, organizowane przez miasto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam Mamusie po hucznym weekendzie? Od nas bylo widac piekne fajerwerki, Malutkowi podobalo sie bardzo :) A w srode (nie mam pojecia dlaczego dopiero w srode????) maja byc oficjalne sponsorowane przez miasto, i tez je powinno byc ladnie widac od nas z pietra :) Zawsze to przyjemniej niz tloczyc sie na lace albo na fortach - zwlascza 8 mcu ciazy :D A Mlody oprotestowal spanie po poludniu w niedziele, i kiszka byla z godzinki dla rodzicow :( Za to udalo nam sie pograc w scrabble przy jego niewielkim tylko udziale (i ani razu nie wyladowaly klocki na podlodze!!! pelny sukces!!!) - pod koniec tylko chodzil z pustym woreczkiem i doslownie zebral: daj, mama, daj, daj,daj....Strasznie jest pocieszny. W weekend pogoda piekna, a moj katar niestety ciagle obecny :( Piszcie co tam u Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry szanta, my weekend pracowity mielismy bo w przyszla sobote moja mama przyjezdza to trzeba poprzestawiac graty w pokoju niby goscinnym. Jak dotad to ten pokuj to studio komuterowe i muzyczne mojego Lukaszka, i z placzem chowal wszystkie gitary i wynosil na strych sprzet ktorego uzytku nie moge sie domyslec. No ale kat dla babci Danusi jest! To moj ostatni tydzien full time z Kruszynka, od przyszlego poniedzialku juz w pracy bede, buuuuuu! Ewelinka chyba juz to odczuwa bo cos mi niespokojnie w nocy spi, wczorai od 2.30 do 4.30 placz, a o 6.30 do juzka ze zaspanymi rodzicami ja wzielismy. Nie wiem czy to brzuszek czy moze zabkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie rewolucja. Tesciowa przyjechala. balam sie tej wizyty ale bylam pozytywnie raczej nastawiona. W kazdym razie lepiej niz zazwyczaj, bo podobno jej podejscie do mnie zmienilo sie odkad zaszalam w ciaze. NA lepsze podobno :) Problem jest w tym, ze ona mam swoje utarte schematy i zasady i one sa najlepsze w jej odczuciu, a ja nie umiem szczerze jej powiedziec ze mi sie cos tam bardzo podoba jesli tak nie jest. Nie umiem jej nadskakiwac. Jeszcze mooge wykrztusic z siebie zdanie jakies pochwalne w jej kierunku, ale ona oczekuje wiecej. Ciagle mnie krytykuje, nie tak bezposrednio oczywiscie, ale np. piekny wozeczek, a nie bylo innych kolorow? Kuchnia zostala calkowicie przez nia przejeta, poprzestawiala mi juz to i owo (np suszarke do naczyn), pralka za dlugo pierze, a ja za duzo do niej wkladam. Julka jest zachwycona (mowi ze zaladna jak na nasze dziecko - to chyba zart hehe :( ). No i co najbardziej wkurza to mowi: nie bierz jej, daj mi ja. ja ja wezme, ja pojde na spacer, ja bede pchac wozek. Czyzbym byla zazdrosna? Pewnie nie powinnam, to TYLKO 2 tygodnie. Moze macie jakies matody na odzyskanie panowania nad sytuacja :) przeciez nie moge sie od tak poddac bez walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia - ja musze Ci sie przyznac ze do pracy gnalam jak na skrzydlach :) Ale nasiedzialam sie 9 miesiecy z malutkiem, i mysle ze dojrzalam do powrotu do swojego zycia. No i, podobnie jak Ty, zostawialam Mieszka pod najlepsza opieka - najpierw jedna, potem druga babcia :) Malgorzatka - wspolczuje :( Nie wiem czy cos sie da zrobic, chyba tylko zagryzc zeby i przeczekac...Moja tesciowa