Kącik naszej poezji.

Łza cicho spływa po szyi A druga już znikła we włosach... Tylko one są świadkiem tej chwili Nie słyszą śmiechu,nie widzą radości.. Bo tylko one są świadkiem szczerości Bo tamto to kłamstwo Bo tamto to fałsz I tylko one wiedzą,że wiem Że nie tak się na mnie patrzysz... Że nie tak przytulasz się... I znów odchodzisz całując me usta I znów zostaje tylko pustka...

Spadają na mnie myśli ciężkie jak ptaki na wojnie nienawidzę i kocham otwieram oczy dla ciebie nie stracę nadziei kiedy garbate zabiorą marzenia prawdy rozrzucą nie od serca anioła zachowam śpiącego na dłoni gdzie jesteś przekraczasz drogę swej samotności została pusta ramka naszego oddechu powietrze dwuznacznie ciche cień światła na skórze rozpacz chwyta za gardło tylko z łez sól i woda a kamień uparcie milczący wskazuje kierunek kochania zawsze bliższy gdy razem dzieliliśmy modlitwy i niewiarę z kazania

Znów znalazłam kolejny urywek tych puzzli Tej układanki bez dna Znów nowy rys we mnie Znow jakaś jej cząstka Czy jestem bardziej podoba?Czy już widzisz to? Czy już jestem taka by usłyszeć...? Nie? Więc będę szukać dalej.. Nawet do końca świata! Szukam fragmentu,jakies wskazówki Chociaż okruszek,choćby kruszyna A ona drze w kawałki wasze wspomnienia Wyrzuca do kosza wasz śmiech Puszcza w niepamięć wszelkie westchnienia A mnie naraża na grzech... Wykradam je nocą i posklejać chcę Jej śmieci zbieram bo to rzecz najcenniejsza dla mnie Co jeszcze wyrzuci?Przecież już nawet tego nie pamięta...

WItam,dopiero dzis Was znalazlam...Wiersze moje sa moze i banalne ale czasami sa jedynym ratunkiem by nie zwariowac...Przepraszam jesli zasmiecam.

Witam , Smutna duszo- dobrze ,że nas znalazłaś ( myślę ,że dobrze trafiłaś). Tutaj nie mówimy \"banał\' - przecież życie nie jest banałem a o nim piszemy . Oczywiście każdy inaczej ( ale ani lepiej ani gorzej- jak czuje) OCZYWIŚCIE ,ŻE NICZEGO NIE ZAŚMIECASZ. ZAWSZE ZAPRASZAMY . POZDRAWIAM :) :)

Muszę już Was pożegnać . Spokojnej ,szczęśliwej nocy . DOBRANOC......

Wiesz czasem bywa tak że sam naprawdę nie wiesz do kąt zmierza twój świat tysiące myśli - słowa ranią tak ty na kolanach prosisz Boga daj mi ten znak

Przyszła Przyszła nagle i nie spodziewanie powiedziała mi \"Dzień dobry\" Zapytałem ją o życie Nic nie odpowiedziała. Zapytałem ją o gwiazdy Nic nie odpowiedziała. Zapytałem ją o słońce Nic nie odpowiedziała. Zapytałem ją o serce Nic nie odpowiedziała. Zapytałem ją o miłość Powiedziała \"życzę szczęścia\". I odeszła tak jak przyszła Zabierając smutek i żal.

Dość już nudy i narzekań Tam internet na mnie czeka Siadam zatem do kompika I w wirtual szybko wnikam Nicki stałe, tymczasowe Zapełniają moją głowę WP, Onet i Interia - Internauto – istna preria Tutaj nie ma samotności W każdym oknie pełno gości Na Onecie pokoiki Na Epulsie są klubiki Na Interii randki kuszą Do WP dziś zajrzeć muszę Ach, do diaska - wybór trudny Który portal nie jest nudny? W Onet-czacie mam pokoik Tu przychodzą przyjaciele moi Moi drodzy, przecie wiecie, Który pokój najlepszy na Onecie Dzisiaj pragnę innych wrażeń Na epulsik zatem włażę Mą maskotkę dziś wybiorą Na Interię - inną porą Randkę sobie tam umówię O do diabła! już się gubię ! W którym oknie? co napisać ? Aaa! Na GG nie byłam dzisiaj! Chociaż kompik się zawiesił To wirtual bardzo cieszy Czas wyłączyć tego drania Jutro wrócę na spotkania

