Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagoda Lee

Kącik naszej poezji.

Polecane posty

To dziwne, ale możliwe. Można nagle zniknąć. Moment - i już jest się przezroczystym, niewidzialnym. Nie jest dobrze, gdy coś takiego się zdarzy - - istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie się podeptanym. OGŁOSZENIE Serdecznie proszę osobę odpowiedzialną za moje zniknięcie, by przywróciła mnie do stanu poprzedniego. Niewidzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich a szczególnie Nowych odważnych !!!! Pozdrawiam WRÓCIŁAM NIEDAWNO Z ŁONA PRZYRODY -BYŁO PIĘKNIE !!! TERAZ TROCHĘ WSZYSTKO OGARNĘ I ZAJRZĘ PÓŹNIEJ . NIGDZIE WIĘC NIE ODCHODŹCIE !!! NA RAZIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obserwuję, ale dziś już nic ode mnie. Mam dość, nie wiem, co robić, nie wiem, czy w ogóle są powody, żeby coś robić... Nie wiem. I naprawdę boję się... Dlatego dziś żadnych wierszy, żadnych dobrych słów. Nie dziś i nie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja tez jestem ale mam rowniez dzien do kitu...Wypadaloby cos napisac ale za duzo nerwow...Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny -co się dzieję ???? Czasami trzeba dać problemom i smutkom czas ,żeby mogły same powoli się rozwiązać... Każdy dzień kiedyś się kończy a nowy to nowa nadzieja!!!! Głowy do góry. Jestem z Wami i pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOAHIMIE- dziękuję ale niestety jeszcze jej nie obejrzałam- błąd w czymś ......( nie mam pojecia w czym) . Spróbuję jutro ,może się uda. Pozdrawiam i zyczę spokojnej nocy .🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze na dobranoc. Nie pytaj mnie o imię Bo ja nie mam imienia Nie pytaj mnie o jutro Może go nie będzie? Zostaw z tyłu wczoraj Bo to już minione Bądź tu i teraz Bo tutaj jest Wieczność. Dobranoc Wszystkim- jutro będzie lepszy dzień!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś nareszcie złoty i piękny drżysz nie mogę spojrzeć ci w oczy świetliste ręce pieszczą twarz ty potęga i namietność parzą pocałunki rozżarzonych ust zamieniam się w płomień przenikasz mnie i... zamarło wszystko nie ma twoich rąk nie odchodź zostanie ze mnie popiół gdy znikniesz jestem popiołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstal nowy dzien--- *Jagoda Lee*--- i ja -wierny konsument tej strony internetowej - zagladam tu i zostawiam pozdrowienia,.... co by malo minut pochmurnych i setki takich - pelnych slonca - bylo Twoim wlasnie udzialem:-)))))))))))))))))) v.v.v.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję RADOSNY -SMUTKU za pozdrowienia i wierność ( choć słowo to dzisiaj takie niemodne). Pozdrawiam również z uśmiechem !:) Witam Cię, NAWOJKO 72! Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję RADOSNY -SMUTKU za pozdrowienia i wierność ( choć słowo to dzisiaj takie niemodne). Pozdrawiam również z uśmiechem !:) Witam Cię, NAWOJKO 72! Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz ja ( skoro nie ma chętnych). Chciałabym , żebyś mnie kochał Bez słów,bez gestów Bez spojrzeń w oczy Bez kwiatów i pocałunków Na dzień dobry Ale ty nawet -tak Nie potrafisz . Pozdrowienia!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że życie na topiku obumiera ludziska reaktywować by go trzeba.. Pozdrawiam wszystkich wierszokletów i Ciebie Jagódko🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłabym w słonecznych promieniach Zapisać twój słodko-gorzki dotyk I codziennie rano budziłyby mnie Twoje delikatne dłonie Szepczące, że to już świt Ale budzi mnie tylko Puste miejsce Z drugiej strony łóżka Gdy bezszelestnie zamykasz Za sobą drzwi. A kubek gorącej niegdyś kawy Stoi pusty na stole Jedynie to pozwala nie wierzyć Że to nie był sen. 14.06.2003

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym tylko mogła, zamieszkałabym pod twoimi powiekami, na opuszkach rzęs uwiłabym sobie gniazdo i czekałabym czekałabym czekałabym W końcu oswoiłbyś się z moją niemą obecnością, z portretem nieznanego pochodzenia pod powiekami. Dopiero wtedy bym odeszła (zupełnie niespodziewanie,) a ty czekałbyś, czekałbyś, czekałbyś. Ale już nie na mnie. 8.06.2004 Nic nie umiera, nic nie umiera... Po prostu, zwyczjne, codzienne życie się gdzieś wkradło pod poduszkę i trzeba sobie z nim poradzić, żeby móc wrócić tu w pełni sił, gotowym do pracy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy zamknę za sobą drzwi, pokój będzie już pusty. Oddech samotny, coraz cichszy. Więc zostawiam otwarte drzwi dla twojego brata, księżyca. Niech się pożegna, skoro ja nie mogę (nie umiem). ??? 8.06.2004 Na razie tyle. Pozdrawiam. Nie mam na razie niestety czasu ani siły... NIe ważne, po prostu nie umiem na razie pisać. Ale dzięki temu topikowi udało mi się coś tam naskrobać i chyba uwierzyłam, że znów coś do mnie przyjdzie. Czytam, śledzę, ale na trochę muszę zniknąć z aktywnego uczestnictwa. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WESTCHNIENIE (EUTANAZJA) zrobili to szybko tylko ciche mruknięcie maszyny świadczyło o jakiejś zmianie i odrobina więcej wilgoci w śmiertelnie cichym pokoju szpitala, który nienawidzę i kocham 8.06.2004

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak dalej pójdzie , to zostanę tutaj sama i będę rozmawiać sama ze sobą . Będzie to wtedy przypadek kliniczny :( Wczoraj ulewnym deszczem Przemoczona Przewrócona huraganowym Wiatrem Wciśnięta w kamień Poduszki Dzisiaj twarda jak skała , której Nie drąży już żadna Kropla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×