jest zasadniczo w porzadku, ale tez czuje sie jakby caly czas krytykowala to co robie. A przynajmniej starala sie znalezc sposob zeby zrobic to lepiej (co tym samym oznacza ze nie podobalo jej sie tak jak jest). Maly nie pije. Maly nie nosi butkow. Maly za malo je. maly za duzo je. Maly marudzi. Maly cieszy sie (????) no i tak w kolko...Ja mysle ze tesciowe z definicji boja sie o swoje miejsce w rodzinie, ze to ich wnusio - wnuczka ukochane, a nie moga wszystkiego tak jak by chcialy, jak najlepiej...Nie da sie ich zmienic, a trudno przyjac do wiadomosci ze obca osoba ma nas uczyc co robic....POciesz sie, to tylko 2 tyg, u nas babcia bedzie przez poltora miesiaca!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Ja ci powiem Malgorztka tak przyjedzie pojedzie bedziesz miala spokoj:):) Daj sie nacieszyc wnusia ile wlezie ty skorzystaj ,ale jest wlasnie ale. Nie daj sobie ,zeby narzucala Ci wole w w ychowaniu malutkiej widzisz ,ze zaczyna nosic na rekach nie pozwol bo tesciowa pojedzie ty zostaniesz z mala na rekach:( Rozne wersje na temat dopajania karmienia wedlug babc sa dobre ,ale nie zawsze super ,,ty jestes mama ty decydujesz:). Moja mama przyjechala do mnie na 6 tygodni i Bogu dziekuje bardzo pomogla doradzila .a ja mialam czas pozbierac sie i wrocic do formy.:):):) Sama zawsze sie smieje ,ze w kuchni przestawia wedlug niej ,ale mowi mi jak pojade to sobie zrobisz wedlug siebie i jak ci pasuje.:) Babcie sa kochane i krzywdy nie zrobia:):) Nerwy wierze nie zawsze jest tak ,ze latwo sie dogadac ,ale takie zycie. Bylam dzisisaj na ogladaniu dwuch zlobkow jeden od razu na nie drugi bardzo mi sie podobal jutro jede dalej :)Nie wiem jak tak pomysle o moim bablu w zlobku to jakos mi tak smutno sie robi zobaczymy jak mamusia sobie poradzi:(oj czuje po kosciach ,ze ja chyba bede pracowac w domu:( Mamaewelinki wracasz w przyszlym tygodniu do pracy:( ,ale babcia przyjedza mala bedzie w dobrych rekach:) Szanta jak tam samopoczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flyfly - oj swiete slowa, zwlaszcza o tym dopajaniu...Moja tesciowa nei przyjmuje do wiadomosci wersji ze dziecko jest tylko na piersi, bo na 100% nie dojada i nie dopija. kampanie na rzecz pojenia Mai zaczela juz....pol roku temu, jak tylko sie dowiedziala ze znowu jestem w ciazy...Albo nawet i przed tym...No ale co zrobic - chce jak najlepiej, a ze zycie utrudnia?...Ulatwia tez, jak sie samamu pomieszka, od razu widac jaki to pozytyw babcia pod bokiem (od czasu do czasu!!!!!!!!!!!) A co do zlobka - jeszcze raz polecam childminder, na poprzedniej stronie malgorzatka podawala swietny link wyszukujacy takowe, mysle ze lzej Ci bedzie na sercu jak dzieciaczka zostawisz u kogos w domu, a nie w zlobku... A z moim samopoczuciekm kiepsko - w piatek dopadl mnie katar, i zamiast przechorowac w weekend, czulam sie swietnie, a teraz cierpie. Jak nic zle wplywa na mnie siedzienie w pracy :( OK, zwijam sie, lece po moje szczescie do niani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Szanta wlasnie sie zastanawialam mam nadzieje ,ze znajde jakas fajna osobke:) Znalazlam bardzo duzo w mojej dzielnicy ,ale wolalabym nie daleko pracy. Oj tak to mi jakos nie chce sie szukac niczego prawde