Jestem jak róża - niekochana więdnę Jestem jak dziecko - odepchnięta cierpię Lecz oczy mam suche, a usta gorące Nie szukam bajki w życiu i walczę do końca Najostrzejsze słowa łatwo mnie nie zranią Mówisz - "Kocham inną i odejdę za nią" Choć oczy mam suche, a usta gorące Wiem - bajka skończona - zgasło moje słońce Tak długo milczałam chcąc abyś usłyszał Jak serce moje śpiewa Na horyzoncie wschodziło słońce A Ty mówiłeś - "przebacz" I oczy mam suche a usta gorące Tylko moje wiersze smutne Nie szukam bajki w życiu swoim Bajki są okrutne Mówiłeś jeszcze długo jak deszcz padały słowa Powoli gasło moje słońce A czarny szal otulał głowę Wokoło grafit, zastyga skała Gdy koniec bajki Tak pragnę silną być a jestem słaba Wygrywa grafit.

Choroba moich ust To gorycz i brak krwi A zamiast słów kamienie rzucam Już tak dawno wyschły łzy Zmywam przez kilka dni Brudne spojrzenie Twe Dotykam Cię jak płaziej skóry Teraz wiem, teraz wiem Oto tak się rodzi nienawiść ! Chyłkiem przypełza noc Koszmarne gryzą sny Nietoperze, szczury i robaki Między nimi Ty Rozrywam pereł sznur Natchniona gubię lęk Z mgieł przerażonych moim krzykiem Nowy kształt wyłania się Byłeś zbiorem kłamstw Talią fałszywych kart Porozkładałam je na brzegach Wąskiej drogi, którą szłam Zmoczoną deszczem łez Okryłeś płaszczem słów Będę tropiła Cię do końca Jak pies wściekły, zimny duch Tam zakwitnie nienawiść ! Zerwę kwiat i dam Ci go do ręki Nie wiesz jak poczujesz że żyje Nie wiesz jak staniesz się maleńki Zdepczę Cię obcasem jak żmiję

Znów samotna Zamknięta w twardej skorupie Nienawistnych pragnień Czyż taki mój los? A ty kim teraz jesteś? Już nie celem urojonych pragnień Już nie światłem w mroku dnia Już nie jesteś nadzieją na jutro Uciekłeś i zawalił się świat Więc Znów samotna zamykam kolejny żywot

*dzien dobry* Tworcy i Konsumenci tej strony :-) :-):-) *Jagodaa Lee* - spojrz ile stron juz tu zapisanych wierszami! Jestes dobra \"Szefowa\" - potrafisz \"kogutow\" skaczacych sobie do oczu ulagodzic i tych - watpiacych - zachecic do dalszego prezentowania swych slow publicznosci:-) Moja ocena : jestes *super* & basta:-) ;-) :-) Uklony dla --> kobieta zonia - wiersz Twoj totalnie internetowy wywolal usmiech :-) :-) :-) Wiersze pozostale zastanowily i przyczynily sie do refleksji ... piszcie i piszcie i prezentujcie tutaj co spod piora lub klawiszy wychodzi ! Zycze Wszystkim pieknych majowych dni - jedno zycie - jedna smierc -amen;-) v.v.v.

pupa i pupa i pupa pupą przy pupie w pupie tylko umiem o dupie

Witam Nowych Wierszokletów- cieszę się ,że tu jesteście . Zawsze zapraszam :) :) RADOSNY....- ZAWSZE DODAJESZ MI OTUCHY I WYWOŁUJESZ UŚMIECH NA TWARZY . POZDRAWIAM I AMEN. :) :)

Witam Cię, Smutna Duszo i pozdrawiam wesoło :) :)

Nie zniknę-bo Ty powiedziałeś,że to koniec. Nie przestanę istnieć-dlatego,że dla Ciebie łatwiej by było o mnie nie myśleć. Nie przestanę kochać,bo Ty uważasz,że ta miłość nie ma sensu Nie zapomnę-Ty też tego nie zrobisz. Biegliśmy przez życie wiecznie gdzieś spóźnieni gdy nasze ścieżki się skrzyżowały Budujący tę drogę był mądrym człowiekiem- jednak tym razem się pomylił Pojawiłam się w nieodpowiednim miejscu o niewłaściwej porze i...przewróciłam Twoje życie do góry nogami. Teraz wiem,że nie powinnam się wtedy zgodzić, aby stać się częścia Twego świata Teraz wiem,ale "teraz" to już za późno Teraz nie ma Nas Jesteś Ty Jestem Ja. Każde ma własne plany i pragnienia. Jedyne co Nas łączy to pamięć Kilka zamkniętych kart przeszłości z wyrwanym zakończeniem do których ktoś kiedyś może zajrzy i przeczyta historię o pięknym uczuciu i wyłącznie dobrych chwilach...o tych złych nikt się nigdy nie dowie Bo to ma być piękna historia i taka pozostanie.

