Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagoda Lee

Kącik naszej poezji.

Polecane posty

Diabeł co uciekł anioł co zapłakał śnieg co przytulił w zoo samotne słonie znów gdy odchodziłem świat za rękę złapał w czarny odmęt rozpaczy moje serce tonie Wszystko najpiękniejsze bez ciebie umarło sens wypadł z dłoni, potem w piekle zgasnął ból oczy zamknął ciszą siwobiałą miłość jak gołąb odfrunęła w jasność Gdy koniec nadejdzie drogę mi otworzą gwiazdy, do których samotnie dopłynę by w przepaść zapomnienia runąć tak błogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był mój ostatni wiersz tutaj, innych nie pokażę, bo są zbyt słabe (co nie oznacza, że te były dobre;) ). Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była tak nadzwyczajna, że aż istnieć nie mogła... nigdy nie pisałem wierszy dla tej jednej konkretnej osoby, a w wierszach odnoszę się tylko do mojej wyobraźni. Takie drobne oszustwo, że istnieje kobieta, która mogłaby mnie kochać;). Aha, być może zajrzę tu, gdy skończę pisać nowy wiersz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja malutka, kocham cię miłością czystą jak śnieg opadły na wąsy sercowego zająca serdecznie smutnego że świata nie rozumie z wzajemnością ty prowadzisz me oczy do bajek wieczornych motyli cichych oddechów gwiazd pod lichtarz nieba by duszy zerwane struny spajać pocałunkiem miękkich ust i między biciem serc romantycznie niewidoczni muzycy wszystkich nocy grają tylko nam na skrzypcach z trawy i rosy pieśń słodszą ponad wszystko wiem że to ty moja mała czarodziejko uczyniłaś tę chwilę bardziej prawdziwą niż całe życie gdy ziemia wydaje się nosić jedynie zakochanych nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcolumb19- jednak nie możesz odejść... Bardzo się cieszę . Poezja jest silniejsza. Dobrze ,że na Ciebie można liczyć. Pozdrawiam i życzę Ci ,pięknch , wyjątkowych Świąt . Pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie spokój drepta nie wiadomo dokąd nie widzę sensu nie płaczę Coraz większe cuda uciekają przez dziurkę od klucza a diabeł z klapkami na oczach udaje niewinnego Nowy rozkład dnia- kochanie przekładam na jutro pozostały jedynie życia szkice węglem Dłońmi wodzę w powietrzu szukam drobnych kropel światła ból kryją cieniem plamki ciepła Mam tylko ciebie swe myśli rzeźbisz w me słowa i dobrze że anioł na nasze głowy sypie nieszczęścia parami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór wszystkim:) widzę doszło trochę nowych osób:) czarniejszy- Twoje utworki są rewelacyjne:) Jagoda- pisz więcej bo mało Cię można poznać!!:) Alcolumb-Twoich wierszy nie muszę komentować-świetne! Joachim-bardzo trafne wiersze bardzo mnie urzekły ralf-genialne i takie magiczne! i słowo o buraku- według mnie fantastyczny odpoczynek od poważnych wierszy! naprawde mi sie podoba :) masz coś więcej-pisz:D przyda się trochę sprośnego humoru wśród tych naszych \"mało odkrywczych\":P dziś nię będzie wierszy ode mnie bo nie mam nastroju;) za to mogę sobie pogadac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był dom a w domu marazm I chmury nad domem Był stół a na stole brud I pusto za stołem Był śmiech w śmiechu niepokój I smutek po śmiechu Był człek w człowieku lęk I boleść w człowieku Był dzień a w dniu nadzieja Nowa gwiazda za dnia Byłaś Ty w końcu przyszłaś Kropla Ciebie padła Na mnie i w oceany Pomnaża swe ciało Jest głód głód Twojej wody Której wciąż mi mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homer
Misia ujebała pszczoła osz ty kurwo miś zawołął ! za me męki,za me bóle, ropierdole wszytskie ule...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzs 1888- bardzo się cieszę , że znów jesteś. Lubię Twoje wiersze. Postaram się pisać więcej ( mam problem z dostępem do komputera) Ciepło pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję jeszcze coś napisać. Wciąż bawimy się W dom. Ty udajesz , Że jesteś Mężem. Ja ,że żoną Dom, Z drewnianych klocków Prawdziwy dom. Chciałabym wreszcie Wziąć swoje zabawki I zostawić Ten plac zabaw. Prosiła o czułość Podałeś jej rękę. Prosiła o miłość Podałeś udrękę. Prosiła o słowa Podałeś jej ciszę. Prosiła o ciebie Krzyczałeś NIE SŁYSZĘ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że Twój topik Jagódko sie rozwija i to na jakim poziomie.Jestem pod wrażeniem Waszej twórczości.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalia- fajnie ,że zajrzałaś. Czekam na Twoje Wiersze i życzę Ci wyjątkowych , słonecznych Świąt. Zaglądaj do nas. Pozdrawiam!! Ps. Teraz ludzie , mniej piszą -Święta ale myślę ,że wrócą......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat snu
piekne, wszytskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatku snu - dzięki . Cieszę się ,że się podobają. Teraz wiem ,że warto było zakładać ten topik.Ludzie tak pięknie piszą a inni czerpią z ich poezji radość . Czego chcieć więcej ? Pozdrawiam i życzę wiosennych , rodzinnych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam wszystkich gorąco. Czy ja jestem poetą? A cóż jest poeta? Wszak to śmieszna mutacja Sapiensa, człowieka. Niemożliwy wręcz dzikus: Homo poeticus. Poza stałą produkcją Bo cóż, zbyt kosztowny, A pożytek zeń żaden. Mało wszak rozmowny. Ciągłe rymy, wersety, Na cóż te poety?! Czy jest jakaś, choć jedna, Wierszokletów zaleta? Nie. Dlatego odpowiem: Tak, jestem Poeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ralfie.....-naprawdę dobre.Trochę jak poezje z minionej epoki. Trochę zabawne, trochę filozoficzne. Przekorna, odważna puenta. Pozdrawiam! Jeszcze ja. Jestem spokojna I cicha gdy ramion Otulasz mnie szalem Jestem ognista I rwąca Gdy radość Przepełnia mnie Światłem Jestem gradowa I chmurna Gdy złość Wpada we mnie Galopem .......... Jestem , choć zmienna Niezmienna Z tą samą Wciąż iskrą W mym oku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagościł już był na łamach tego forum razu pewnego limeryk, może więc niech zagości ponownie... Raz pewien pan ze Szczepina Ujrzał przez okno Lenina Widok ten wstrząsnął nim tak że Zszedł był choć nie był po viagrze I wypił tylko trzy wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIM OBECNYM JUŻ TU POETOM I TYM , KTÓRZY SIĘ DOPIERO UJAWNIĄ , ŻYCZĘ PIĘKNYCH , CIEPŁYCH , DAJĄCYCH SIŁĘ NA ZWYKŁĄ CODZIENNOŚĆ ŚWIĄT.CZEKAM TU NA WAS TERAZ I PO ŚWIĘTACH. POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×