mowiac:( Malgorzatka jak tam tesciowa??????????:)Zyjesz daj znak jakis:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i melduje ze bez szwanku dzisiaj. Z tesciowa bez zmian. Widze, nie tylko ja borykam sie z takimi problemami. Ja wiem, ze ona chce dobrze, bo jej sie wydaje ze dobrze bedzie tak jak ona zrobi. No coz, walcze sama ze soba chwilami, zeby nie byc niemila, zeby sie usmiechac z kolejnych opowiesci, jak to u niej na rekach dziecko nawet nie kweknie (oczywiscie u mnie jeczy i placze caly czas). Niestety mam wieksze zmartwienie. Chyba i nas kolka nie ominela :(. tak sie juz cieszylam, ze nas to nie dotyczy. Czy to jest KOLKA?: spiace dziecko co kilka minut sie budzi i kurczy, jeczy, robi sie czerwona i za chwile przechodzi i znow zasypia. i tak co chwila przez kilka godzin. Myslalam ze z jedzenia ma jakies wzdecia czy cos. Wczoraj pol nocy biedactwo probowalo zasnac, ale co chwile sie budzila. Rano bylo w porzadku, a teraz cale popoludnie znowu sie meczyla. Jadlam dzis same leciutkie rzeczy, wiec nie moglo jej nic z mojego pokarmu zaszkodzic. to jest kolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do karmiania i dopajania to tez temat juz przerabialismy. Mamie mojej podunelam stos gazet o dzieciach bo sie nudzial u nas troche biedaczka i nawet poradnik dla mamtek karmiacych przeczytala. Przekonalam ja, a tesciowa nawet sie bardzo przy tym dopajaniu nie upiera. Z tesciowa to problem w tym ze ja sie czuje calu czas obserwowana i oceniana. Zero swobody we wlasnym domu. Nawet jak mowie do Julki to zastanawiam sie co sobie o tej mojej gadce do Julki mamusia pomysli. istny obled. Moze sie przezwyczaje. Jak moja mama przyjechala to tez na poczatku bylo ciezko, a jak wyjezdzala to mi smutno bylo. Staram sie, a tesciowa na swoj sposob chyba tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i przepraszam ze ja tak ciagle tylko o sobie🌻 szanta- a to wredna przeziebienie. Moze rzeczywiscie praca zle dziala na Twoj nos :) Flyfly to samo czuje jak sobie pomnysle ze mialabym zostawic mala z kims obcym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzatka sprawdzaj brzuszek czu jest twardy jak mala sie budzi i placze.Moga byc to tylko wzdecia no mam nadzieje ,ze nie kolki:( Infacol dostepny w sklaepie lub aptece chociaz skutecznosci podobno nie az tak dobra. Mam w domu EPISCUSAN jakbys potrzebowala daj znac to Ci wysle tr kropelki sa na brzuszek kolki i takie tam dla dziecitek . Podobno najlepszy jest SAB SIMPLEX niemiecki mam nadzieje,ze to tylko chwilowe u Twojej malutkiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja juz nie wiem co z tym brzuszkiem. Tesciowa twierdzi ze jak ona sie mala zajmuje to nie placze i spi :), a jak ja z nia jestem to ja boli brzuszek. W nocy spala ponad 5 godzin bez przerwy (to najdluzej jak najdluzej) kolo poludnia znowu wydaje mi sie ze ja brzuszek bolal. Dalam jej wczoraj Plantex i moze to pomoglo. Naczytalam sie o przyczynach kolki i sposobach zapobiegania i zaczne stosowac jesli to okaze sie ze to kolki. Flyfly jesli ten episkusan jest polski to u mnie dobrze jast rozwiniete polaczenie pocztowe z mama :) i nie mialabym problemu z dostaniem tego, ale dziekuje. a jak wygladaja takie typowe kolki? Szanta czyzby