I niech tak pozistanie ........ ps . Muszę na chwilę przerwać , będę później

Oczywiście --- POZOSTANIE ( a nie pozistanie)

DO ZAINTERESOWANYCH - NA STRONIE 36 , ZAMIESZCZONA JEST INFORMACJA OD KOLI- CHODZI O UMIESZCZENIE NA JEGO STRONIE WASZYCH WIERSZY . NA DOLE PODAJE ADRES . PROSI O KONTAKT . ZAJRZYJCIE I SKONTAKTUJCIE SIE Z NIM . POLECAM I ZACHĘCAM .

Witam :) Dziękuję Jagódko za tą reklamę ( a Ty sama dlaczego się nie zdecydowałaś? ) Naprawdę bardzo Was zapraszam na moja stronkę. Narazie jest malutka, bo dopiero ma niecały miesiąc, ale mam nadzieję, że sie rozrośnie także dzięki Wam. Strona w zamierzeniu jest dostepna dla debiutantów, nie tylko poetów, ale także fotografików, twórców e-kartek. Można na niej zamieszczać komentarze do kazdej pracy. Oczywiście zamieszczanie utworów jest darmowe :). Jedyne czego wymagam to dane mailowe by móc sie skontaktować i zgoda na publikacje prac na mojej stronie - bez tego nie mogę umieścić waszych utworów (prawa autorskie). Miłego dnia i jeszcze raz zapraszam koli-esza

KOLI - nie ma za co . Nad sobą się zastanowię , może napiszę coś lepszego.. Gratuluję pomysłu .NIECH SIĘ ROZRASTA .:) :) Pozdrawiam!!!!!

A ja tak na Ciebie liczyłam Jagódko i na Alkolumba i Wiersz 1. Przepraszam innych, ale nie miałam kiedy poczytac ich utworów :(. Jagódko jestem ona :P

Koli - weszłam przed chwilą na stronkę i już wiem ,że JESTEŚ ONA I BARDZO DOBRZE - KOPERNIK TEŻ BYŁA KOBIETĄ :) :) Ps. Skoro chcesz coś mojego - na pewno się odezwę . POZDRAWIAM !!!!

JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM CIĘ KOLI ZA CHWILOWĄ ZMIANĘ PŁCI . MYŚLĘ ,ŻE SIĘ NIE GNIEWASZ ???? ERRARUM , HUMANUM EST. WYBACZ :)

Dla lacinnikow i dla dyletantow, ktorzy (jak ja) znaja ten jezyk ino ze slyszenia - zacytuje dowcipne linijki ;-) \"\"\"ALEA IACTA EST ---rzekl ktos, rzucajac chuda zone: --KOSCI ZOSTALY RZUCONE ! \"\"\" ;-) ;-) ;-)))) v.v.v. P.S. Juz moja sp. Babcia - grozac palcem ! mowila: nie uzywaj laciny!!! ...pewnie dlatego nie rwalo mnie do nauki tego jezyka...;-) v.v.v.

Wybacz , Radosny - robię to bardzo rzadko . Pozdrawiam z :)

Znowu ja ( WYBACZCIE MI) a ja już nie liczę zegary mściwe wybijają kolejne ścieżki w mojej twarzy kukułka drze się jak opętana zapnę ją w kaftan i do po -ko -ju bez kla -mek MARSZ.

i znów Cie dzisiaj widziałam i serce już bije radośnie i nadzieja już nowa zakwita A ja prosze Boga zeby nie umarła jak poprzednia Nie zabiło jej żadne słowo i brak Twej obecności Jeszcze Twym zapachem jestem przesiąknięta Liść wciąż drży od Twego muśnięcia A serce już odlicza swe stuknięcia Do kolejnego"znów"... To tak teraz na szybko,az mi sie samo rwalo na palce zeby spisac:) Pozdrawiam z usmiechem tym razem:)