Twoje przeziebienia tak ci dokuczylo, ze nie masz sily przy komputerz siedziec? No a gdzie sie podzilala Asia Mama Ewelinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzatka tak mam to z Polski mama mi przywiozla . Ciezko mi doradzic w sprawie kolek bo nas ominely szerokim lukiem :):) No Szanta??? Mama Ewelinki ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Przepraszam ze mnie nie bylo, ale rano pod pretekstem przeziebienia zamiast do labu poszlam na joge :D - bardzo mi sie podobalo, rzeczywiscie porozciagalam sie porzadnie, ale z drugiej strony mam wrazenie ze brzuch tez, bo taki lekko obolaly jest (miesnie, nic wiecej) wiec zastanawiam sie czy nie przegielam?.... A potem w pracy mialam uzgodnione spotkanie i cztery godziny wytezonej pracy, swietna sprawa przy katarze....Nawet nie ogladnelam zdjec 3-dniowej slicznotki ktore przyslal mi kumpel z Londynu ...Ech.... Malgorzatka - z tego co piszesz, to rzeczywiscie mala dopadly kolki :( To wlasnie tak jest podobno, ze caly dzien spokoj, a po poludniu/wieczorem zaczyna sie polka. Z polskich lekarstw jest jeszcze homeopatyczny viburkol w czopkach, i debridat na wyrownanie przemiany materii. Poza tym slyszalam, ze czasem kolki sa na tle nerwowym, i ze dobrze wplywa maksymalne uporzadkowanie dnia, zwlaszcza popoludnia, z przewaga jakichs uspokajajaco relaksacyjnych zajec - nie wiem co prawda do konca o co chodzi, zeby dziecku puszczac muzyke relaksacyjna???? Ale na pewno rutyna pomaga. Flyfly - nie dziwie sie ze masz opory przed zostawieniem malenstwa...Decyzja nie jest latwa, ja teraz jeszcez ciagle na mysl o zlobku dostaje wysypki. A sa mamy, ktore musza 3 miesieczne maluchy zostawiac :( A moze uda Ci sie wymyslic jakis sposob na zostanie w domu? Przynajmniej na kilka miesiecy jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zglaszam sie dziewczyny - pozno juz ale o Was myslalam i przed pojsciem spac chcialam pozdrowic! Ewelinka od wczoraj miala goraczke i marno spala a dzisiaj rano sie obudzila z 38.5! Lekarz powiedzial ze gardlo zaczerwienione no i zasuwamy juz drugi dzien na calpolu - musze powiedziec ze dziala (odpukac) bo goraczka zeszla i wieczorem juz tylko 37 C, a jak sie nic nie poprawi to od jutra antibiotyki :-( No i dlatego dopiero teraz zagladam bo dawalam jak najwiecej milosci mojej kruszynce! Malgorzatko, wspolczuje borykania sie z tesciowa ale jak mowi szanta, czas szybko minie i potem bedzie ci tej pomocy brakowac. Musze sie przyznac ze troche sie obawiam przyjazdu mojej mamy, bo przeciez dla niej ja ciagle jestem mala Asienka i nie potrafie nic robic a co dopiero dziecko wychowywac! No to bede Wam zdawac sprawozdanie z mojego borykania sie :-) Wyglada niestety na kolke - moja nie duzo ich miala, pij duzo herbatki z kopru wloskiego (fenel) to pomaga a nawet malej mozesz troche takiej slabiutkiej podawac. Pomagalo tez podawanie grape water (nie pamietam czy tak sie pisze) - mala po lyknieciu jak zawsze bekla ze az szyby podwojne sie trzesly i potem spala spokojniutka. biedne malenstwo twoje, to taki bol dla nich! przytulaj ja bardzo czesto! Flyfly, smutna rzecz powrot do pracy prawda? Ja sie czuje jakby ktos mi serce na zywo z piersi wyrywal! No ale macie racje, szczesciara bo mama przyjedzie na miesiac! Obysmysie nie poklucily, bo ja to mam troche charakterek i nie dam sobie powiedziec a mam to po mamie ;-) ale jestem pelna nadziei ze wszystko dobrze pojdzie. Flyfly, ja bym naprawde pomyslala o childminder, pozatym wczesniej je idziesz poznac czyli jak ci nie odpowiada to nie bierzesz a instynkt matki to najlepszy! szanta, ale z ciebie yogi! he he misiu, taki brzuchaty! a ja ci zazdroszcze tej energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej mamuski z rana (poniekad z rana :)) Nie przejmujcie sie najazdami mam i tesciowych, trzeba do tego podejsc z filozoficznym nastawieniem i korzystac na maksa z tego, ze sa i np mozna sie spokojnie wybrac na spacer, do kina, albo na kolacje we dwoje tylko!!!! To jest chyba jedna z rzeczy ktorych mi maksymalnie brakuje z powodu mieszkania na obczyznie, ze jest sie zdanym calkowicie na siebie przez 24/7/365, a czasem by sie chcialo 2 godzinki wytchnienia. I nie zapomnijcie mi o tym przypomniec jak ja juz niedlugo zaczne narzekac na swoja tesciowa :p Asia - dobrze, z Twoja mlutka toleruje calpol, Mieszko wychowal sie na czopkach i kazde podanie syropku konczy sie pawiem jak stad do Warszawy (a stad jest daleko!). Ostatnio jak mielismy podobne klopoty musialam w srodku nocy zasuwac na dyzur do GP po recepte na czopki, bo maly mial +39, a po podaniu dwoch malenkich lyzeczek calpolu (takich mini mini z zestawu do filizanek) uciekl w kat pokoju na czworakach i zaslonil sie lapkami ;( Czulam sie naprawde strasznie, no ale co mu zrobic, jak mial goraczke, a czopki sie skonczyly???? Mis yogi - super porownanie :) powiem Wojtkowi, to sie usmieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Szanta podziwiam za kondycje chociaz ja chodzilam na basen dla ciezarowek prawie do konca.Babka ambitna byla tak ,ze ja do domu wracalam prawie na czworaka i spac spac spac. Ja moge cala prace przejac w miare do domu tylko pytanie czy maly da mi ja zrobic???????Teraz coraz bardziej kumaty sie robi i bawic mu sie chce do upadlego ,mamusia tez potem odpada:) Caly czas mysle co tu zrobic by bylo najlepiej:( Ja to maja mame sciagnelabym chetnie tu na stale mamy swietny kontakt nawet maz z tesciowa dogaduje sie super:) Mama Ewelinki to ja zdrowka malej zycze . Szanta ty tez sie kuruj . Malgorzatka co Ja ci moge powiedziec uwazaj na tesciowa:):)Jest tuz tuz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jusz sie dziwilam czy jestescie? Dzien doberek szanta! Masz racje, juz koncze marudne obawy o moja mame! A do kina to z checia bym sobie poszla z Lukaszkiem! Oh Mieszko, bardzo slodki musi byc ❤️ ja malej calpol strzykawka daje a czasem to sama ze strzykawki wyssie, to musi jej smakowac (smak truskawkowy). Przez ostatnie dwa dni nie chciala jesc nic innego tylko mamusine mleczko, nic dziwnego jak lykac dobrze nie mogla, ale dzisiaj owsianeczke na sniadanie zjadla. Tylko ze jabluszka z brzoskwinka juz nie chciala - boje sie ze te 4 tygodnie wprowadzania innego jedzenia troche przepadna.... bo to ciezko bedzie od przyszlego tygodnia! Jedyna pociecha to ze szef mnie przeprasza bo mi osobne biuro daja... ha ha swietnie, bede mogla czesciej na kafeterie wejsc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×